Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   nurek złapany przez strażgraniczną

nurek złapany przez strażgraniczną

Data: 2009-08-04 09:44:17
Autor: WW
nurek złapany przez strażgraniczną
zuck pisze:

Czy nurkowanie = przeszukiwanie?

Pozdrawiam
WW

Data: 2009-08-04 16:34:25
Autor: Włodzimierz Kołacz
nurek złapany przez strażgraniczną


Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h58peu$aq4$1nemesis.news.neostrada.pl...
zuck pisze:

Czy nurkowanie = przeszukiwanie?

Pozdrawiam
WW

Moim zdaniem nie musi być to przeszukiwanie No chyba że omiatanie wzrokiem to przeszukiwanie wraku;-). Nurkowanie na wraku może być zwykłą turystyką i taką powinno pozostać. Tak jak np. chodzenie po Wawelu  albo innych ruinach i sycenie wzroku, łykanie kultury nie oznacza że turysta przeszukuje ten zabytek. Więc chyba nie mieli prawa bez udowodnienia winy im (tym  pod rybitwą) zakazywać w oparciu o nie adekwatne przepisy. No chyba że są inne tyczące w ogóle nurkowania w tych miejscach.
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-08-05 07:07:15
Autor: WW
nurek złapany przez strażgraniczną
Włodzimierz Kołacz pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h58peu$aq4$1nemesis.news.neostrada.pl...
zuck pisze:

Czy nurkowanie = przeszukiwanie?

Pozdrawiam
WW

Moim zdaniem nie musi być to przeszukiwanie No chyba że omiatanie wzrokiem to przeszukiwanie wraku;-). Nurkowanie na wraku może być zwykłą turystyką i taką powinno pozostać. Tak jak np. chodzenie po Wawelu  albo innych ruinach i sycenie wzroku, łykanie kultury nie oznacza że turysta przeszukuje ten zabytek. Więc chyba nie mieli prawa bez udowodnienia winy im (tym  pod rybitwą) zakazywać w oparciu o nie adekwatne przepisy. No chyba że są inne tyczące w ogóle nurkowania w tych miejscach.
Pozdrawiam Włodek

Mnie także sie wydaje, że tu nastąpiła nadinterpretacja.
Jeśli zszedłem do wraku i sobie koło niego pływam, to nie można nazwać tego przeszukiwaniem. Zgoda na takie postawienie sprawy jest równoznaczna z przyznaniem, ze prawda jest to, co niedawno napisano o nas w pewnej gazecie.

Pozdrawiam
WW

Data: 2009-08-05 11:05:53
Autor: Włodzimierz Kołacz
nurek złapany przez strażgraniczną

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h5b4ke$nut$1nemesis.news.neostrada.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h58peu$aq4$1nemesis.news.neostrada.pl...
zuck pisze:

Czy nurkowanie = przeszukiwanie?

Pozdrawiam
WW

Moim zdaniem nie musi być to przeszukiwanie No chyba że omiatanie wzrokiem to przeszukiwanie wraku;-). Nurkowanie na wraku może być zwykłą turystyką i taką powinno pozostać. Tak jak np. chodzenie po Wawelu  albo innych ruinach i sycenie wzroku, łykanie kultury nie oznacza że turysta przeszukuje ten zabytek. Więc chyba nie mieli prawa bez udowodnienia winy im (tym  pod rybitwą) zakazywać w oparciu o nie adekwatne przepisy. No chyba że są inne tyczące w ogóle nurkowania w tych miejscach.
Pozdrawiam Włodek

Mnie także sie wydaje, że tu nastąpiła nadinterpretacja.
Jeśli zszedłem do wraku i sobie koło niego pływam, to nie można nazwać tego przeszukiwaniem. Zgoda na takie postawienie sprawy jest równoznaczna z przyznaniem, ze prawda jest to, co niedawno napisano o nas w pewnej gazecie.

Pozdrawiam
WW

No a jak nie daj boże znajdziesz jakąś dłubankę w Hańczy (zabytek pierwyj sort) to od razu podpadasz pod paragrafy dotyczące zabytków i przeszukiwania. Jak znajdziesz na piasku zabytkowy pierścień co to go wrzucono do Bałtyku że niby jakiś ślub czy wesele zaraz po wojnie. To zapewne zamkną Cię w pierdlu za przeszukiwanie i celową grabież zabytków. Także za złom który rozwalił się na minie czy innej torpedzie i spojrzysz na niego wzrokiem przeszukiwawczym to do pierdla. Taki prawny system bazyliszkowaty. Spojrzysz na wrak i giniesz ;-)
Nie wiem co to za gazeta?
Pozdrawiam Włodek

nurek złapany przez strażgraniczną

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona