Witam, przede wszystkim pozdrawiam.
Po pierwsze chcialbym zadeklarowac nie przejmowaniem sie wynikami białoczerwonych i kupować biletów dopoki nasi u siebie nie wygraja meczu.
W Łodzi ostatnio już było nieźle.
ale widziałem jeszcze sporo zajętych miejsc.
Cześc połasiła się na darmowe wejściówki naszych orłów i to zrozumiałe.
Tylko , że nie moze być tak jak w Krakowie, że jak już siedzimy to kibicujemy.
Albo wstajemy , albo wychodzimy. Wszystko nagra sie w telewizji.

Po drugie oprawa na stadionie olimpijskim w Turynie na ,,Pyry" byla taka jakby grali w Polsce .
Czy nie mozna by bylo zagrac tak jeszcze w Manchesterze jakby bylo w Gdańsku naprzykład ?
Jeden zryw progresu nie czyni. Lech mial swoja okazje zeby wszystkim zaimponowac w Lidze Mistrzow dorabiajac punktow do rankingu Polsce. Co z tego ze nie przynosi wstydu jak Wisla? Szczycenie sie ciagle wkrotce jednym remisem wczorajszym po samych kolejnych przegranych bedzie zenada. Oczywiscie teraz jest z czego sie cieszyc, bo nowe stadiony rokują jakąś znaczącą poprawe.
Ale jak juz piszecie o zamieszchlych przeszlosciach i wpadce z Vetrą Legionistów to nie zapomnijcie o cwiercfinale w euroepejkich pucharach Legii w 1996. A gdzie Kolejorz ?! - w drugiej lidze europa.
I Warszawiacy maja prawo dobierac sobie kumpli w tej Europie i wieszac flage Turynską u siebie rowniez. Lepsze to niz obciachowe jezdzenie na Barcelone czy innych bez polskich transparentów.
Dzis Legia moze tez nieco zcieniowala , majac nowego trenera , bo starzy dyrektorzy posprowadzali mu przecietnie perspektywicznych pilkarzy,
 ktorzy kosztuja taniej , ale grac tez troche lepiej nie moga niz przyzwoite porazki (jak z Arsenalem). Tym razem przyjdzie pora wymienic menago od zawodnikow na bardziej rozwojowego.
Co do Lecha jeszcze to Zewlakow pewnie by to wybronil co niepewnie wyszlo Arboledzie. Szkoda tylko , ze ani Legia nie zagra za reszte fajtlapow w lidze mistrzow , ani jak kibice Polska nie ma wyraznie dobrych spotkan, dlatego trzeba pochwalic , ze odpowiedzialnego prezesa niereformowalnego PZPN wyprzedzi w ilosci rozegranych meczy Michal Zewlakow, a Lech już ładuje gole takim jak Juve .
Z takim podejsciem Poznańki ogralyby nie tylko Zyline , ale kogos z grupy. Oby tylko z Salzburgiem zagrali tak jakby to byla Legia!
Zaś w kadrze , to dopoki na Jelenia w jego klubiku zachrzaniaja  wszyscy pomocnicy, a w reprezentacji nasi maja zachrzaniac na obroncow to nic z tego nie bedzie . Sztab Smudy to dzis z powodzeniem moglby prowadzic nasza kadre cudzoziemską na turne po Pacyfiku albo objąć rezerwy czwartoligowego niemieckiego klubu. Wiec przy tym wszystkim brawo , bo byc moze szykuje sie nam następca , ktory obok napastnika Frankowskiego uzupelnilby polska mysl szkoleniową. To dorzucilbym już speca od bramkarzy w postaci Jerzego Dudka, gdyz personalnie nie jest mozliwe abym mogl sie stawic osobiscie.
Dzieki

p.s.
i tak bym napisał jakem zrobił

--

Halo.Halo.
Może odrazu przejde do jutrzejszej sytuacji stanu polskiego futbolu.
Wystarczy , że w każdej formacji będziemy mieli jednego nie budzącego siary kopacza . I już pewne ,że nawet jak punktu nie zdobędziemy to bramki będą.
Jak po pół roku ćwiczeń wytrenowali Mierzejewskiego ,a po roku budowy wydłubali Benisza,
to bądźmy spokojni , iż za półtora roku będziemy mieli bramkarza, a na mistrzostwach pojawi sie napastnik.
Niech to bedzie mila sensacyjka jak ta tajemnica skrywana przez Jacka Zielinskiego II w Wielkopolsce.
To i tak chyba lepiej niż w zamierzchłym '82 . Bylo fajnie , ale i gorzej - szczegolnie potem. No i wtedy tacy sportowcy jak dziś jeszcze nawet nie urodzili się.

A tak nawiasem , bramkarza obstawiam małego Szczęsnego jak zacznie grać, a do ataku ruszy ktos z niższych lig. Wystarczy ze jakis jubiler od talentow wyciągnie takiego do klubu z ekstraklasy i jeśli potwierdzi zdolnosci to w ćwierć kwartału jest możliwe żeby był juz na zgrupowaniu u Franka . Na euro może być w pełni gotowy. Do tego czasu jeszcze nam sie paru innych sprzykrzy i będzie miejsce


--

Mierzejewski najlepszy mecz juz ma za soba raczej, jest bez formy tak samo jak Obraniak . Chociaz nawet tuz przed ostatnim powolaniem na euro 2012 nie zamyka sie kadry dla nikogo i moze kazdy jeszcze sie wybic

--