Data: 2013-07-19 11:51:05 | |
Autor: Yakhub | |
no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota | |
W liście datowanym 18 lipca 2013 (08:49:46) napisano:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Adrian-O-ktory-w-2010-roku-poparzyl-sie-polykajac-w-sklepie-granulki-Kreta-dostanie-100-tys-zl,wid,15822664,wiadomosc.html Rodzice biorą dzieciaka do sklepu, zostawiają bez nadzoru i potem pretensja... Że niby wieczko nie zabezpieczone. A jakby głupi bachor jeszcze głupszych rodziców dorwał się do widelca i PSOM I DZIECIOM WSTĘP DO SKLEPU WZBRONIONY! Swoją drogą słyszałem o sklepie, który nie wpuszcza ludzi z bachorami "na sklep" o ile nie podpiszą wzięcia na siebie pełnej odpowiedzialności ;) Biegacie od jednej skrajności w inną. Jedni twierdzą, że to wina rodziców. Inni - że to wina sklepu lub producenta środka... Bo ZAWSZE potrzebujecie jakiegoś winnego. Tymczasem - czasami po prostu zdarzają się wypadki. Pomimo najlepszych chęci wszystkich stron. Głupi, wredny zbieg okoliczności. Tutaj skończyło się, niestety dosyć paskudnie... Ale, po prostu - wypadki się zdarzają. Czy zawsze musi być jakiś winny? -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2013-07-19 12:23:47 | |
Autor: t-1 | |
no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota | |
Użytkownik "Yakhub" <yakhub@gazeta.pl> napisał w wiadomości Biegacie od jednej skrajności w inną.>Yakhub Winny musi być. A dla dobrego samopoczucia, a może i odszkodowania musi to być "inny" Zastanawiające jest podobieństwo w polskim języku słów "winny" i "inny". |
|
Data: 2013-07-19 23:47:58 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota | |
On Fri, 19 Jul 2013, Yakhub wrote:
Czy zawsze musi być jakiś winny? Jak wolisz, zmień na "odpowiedzialny". Idzie o drobiazg, bodaj 100 000 zł. Taki szczegół który zupełnie dobrze objaśnia odpowiedź na Twoje pytanie :) (no chyba że Ty płacisz, jestem chętny :)) pzdr, Gotfryd |