Data: 2010-04-29 10:50:58 | |
Autor: in for | |
numer 5 | |
Data: 2010-04-30 05:31:52 | |
Autor: | |
numer 5 | |
in_for@vp.pl napisał(a):
Jest kolejny artykuł o obiegach zamkniętych. "Rebreathery są różne, bardziej lub mniej przystosowane do określonej formy nurkowania. Do jaskiń nadawać się będzie inny typ niż do nurkowania w wodach otwartych." Możesz podać nazwę, takiego do jaskiń w stylu francuskim ? "bo jest ich w Polsce mniej niż dziesięciu, więc do każdego można zadzwonić, zapytać o wszystko, co wydaje się istotne, można obejrzeć jego stronę internetową." Napiszę bez nazwisk (znam je) Jeżeli instruktor (możliwe że nie jeden) opisuje SCR i nie zna 3 rodzin tylko 2. Nawet na własnym obiegu myli się który zawór jest upustowy a który dodawczy. To o czym mówisz. Przypomnę Twoje szacowanie zużywanych gazów, chlasnąłeś się na sztywnej części obiegu. Inny Przykład: "Pył z absorbentu będzie krążył w pętli oddechowej powodując zabrudzenie sprzętu (m.in. czujników tlenowych) oraz będzie dostawał się do dróg oddechowych nurka tworząc w kontakcie z wodą drażniący drogi oddechowe kwas węglowy", to totalny brak wiedzy chemicznej z liceum. "To ważne sprawy, ponieważ podobnie jak w nurkowaniach technicznych tak i w rebreatherowych obok teorii bardzo ważna jest praktyka. .... Wiedza teoretyczna, która nie została poparta praktyką i doświadczeniem, nie pozwoli optymalnie wykorzystać tego sprzętu, wręcz może być niebezpieczna." To co napiszę nie będzie miłe dla środowiska. Wiedza teoretyczna szanowni panowie jest słabiutka. Gdyby nie była niska to spotykalibyśmy swoje opisy w AL Niepodległości. Nie możecie powiedzieć nic nowego w stanie techniki. "Kursant wchodząc w to środowisko ma dostęp to przeogromnej wiedzy praktycznej, jaką dotychczas nabyliśmy. ... W czasie co najmniej 540 minut wykładów i zajęć praktycznych kandydat na nurka pozna historię rebreatherów, ich rozwój oraz dokonania osiągnięte przez nurków na tym sprzęcie. .... W teorii dowie się o specyficznych problemach związanych ze sposobem nurkowania, planowaniem nurkowania." ... "Z rebreatherem jest trochę jak z małym dzieckiem, stale trzeba się nim opiekować." Słyszałem niedawno starą lotniczą maksymę. przełożę ją na nurkowanie. "To nie jest rebreather, to jest Pan Rebreather. Jak nie będziesz jego szanował to Zabije Ciebie nawet nie będziesz wiedział kiedy" "Z czym są największe problemy – z pływalnością. W rebreatherze są trzy źródła wyporu, worek wypornościowy, suchy skafander i counterlungi (worek lub worki oddechowe). ... Najgorzej jest przy wynurzaniu, kiedy wszystkie źródła wyporu zwiększają objętość, dodatkowo elektrozawór przy wysokim set poincie wtryskuje tlen do pętli." Ilość tlenu nie jest duża większe zmiany objętości mamy na skutek rozprężania to objętość pętli przy wypływaniu o każde 10m w górę. Jak widać z tego stwierdzenia nie znasz sposobu który szybciej pozwala stabilizowć ppO2 przy wypływaniu. Wynika on z własności procesów wentylacji. "Kurs teoretyczny kończy się egzaminem testowym, podsumowującym nabytą wiedzę teoretyczną i praktyczną." Tak wiem, pewien pan Insrtuktor CCR (40h na handsecie) nie umiał policzyć bilansu tlenu w obiegu, jego kursant planował jaki worek potrzebuje do CCR bo wcześniej napisał kilka artykułów o workologii. Znasz ich dobrze. pozdrawiam rc -- |
|