Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   o kropelce ... hybryda

o kropelce ... hybryda

Data: 2021-02-25 17:45:34
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ


0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?


Ale rodzi mi sie pare pytan:
-zimno bylo ... grzanie wnetrza bylo, czy nie ?

-z jaka predkoscia jechal? Korka za nim nie widac, ale moze pokazywali z innych ujec :-)

-czy ta zakopianka nie jest podejrzanie pusta ?

-ktos wychwyci kilometry ... jakie bylo spalanie na spalinowym ?

-program z TVN? Po ilosci faktow tak mi to wyglada :-)

J.

Data: 2021-02-25 17:29:17
Autor: K
o kropelce ... hybryda
On 25/02/2021 16:45, J.F. wrote:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ


0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?


Ale rodzi mi sie pare pytan:
-zimno bylo ... grzanie wnetrza bylo, czy nie ?

-z jaka predkoscia jechal? Korka za nim nie widac, ale moze pokazywali z innych ujec :-)

-czy ta zakopianka nie jest podejrzanie pusta ?

-ktos wychwyci kilometry ... jakie bylo spalanie na spalinowym ?

-program z TVN? Po ilosci faktow tak mi to wyglada :-)

J.








Masz spalanie w moim ukochanym dizlu, 4 osoby, bagaze i pies:
lekko z gorki: https://ibb.co/kQ799Pf
lekko pod gorke: https://ibb.co/1sk4JP1
na plaskim tak 4.5-4.9 wychdzilo.

Ale jak to ma isc jako material promocyjny dla mediow to umowmy sie, ze pierwsze zdjecie to na plaskim, a drugie pod gorke o nachyleniu 30 stopni z przyczepa (z koniem)

Data: 2021-02-26 00:17:29
Autor: Adam
o kropelce ... hybryda
W dniu 2021-02-25 o 18:29, K pisze:
(...)

Masz spalanie w moim ukochanym dizlu, 4 osoby, bagaze i pies:
lekko z gorki: https://ibb.co/kQ799Pf
lekko pod gorke: https://ibb.co/1sk4JP1
na plaskim tak 4.5-4.9 wychdzilo.

Ale jak to ma isc jako material promocyjny dla mediow to umowmy sie, ze pierwsze zdjecie to na plaskim, a drugie pod gorke o nachyleniu 30 stopni z przyczepa (z koniem)


Jaki to pojazd?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-26 08:59:09
Autor: K
o kropelce ... hybryda
On 25/02/2021 23:17, Adam wrote:
W dniu 2021-02-25 o 18:29, K pisze:
(...)

Masz spalanie w moim ukochanym dizlu, 4 osoby, bagaze i pies:
lekko z gorki: https://ibb.co/kQ799Pf
lekko pod gorke: https://ibb.co/1sk4JP1
na plaskim tak 4.5-4.9 wychdzilo.

Ale jak to ma isc jako material promocyjny dla mediow to umowmy sie, ze pierwsze zdjecie to na plaskim, a drugie pod gorke o nachyleniu 30 stopni z przyczepa (z koniem)


Jaki to pojazd?



Insignia B

Data: 2021-02-25 17:51:18
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ


0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Data: 2021-02-25 19:10:09
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s18ki6$gl7$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

J.

Data: 2021-02-25 19:49:52
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s18ki6$gl7$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Data: 2021-02-25 20:30:11
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s18rgg$l34$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Obejrzyj.

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh, ponad 80km z Zakopanego przejechal.

To zakladam, ze z Krakowa w strone Zakopanego jakis podobny dystans by przejechal ... i juz tylko koncowka na benzynie ...

J.

Data: 2021-02-26 07:57:43
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s18rgg$l34$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Obejrzyj.

O 17 minut za długie.


Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

No to pod górkę nie wystarczy pewnie nawet na 30 km.

ponad 80km z Zakopanego przejechal.

Przejechał, bo silnik zazwyczaj odzyskiwał energię, a nie ją zużywał.
Pewnie w stosunku 70:30.

Pod górkę będzie stosunek 1:99.

To zakladam, ze z Krakowa w strone Zakopanego jakis podobny dystans by przejechal ...
Na jakiej podstawie?
W elektryku widać po zużyciu górki, których istnienia nawet sobie nie uświadamiałeś.

Z górki silnik elektryczny działa znakomicie, ale każda górka zabija baterię od razu.

Data: 2021-02-26 10:17:24
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1a658$cgm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,
No to pod górkę nie wystarczy pewnie nawet na 30 km.

ponad 80km z Zakopanego przejechal.

Przejechał, bo silnik zazwyczaj odzyskiwał energię, a nie ją zużywał.
Pewnie w stosunku 70:30.

Pod górkę będzie stosunek 1:99.

To zakladam, ze z Krakowa w strone Zakopanego jakis podobny dystans by przejechal ...
Na jakiej podstawie?
W elektryku widać po zużyciu górki, których istnienia nawet sobie nie uświadamiałeś.

Nie pamietam juz dokladnie, ale wydaje mi sie, ze od Krakowa trasa jest pagorkowata, ale bez jakiegos wyraznego wzniosu.

Wiec jesli po tej trasie jechal do Krakowa na pradzie, to i w przeciwna strone dalby rade.
A potem bateria by zdechla, zostalby odcinek pod gore ... ale krotki.
Nawet jesli pod gore silnik by palil 12/100, to na 30 km juz tak wiele nie spali.

Google podpowiada, ze Krakow ma wysokosc 190-300m, Rabka 500-560m, Zakopane 750-1100m ... przyjmijmy raczej te nizsze wartosci.
No - widac, ze ciagle "pod gorke" ...

ale z drugiej strony - podniesienie 2 ton na 550m - 11MJ czyli ~3kWh.
A bateria ma 13...

no chyba, ze jeszcze inaczej liczyc - 13+3=16kWh starczylo na 80km, a w druga strone bedzie tylko 10kW na pokonanie oporow ruchu ...
na 50-60km starczy, a potem benzyna w ruch ... a do celu jeszcze drugie tyle ...

Z górki silnik elektryczny działa znakomicie, ale każda górka zabija baterię od razu.

a tu jeszcze ten niuans ze z Zakopanego mozna odzyskac troche energii .... ale bateria pelna :-)
Ale ... czy z Zakopanego jest ostry zjazd ?

J.

Data: 2021-02-26 10:41:14
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 10:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1a658$cgm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,
No to pod górkę nie wystarczy pewnie nawet na 30 km.

ponad 80km z Zakopanego przejechal.

Przejechał, bo silnik zazwyczaj odzyskiwał energię, a nie ją zużywał.
Pewnie w stosunku 70:30.

Pod górkę będzie stosunek 1:99.

To zakladam, ze z Krakowa w strone Zakopanego jakis podobny dystans by przejechal ...
Na jakiej podstawie?
W elektryku widać po zużyciu górki, których istnienia nawet sobie nie uświadamiałeś.

Nie pamietam juz dokladnie, ale wydaje mi sie, ze od Krakowa trasa jest pagorkowata, ale bez jakiegos wyraznego wzniosu.

Zobacz różnicę wysokości Krakowa i Zakopanego, to wystarczy.
Wznios nie musi być wyraźny, wystarczy że jest i od razu to widać na zużyciu.
To nie spaliniak.


Wiec jesli po tej trasie jechal do Krakowa na pradzie, to i w przeciwna strone dalby rade.

W życiu nie jeździłeś na prądzie, ale wiesz lepiej?
Nie, nie dałby, różnica miedzy jazdą z górki pod górkę jest ogromna.
Skoro z górki na prądzie zrobił o 1/3 lepszy wynik, w stosunku do podawanego przez producenta (60), to pod górkę z 60 km zrobi się maks.
20-30 km na prądzie, a nie 80.

Zwłaszcza że producent podaje to 60 do jazdy po mieście, a więc z wysokim odzyskiem.
Dla hybrydy średnie zużycie prądu, policz tak gdzieś 30 kWh/100 km, pod górkę to z 50.

Google podpowiada, ze Krakow ma wysokosc 190-300m, Rabka 500-560m, Zakopane 750-1100m ... przyjmijmy raczej te nizsze wartosci.
No - widac, ze ciagle "pod gorke" ...

Dokładnie.


ale z drugiej strony - podniesienie 2 ton na 550m - 11MJ czyli ~3kWh.
A bateria ma 13...

Jeszcze energię na 100 km "do przodu" dodaj....

Z górki silnik elektryczny działa znakomicie, ale każda górka zabija baterię od razu.

a tu jeszcze ten niuans ze z Zakopanego mozna odzyskac troche energii ... ale bateria pelna :-)


Jak przejedzie parę km to już nie.

Ale ... czy z Zakopanego jest ostry zjazd ?

Nie musi być ostry, wystarczy jakikolwiek.
Silnik przestaje W OGÓLE zużywać energię i zaczyna ją produkować.

Pod górkę nie ma tego efektu, a zużycie energii rośnie dwukrotnie w stosunku do normalnego, czyli tego "po płaskim".

Zobacz sobie filmy z kanału YT "na prąd po polsce".
Gość często jeździł spod Krakowa do Zakopanego i podawał zużycie w obie strony.

Data: 2021-02-26 10:52:55
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1afnq$hlb$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 10:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
To zakladam, ze z Krakowa w strone Zakopanego jakis podobny dystans by przejechal ...
Na jakiej podstawie?
W elektryku widać po zużyciu górki, których istnienia nawet sobie nie uświadamiałeś.

Nie pamietam juz dokladnie, ale wydaje mi sie, ze od Krakowa trasa jest pagorkowata, ale bez jakiegos wyraznego wzniosu.

Zobacz różnicę wysokości Krakowa i Zakopanego, to wystarczy.
Wznios nie musi być wyraźny, wystarczy że jest i od razu to widać na zużyciu.
To nie spaliniak.

Ale wiesz - moze byc tak, ze z Zakopanego jest ostry zjazd, a potem 90km w miare poziomo.
I jak po tym w miare poziomym odcinku zrobilby 80km, to zakladam ze w druga strone tez by dal rade, i zostalby mu ostry wjazd ... ale to juz na spaliniaku :-)

Wiec jesli po tej trasie jechal do Krakowa na pradzie, to i w przeciwna strone dalby rade.

W życiu nie jeździłeś na prądzie, ale wiesz lepiej?
Nie, nie dałby, różnica miedzy jazdą z górki pod górkę jest ogromna.
Skoro z górki na prądzie zrobił o 1/3 lepszy wynik, w stosunku do podawanego przez producenta (60), to pod górkę z 60 km zrobi się maks.
20-30 km na prądzie, a nie 80.

Zwłaszcza że producent podaje to 60 do jazdy po mieście, a więc z wysokim odzyskiem.

No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej

Dla hybrydy średnie zużycie prądu, policz tak gdzieś 30 kWh/100 km, pod górkę to z 50.

A tu widzisz - 16kWh/85 km ... 13 z baterii, 3 kWh z gorki.

ale z drugiej strony - podniesienie 2 ton na 550m - 11MJ czyli ~3kWh.
A bateria ma 13...

Jeszcze energię na 100 km "do przodu" dodaj....

No widac - na tych 100km "do przodu" potrzebowalby z 15kWh, w/g ciebie nawet 30,
a na gorke raptem 3.
Niewielka roznica bym rzekl :-)

Z górki silnik elektryczny działa znakomicie, ale każda górka zabija baterię od razu.
a tu jeszcze ten niuans ze z Zakopanego mozna odzyskac troche energii ... ale bateria pelna :-)

Jak przejedzie parę km to już nie.

Ale ... czy z Zakopanego jest ostry zjazd ?

Nie musi być ostry, wystarczy jakikolwiek.
Silnik przestaje W OGÓLE zużywać energię i zaczyna ją produkować.

Ale jak jest ostry, to trzeba auto hamowac, a bateria pelna :-)

Pod górkę nie ma tego efektu, a zużycie energii rośnie dwukrotnie w stosunku do normalnego, czyli tego "po płaskim".

Zobacz sobie filmy z kanału YT "na prąd po polsce".
Gość często jeździł spod Krakowa do Zakopanego i podawał zużycie w obie strony.

Na razie to popatrzylem co moj dieselek pokazuje ... oszczedne bydle, ale nie wiem - kwestia zjazdu z gory, czy tloku na drodze ... i niskiej predkosci :-)

J.

Data: 2021-02-26 11:26:16
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 10:52, J.F. pisze:

Ale wiesz - moze byc tak, ze z Zakopanego jest ostry zjazd, a potem 90km w miare poziomo.

Ale tak nie jest.

No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej

Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.


Dla hybrydy średnie zużycie prądu, policz tak gdzieś 30 kWh/100 km, pod górkę to z 50.

A tu widzisz - 16kWh/85 km

Co znaczy "tu"?
Z górki?
No nawet dość prawdopodobne, ze z górki pali połowę tego co normalne, a pod górkę dwa razy więcej niż normalnie, czyli 4 razy więcej niż z górki.

No widac - na tych 100km "do przodu" potrzebowalby z 15kWh, w/g ciebie nawet 30,

Ktoś powiedział, że tam nie ma strat?

Jak przejedzie parę km to już nie.

Ale ... czy z Zakopanego jest ostry zjazd ?

Nie musi być ostry, wystarczy jakikolwiek.
Silnik przestaje W OGÓLE zużywać energię i zaczyna ją produkować.

Ale jak jest ostry, to trzeba auto hamowac, a bateria pelna :-)


j.w.


Pod górkę nie ma tego efektu, a zużycie energii rośnie dwukrotnie w stosunku do normalnego, czyli tego "po płaskim".

Zobacz sobie filmy z kanału YT "na prąd po polsce".
Gość często jeździł spod Krakowa do Zakopanego i podawał zużycie w obie strony.

Na razie to popatrzylem co moj dieselek pokazuje ...

Nie ma to żadnego istotnego związku z działaniem auta na prąd.

Data: 2021-02-26 14:48:15
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1aic8$j6o$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 10:52, J.F. pisze:
Ale wiesz - moze byc tak, ze z Zakopanego jest ostry zjazd, a potem 90km w miare poziomo.

Ale tak nie jest.

W zakopanem byc moze, pod wroclawiem jakos tak gory sie daleko zaczynaja.

No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.
Jesli spalinowcem zjezdzam na luzie i hamowac nie musze - to co mialby odzyskac EV ?

No ale dobra - czasem sa ostrzejsze pagorki, fotoradar czy jakas zawalidroga (elektryczna ?) i jednak hamowac musze - silnikiem, hamulcem ...

Dla hybrydy średnie zużycie prądu, policz tak gdzieś 30 kWh/100 km, pod górkę to z 50.

A tu widzisz - 16kWh/85 km

Co znaczy "tu"?

W tym tescie.

Z górki?
No nawet dość prawdopodobne, ze z górki pali połowę tego co normalne, a pod górkę dwa razy więcej niż normalnie, czyli 4 razy więcej niż z górki.

Ale doliczylem te 3kWh z tytulu zjazdu z gorki ...

No widac - na tych 100km "do przodu" potrzebowalby z 15kWh, w/g ciebie nawet 30,

Ktoś powiedział, że tam nie ma strat?

Pewnie sa, ale mamy tu przyklad, ze jakies male ... albo zuzycie energii w hybrydzie tylko Ci sie wydaje ...

Jak przejedzie parę km to już nie.
Ale ... czy z Zakopanego jest ostry zjazd ?

Nie musi być ostry, wystarczy jakikolwiek.
Silnik przestaje W OGÓLE zużywać energię i zaczyna ją produkować.

Ale jak jest ostry, to trzeba auto hamowac, a bateria pelna :-)

j.w.

Jak przejedzie pare km, a spojrz np na Karpacz - na poczatku mozna by cos odzyskac, a po paru km to jakos tak bardziej plasko robi.

Pod górkę nie ma tego efektu, a zużycie energii rośnie dwukrotnie w stosunku do normalnego, czyli tego "po płaskim".

Zobacz sobie filmy z kanału YT "na prąd po polsce".
Gość często jeździł spod Krakowa do Zakopanego i podawał zużycie w obie strony.

Na razie to popatrzylem co moj dieselek pokazuje ...

Nie ma to żadnego istotnego związku z działaniem auta na prąd.

Tym niemniej i jemu "z gorki" pomaga.

J.

Data: 2021-02-26 15:10:38
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 14:48, J.F. pisze:

No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.

O czym Ty gadasz?
Po mieście odzysk masz, więc zasięg większy, niż bez odzysku czyli na płaskim na trasie.

Jesli spalinowcem zjezdzam na luzie i hamowac nie musze - to co mialby odzyskac EV ?

LOL !!!!
Naprawdę nie rozumiesz o czym mowa?
Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.
I nawet na płaskim rozpoczyna się hamowanie silnikiem elektrycznym i odzysk.


No ale dobra - czasem sa ostrzejsze pagorki,

Do odzysku nie potrzeba pagórków nawet, wystarczy brak napędzania.

A tu widzisz - 16kWh/85 km

Co znaczy "tu"?

W tym tescie.

Z górki?
No nawet dość prawdopodobne, ze z górki pali połowę tego co normalne, a pod górkę dwa razy więcej niż normalnie, czyli 4 razy więcej niż z górki.

Ale doliczylem te 3kWh z tytulu zjazdu z gorki ...

Jakie 3?
Powinieneś 30.

Jak przejedzie pare km, a spojrz np na Karpacz - na poczatku mozna by cos odzyskac, a po paru km to jakos tak bardziej plasko robi.

I?
Zaczyna się pod górę?
Zresztą Zakopane to nie Karpacz, więc przestań bredzisz.
Górki się kończą pod Krakowem.

Na razie to popatrzylem co moj dieselek pokazuje ...

Nie ma to żadnego istotnego związku z działaniem auta na prąd.

Tym niemniej i jemu "z gorki" pomaga.

Ale wpływ na spalanie jest miminalny.
W elektrycznym silniku - ogromny.

Data: 2021-02-26 16:35:21
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1avgv$d05$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 14:48, J.F. pisze:
No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.

O czym Ty gadasz?
Po mieście odzysk masz, więc zasięg większy, niż bez odzysku czyli na płaskim na trasie.

O czym Ty gadasz ? :-P
Odzysk masz, jak jest co odzyskiwac.

Czyli np w miescie naciskam hamulec, energia kinetyczna zamienia sie na elektryczna i trafia do baterii.
Potem naciskam gaz, energia z baterii rozpedza mi samochod - trace tyle, co na sprawnosci calego ukladu - czyli ze 30%.

A na trasie ... nie hamuje, bo i po co :-)
Energia nie trafia wiec do baterii, wiec nie pomaga pokonac dystansu :-)

Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co doladowywac.

Jesli spalinowcem zjezdzam na luzie i hamowac nie musze - to co mialby odzyskac EV ?

LOL !!!!
Naprawdę nie rozumiesz o czym mowa?
Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.

mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)

I nawet na płaskim rozpoczyna się hamowanie silnikiem elektrycznym i odzysk.

Naprawde nie rozumiesz o czym mowa ?

Jest lagodny zjazd w dol.
Spaliniaka puszczam na luz i on sobie jedzie te 100km/h, ktore mi akurat odpowiada.
Czyli energia ze zmiany wysokosci akurat starcza na pokonanie oporow powietrza i opon.

Jade elektrycznym, tez 100km/h ... co niby ma sie odzyskac?

No ale dobra - czasem sa ostrzejsze pagorki,
Do odzysku nie potrzeba pagórków nawet, wystarczy brak napędzania.

Naprawdę nie rozumiesz o czym mowa? :-P

Brak napedzania, to po chwili odzyskiwania stane i jaki z tego zysk ?

A tu widzisz - 16kWh/85 km
Co znaczy "tu"?
W tym tescie.

Z górki?
No nawet dość prawdopodobne, ze z górki pali połowę tego co normalne, a pod górkę dwa razy więcej niż normalnie, czyli 4 razy więcej niż z górki.

Ale doliczylem te 3kWh z tytulu zjazdu z gorki ...

Jakie 3?
Powinieneś 30.

powinienem 3kWh, bo taka jest energia potencjalna 2 ton podniesionych o 550m.

Tyle dodatkowej energii dostarcza zjazd z Zakopanego.

Jak przejedzie pare km, a spojrz np na Karpacz - na poczatku mozna by cos odzyskac, a po paru km to jakos tak bardziej plasko robi.

I?
Zaczyna się pod górę?

Bardziej plasko, tzn pagorkowato.

Zresztą Zakopane to nie Karpacz, więc przestań bredzisz.
Górki się kończą pod Krakowem.

Czesciej bede w Karpaczu niz w Zakopanem :-)
A tam uklad taki, ze jadac z gory jest co odzyskiwac ... ale baterie pelne :-)

I trzeba grzac hamulce :-(

Na razie to popatrzylem co moj dieselek pokazuje ...
Nie ma to żadnego istotnego związku z działaniem auta na prąd.
Tym niemniej i jemu "z gorki" pomaga.

Ale wpływ na spalanie jest miminalny.
W elektrycznym silniku - ogromny.

No wlasnie ostatnio patrzylem w komputer i jakos tak malo spalil, a przeciez start niewysoko, a trasa ponad 100km.

I tak jestem ciekaw - trasa prowadzaca w dol pomogla, czy bardziej ten tlok na drodze, przez ktory jechalem 70km/h :-(

J.

Data: 2021-02-26 16:47:34
Autor: Marcin N
o kropelce ... hybryda
W dniu 26.02.2021 o 16:35, J.F. pisze:
(...)
Naprawdę nie rozumiesz o czym mowa? :-P

Ładnie to opisałeś. Podoba mi się. Szkoda, że Twój rozmówca nie za bardzo orientuje się w fizyce.


--
MN

Data: 2021-02-26 17:13:02
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 16:35, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1avgv$d05$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 14:48, J.F. pisze:
No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.

O czym Ty gadasz?
Po mieście odzysk masz, więc zasięg większy, niż bez odzysku czyli na płaskim na trasie.

O czym Ty gadasz ? :-P
Odzysk masz, jak jest co odzyskiwac.

No właśnie.
Po mieście jest, więc wtedy masz 60 km zasięgu na prądzie.
Jak miasta nie ma, nie jedziesz po drodze wojewódzkiej, gdzie co chwilę hamujesz, to nie ma odzysku, więc zasięg masz 40 km.


A na trasie ... nie hamuje, bo i po co :-)
Energia nie trafia wiec do baterii, wiec nie pomaga pokonac dystansu :-)

No właśnie.
I od tych 40 km odejmuj zwiększone zużycie pod górkę.


Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co doladowywac.

I dlatego maksymalnego zasięgu nie zrobisz.

Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.

mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)

Ale tak to działa.



I nawet na płaskim rozpoczyna się hamowanie silnikiem elektrycznym i odzysk.

Naprawde nie rozumiesz o czym mowa ?

Jest lagodny zjazd w dol.
Spaliniaka puszczam na luz i on sobie jedzie te 100km/h, ktore mi akurat odpowiada.
Czyli energia ze zmiany wysokosci akurat starcza na pokonanie oporow powietrza i opon.

Jade elektrycznym, tez 100km/h ... co niby ma sie odzyskac?

Będzie hamował silnikiem, o ile tego nie wyłączysz.

Brak napedzania, to po chwili odzyskiwania stane i jaki z tego zysk ?

Żaden.
Ale i tak większy niż przy spaliniaku.
Taka hybrydowa skodzina jest w stanie przez 47% jechać bez włączonego silnika spalinowego.
Pewnie na tym ten zysk. ;-)

Zresztą Zakopane to nie Karpacz, więc przestań bredzić.
Górki się kończą pod Krakowem.

Czesciej bede w Karpaczu niz w Zakopanem :-)

A co ma piernik do wiatraka?
Dyskutujemy ile spali hybryda z Krakowa do Zakopanego, oraz jak daleko NA TEJ TRASIE, dojedziesz na prądzie.

A Ty wyskakujesz z Karpaczami....

Data: 2021-02-26 17:20:11
Autor: RadoslawF
o kropelce ... hybryda
W dniu 2021-02-26 o 17:13, Cavallino pisze:

No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.

O czym Ty gadasz?
Po mieście odzysk masz, więc zasięg większy, niż bez odzysku czyli na płaskim na trasie.

O czym Ty gadasz ? :-P
Odzysk masz, jak jest co odzyskiwac.

No właśnie.
Po mieście jest, więc wtedy masz 60 km zasięgu na prądzie.
Jak miasta nie ma, nie jedziesz po drodze wojewódzkiej, gdzie co chwilę hamujesz, to nie ma odzysku, więc zasięg masz 40 km.

Łżesz żeby nie przyznać rozmówcy racji czy dawno nigdzie
samochodem nie jechałeś? Bo "co chwilę hamujesz" opisuje jazdę
po mieście gdzie światła na każdym skrzyżowaniu i przejście
dla pieszych koło każdego kiosku.


Pozdrawiam

Data: 2021-02-26 20:25:39
Autor: Marcin N
o kropelce ... hybryda
W dniu 26.02.2021 o 17:20, RadoslawF pisze:
Po mieście jest, więc wtedy masz 60 km zasięgu na prądzie.
Jak miasta nie ma, nie jedziesz po drodze wojewódzkiej, gdzie co chwilę hamujesz, to nie ma odzysku, więc zasięg masz 40 km.

Łżesz żeby nie przyznać rozmówcy racji czy dawno nigdzie
samochodem nie jechałeś? Bo "co chwilę hamujesz" opisuje jazdę
po mieście gdzie światła na każdym skrzyżowaniu i przejście
dla pieszych koło każdego kiosku.

Nie nie wierzę, co tu czytam.
Jeden wymyślił perpetum mobile drugiego rodzaju i zwiększa sobie zasięg pojazdu często hamując, drugi zaprzecza, bo przecież wcale tak często się nie hamuje...

Komedia.

--
MN

Data: 2021-02-27 06:37:18
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 20:25, Marcin N pisze:
W dniu 26.02.2021 o 17:20, RadoslawF pisze:
Po mieście jest, więc wtedy masz 60 km zasięgu na prądzie.
Jak miasta nie ma, nie jedziesz po drodze wojewódzkiej, gdzie co chwilę hamujesz, to nie ma odzysku, więc zasięg masz 40 km.

Łżesz żeby nie przyznać rozmówcy racji czy dawno nigdzie
samochodem nie jechałeś?

Raczej głąby nie rozumieją co czytają.

Bo "co chwilę hamujesz" opisuje jazdę
po mieście gdzie światła na każdym skrzyżowaniu i przejście
dla pieszych koło każdego kiosku.

No właśnie to napisałem.
Wtedy Skoda przejedzie 60 km na prądzie.

Na trasie tyle nie przejedzie.
Chyba że z górki.


Nie nie wierzę, co tu czytam.
Jeden wymyślił perpetum mobile drugiego rodzaju i zwiększa sobie zasięg pojazdu często hamując,

Częstsze hamowanie nie jest w celu zwiększenia zasięgu, tak się po prostu po mieście to odbywa, oczywiście w połączeniu z mniejszymi prędkościami.

Stąd zasięgi elektryków w mieście, są większe niż na trasie.
Nic sobie nie wymyślam, tak już jest.
I do tego typu wiedzy, wystarczy odrobina elementarnego zorientwania w temacie, a w przypadku jego braku, trzymanie twarzy zamkniętej, żeby nie truć bez sensu.

Data: 2021-02-27 07:58:16
Autor: Marcin N
o kropelce ... hybryda
W dniu 27.02.2021 o 06:37, Cavallino pisze:
Nie nie wierzę, co tu czytam.
Jeden wymyślił perpetum mobile drugiego rodzaju i zwiększa sobie zasięg pojazdu często hamując,

Częstsze hamowanie nie jest w celu zwiększenia zasięgu, tak się po prostu po mieście to odbywa, oczywiście w połączeniu z mniejszymi prędkościami.


Proszę, jaka nagła zmiana koncepcji. Doszedł kolejny czynnik: mniejsza prędkość. I tylko ten czynnik powoduje, że zasięg jest większy. Częste hamowanie zasięgu nie wydłuży ani o metr.

Elektryk przy hamowaniu odzyskuje CZĘŚĆ energii, którą wcześniej włożył do uzyskania prędkości, ale tylko część! De facto jest więc stratny, ale nie aż tak bardzo jak samochód spalinowy, który nie odzyskuje nic a cała energia idzie w ogrzanie tarcz i klocków.



--
MN

Data: 2021-02-27 09:48:58
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 27-02-2021 o 07:58, Marcin N pisze:
W dniu 27.02.2021 o 06:37, Cavallino pisze:
Nie nie wierzę, co tu czytam.
Jeden wymyślił perpetum mobile drugiego rodzaju i zwiększa sobie zasięg pojazdu często hamując,

Częstsze hamowanie nie jest w celu zwiększenia zasięgu, tak się po prostu po mieście to odbywa, oczywiście w połączeniu z mniejszymi prędkościami.


Proszę, jaka nagła zmiana koncepcji. Doszedł kolejny czynnik: mniejsza prędkość.

To chyba oczywiste?
Nigdy nie musiał dochodzić, bo zawsze był.
Tylko trzeba mieć odrobinę mózgu pod kopułą, żeby rozumieć co się czyta.
I nie zakładać że czegoś nie ma, tylko dlatego że ktoś nie wymienia w każdym poście WSZYSTKICH czynników, które mają wpływ na zasięg.

I tylko ten czynnik powoduje, że zasięg jest większy. Częste hamowanie zasięgu nie wydłuży ani o metr.

Wydłuży, w stosunku do TAKIEJ SAMEJ jazdy, ale bez odzysku.


Elektryk przy hamowaniu odzyskuje CZĘŚĆ energii, którą wcześniej włożył do uzyskania prędkości, ale tylko część!

Dokładnie tak.
O ile nie mamy sytuacji jazdy pod górę, lub z góry, o której tutaj mówimy.
W tym drugim przypadku można odzyskać więcej niż się włożyło.

De facto jest więc stratny, ale nie aż tak bardzo jak samochód spalinowy, który nie odzyskuje nic a cała energia idzie w ogrzanie tarcz i klocków.

Czyli widzisz, jak trochę pomyślisz, to sam dochodzisz do odpowiednich wniosków i nie trzeba Ci wykładać jak krowie na rowie oczywistych oczywistości.

Myślałem, że dla ludzi, którzy wchodzą na tą grupę, jest to jasne na samym wejściu - ale jak widać, dla niektórych tak nie jest.

Data: 2021-02-27 13:56:44
Autor: Marcin N
o kropelce ... hybryda
W dniu 27.02.2021 o 09:48, Cavallino pisze:
Proszę, jaka nagła zmiana koncepcji. Doszedł kolejny czynnik: mniejsza prędkość.

To chyba oczywiste?
Nigdy nie musiał dochodzić, bo zawsze był.
Tylko trzeba mieć odrobinę mózgu pod kopułą, żeby rozumieć co się czyta.
I nie zakładać że czegoś nie ma, tylko dlatego że ktoś nie wymienia w każdym poście WSZYSTKICH czynników, które mają wpływ na zasięg.

Walcz, walcz.
Nie ja jeden boki zrywam czytając Twoje argumenty w tym wątku.

Opowiedz coś jeszcze o tym, jak to hamowanie wydłuża zasięg.
Albo powiedz, jak duży muszę mieć mózg, żeby zrozumieć głębię tego sposobu na zwiększenie zasięgu.

--
MN

Data: 2021-02-27 20:01:34
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 27-02-2021 o 13:56, Marcin N pisze:
W dniu 27.02.2021 o 09:48, Cavallino pisze:
Proszę, jaka nagła zmiana koncepcji. Doszedł kolejny czynnik: mniejsza prędkość.

To chyba oczywiste?
Nigdy nie musiał dochodzić, bo zawsze był.
Tylko trzeba mieć odrobinę mózgu pod kopułą, żeby rozumieć co się czyta.
I nie zakładać że czegoś nie ma, tylko dlatego że ktoś nie wymienia w każdym poście WSZYSTKICH czynników, które mają wpływ na zasięg.

Walcz,

Nie muszę.
Jak głąb nie chce czegoś wiedzieć, może głąbem pozostać.

PLONK WARNING !!!

Data: 2021-02-27 09:53:09
Autor: RadoslawF
o kropelce ... hybryda
W dniu 2021-02-27 o 07:58, Marcin N pisze:

Nie nie wierzę, co tu czytam.
Jeden wymyślił perpetum mobile drugiego rodzaju i zwiększa sobie zasięg pojazdu często hamując,

Częstsze hamowanie nie jest w celu zwiększenia zasięgu, tak się po prostu po mieście to odbywa, oczywiście w połączeniu z mniejszymi prędkościami.


Proszę, jaka nagła zmiana koncepcji. Doszedł kolejny czynnik: mniejsza prędkość. I tylko ten czynnik powoduje, że zasięg jest większy. Częste hamowanie zasięgu nie wydłuży ani o metr.

Elektryk przy hamowaniu odzyskuje CZĘŚĆ energii, którą wcześniej włożył do uzyskania prędkości, ale tylko część! De facto jest więc stratny, ale nie aż tak bardzo jak samochód spalinowy, który nie odzyskuje nic a cała energia idzie w ogrzanie tarcz i klocków.

Typowe postawa w dyskusji.
Bardzo to przypomina rozmowy prowadzone kilkadziesiąt lat temu
o oszczędnej jeździe. Posiadacze dużych fiatów i polonezów potrafili
tak łagodnie ruszać i tak sprytnie wysprzęglać z górki że ich
ukochane pojazdy paliły tyle co nic zamiast dziesięciu litrów
na trasie.
Ale idioty twierdzącego że tak wolno i delikatnie jedzie że
paliwa mu wręcz przybywa i zwiększa się zasięg jednak nie było.
Potrzeba było elektryków żeby się pojawił.


Pozdrawiam

Data: 2021-03-02 11:43:49
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1b6me$h82$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 16:35, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
No ale w trasie nie trzeba odzyskiwac, wiec powinno byc jeszcze wiecej
Co Ty bredzisz?
Odzysk oznacza doładowanie baterii.
Bez odzysku nie przejedziesz 60, tylko np. 40.
Po płaskim.

Chodzi o to, ze jazda troche mocy wymaga.

O czym Ty gadasz?
Po mieście odzysk masz, więc zasięg większy, niż bez odzysku czyli na płaskim na trasie.

O czym Ty gadasz ? :-P
Odzysk masz, jak jest co odzyskiwac.

No właśnie.
Po mieście jest, więc wtedy masz 60 km zasięgu na prądzie.
Jak miasta nie ma, nie jedziesz po drodze wojewódzkiej, gdzie co chwilę hamujesz, to nie ma odzysku, więc zasięg masz 40 km.

Ech Ty ... odzyskac mozesz to, co przed chwila wsadziles. Czyli nie ma zysku, co najwyzej sa mniejsze straty.

Chyba, ze sie zjezdza z gor.

A na trasie ... nie hamuje, bo i po co :-)
Energia nie trafia wiec do baterii, wiec nie pomaga pokonac dystansu :-)

No właśnie.
I od tych 40 km odejmuj zwiększone zużycie pod górkę.

Moze troche podsumujmy:
-elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,
  bo jednak aby odzyskac, trzeba najpierw wlozyc, a caly proces ma niezbyt duza sprawnosc.

-czy przejedzie wiecej niz po plaskiej poziomej trasie z predkoscia 90km/h ... no, dobre pytanie, masz elektryka - zmierz ...

- im szybciej, tym zasieg bedzie spadal, ale na ile to istotne ponizej 90km/h ... opory powietrza jeszcze nie sa duze, a opory toczenia tak, bo ciezkie auto.

-kazde odzyskiwanie skroci zasieg, bo jednak sprawnosc mala. Czy to bedzie hamowanie w trasie, czy jazda po pagorkach.
  Ale jesli jest ogolnie z gorki, jak z Zakopanego do Krakowa - jest dodatkowa energia ...

Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co doladowywac.

I dlatego maksymalnego zasięgu nie zrobisz.

Ale o predkosc ci chodzi, czy o zysk z odzykiwania ?

Bo zysku nie ma, a ja o tym chcialem, ze jak spadek z pagorka jest niezbyt duzy, to nie ma co odzyskiwac, bo mocy z tytulu spadku nie starczy nawet na pokonanie oporow.
No chyba, ze by tak zwolnic ... to ile sie mam wlec ?

Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.
mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
Ale tak to działa.

Troche watpie.

I nawet na płaskim rozpoczyna się hamowanie silnikiem elektrycznym i odzysk.

Naprawde nie rozumiesz o czym mowa ?

Jest lagodny zjazd w dol.
Spaliniaka puszczam na luz i on sobie jedzie te 100km/h, ktore mi akurat odpowiada.
Czyli energia ze zmiany wysokosci akurat starcza na pokonanie oporow powietrza i opon.

Jade elektrycznym, tez 100km/h ... co niby ma sie odzyskac?

Będzie hamował silnikiem, o ile tego nie wyłączysz.

Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40 .... jest jakas granica ?

Brak napedzania, to po chwili odzyskiwania stane i jaki z tego zysk ?

Żaden.
Ale i tak większy niż przy spaliniaku.

Wiekszy niz przy spaliniaku, ale my przerwe na obiad robimy, czy do celu chcemy dojechac?

Mam predkosc 100km/h, spadek akurat na tyle starcza ... no to moze nie puszcze gazu calkowicie, zeby nie hamowal, tylko utrzymam te 100km/h, i nie bedzie zadnego ladowania baterii ... za to nie bedzie tez wzmozonego wydatku przy rozpedzaniu za chwile.

Taka hybrydowa skodzina jest w stanie przez 47% jechać bez włączonego silnika spalinowego.
Pewnie na tym ten zysk. ;-)

Zawsze to jakis zysk, jesli silnik nie kreci sie niepotrzebnie na postoju.

Tu jak widac nawet wiecej przejechala, ale to skutek wczesniej naladowanej baterii i sporego spadku wysokosci.

Zresztą Zakopane to nie Karpacz, więc przestań bredzić.
Górki się kończą pod Krakowem.

Czesciej bede w Karpaczu niz w Zakopanem :-)

A co ma piernik do wiatraka?
Dyskutujemy ile spali hybryda z Krakowa do Zakopanego, oraz jak daleko NA TEJ TRASIE, dojedziesz na prądzie.
A Ty wyskakujesz z Karpaczami....

Samochod na jedna trase? Nie mieszkam w Krakowie, wiec dziekuje :-)

Tzn nie - nie dziekuje, to moze byc bardzo fajny samochod, tylko jak sobie podladuje u gazdy w Karpaczu z gniazdka do pelna, to zysku nie bedzie :-)

Chyba, ze zostana same drogie ladowarki, to sobie naladuje do 80%, a reszta na poczatku trasy sama sie uzupelni :-)

Ewentualnie pojdzie w grzanie lub chlodzenie ... i to ma duzy sens, zimą i latem :-)

J.

Data: 2021-03-02 18:03:25
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:

Ech Ty ... odzyskac mozesz to, co przed chwila wsadziles. Czyli nie ma zysku, co najwyzej sa mniejsze straty.

Ale ja mówiłem o odzysku, a nie o zysku.
To tylko podobnie brzmi.

Energia nie trafia wiec do baterii, wiec nie pomaga pokonac dystansu :-)

No właśnie.
I od tych 40 km odejmuj zwiększone zużycie pod górkę.

Moze troche podsumujmy:
-elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,

W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?
No to przejedzie tyle samo. ;-)

A każdy inny przypadek to wypadkowa ukształtowania terenu, zagęszczenia ruchu, ilości przyspieszeń i zwolnień, jakości i szerokości dróg, temperatury na dworze, stopnia rozgrzania baterii itd itp.



  bo jednak aby odzyskac, trzeba najpierw wlozyc, a caly proces ma niezbyt duza sprawnosc.

Niby tak, ale hybryda jakoś pali mi niewiele ponad połowę tego co wcześniejsze auta o podobnych gabarytach, nieważne czy były dieslami czy benzyniakami.

Więc nie deprecjonowałbym tak bardzo tej sprawności.




-czy przejedzie wiecej niz po plaskiej poziomej trasie z predkoscia 90km/h ... no, dobre pytanie, masz elektryka - zmierz ...

Nie mam.
Ale mierzyłem gdy miałem i na mieście zużycie było najmniejsze.
Zdecydowanie najmniejsze.
Mniejsze nawet od trasy z jeszcze niższymi prędkościami.

Dokładnie odwrotnie niż to ma miejsce w czystych spaliniakach.

I wie o tym każdy, kto ma odrobinę wiedzy o ev, to taki elementarz.
Więc nie musi z siebie głąba robić, zadając dziwne pytania i wymyślając dziwne teorie.

-kazde odzyskiwanie skroci zasieg, bo jednak sprawnosc mala. Czy to bedzie hamowanie w trasie, czy jazda po pagorkach.

Skróci zasięg w stosunku do?
Bo że do takiego z idealnego świata równoległego, gdzie nie trzeba hamować z tytułu ruchu, ziemia jest idealnie płaska, a zamaist powietrza jest próżnia, to oczywiście że tak.
Ale o takim nie gadamy.

Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co doladowywac.

I dlatego maksymalnego zasięgu nie zrobisz.

Ale o predkosc ci chodzi, czy o zysk z odzykiwania ?

O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.




Bo zysku nie ma, a ja o tym chcialem, ze jak spadek z pagorka jest niezbyt duzy, to nie ma co odzyskiwac

Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.
mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
Ale tak to działa.

Troche watpie.


Nie mój problem.
Wiem co widzę.

Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40 ... jest jakas granica ?

Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.


Wiekszy niz przy spaliniaku, ale my przerwe na obiad robimy, czy do celu chcemy dojechac?

Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

Taka hybrydowa skodzina jest w stanie przez 47% jechać bez włączonego silnika spalinowego.
Pewnie na tym ten zysk. ;-)

Zawsze to jakis zysk, jesli silnik nie kreci sie niepotrzebnie na postoju.


Mówimy o jeździe, nie o postoju.


Tu jak widac nawet wiecej przejechala, ale to skutek wczesniej naladowanej baterii i sporego spadku wysokosci.

Dokładnie.

A co ma piernik do wiatraka?
Dyskutujemy ile spali hybryda z Krakowa do Zakopanego, oraz jak daleko NA TEJ TRASIE, dojedziesz na prądzie.
A Ty wyskakujesz z Karpaczami....

Samochod na jedna trase?

Dyskusja o jednej trasie i jednym teście.

Chyba, ze zostana same drogie ladowarki, to sobie naladuje do 80%, a reszta na poczatku trasy sama sie uzupelni :-)

Ewentualnie pojdzie w grzanie lub chlodzenie ... i to ma duzy sens, zimą i latem :-)

O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

Data: 2021-03-03 14:14:45
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1lr4s$gef$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:
Moze troche podsumujmy:
-elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,

W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?

Moze byc "zwykla krajowka", czy nawet "zwykla wojewodzka.

No to przejedzie tyle samo. ;-)

Nie, tyle samo nie, bo jednak w miescie musi hamowac, a ten odzysk straty wprowadza.

Zreszta jesli masz elektryka lub hybryde - mozesz sprawdzic :-)

  bo jednak aby odzyskac, trzeba najpierw wlozyc, a caly proces ma niezbyt duza sprawnosc.

Niby tak, ale hybryda jakoś pali mi niewiele ponad połowę tego co wcześniejsze auta o podobnych gabarytach, nieważne czy były dieslami czy benzyniakami.

Więc nie deprecjonowałbym tak bardzo tej sprawności.

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

A tu jeszcze masz do kompletu baterie - tez wnosi straty ...

-czy przejedzie wiecej niz po plaskiej poziomej trasie z predkoscia 90km/h ... no, dobre pytanie, masz elektryka - zmierz ...

Nie mam.
Ale mierzyłem gdy miałem i na mieście zużycie było najmniejsze.
Zdecydowanie najmniejsze.
Mniejsze nawet od trasy z jeszcze niższymi prędkościami.

Dokładnie odwrotnie niż to ma miejsce w czystych spaliniakach.

I wie o tym każdy, kto ma odrobinę wiedzy o ev, to taki elementarz.
Więc nie musi z siebie głąba robić, zadając dziwne pytania i wymyślając dziwne teorie.

Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)

-kazde odzyskiwanie skroci zasieg, bo jednak sprawnosc mala. Czy to bedzie hamowanie w trasie, czy jazda po pagorkach.

Skróci zasięg w stosunku do?
Bo że do takiego z idealnego świata równoległego, gdzie nie trzeba hamować z tytułu ruchu, ziemia jest idealnie płaska, a zamaist powietrza jest próżnia, to oczywiście że tak.

Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.
Niektorzy nawet na tempomacie potrafia jechac :-)

Chcielibysmy tylko kawalek plaskiej drogi ... pod Poznaniem to raczej norma :-P

Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co doladowywac.

I dlatego maksymalnego zasięgu nie zrobisz.

Ale o predkosc ci chodzi, czy o zysk z odzykiwania ?

O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.

A tu mielismy 80km w trasie.
Fakt, ze ogolnie z gorki - bo to, ze pofaldowana, to raczej skraca zasieg.

Bo zysku nie ma, a ja o tym chcialem, ze jak spadek z pagorka jest niezbyt duzy, to nie ma co odzyskiwac

Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej bedziesz musial pod gore podjechac.
Tzn w elektrycznym nie jest zyskiem, bo w porownaniu do spalinowego .... spalinowy z lekkiej gorki albo cos tam pali, albo za bardzo hamuje :-)

Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.
mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
Ale tak to działa.

Troche watpie.

Nie mój problem.
Wiem co widzę.

I po jakim czasie od puszczenia gazu wylacza?
Jak ma rozladowana baterie, to tez wylacza ?

A Myjk chyba pisal, ze jak jest zimno, to silnik spalinowy sie uruchamia od razu i nie wylacza :-)

Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40 ... jest jakas granica ?

Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.

Troche upierdliwe mi sie wydaje - chyba bym wolal pedalem gazu regulowac, tylko sie nauczyc/przyzwyczaic.
A moze pedalem hamulca byloby naturalnie?

Ale fakt, ze jak zjezdzam z prawdziwej gory, to predkosc reguluje skrzynia biegow, i nie mam łopatek przy kierownicy :-(

Wiekszy niz przy spaliniaku, ale my przerwe na obiad robimy, czy do celu chcemy dojechac?

Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

Ale moze sie myle co do terenu, i z Zakopanego jest przez dlugi czas "przecietnie lekko z gorki",
a z kolei zaraz za Krakowem jest "przecietnie lekko pod gorke", inp 40km za Krakowem bateria zdechnie.

Taka hybrydowa skodzina jest w stanie przez 47% jechać bez włączonego silnika spalinowego.
Pewnie na tym ten zysk. ;-)

Zawsze to jakis zysk, jesli silnik nie kreci sie niepotrzebnie na postoju.

Mówimy o jeździe, nie o postoju.

A to juz IMO nie jest takie pewne - zreszta sam piszesz, ze w trasie zasieg mniejszy :)

Owszem - jak teren pagorkowaty, to mozna silnik spalinowy z gorki wylaczyc.
Ale jak plaski jest ?

Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Ale czy to nie wyginelo .. bo za duze straty w torze elektrycznym ?

No i ja z diezlem porownuje :-)

A co ma piernik do wiatraka?
Dyskutujemy ile spali hybryda z Krakowa do Zakopanego, oraz jak daleko NA TEJ TRASIE, dojedziesz na prądzie.
A Ty wyskakujesz z Karpaczami....

Samochod na jedna trase?
Dyskusja o jednej trasie i jednym teście.

Moze i tak, ale to wnioski na jedna trase i jeden test :-)

Chyba, ze zostana same drogie ladowarki, to sobie naladuje do 80%, a reszta na poczatku trasy sama sie uzupelni :-)

Ewentualnie pojdzie w grzanie lub chlodzenie ... i to ma duzy sens, zimą i latem :-)

O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ....

J.

Data: 2021-03-03 14:48:21
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 03-03-2021 o 14:14, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1lr4s$gef$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:
Moze troche podsumujmy:
-elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,

W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?

Moze byc "zwykla krajowka", czy nawet "zwykla wojewodzka.

Ale w mieście?
Bo tego dotyczyło moje pytanie.


No to przejedzie tyle samo. ;-)

Nie, tyle samo nie, bo jednak w miescie musi hamowac, a ten odzysk straty wprowadza.

No patrz, a praktyka mówi, że mimo to zużyje mniej.
Oczywiście nie tylko przed odzysk, ale również dzięki niemu.


Zreszta jesli masz elektryka lub hybryde - mozesz sprawdzic :-)

Sprawdziłem - w elektryku w mieście jest mniej.
Wyjątek to zima, bo w ev długo trzeba grzać prądem, a mało się przejeżdża.
Wtedy wolna trasa wypada najlepiej.

Hybryda jest bardziej odporna na tego typu ekscesy, bo i tak grzeje spaliniakiem "przy okazji".

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.


No i nie przenosi.
Szeregowa hybryda to rzadkość.
Nie wiem czy coś jeszcze oprócz Outlandera tak ma.

Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)

Wydaje Ci się, bo średniej nie umiesz liczyć.


Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.

Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.

A tu mielismy 80km w trasie.
Fakt, ze ogolnie z gorki

Dokładnie dlatego.
I skoro zyskałeś drugie tyle z górki, to podobnie mocno stracisz pod górkę.

Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej bedziesz musial pod gore podjechac.

Liczy się suma plusów dodatnich i ujemnych, a nie chwilowe podjazdy.

Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle silnik spalinowy.
mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
Ale tak to działa.

Troche watpie.

Nie mój problem.
Wiem co widzę.

I po jakim czasie od puszczenia gazu wylacza?

Sekundę?
Od razu?

No chyba że zimna, albo prądu w baterii mało, wtedy czasem nawet wcale.


Jak ma rozladowana baterie, to tez wylacza ?

A to zależy od położenia pedału gazu.
Jakby miał prąd ciągnąć (czyli napędzać), to nie, ale jak odbierać, to od razu.


A Myjk chyba pisal, ze jak jest zimno, to silnik spalinowy sie uruchamia od razu i nie wylacza :-)

Ale to inna hybryda.
Ale generalnie też tak działa, wyłączy się jak się nagrzeje spaliniak.
Choć są wersje np. w Volvo, posiadające webasto, więc nie ma takiej potrzeby.

Co model, to trochę inne zasady.



Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40 ... jest jakas granica ?

Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.

Troche upierdliwe mi sie wydaje

Wydaje Ci się.
Jest rewelacyjnie fajne.

- chyba bym wolal pedalem gazu regulowac, tylko sie nauczyc/przyzwyczaic.
A moze pedalem hamulca byloby naturalnie?

Też to tak działa.
Przy hamowaniu NAJPIERW zwiększa rekuperację.

Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

No właśnie.
A ja Ci tłumaczę, że po 20 już będzie miał pusto, po pierwszych górkach.


Ale moze sie myle co do terenu, i z Zakopanego jest przez dlugi czas "przecietnie lekko z gorki",


No jest, inaczej nie byłoby takiej różnicy wysokości.

a z kolei zaraz za Krakowem jest "przecietnie lekko pod gorke", inp 40km za Krakowem bateria zdechnie.

40 to by zdechła po płaskim.
Tutaj zdechnie jak tylko się górki zaczną, czyli za Myślenicami.

A to juz IMO nie jest takie pewne - zreszta sam piszesz, ze w trasie zasieg mniejszy :)

Mówię o tym co wyczytałem w jakimś tam teście.
Zasięg owszem mniejszy, ale sobie doładuje i znowu wyłączy spaliniaka.
I tak w kółko.
Tyle że z tego nie wyjdzie spalanie poniżej 1l, tylko kilka razy więcej.



Owszem - jak teren pagorkowaty, to mozna silnik spalinowy z gorki wylaczyc.
Ale jak plaski jest ?

j.w.

Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Dokładnie tak się dzieje.
Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować ładuje też ze spaliniaka.
A jak tylko się da, to go wyłącza.

O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ...

Dokładnie tak podejrzewam.
Jak ktoś chce zakłamać rzeczywistość, to grzeje na full przed startem, a potem na nagrzanym kasuje liczniki i wyłącza ogrzewanie.
Normalne przy "testach" zużycia przy elektrykach (i hybrydach pewnie też).
A potem się człowiek wkurza, że się nie może do takich wyników zbliżyć.

Data: 2021-03-03 16:35:31
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1o434$ucm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 03-03-2021 o 14:14, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:
Moze troche podsumujmy:
-elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,

W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?

Moze byc "zwykla krajowka", czy nawet "zwykla wojewodzka.

Ale w mieście?
Bo tego dotyczyło moje pytanie.

W miescie to w miescie - typowy miejski ruch. Gaz, hamulec, gaz, hamulec ...

No to przejedzie tyle samo. ;-)
Nie, tyle samo nie, bo jednak w miescie musi hamowac, a ten odzysk straty wprowadza.

No patrz, a praktyka mówi, że mimo to zużyje mniej.
Oczywiście nie tylko przed odzysk, ale również dzięki niemu.

Po prostu w trasie szybciej..

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

No i nie przenosi.

troche jednak przenosi, ale nie calosc. Widac straty duze ...

Szeregowa hybryda to rzadkość.
Nie wiem czy coś jeszcze oprócz Outlandera tak ma.

Ale pisza, ze sprzegielko ma ... w trasie naped bezposredni :-)

Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)
Wydaje Ci się, bo średniej nie umiesz liczyć.

Mniejsza o srednia - w miescie rozpedzam i za chwile hamuje.

Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.
Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

No to widze go z daleka i moge zwolnic lagodnie, a potem powloke sie za nim 60, bo okazji do wyprzedzenia brak :-(
I zuzycie energii male :-(

O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.

A tu mielismy 80km w trasie.
Fakt, ze ogolnie z gorki

Dokładnie dlatego.
I skoro zyskałeś drugie tyle z górki, to podobnie mocno stracisz pod górkę.

Wydawalo mi sie, ze tam jest najpierw mocno z gorki, a potem w miare plasko pagorkowato.
To w druga strone powinien byc podobny zasieg.

Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej bedziesz musial pod gore podjechac.

Liczy się suma plusów dodatnich i ujemnych, a nie chwilowe podjazdy.

No wiec zysk ma z tego, ze mial zapas wysokosci poczatkowy, bo na samych pagorkach to by tylko stracil.

Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40 ... jest jakas granica ?

Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.

Troche upierdliwe mi sie wydaje

Wydaje Ci się.
Jest rewelacyjnie fajne.

Ale dodatkowy element do sterowania ... jakby niepotrzebny ...

- chyba bym wolal pedalem gazu regulowac, tylko sie nauczyc/przyzwyczaic.
A moze pedalem hamulca byloby naturalnie?

Też to tak działa.
Przy hamowaniu NAJPIERW zwiększa rekuperację.


Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

No właśnie.
A ja Ci tłumaczę, że po 20 już będzie miał pusto, po pierwszych górkach.

No jak - przeciez odzyska energie na zjazdach :-)

Profilu trasy to chyba nie znajde ...

Ale moze sie myle co do terenu, i z Zakopanego jest przez dlugi czas "przecietnie lekko z gorki",

No jest, inaczej nie byłoby takiej różnicy wysokości.

Ale to nie musi byc rowno rozlozone.

Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Dokładnie tak się dzieje.
Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować ładuje też ze spaliniaka.
A jak tylko się da, to go wyłącza.

To jest kwestia taka, czy jakbys pojechal po plaskiej drodze 90 czy 70, to spaliniak chodzilby caly czas, czy sie cyklicznie wylaczal ...

O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ...

Dokładnie tak podejrzewam.
Jak ktoś chce zakłamać rzeczywistość, to grzeje na full przed startem, a potem na nagrzanym kasuje liczniki i wyłącza ogrzewanie.

No ale z garazu moze wyjechac :-)
A ubrany byl ... dosc lekko, widac zimno nie bylo :-)

Normalne przy "testach" zużycia przy elektrykach (i hybrydach pewnie też).
A potem się człowiek wkurza, że się nie może do takich wyników zbliżyć.

No ba, jak nie doczytal ze to pod warunkiem ladowania przed trasa ..

J.

Data: 2021-03-04 08:16:50
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 03-03-2021 o 16:35, J.F. pisze:

W miescie to w miescie - typowy miejski ruch. Gaz, hamulec, gaz, hamulec ...

Wychodziło mniej (poza zimą), aczkolwiek V=50 na trasie nigdy i nigdzie nie sprawdzałem.

No patrz, a praktyka mówi, że mimo to zużyje mniej.
Oczywiście nie tylko przed odzysk, ale również dzięki niemu.

Po prostu w trasie szybciej..

Jakbyś chciał jechać 50 to niekoniecznie, przynajmniej tak mi się wydaje.


Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

No i nie przenosi.

troche jednak przenosi

????
Na koła ze spaliniaka nie, chyba że masz na myśli ładowaniu aku "przy okazji".


Szeregowa hybryda to rzadkość.
Nie wiem czy coś jeszcze oprócz Outlandera tak ma.

Ale pisza, ze sprzegielko ma ... w trasie naped bezposredni :-)

Ale kto?



Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)
Wydaje Ci się, bo średniej nie umiesz liczyć.

Mniejsza o srednia - w miescie rozpedzam i za chwile hamuje.

I ten typ napędu to lubi.
Ale de facto i tak jedziesz wolno (to właśnie pokazuje średnia).


Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.
Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

No to widze go z daleka i moge zwolnic lagodnie, a potem powloke sie za nim 60, bo okazji do wyprzedzenia brak :-(

I będziesz za nim hamował, z 60 do 40, co chwilę.

O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.

A tu mielismy 80km w trasie.
Fakt, ze ogolnie z gorki

Dokładnie dlatego.
I skoro zyskałeś drugie tyle z górki, to podobnie mocno stracisz pod górkę.

Wydawalo mi sie, ze tam jest najpierw mocno z gorki, a potem w miare plasko pagorkowato.

Ale tak nie jest.
Sam podawałeś różnice wysokości, już do Rabki jest konkretna.


To w druga strone powinien byc podobny zasieg.

Nie.
Wręcz przeciwnie.



Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej bedziesz musial pod gore podjechac.

Liczy się suma plusów dodatnich i ujemnych, a nie chwilowe podjazdy.

No wiec zysk ma z tego, ze mial zapas wysokosci poczatkowy,
No od początku Ci to mówię.

Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.

Troche upierdliwe mi sie wydaje

Wydaje Ci się.
Jest rewelacyjnie fajne.

Ale dodatkowy element do sterowania ... jakby niepotrzebny ...

Możesz, nie musisz.

Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

No właśnie.
A ja Ci tłumaczę, że po 20 już będzie miał pusto, po pierwszych górkach.

No jak - przeciez odzyska energie na zjazdach :-)

Nie odzyska, bo średnio ta droga to ciągły podjazd.

No jest, inaczej nie byłoby takiej różnicy wysokości.

Ale to nie musi byc rowno rozlozone.


Coś się uparł z tym "równo"?
To nie ma znaczenia, ile razy Ci to trzeba napisać?


Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Dokładnie tak się dzieje.
Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować ładuje też ze spaliniaka.
A jak tylko się da, to go wyłącza.

To jest kwestia taka, czy jakbys pojechal po plaskiej drodze 90 czy 70, to spaliniak chodzilby caly czas, czy sie cyklicznie wylaczal ...

Na tempomacie chodziłby cały czas, ale z minimalnym zużyciem.
Przy sterowaniu "nożnym" pewnie by się włączał i wyłączał, bo nie utrzymasz pedału w identycznej pozycji dłuższy czas.



O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ...

Dokładnie tak podejrzewam.
Jak ktoś chce zakłamać rzeczywistość, to grzeje na full przed startem, a potem na nagrzanym kasuje liczniki i wyłącza ogrzewanie.

No ale z garazu moze wyjechac :-)

Co to zmienia?

Normalne przy "testach" zużycia przy elektrykach (i hybrydach pewnie też).
A potem się człowiek wkurza, że się nie może do takich wyników zbliżyć.

No ba, jak nie doczytal ze to pod warunkiem ladowania przed trasa ..

Bo tą informację się zazwyczaj ukrywa.
Ale przy pewnym doświadczeniu przy obserwacji testów na youtube już to człowiek sam widzi.

Data: 2021-03-04 13:04:45
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1q1gv$18d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 03-03-2021 o 16:35, J.F. pisze:
W miescie to w miescie - typowy miejski ruch. Gaz, hamulec, gaz, hamulec ...

Wychodziło mniej (poza zimą), aczkolwiek V=50 na trasie nigdy i nigdzie nie sprawdzałem.

Informacja, ze mniej niz trasa z predkoscia 70-100 tez jest ciekawa .... ale ja po miescie tez sie nie ograniczam do 50 :-)

No patrz, a praktyka mówi, że mimo to zużyje mniej.
Oczywiście nie tylko przed odzysk, ale również dzięki niemu.

Po prostu w trasie szybciej..

Jakbyś chciał jechać 50 to niekoniecznie, przynajmniej tak mi się wydaje.

Co niekoniecznie?
Ze jednolita jazda z predkoscia 50 da dluzszy zasieg niz rozpedzanie do 50 i zwalnianie i rozpedzanie i zwalnianie ...

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

No i nie przenosi.

troche jednak przenosi

????
Na koła ze spaliniaka nie, chyba że masz na myśli ładowaniu aku "przy okazji".

https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#Prius_Platform_Generations

Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to ponoc niezbyt wydajne jest ...

Szeregowa hybryda to rzadkość.
Nie wiem czy coś jeszcze oprócz Outlandera tak ma.

Ale pisza, ze sprzegielko ma ... w trasie naped bezposredni :-)

Ale kto?

Outlander.
Po przekroczeniu pewnej predkosci kola sa bezposrednio napedzane silnikiem.
I ponoc wtedy baterii nie laduje, zupelnie nie wiadomo czemu.

Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)
Wydaje Ci się, bo średniej nie umiesz liczyć.

Mniejsza o srednia - w miescie rozpedzam i za chwile hamuje.

I ten typ napędu to lubi.

Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej predkosci..

Ale de facto i tak jedziesz wolno (to właśnie pokazuje średnia).

Tylko tu nie o srednia chodzi, ale o wydatek energii na rozpedzenie pojazdu, potem odzysk przy hamowaniu.
Odzysk niestety czesciowy.
Stala predkosc - i nie ma  tych strat.

Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.
Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

No to widze go z daleka i moge zwolnic lagodnie, a potem powloke sie za nim 60, bo okazji do wyprzedzenia brak :-(

I będziesz za nim hamował, z 60 do 40, co chwilę.

No nie, az taki kapelusznik to z niego nie jest. Raczej 60-70, albo 70-90 ...

Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco - np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5 poziomów.

Troche upierdliwe mi sie wydaje

Wydaje Ci się.
Jest rewelacyjnie fajne.

Ale dodatkowy element do sterowania ... jakby niepotrzebny ...

Możesz, nie musisz.

IMO - bede musial, bo chyba nie da sie jednym ustawieniem wszystkich zjazdow zalatwic.
Ale moze ma jakis dobry system na pedale gazu i hamulca, i istotnie juz recznie przestawiac nie trzeba ...

No jest, inaczej nie byłoby takiej różnicy wysokości.
Ale to nie musi byc rowno rozlozone.

Coś się uparł z tym "równo"?
To nie ma znaczenia, ile razy Ci to trzeba napisać?

IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)

Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Dokładnie tak się dzieje.
Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować ładuje też ze spaliniaka.
A jak tylko się da, to go wyłącza.

To jest kwestia taka, czy jakbys pojechal po plaskiej drodze 90 czy 70, to spaliniak chodzilby caly czas, czy sie cyklicznie wylaczal ...

Na tempomacie chodziłby cały czas, ale z minimalnym zużyciem.

Taa .. a to jest ten obszar niezbyt efektywnej pracy ... no chyba, ze maja juz lepsze silniki.

Przy sterowaniu "nożnym" pewnie by się włączał i wyłączał, bo nie utrzymasz pedału w identycznej pozycji dłuższy czas.

A sprobuj z ciekawosci kiedys.
Bo IMO - ja tam w miare rowno predkosc pedalem utrzymuje.
Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie silnika?

Hm ... a jak juz wylaczy, a predkosc prawie taka sama ... to wlaczy za chwile spaliniaka, czy poczeka ?

O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ...

Dokładnie tak podejrzewam.
Jak ktoś chce zakłamać rzeczywistość, to grzeje na full przed startem, a potem na nagrzanym kasuje liczniki i wyłącza ogrzewanie.

No ale z garazu moze wyjechac :-)

Co to zmienia?

Samochod cieply bez zadnego "oszukiwania".
A jak jeszcze codziennie z garazu wyjezdza, to mu sie przeklada na rzeczywiste zuzycie :-)

Normalne przy "testach" zużycia przy elektrykach (i hybrydach pewnie też).
A potem się człowiek wkurza, że się nie może do takich wyników zbliżyć.

No ba, jak nie doczytal ze to pod warunkiem ladowania przed trasa ..

Bo tą informację się zazwyczaj ukrywa.

Chyba nie az tak bardzo, bo kto uwierzy w to, ze spalinowe auto spali 1 l/100km ..

J.

Data: 2021-03-04 13:21:43
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 04-03-2021 o 13:04, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1q1gv$18d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 03-03-2021 o 16:35, J.F. pisze:
W miescie to w miescie - typowy miejski ruch. Gaz, hamulec, gaz, hamulec ...

Wychodziło mniej (poza zimą), aczkolwiek V=50 na trasie nigdy i nigdzie nie sprawdzałem.

Informacja, ze mniej niz trasa z predkoscia 70-100 tez jest ciekawa ... ale ja po miescie tez sie nie ograniczam do 50 :-)

Ja też nie, wręcz przeciwnie.
A benzyniakami ZAWSZE miałem o 50% większe spalanie w mieście.
Hybryda to zmienia całkowicie, jeszcze bardziej niż elektryk.

Po prostu w trasie szybciej..

Jakbyś chciał jechać 50 to niekoniecznie, przynajmniej tak mi się wydaje.

Co niekoniecznie?

Że w trasie szybciej jadąc 50, niż w dużym mieście, jadąc normalnie.

Ze jednolita jazda z predkoscia 50 da dluzszy zasieg niz rozpedzanie do 50 i zwalnianie i rozpedzanie i zwalnianie ...

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

No i nie przenosi.

troche jednak przenosi

????
Na koła ze spaliniaka nie, chyba że masz na myśli ładowaniu aku "przy okazji".

https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#Prius_Platform_Generations Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to ponoc niezbyt wydajne jest ...

Ale co, doczytałeś, że ta część która leci elektrycznie pochodzi z silnika spalinowego?
Gdzie?

Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej predkosci..

Elektrykowi czy hybrydzie?


Ale de facto i tak jedziesz wolno (to właśnie pokazuje średnia).

Tylko tu nie o srednia chodzi, ale o wydatek energii na rozpedzenie pojazdu, potem odzysk przy hamowaniu.

Jest jeszcze jazda na samym silniku elektrycznym.
W trasie rzadsza.

Stala predkosc - i nie ma  tych strat.

Oszczędności też nie.

Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

No to widze go z daleka i moge zwolnic lagodnie, a potem powloke sie za nim 60, bo okazji do wyprzedzenia brak :-(

I będziesz za nim hamował, z 60 do 40, co chwilę.

No nie, az taki kapelusznik to z niego nie jest


Ci na mojej trasie zawsze tacy są.

Ale dodatkowy element do sterowania ... jakby niepotrzebny ...

Możesz, nie musisz.

IMO - bede musial, bo chyba nie da sie jednym ustawieniem wszystkich zjazdow zalatwic.
Ale moze ma jakis dobry system na pedale gazu i hamulca, i istotnie juz recznie przestawiac nie trzeba ...

Jest tryb auto.
Ale on nie wie czy chcesz się zatrzymać rekuperacją za 100 m, więc lepiej samemu posterować.

  byłoby takiej różnicy wysokości.
Ale to nie musi byc rowno rozlozone.

Coś się uparł z tym "równo"?
To nie ma znaczenia, ile razy Ci to trzeba napisać?

IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)

Po co?
Tam hybryda inaczej będzie działać?


Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem wylaczyc, jadac na bateriach.

Dokładnie tak się dzieje.
Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować ładuje też ze spaliniaka.
A jak tylko się da, to go wyłącza.

To jest kwestia taka, czy jakbys pojechal po plaskiej drodze 90 czy 70, to spaliniak chodzilby caly czas, czy sie cyklicznie wylaczal ...

Na tempomacie chodziłby cały czas, ale z minimalnym zużyciem.

Taa .. a to jest ten obszar niezbyt efektywnej pracy ... no chyba, ze maja juz lepsze silniki.

Przy sterowaniu "nożnym" pewnie by się włączał i wyłączał, bo nie utrzymasz pedału w identycznej pozycji dłuższy czas.

A sprobuj z ciekawosci kiedys.
Bo IMO - ja tam w miare rowno predkosc pedalem utrzymuje.
Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie silnika?

Tak.
Przecież już Ci to pisałem.

Hm ... a jak juz wylaczy, a predkosc prawie taka sama ... to wlaczy za chwile spaliniaka, czy poczeka ?

Jak będzie potrzebował mocy to włączy.

No ale z garazu moze wyjechac :-)

Co to zmienia?

Samochod cieply bez zadnego "oszukiwania".

Dlaczego zakładasz, ze garaż jest ciepły?
Nieco cieplejszy - i owszem.
Niewystarczająco.

No i w tym Zakopanem raczej ogrzewanego garażu nie miał.


A jak jeszcze codziennie z garazu wyjezdza, to mu sie przeklada na rzeczywiste zuzycie :-)

Eee tam, sami się przyznają że grzeją samochodem przed startem.

Bo tą informację się zazwyczaj ukrywa.

Chyba nie az tak bardzo, bo kto uwierzy w to, ze spalinowe auto spali 1 l/100km ..

Z górki jest to realne, najwyżej pojedzie się na test wiosną, gdzie ani klima, ani grzanie nie jest potrzebne.

Data: 2021-03-04 14:32:35
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1qjcl$b6f$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 04-03-2021 o 13:04, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 03-03-2021 o 16:35, J.F. pisze:
W miescie to w miescie - typowy miejski ruch. Gaz, hamulec, gaz, hamulec ...

Wychodziło mniej (poza zimą), aczkolwiek V=50 na trasie nigdy i nigdzie nie sprawdzałem.

Informacja, ze mniej niz trasa z predkoscia 70-100 tez jest ciekawa ... ale ja po miescie tez sie nie ograniczam do 50 :-)

Ja też nie, wręcz przeciwnie.
A benzyniakami ZAWSZE miałem o 50% większe spalanie w mieście.
Hybryda to zmienia całkowicie, jeszcze bardziej niż elektryk.

Ale dyskusja jest o tym, czy elektryk badz hybryda na baterii lepiej sobie poradzi z jazda po miescie czy z jazda ze stala predkoscia ... ta maksymalna z miasta.

Po prostu w trasie szybciej..
Jakbyś chciał jechać 50 to niekoniecznie, przynajmniej tak mi się wydaje.
Co niekoniecznie?
Że w trasie szybciej jadąc 50, niż w dużym mieście, jadąc normalnie.

Aaa.
Normalnie to bym powiedzial ze nie - przez te swiatla, skrzyzowania, przejscia, korki w miescie trudno osiagnac srednia 30.

Ale bywaja jakies arterie, na ktorych jedzie sie szybciej ...

Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

No i nie przenosi.

troche jednak przenosi

????
Na koła ze spaliniaka nie, chyba że masz na myśli ładowaniu aku "przy okazji".

https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#Prius_Platform_Generations Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to ponoc niezbyt wydajne jest ...

Ale co, doczytałeś, że ta część która leci elektrycznie pochodzi z silnika spalinowego?
Gdzie?

Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich dodatkową moc.

Tak czy inaczej - MG1 musi stawiac czynny opor, bo inaczej przekladnia planetarna napedu nie przeniesie, a rozne przelozenia sa realizowane wlasnie dzieku innym obrotom MG1 i MG2.

Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej predkosci..

Elektrykowi czy hybrydzie?

Elektrykowi i hybrydzie w trybie elektrycznym.

Ale de facto i tak jedziesz wolno (to właśnie pokazuje średnia).

Tylko tu nie o srednia chodzi, ale o wydatek energii na rozpedzenie pojazdu, potem odzysk przy hamowaniu.

Jest jeszcze jazda na samym silniku elektrycznym.
W trasie rzadsza.

Jak widac po filmie - nie taka rzadka.

Stala predkosc - i nie ma  tych strat.
Oszczędności też nie.

Ale to sa oszczednosci w stratach.
Nie ma strat, to nie trzeba ich oszczedzac :-)

Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop lokales chce jechać sobie 60-tką.

No to widze go z daleka i moge zwolnic lagodnie, a potem powloke sie za nim 60, bo okazji do wyprzedzenia brak :-(

I będziesz za nim hamował, z 60 do 40, co chwilę.

No nie, az taki kapelusznik to z niego nie jest

Ci na mojej trasie zawsze tacy są.

Pewnie sobie elektryki kupili :-)
Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

Ale dodatkowy element do sterowania ... jakby niepotrzebny ...
Możesz, nie musisz.
IMO - bede musial, bo chyba nie da sie jednym ustawieniem wszystkich zjazdow zalatwic.
Ale moze ma jakis dobry system na pedale gazu i hamulca, i istotnie juz recznie przestawiac nie trzeba ...

Jest tryb auto.
Ale on nie wie czy chcesz się zatrzymać rekuperacją za 100 m, więc lepiej samemu posterować.

Nacisnalbym delikatnie hamulec - moglbym sterowac.
Albo ... nie puscilbym gazu do konca ...

Ale to nie musi byc rowno rozlozone.

Coś się uparł z tym "równo"?
To nie ma znaczenia, ile razy Ci to trzeba napisać?

IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)

Po co?
Tam hybryda inaczej będzie działać?

Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.

JG ma wysokosc od 330m, wroclawskie lotnisko 120, wiec ciekaw jestem na ile by tych 200m gorki starczylo.
Zakladajac, ze z JG zjechalbym do Wroclawia np te 80km na bateriach, to ciekaw ile bym przejechal w strone odwrotna.
Z 60 km ?

200m i 2t to raptem 1.1kWh.

Tylko ze akurat do JG z Wrocka to na poczatku jest autostrada i zuzycie rosnie :-)

To jest kwestia taka, czy jakbys pojechal po plaskiej drodze 90 czy 70, to spaliniak chodzilby caly czas, czy sie cyklicznie wylaczal ...

Na tempomacie chodziłby cały czas, ale z minimalnym zużyciem.

Taa .. a to jest ten obszar niezbyt efektywnej pracy ... no chyba, ze maja juz lepsze silniki.

Przy sterowaniu "nożnym" pewnie by się włączał i wyłączał, bo nie utrzymasz pedału w identycznej pozycji dłuższy czas.

A sprobuj z ciekawosci kiedys.
Bo IMO - ja tam w miare rowno predkosc pedalem utrzymuje.
Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie silnika?

Tak.
Przecież już Ci to pisałem.

Pisales chyba, ze przy puszczeniu gazu. A ja go tu nie zamierzam puszczac calkowicie, tylko troche - tak w ramach niedoskonalosci nogi.

Hm ... a jak juz wylaczy, a predkosc prawie taka sama ... to wlaczy za chwile spaliniaka, czy poczeka ?

Jak będzie potrzebował mocy to włączy.

No wlasnie - predkosc ciagle umiarkowana, powinno mu mocy elektrycznej starczyc.


No ale z garazu moze wyjechac :-)
Co to zmienia?

Samochod cieply bez zadnego "oszukiwania".

Dlaczego zakładasz, ze garaż jest ciepły?
Nieco cieplejszy - i owszem.
Niewystarczająco.

No i w tym Zakopanem raczej ogrzewanego garażu nie miał.

Kto go tam wie, co dobry hotel oferuje :-)

A jak jeszcze codziennie z garazu wyjezdza, to mu sie przeklada na rzeczywiste zuzycie :-)

Eee tam, sami się przyznają że grzeją samochodem przed startem.

No, skoro maja taka funkcje na telefonie, to czemu nie :-)

Poza tym pewnie baterie sie grzeja w czasie ladowania, to i ciepelka troche jest :-)

Bo tą informację się zazwyczaj ukrywa.
Chyba nie az tak bardzo, bo kto uwierzy w to, ze spalinowe auto spali 1 l/100km ..

Z górki jest to realne,

Pod warunkiem, ze trasa 100km, bo po 80 baterie puste :-)

najwyżej pojedzie się na test wiosną, gdzie ani klima, ani grzanie nie jest potrzebne.

Albo w kurtce ... zimowej :-)

J.

Data: 2021-03-04 14:52:11
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 04-03-2021 o 14:32, J.F. pisze:

https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#Prius_Platform_Generations Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to ponoc niezbyt wydajne jest ...

Ale co, doczytałeś, że ta część która leci elektrycznie pochodzi z silnika spalinowego?
Gdzie?

Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich dodatkową moc.

Ale kto może?
Bo silnik nie pobiera żadnej mocy z baterii.
Co najwyżej dwa silniki działają razem, albo każdy z osobna.

Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej predkosci..

Elektrykowi czy hybrydzie?

Elektrykowi i hybrydzie w trybie elektrycznym.

Teoretyzowanie.
Nie bawią mnie dyskusje akademickie.
W prawdziwym życiu nie da się jechać po płaskim, bez zwalniania i przyspieszania, nawet przy 50 km/h.
Zawsze coś wyskoczy.


Jest jeszcze jazda na samym silniku elektrycznym.
W trasie rzadsza.

Jak widac po filmie - nie taka rzadka.

Jakim filmie, tym z górki?
No to jest oczywiste.

Ci na mojej trasie zawsze tacy są.

Pewnie sobie elektryki kupili :-)
Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

Zawsze mi przeszkadzali.

Jest tryb auto.
Ale on nie wie czy chcesz się zatrzymać rekuperacją za 100 m, więc lepiej samemu posterować.

Nacisnalbym delikatnie hamulec - moglbym sterowac.
Albo ... nie puscilbym gazu do konca ...

Ręcznie lepiej.
Mówię z praktyki, a nie z akademickiego pierdzielenia.

IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)

Po co?
Tam hybryda inaczej będzie działać?

Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.

Zależy dokąd z tego Karpacza jedziesz.
W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.




JG ma wysokosc od 330m, wroclawskie lotnisko 120, wiec ciekaw jestem na ile by tych 200m gorki starczylo.
Zakladajac, ze z JG zjechalbym do Wroclawia np te 80km na bateriach,

Nie zjechałbyś, to połowa przwyżki Zakopca nad Krakowem, więc i zysk dwa razy mniejszy.

to ciekaw ile bym przejechal w strone odwrotna.
Z 60 km ?

30.

Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie silnika?

Tak.
Przecież już Ci to pisałem.

Pisales chyba, ze przy puszczeniu gazu.

Czepiasz się słówek, albo czytasz wybiórczo.
Pisałem ze sto razy, że wystarczy iż przestajesz przyspieszać.
No może przy wyższych prędkościach nie wystarczy, ale do 80-90 tak, z miejsca jedziesz tylko na prądzie.

Hm ... a jak juz wylaczy, a predkosc prawie taka sama ... to wlaczy za chwile spaliniaka, czy poczeka ?

Jak będzie potrzebował mocy to włączy.

No wlasnie - predkosc ciagle umiarkowana, powinno mu mocy elektrycznej starczyc.

No i sobie to pewnie oblicza i na bieżąco reguje.

A jak jeszcze codziennie z garazu wyjezdza, to mu sie przeklada na rzeczywiste zuzycie :-)

Eee tam, sami się przyznają że grzeją samochodem przed startem.

No, skoro maja taka funkcje na telefonie, to czemu nie :-)

Niech sobie grzeją, ale licznik kasują wieczorem, a nie rano po nagrzaniu.



Poza tym pewnie baterie sie grzeja w czasie ladowania, to i ciepelka troche jest :-)

Na ciepło w kabinie specjalnie to nie wpływa.
Co innego dogrzanie do 20 stopni.

Pod warunkiem, ze trasa 100km,

Albo z większej górki.

Data: 2021-03-04 15:35:45
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1qom9$e3s$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 04-03-2021 o 14:32, J.F. pisze:
https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#Prius_Platform_Generations Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to ponoc niezbyt wydajne jest ...

Ale co, doczytałeś, że ta część która leci elektrycznie pochodzi z silnika spalinowego?
Gdzie?

Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich dodatkową moc.

Ale kto może?
Bo silnik nie pobiera żadnej mocy z baterii.
Co najwyżej dwa silniki działają razem, albo każdy z osobna.

Tam sa trzy silniki - jeden spalinowy i dwa elektryczne.
I te elektryczne moga pobierac energie z baterii, lub oddawac, lub jeden pobiera, a drugi oddaje ...

Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej predkosci..

Elektrykowi czy hybrydzie?

Elektrykowi i hybrydzie w trybie elektrycznym.

Teoretyzowanie.
Nie bawią mnie dyskusje akademickie.
W prawdziwym życiu nie da się jechać po płaskim, bez zwalniania i przyspieszania, nawet przy 50 km/h.
Zawsze coś wyskoczy.

Mnie sie tam jakos udaje.
Co prawda lubie zapierdalac, wiec staram sie jechac szybko, a potem cos wyskakuje :-)

Ale jak sa zle warunki, to moge jechac w miare rowno :-)

Ci na mojej trasie zawsze tacy są.

Pewnie sobie elektryki kupili :-)
Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

Zawsze mi przeszkadzali.

No jak, przeciez elektrykiem nie oplaca sie szybko jechac :-P

Jest tryb auto.
Ale on nie wie czy chcesz się zatrzymać rekuperacją za 100 m, więc lepiej samemu posterować.

Nacisnalbym delikatnie hamulec - moglbym sterowac.
Albo ... nie puscilbym gazu do konca ...

Ręcznie lepiej.
Mówię z praktyki, a nie z akademickiego pierdzielenia.

No moze.

IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)
Po co?
Tam hybryda inaczej będzie działać?

Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.

Zależy dokąd z tego Karpacza jedziesz.

Do wrocka oczywiscie.

W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.

Ale niewidoczny spadek, to mala roznica.
I do tego wlasnie pije - ze jakbym w jedna strone przejechal 80km na pradzie i 20km na benzynie,
a w druga 70km na pradzie i 30 km na benzynie - to w druga tez by wyszlo niewielkie spalanie :-)

JG ma wysokosc od 330m, wroclawskie lotnisko 120, wiec ciekaw jestem na ile by tych 200m gorki starczylo.
Zakladajac, ze z JG zjechalbym do Wroclawia np te 80km na bateriach,

Nie zjechałbyś, to połowa przwyżki Zakopca nad Krakowem, więc i zysk dwa razy mniejszy.

Ale sa jeszcze normalne opory jazdy i energia w bateriach.

Z Zakopanego mialbym 10+3 kWh, z JG 10+1kWh - to nie jest dwukrotna roznica.

to ciekaw ile bym przejechal w strone odwrotna.
Z 60 km ?
30.

A w druga strone zakladam ze mam 10kWh w bateriach i potrzebuje dodatkowo 1kWh na zwiekszenie wysokosci ... czyli jakby 9kWh zamiast 11 ...

Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie silnika?

Tak.
Przecież już Ci to pisałem.

Pisales chyba, ze przy puszczeniu gazu.

Czepiasz się słówek, albo czytasz wybiórczo.
Pisałem ze sto razy, że wystarczy iż przestajesz przyspieszać.
No może przy wyższych prędkościach nie wystarczy, ale do 80-90 tak, z miejsca jedziesz tylko na prądzie.

No ale mielismy zaczac od jazdy na silniku spalinowym 80-90.

No dobra - trafi sie jakis pagorek czy ktos wyjedzie ... i noga z gazu calkowicie.

J.

Data: 2021-03-04 16:47:16
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 04-03-2021 o 15:35, J.F. pisze:

Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich dodatkową moc.

Ale kto może?
Bo silnik nie pobiera żadnej mocy z baterii.
Co najwyżej dwa silniki działają razem, albo każdy z osobna.

Tam sa trzy silniki - jeden spalinowy i dwa elektryczne.
I te elektryczne moga pobierac energie z baterii, lub oddawac, lub jeden pobiera, a drugi oddaje ...

No i?
Dalej nie powoduje to, że spaliniak wykonuje napęd za pośrednictwem silnika elektrycznego.

W prawdziwym życiu nie da się jechać po płaskim, bez zwalniania i przyspieszania, nawet przy 50 km/h.
Zawsze coś wyskoczy.

Mnie sie tam jakos udaje.

A mnie nigdy.

Pewnie sobie elektryki kupili :-)
Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

Zawsze mi przeszkadzali.

No jak, przeciez elektrykiem nie oplaca sie szybko jechac :-P

No, czyli 140 nie jechałem.
Za to do 110 przyspieszał bardzo żwawo, więc tym bardziej wkurzały jełopy pierdzielące się 40-tką

Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.

Zależy dokąd z tego Karpacza jedziesz.

Do wrocka oczywiscie.

Nic w tym oczywistego.
Ja bym jechał do Poznania.


W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.

Ale niewidoczny spadek, to mala roznica.

Nie taka mała - z 10% w jedną stronę w porównaniu do jazdy powrotnej.
A mówimy o praktycznie zerowym spadku.

I do tego wlasnie pije - ze jakbym w jedna strone przejechal 80km na pradzie i 20km na benzynie,
a w druga 70km na pradzie i 30 km na benzynie

Uparł się chłop i widłami mu nawet nie wytłumaczysz.
Zapamiętaj raz na zawsze: proporcja będzie 80/20 w jedną i 20/80 w drugą stronę.


- to w druga tez by wyszlo niewielkie spalanie :-)

Równie dobrze możesz się zastanawiać, co by było, gdyby pod górę przejechał 110 na prądzie.
Bo tak sobie to wymyśliłeś i już.

Z Zakopanego mialbym 10+3 kWh, z JG 10+1kWh - to nie jest dwukrotna roznica.

Widać Twoje wyliczenia są funta kłaków nie warte, gdzieś coś popierdzieliłeś.

A w druga strone zakladam

Źle zakładasz.
I na tym poprzestańmy.

No może przy wyższych prędkościach nie wystarczy, ale do 80-90 tak, z miejsca jedziesz tylko na prądzie.

No ale mielismy zaczac od jazdy na silniku spalinowym 80-90.

I o tym mówię.
80 można jechać na spaliniaku, albo minimalnie odpuścić gaz i na elektryku.

Data: 2021-03-04 17:23:46
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1qve1$i8p$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 04-03-2021 o 15:35, J.F. pisze:
Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich dodatkową moc.

Ale kto może?
Bo silnik nie pobiera żadnej mocy z baterii.
Co najwyżej dwa silniki działają razem, albo każdy z osobna.

Tam sa trzy silniki - jeden spalinowy i dwa elektryczne.
I te elektryczne moga pobierac energie z baterii, lub oddawac, lub jeden pobiera, a drugi oddaje ...

No i?
Dalej nie powoduje to, że spaliniak wykonuje napęd za pośrednictwem silnika elektrycznego.

Po pierwsze - z natury tej przekladni wynika, ze jeden silnik musi co najmniej "stawic opor", a po drugie - jesli chcesz uzyskac zmienne przelozenie, a raczej chcesz, to czesc mocy musi przeplynac przez silniki.

W prawdziwym życiu nie da się jechać po płaskim, bez zwalniania i przyspieszania, nawet przy 50 km/h.
Zawsze coś wyskoczy.

Mnie sie tam jakos udaje.

A mnie nigdy.

Musisz patrzec dalej i przewidywac co bedzie na drodze ...

Pewnie sobie elektryki kupili :-)
Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

Zawsze mi przeszkadzali.

No jak, przeciez elektrykiem nie oplaca sie szybko jechac :-P

No, czyli 140 nie jechałem.
Za to do 110 przyspieszał bardzo żwawo, więc tym bardziej wkurzały jełopy pierdzielące się 40-tką

Ale przy 40 zasieg wiekszy niz przy 110 :-P

Poza tym elektryk odzyskuje energie przy hamowaniu, wiec mozna zwolnic do 40 na chwile :-)

Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.
Zależy dokąd z tego Karpacza jedziesz.
Do wrocka oczywiscie.

Nic w tym oczywistego.
Ja bym jechał do Poznania.

A to akurat teren podobny, o ile sie dobrze orientuje :-)

W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.

Ale niewidoczny spadek, to mala roznica.

Nie taka mała - z 10% w jedną stronę w porównaniu do jazdy powrotnej.

No wiec 10% wiecej  robi 80, to 10% mniej zrobi 60 ?

A mówimy o praktycznie zerowym spadku.

200m/100km ... praktycznie zerowy.

500m/100km ... tez bym rzekl, ze praktycznie zerowy, ale 3kWh jak widac to jest sporo :)

I do tego wlasnie pije - ze jakbym w jedna strone przejechal 80km na pradzie i 20km na benzynie,
a w druga 70km na pradzie i 30 km na benzynie

Uparł się chłop i widłami mu nawet nie wytłumaczysz.
Zapamiętaj raz na zawsze: proporcja będzie 80/20 w jedną i 20/80 w drugą stronę.

No ale to przy ostrym spadku, a ja o takim 200m/100km :-)

- to w druga tez by wyszlo niewielkie spalanie :-)

Równie dobrze możesz się zastanawiać, co by było, gdyby pod górę przejechał 110 na prądzie.
Bo tak sobie to wymyśliłeś i już.

nie - jesli w jedna strone zostalo 20km na benzynie, a w druga zostaloby 40km/benzynie ... 2l/100km tez piekny wynik :-)

Z Zakopanego mialbym 10+3 kWh, z JG 10+1kWh - to nie jest dwukrotna roznica.

Widać Twoje wyliczenia są funta kłaków nie warte, gdzieś coś popierdzieliłeś.

Albo trzeba sprawdzic w praktyce.

No może przy wyższych prędkościach nie wystarczy, ale do 80-90 tak, z miejsca jedziesz tylko na prądzie.

No ale mielismy zaczac od jazdy na silniku spalinowym 80-90.

I o tym mówię.
80 można jechać na spaliniaku, albo minimalnie odpuścić gaz i na elektryku.

I mowisz, ze minimalne odpuszczenie gazu wystarcza?

Chodzi o chwilowy spadek mocy, czy 80 to akurat ta predkosc, przy ktorej komputer decyduje ze wylacza benzyne ?

J.

Data: 2021-03-04 22:35:30
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 04-03-2021 o 17:23, J.F. pisze:

Mnie sie tam jakos udaje.

A mnie nigdy.

Musisz patrzec dalej i przewidywac co bedzie na drodze ...

No właśnie dalej patrzę i przewiduję - będą kapeluszować.

No jak, przeciez elektrykiem nie oplaca sie szybko jechac :-P

No, czyli 140 nie jechałem.
Za to do 110 przyspieszał bardzo żwawo, więc tym bardziej wkurzały jełopy pierdzielące się 40-tką

Ale przy 40 zasieg wiekszy niz przy 110 :-P

Ale jełopy jadą spaliniakami, gdzie już tak prostej zależności nie ma.


Nic w tym oczywistego.
Ja bym jechał do Poznania.

A to akurat teren podobny, o ile sie dobrze orientuje :-)

Tyle że na tej odległości, procent jazdy po górach jest już pomijalny.


W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.

Ale niewidoczny spadek, to mala roznica.

Nie taka mała - z 10% w jedną stronę w porównaniu do jazdy powrotnej.

No wiec 10% wiecej  robi 80, to 10% mniej zrobi 60 ?

Co Ty bredzisz?
Pisałem o PŁASKIM odcinku Poznań-Gniezno.

Przy odcinku Kraków_Zakopane różnice będą rzędu kilkudziesięciu procent, w obie strony (czyli pod górę kilkadziesiąt mniej, a z góry kilkadziesiąt więcej).

Uparł się chłop i widłami mu nawet nie wytłumaczysz.
Zapamiętaj raz na zawsze: proporcja będzie 80/20 w jedną i 20/80 w drugą stronę.

No ale

Nie ma ale.
Tak będzie na tym odcinku i to masz zapamiętać.

- to w druga tez by wyszlo niewielkie spalanie :-)

Równie dobrze możesz się zastanawiać, co by było, gdyby pod górę przejechał 110 na prądzie.
Bo tak sobie to wymyśliłeś i już.

nie


No właśnie nie.

- jesli w jedna strone zostalo 20km na benzynie, a w druga zostaloby 40km/benzynie

80 na benzynie.


Widać Twoje wyliczenia są funta kłaków nie warte, gdzieś coś popierdzieliłeś.

Albo trzeba sprawdzic w praktyce.


Nie trzeba, bo już sprawdzili.
Te dodatkowe 40 km wzięło się właśnie z różnicy poziomów.

80 można jechać na spaliniaku, albo minimalnie odpuścić gaz i na elektryku.

I mowisz, ze minimalne odpuszczenie gazu wystarcza?

Tak.


Chodzi o chwilowy spadek mocy, czy 80 to akurat ta predkosc, przy ktorej komputer decyduje ze wylacza benzyne ?

Blisko, zależy od potrzebnej mocy (czyli tego czy przyspieszasz lub ukształtowania terenu).
Czasem jest to 10, czasem 70, czasem 90 km/h.

Ale zazwyczaj na płaskim to akurat 80 jesteś w stanie ba biedę utrzymać w trybie EV.

Data: 2021-03-05 15:35:24
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1rjr0$uer$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 04-03-2021 o 17:23, J.F. pisze:
W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.

Ale niewidoczny spadek, to mala roznica.

Nie taka mała - z 10% w jedną stronę w porównaniu do jazdy powrotnej.

No wiec 10% wiecej  robi 80, to 10% mniej zrobi 60 ?

Co Ty bredzisz?
Pisałem o PŁASKIM odcinku Poznań-Gniezno.

Przy odcinku Kraków_Zakopane różnice będą rzędu kilkudziesięciu procent, w obie strony (czyli pod górę kilkadziesiąt mniej, a z góry kilkadziesiąt więcej).

A ja pisalem o JG-Wroclaw, gdzie jest ~200m roznicy wysokosci, co teoretycnie daje 1kWh , co przy baterii 10kWh daje 10%.

Poznan Gniezno ... 40m roznicy wysokosci?
I mowisz, ze to 10% roznicy w zasiegu daje?


J.

Data: 2021-03-05 18:34:39
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 05-03-2021 o 15:35, J.F. pisze:

Poznan Gniezno ... 40m roznicy wysokosci?
I mowisz, ze to 10% roznicy w zasiegu daje?

W zużyciu, co na jedno się składa.

Tak mi wychodziło.
Jak już do teściów dojechałem z połową zasięgu, to nie musiałem się obawiać, czy wrócę do domu....

Do Wrocławia zresztą było identycznie.

Data: 2021-03-05 19:25:09
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1tq3d$5s7$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 05-03-2021 o 15:35, J.F. pisze:
Poznan Gniezno ... 40m roznicy wysokosci?
I mowisz, ze to 10% roznicy w zasiegu daje?

W zużyciu, co na jedno się składa.

Tak mi wychodziło.
Jak już do teściów dojechałem z połową zasięgu, to nie musiałem się obawiać, czy wrócę do domu....

No, ciekaw jestem czy to wplyw wysokosci.
Bo 500m to moze i jest cos, 200m to juz tylko polowa, ale tu mamy raptem 40m ... czy wiecej ?

Probowales kiedys w druga strone? Bo przyczyn innego pokazywania stanu baterii moze byc wiecej.

kWh powinna w miare rzetelnie liczyc.

Do Wrocławia zresztą było identycznie.

do Wroclawia 200km a nie 50.

musialbys chyba naladowac do pelna w Poznaniu, zobaczyc ile przejedziesz/zuzyjesz, a potem naladowac we Wroclawiu i sprawdzic w druga strone.

A na tych 200km to wiaterek bedzie mial wiekszy wplyw niz te 40m wysokosci ...

J.

Data: 2021-03-06 06:42:48
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 05-03-2021 o 19:25, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1tq3d$5s7$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 05-03-2021 o 15:35, J.F. pisze:
Poznan Gniezno ... 40m roznicy wysokosci?
I mowisz, ze to 10% roznicy w zasiegu daje?

W zużyciu, co na jedno się składa.

Tak mi wychodziło.
Jak już do teściów dojechałem z połową zasięgu, to nie musiałem się obawiać, czy wrócę do domu....

No, ciekaw jestem czy to wplyw wysokosci.
Bo 500m to moze i jest cos, 200m to juz tylko polowa, ale tu mamy raptem 40m ... czy wiecej ?

Probowales kiedys w druga strone? Bo przyczyn innego pokazywania stanu baterii moze byc wiecej.

Za każdym razem próbowałem w obie strony.;-)
Tak - to wpływ wysokości.
Pisałem Ci, ze nawet minimalne różnice w nachyleniu terenu są mocno odczuwalne w elektryku.


kWh powinna w miare rzetelnie liczyc.

Do Wrocławia zresztą było identycznie.

do Wroclawia 200km a nie 50.

A jakie to ma znaczenie?
Liczy się nachylenie, nie odległość.

musialbys chyba naladowac do pelna w Poznaniu, zobaczyc ile przejedziesz/zuzyjesz, a potem naladowac we Wroclawiu i sprawdzic w druga strone.

Dokładnie tak robiłem, o ile w ogóle byłem w stanie dojechać do Wrocławia.
W stronę do Wrocławia miałem zużycie ponad 20 kWh/h (coś koło 22 nawet zimą), a w drugą stronę spadało do tego stopnia, że w domu było poniżej 19, latem 18.



A na tych 200km to wiaterek bedzie mial wiekszy wplyw niz te 40m wysokosci ...

Sugerujesz, że wiatry zawsze wieją od południa? ;-)

Data: 2021-03-05 19:09:16
Autor: ii
o kropelce ... hybryda
W dniu 03.03.2021 o 16:35, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1o434$ucm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 03-03-2021 o 14:14, J.F. pisze:
....


Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

No właśnie.
A ja Ci tłumaczę, że po 20 już będzie miał pusto, po pierwszych górkach.

No jak - przeciez odzyska energie na zjazdach :-)

Profilu trasy to chyba nie znajde ...

Jak nie? Choćby na plugshare jest.

Data: 2021-02-26 10:44:36
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s18rgg$l34$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 19:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 25-02-2021 o 17:45, J.F. pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Prędzej 13.

Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

60-80 na prądzie pod górkę?
To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Obejrzyj.

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Co oznacza, że pod górkę jak przejedzie 20 to będzie super, ale raczej nie da rady.

Data: 2021-02-26 11:11:42
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1afu3$hlb$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?
Powinni to liczyc/mierzyc na rozladowaniu ...

Co oznacza, że pod górkę jak przejedzie 20 to będzie super, ale raczej nie da rady.

J.

Data: 2021-02-26 11:21:21
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1afu3$hlb$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 25-02-2021 o 20:30, J.F. pisze:
Ciagle zakladam, ze z 60-80km na pradzie, tylko sama koncowka na benzynie...

To jaką to ma baterię?
20 kWh?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.
Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Data: 2021-02-26 15:13:07
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1ai31$irj$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
To jaką to ma baterię?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.

Ok, ciekawe czy w hybrydach tak samo ... szczegolnie jak sie kierowca uprze jezdzic na pradzie.
No - to te dodatkowe 3kWh z tytulu wysokosci moze byc istotne ...

Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.
Jest to mozliwe, ale byloby chyba trudne przy tych pradach/mocach.

Raczej po prostu pilnuja, aby nie rozladowywac za bardzo ... i nie ladowac za bardzo.

Ale ... czy klient nie protestuje ? Bo glupio tak troche - zaplacil za 13kWh, do chce na wyswietlaczu zobaczyc 13kWh.

Moze to jednak 13kWh netto ?

J.

Data: 2021-02-26 17:16:13
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 15:13, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1ai31$irj$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
To jaką to ma baterię?

Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,

10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.

Ok, ciekawe czy w hybrydach tak samo ...

Te 10 kWh to dane TEJ KONKRETNEJ hybrydy, więc tak samo.

Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?


Ale ... czy klient nie protestuje ? Bo glupio tak troche - zaplacil za 13kWh, do chce na wyswietlaczu zobaczyc 13kWh.

Zapłacił za 10 netto, dostaje 10 netto.
Porządne firmy w ogóle nie podają wartości brutto, ale Skoda do nich nie należy.


Moze to jednak 13kWh netto ?

Nie.
Zanim zaczniesz znowu głupio trzeszczeć poszukaj choćby danych tego samochodu.

Data: 2021-02-26 19:54:19
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1b6sd$h82$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 15:13, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,
10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.

Ok, ciekawe czy w hybrydach tak samo ...

Te 10 kWh to dane TEJ KONKRETNEJ hybrydy, więc tak samo.

Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?

Troche wiem, jakby to musialobyc zrobione, i wnioskuje jakie komplikacje by z tego wynikly.
To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

Ale ... czy klient nie protestuje ? Bo glupio tak troche - zaplacil za 13kWh, do chce na wyswietlaczu zobaczyc 13kWh.

Zapłacił za 10 netto, dostaje 10 netto.
Porządne firmy w ogóle nie podają wartości brutto, ale Skoda do nich nie należy.

Ale energie w baterii gdzies wyswietlaja?
Glupio tak troche epistole w instrukcji pisac czemu nie pokazuje sie 13kWh, choc klient tyle kupil i zaplacil

Moze to jednak 13kWh netto ?

Nie.
Zanim zaczniesz znowu głupio trzeszczeć poszukaj choćby danych tego samochodu.

J.

Data: 2021-02-27 06:31:09
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 26-02-2021 o 19:54, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1b6sd$h82$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 15:13, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,
10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.

Ok, ciekawe czy w hybrydach tak samo ...

Te 10 kWh to dane TEJ KONKRETNEJ hybrydy, więc tak samo.

Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?

Troche wiem, jakby to musialobyc zrobione, i wnioskuje jakie komplikacje by z tego wynikly.

Widać za mało wiesz.

To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

A jednak tak to działa.
Komputer steruje ładowaniem każdego ogniwa z osobna.


Ale ... czy klient nie protestuje ? Bo glupio tak troche - zaplacil za 13kWh, do chce na wyswietlaczu zobaczyc 13kWh.

Zapłacił za 10 netto, dostaje 10 netto.
Porządne firmy w ogóle nie podają wartości brutto, ale Skoda do nich nie należy.

Ale energie w baterii gdzies wyswietlaja?

Zależy od komputera wyświetlającego.
Najczęściej %.
A jak chcesz faktyczną pojemność, to korzystasz z programów działających po obd.

Oczywiście z każdego z nich widać, ze używana jest pojemność netto.

Data: 2021-03-01 11:07:28
Autor: K
o kropelce ... hybryda
On 27/02/2021 05:31, Cavallino wrote:
W dniu 26-02-2021 o 19:54, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1b6sd$h82$2$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 15:13, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 26-02-2021 o 11:11, J.F. pisze:
Jesli dobrze wychwycilem - 13kWh,
10.
Tyle wnosi to netto - czyli pojemność dostępna dla użytkownika
13 to brutto.

Hm - w jakim sensie brutto?

Bateria tyle ma, ale korzysta z 10.
Reszta jest niedostępna dla użytkownika i służy jako rezerwa.

Ok, ciekawe czy w hybrydach tak samo ...

Te 10 kWh to dane TEJ KONKRETNEJ hybrydy, więc tak samo.

Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?

Troche wiem, jakby to musialobyc zrobione, i wnioskuje jakie komplikacje by z tego wynikly.

Widać za mało wiesz.

To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

A jednak tak to działa.
Komputer steruje ładowaniem każdego ogniwa z osobna.


LOL!!!!!11111

Data: 2021-03-02 10:17:30
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1clet$l3d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 19:54, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?

Troche wiem, jakby to musialobyc zrobione, i wnioskuje jakie komplikacje by z tego wynikly.

Widać za mało wiesz.

To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

A jednak tak to działa.
Komputer steruje ładowaniem każdego ogniwa z osobna.

A to tak nie to samo, co wczesniej napisales :-)

Jesli masz jakis link - chetnie sie doksztalce.
Ale taka Tesla, co ma tych ogniw tysiace ... aby na pewno kazde z osobna ?

Ale ... czy klient nie protestuje ? Bo glupio tak troche - zaplacil za 13kWh, do chce na wyswietlaczu zobaczyc 13kWh.

Zapłacił za 10 netto, dostaje 10 netto.
Porządne firmy w ogóle nie podają wartości brutto, ale Skoda do nich nie należy.

Ale energie w baterii gdzies wyswietlaja?

Zależy od komputera wyświetlającego.
Najczęściej %.
A jak chcesz faktyczną pojemność, to korzystasz z programów działających po obd.

Oczywiście z każdego z nich widać, ze używana jest pojemność netto.

Ja tylko o tym, ze glupio tak wyklocac sie klientem o pojemnosc baterii.
Lepiej wyswietlac w % :-)

Ale moze czasy takie, z klient przeczyta instrukcje i zrozumie "bateria ma 13kWh, w trosce jednak o jej dlugotrwale dzialanie, komputer stara sie ograniczyc do 10kWh, co zapewnia długą i bezawaryjną prace" ...


J.

Data: 2021-03-02 17:44:27
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 02-03-2021 o 10:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1clet$l3d$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 26-02-2021 o 19:54, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.

Troche watpie.

Jasne, teraz znowu wiesz lepiej, jak działają układy zarządzania bateriami? ;-)
I to lepiej od producentów?

Troche wiem, jakby to musialobyc zrobione, i wnioskuje jakie komplikacje by z tego wynikly.

Widać za mało wiesz.

To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

A jednak tak to działa.
Komputer steruje ładowaniem każdego ogniwa z osobna.

A to tak nie to samo, co wczesniej napisales :-)

To samo.
No chyba że zrozumiałeś iż mówię o jakimś fizycznym przenoszeniu ogniw....


Jesli masz jakis link - chetnie sie doksztalce.

Poszukaj w googlu o bms w elektrykach.

Data: 2021-03-02 18:12:01
Autor: K
o kropelce ... hybryda
On 02/03/2021 16:44, Cavallino wrote:

Jesli masz jakis link - chetnie sie doksztalce.

Poszukaj w googlu o bms w elektrykach.

To ty sobie poczytaj, BMS owszem moze monitorowac naladowanie pojedynczej celi ale juz ladowac moze tylko caly modul skladajacy sie z X baterii.

Data: 2021-03-03 14:22:18
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1lq1a$fnm$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 02-03-2021 o 10:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Potem ewentualne uszkodzone, albo najmniej wydajne ogniwa z pakietu, są przenoszone do rezerwy, a te lepsze trafiają do wykorzystania.
[...]
To nie twardy dysk czy SSD, gdzie uszkodzone sektory sie latwo "przenosi".

A jednak tak to działa.
Komputer steruje ładowaniem każdego ogniwa z osobna.

A to tak nie to samo, co wczesniej napisales :-)

To samo.
No chyba że zrozumiałeś iż mówię o jakimś fizycznym przenoszeniu ogniw....

Fizyczny jak fizycznym - mozna przepiac kabelki.

Problem w tym, ze w samochodzie musi byc duzo ogniw polaczonych szeregowo, i tu "przeniesienie do rezerwy" jakies upierdliwe sie robi ....

Jesli masz jakis link - chetnie sie doksztalce.
Poszukaj w googlu o bms w elektrykach.

To Skoda pisze tylko, ze BMS zapewnia optymalna wydajnosc przez tysiace cykli ladowania :-)

J.

Data: 2021-03-03 14:49:59
Autor: Cavallino
o kropelce ... hybryda
W dniu 03-03-2021 o 14:22, J.F. pisze:

Jesli masz jakis link - chetnie sie doksztalce.
Poszukaj w googlu o bms w elektrykach.

To Skoda pisze tylko, ze BMS zapewnia optymalna wydajnosc przez tysiace cykli ladowania :-)

Dlatego nie zdobywam takiej wiedzy z folderów, tylko na specjalistycznych portalach, forach i w praktyce.
Aczkolwiek nie znam źródeł wiedzy tych ludzi, więc Ci linka nie wkleję.

Data: 2021-02-25 18:30:42
Autor: TomN
o kropelce ... hybryda
J.F. w <news:6037d430$0$516$65785112news.neostrada.pl>:

https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ

0.8l/100 km ... niezly wynik.

Hehehe...

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Pod jaka górkę?

Ale rodzi mi sie pare pytan:
-zimno bylo ... grzanie wnetrza bylo, czy nie ?

Jakie zimno?  Najkrótszy dzień w roku...

-z jaka predkoscia jechal? Korka za nim nie widac, ale moze pokazywali z innych ujec :-)

W korkach stał.

-czy ta zakopianka nie jest podejrzanie pusta ?

Nie.

-ktos wychwyci kilometry ... jakie bylo spalanie na spalinowym ?

Czyli nie oglądałeś jednak... Jak zwykle...


--
'Tom N'

Data: 2021-02-25 18:43:46
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik "TomN"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18297ao5z23av.dlg@emil.not.valid...
J.F. w
<news:6037d430$0$516$65785112news.neostrada.pl>:

https://www.youtube.com/watch?v=Wt7EjkI7bLQ
0.8l/100 km ... niezly wynik.

Hehehe...

Ciekawe jak wyszloby pod gorke ... 3l ?

Pod jaka górkę?

Z Krakowa do Zakopanego :-)

Ale rodzi mi sie pare pytan:
-zimno bylo ... grzanie wnetrza bylo, czy nie ?
Jakie zimno?  Najkrótszy dzień w roku...

I snieg w Zakopanem lezal ...

-z jaka predkoscia jechal? Korka za nim nie widac, ale moze pokazywali
z innych ujec :-)

W korkach stał.

Ale to w Krakowie, mnie interesuje z jaka predkoscia po zakopiance jechal.

-ktos wychwyci kilometry ... jakie bylo spalanie na spalinowym ?

Czyli nie oglądałeś jednak... Jak zwykle...


Bo to TVN - maksimum sensacji, minimum tresci :-)

Licze na ciebie :-)


J.

Data: 2021-03-02 06:53:02
Autor:
o kropelce ... hybryda


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6037d430$0$516$65785112@news.neostrada.pl...

-program z TVN? Po ilosci faktow tak mi to wyglada :-)

Wyraznie napisane, ze to material propagandowy skody, pierdolo stary.

Data: 2021-03-02 09:51:12
Autor: J.F.
o kropelce ... hybryda
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603dd2c0$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
-program z TVN? Po ilosci faktow tak mi to wyglada :-)

Wyraznie napisane, ze to material propagandowy skody, pierdolo stary.

Zrealizowany przez ekipe z TVN, we wspolpracy z TVN,
czy moze dla/z TVN Turbo, bo taki hash sie tam pojawia ?

J.

Data: 2021-03-03 20:33:03
Autor:
o kropelce ... hybryda


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603dfc80$0$550$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:603dd2c0$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
-program z TVN? Po ilosci faktow tak mi to wyglada :-)

Wyraznie napisane, ze to material propagandowy skody, pierdolo stary.

Zrealizowany przez ekipe z TVN, we wspolpracy z TVN,
czy moze dla/z TVN Turbo, bo taki hash sie tam pojawia ?

przez twoja stara

o kropelce ... hybryda

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona