Data: 2019-05-22 08:58:41 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
o co chodzi Santanderowi | |
Aha, ja i żona musieliśmy latać po te konta do oddziału, bo przez net nie mogliśmy założyć - nie było ich w ofercie.
Pani w oddziale nie wierzyła, i to tak, że na jej prośbę się zalogowałem i pokazałem, że nie ma. Odpowiedź na reklamację - "faktycznie nie ma, ale nie mamy pojęcia, dlaczego, w celu założenia zapraszamy do oddziału". Nawet długopisu nie dali ;> Jedynie teczkę na papiery, których rzeczywiście mało nie było. Ale do oddziału warto iść, można sobie posłuchać ciekawostek na stanowiskach obok - np. pani przychodzi i pyta się, po co jej ta karta kredytowa, bo ona sobie nie przypomina. Dobrze, że akurat trafiła na tą panią, która jej KK wyrabiała - KK była podobno po to, żeby lokaty miały lepszy %. O ile lepszy, to się nie dowiedziałem, ale obstawiam, że nie więcej niż 0,1pp - za to KK w szufladzie pięknie generuje opłaty. |
|
Data: 2019-05-22 09:56:24 | |
Autor: Bolko | |
o co chodzi Santanderowi | |
a co do Santandera
to znajomy ma tam ROR-a podobno internetowy dostęp częściej chodzi niż nie chodzi |
|
Data: 2019-05-22 12:30:35 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
o co chodzi Santanderowi | |
Ja nie narzekam, poza dość częstymi ostatnio przerwami technicznymi w weekendy pamiętam przez te 1,5 roku 1 większą i ze 2 małe awarie.
|
|
Data: 2019-05-23 14:25:51 | |
Autor: J.F. | |
o co chodzi Santanderowi | |
Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53c896f2-3717-4dc3-ae3d-688fd652a234@googlegroups.com...
a co do Santandera Mnie tam z reguly chodzi. Ale tez stosunkowo rzadko korzystam. Miewaja przerwy weekendowe, ale zapowiedziane. Ogolnie oceniam pozytywnie - ot, zwykly bank, bez wodotryskow, ale za to dosc solidny. J. |