Data: 2009-05-31 21:52:44 | |
Autor: Zbyszek | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia 31-05-2009 o 20:52:18 adam <adabi@poczta.onet.pl> napisał(a):
Witam, mam kilka nozy tzw. laserowych nie wymagajacych ostrzenia minizabki maja. No i tradycyjne w tym nóż szefa Amefy. Oba rodzaje sie sprawdzają. A chleb kroje krajalnica. Do obierania uzywam obieraczki. -- Pozdrawiam, Z. |
|
Data: 2009-05-31 23:41:40 | |
Autor: Ikselka | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia Sun, 31 May 2009 21:52:44 +0200, Zbyszek napisał(a):
Dnia 31-05-2009 o 20:52:18 adam <adabi@poczta.onet.pl> napisał(a): Mam kilka noży Nirosta i nie jestem zachwycona - ciężkie, grube, sztywne, nieelastyczne ostrza. Lubię noże o lekkich, cienkich, giętkich ostrzach. |
|
Data: 2009-06-01 10:08:23 | |
Autor: Marek Dyjor | |
noze kuchenne - roznice | |
Ikselka wrote:
Dnia Sun, 31 May 2009 21:52:44 +0200, Zbyszek napisał(a): które ja odradzam, te noze jak chińskei miecze są kompletnei do dupy. nóż ma być cięzkim, sztywny i dobrze wyważony. |
|
Data: 2009-06-01 10:32:45 | |
Autor: Ikselka | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia Mon, 1 Jun 2009 10:08:23 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
Ikselka wrote: Nie. Mnie takie nie odpowiadają - mam małe dłonie, chcę kroić bez wysiłku, nie chcę dużych, ciężkich noży. Lubię lekkie i skuteczne, o giętkim, cienkim ostrzu i lekkim, ergonomicznym trzonku. Jak widac - preferencje sa bardzo indywidualne. |
|
Data: 2009-06-02 11:10:32 | |
Autor: Panslavista | |
noze kuchenne - roznice | |
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f6eo10i2ca7h$.1xvq9f4qphlj7$.dlg40tude.net... Nie. Mnie takie nie odpowiadają - mam małe dłonie, chcę kroić bez wysiłku, Oboje macie rację - ponieważ to rodzaj pracy jest kryterium doboru noża. |
|
Data: 2009-06-01 11:34:04 | |
Autor: Ikselka | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia Tue, 2 Jun 2009 11:10:32 +0200, Panslavista napisał(a):
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości Nie rodzaj pracy, lecz indywidualna wygoda. Nikt mi nie zabroni kroić chleba nożem do trybowania mięsa, skoro akurat lubie noże, które mają długie, cienkie, giętkie ostrze. |
|
Data: 2009-06-02 12:12:43 | |
Autor: Panslavista | |
noze kuchenne - roznice | |
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1d4nqn6y2xnbo.1h8iz2i5e0ihe.dlg40tude.net... Dnia Tue, 2 Jun 2009 11:10:32 +0200, Panslavista napisał(a):wysiłku, >> nie chcę dużych, ciężkich noży. Lubię lekkie i skuteczne, o giętkim, Wcale mi nie zaprzeczyłaś - komfort przy danej pracy i przyzwyczajenie... |
|
Data: 2009-06-02 12:23:03 | |
Autor: Panslavista | |
noze kuchenne - roznice | |
Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:h00a79$emp$1nemesis.news.neostrada.pl... noża. > Ogólnie wspopminasz noże do filetowania, to one są elastyczne. Uwaga na temat ostrzenia - noże sa twarde na wierzchu, reszta jest miękka (tzw rdzeń). |
|
Data: 2009-06-03 23:19:47 | |
Autor: Ikselka | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia Tue, 02 Jun 2009 14:47:35 +0200, Theli napisał(a):
A, i ja z tych, co do chleba uzywa noza do chleba - dlugi, lekko zabkowany (raczej falowany). Śmieszy mnie z góry narzucone nazewnictwo noży (tych do użytku domowego, bo profesjonalne - rozumiem, muszą mieć okreslone przeznaczenie), zwłaszcza "nóż do chleba". Ja mogę pokroić chleb każdym nożem jeśli muszę, ale najbardziej wygodny dla mnie jest każdy zwykły nóż, o długim, wąskim ostrzu, bez falbanek i innych udziwnień, a już nienawidzę noży, w których rękojeść jest szersza od ostrza np i wystaje lub ma taki "cyngielek" wystający. |
|
Data: 2009-06-05 11:00:01 | |
Autor: Ikselka | |
noze kuchenne - roznice | |
Dnia Fri, 05 Jun 2009 09:29:30 +0200, Theli napisał(a):
Ikselka pisze: Nie dlatego używam rzeczy wg własnego widzimisię, żeby coś manifestować (i komu???), lecz dlatego, że wiele z nich zupełnie się nie nadaje do deklarowanego przez producenta celu. Tak samo plynu do mycia naczyn uzywam do mycia naczyn, a plynu do toalet do mycia toalet. Ty inaczej? Akurat tu też inaczej: płyn do naczyń ok, ale płyn do toalet (u mnie nr-one jest Tytan) znakomity jest też do wszelkiego czyszczenia, w tym do czyszczenia z kamienia wapiennego kabiny prysznicowej, baterii i nierdzewnego zlewozmywaka, także do mycia wanny - rozpuszcza wszelkie mydlane osady i wapienne. Tudzież używam go do mycia płytek tarasowych gresowych z przyschniętych pozostałości roslinnych typu rozciapciane płatki kwiatów i liście - znikają wszelkie roślinne zabarwienia i plamy na płytkach. |
|
Data: 2009-06-05 20:27:25 | |
Autor: agent73 | |
noze kuchenne - roznice | |
On Fri, 5 Jun 2009 11:00:01 +0200, Ikselka <ikselk@gazeta.pl> wrote:
Akurat tu też inaczej: płyn do naczyń ok, ale płyn do toalet (u mnie nr-one Z tym to trzeba ostrożnie... Płyny "toaletowe" zawierają substancje żrące (przeważnie kwasy) i nie jeden już tu lamentował że zniszczył baterię polaną takim płynem i pozostawioną na chwilę do odkamienienia... -- A. |
|