Data: 2010-01-15 12:43:00 | |
Autor: Olin | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Dziewczęta i Chłopcy!
Jako Prawdziwi Ludzi Gór stajecie czasem w obliczu męki wyboru, związanej z zakupem maty samopompującej. Aby ułatwić Wam to zadanie, pragnę podzielić się z Szeroką Publicznością tym, co można przeczytać w opinii dystrybutora mat Artiach w Polsce - tj. firmy KS Sport-Service z Gliwic - kiedy próbuje się skorzystać z wiecznej gwarancji, która jest oferowana Drogim Klientom przez producenta. Przytoczenie poniższego tekstu nie tylko przyniesie mi ulgę, ale sprawi również, iż nie tylko ja będę mógł cieszyć się jego poetyką. Niestety, dokument sygnowany jest jedynie pieczątką i nieczytelnym podpisem, przeto obiecujący literat w swej skromności pozostaje anonimowy. Poniżej omawiany dokument, przytoczony in extenso. ********** Opinia producenta i sposób załatwienia reklamacji. Stan maty świadczy o jej intensywnym użytkowaniu. Na macie widnieją liczne łatki klejone przez użytkownika "domowym" sposobem. Przedstawiona do oględzin mata jest produktem mocno zużytym i wysłużonym. Każdy produkt ma swoją określoną żywotność i nie służy wiecznie. *Okres gwarancji producenta zgodnie z prawem Unii Europejskiej wynosi 2 lata.* Stara niepisana zasada "wiecznej gwarancji" firmy Artiach dotyczy wyłącznie defektów produkcyjnych. Obejmuje ona sytuacje gdy mata po zakupie nie jest długo używana, a po jej pierwszym użyciu po np. 3 latach wyjdzie na jaw jakaś wada produkcyjna. Widniejący na omawianej macie odklejony "bąbel" nie zalicza się do wad fabrycznych. Świadczy on o całkowitym zużyciu tej maty po latach eksploatacji i o tym, że przyszedł moment nieuniknionej wymiany tego sprzętu na nowy. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Tylko niewielu ludzi, którzy cierpią na kaszel, idzie do lekarza. Większość udaje się do teatru." Alec Guinness |
|
Data: 2010-01-15 13:05:48 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Olin pisze:
Opinia producenta i sposób załatwienia reklamacji.A może tak mailik do producenta opisujący sprawę z kopią do KS Sport-Service z Gliwic. Zadziwiające, ale często takie działanie skutkuje, albo załatwieniem pozytywnie sprawy przez producenta, albo pogonieniem polskiego dystrybutora przez producenta. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-01-15 14:32:38 | |
Autor: Olin | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Dnia Fri, 15 Jan 2010 13:05:48 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):
A może tak mailik do producenta opisujący sprawę Do producenta już pisałem, kiedy chciałem ustalić, kto jest dystrybutorem mat w Polsce, ale moja emalia zniknęła gdzieś w elektronicznym niebycie i mogłem tylko rozkoszować się głuchą ciszą. Pewnie popieniaczę się w sądzie polubownym, tylko muszę ustalić, czy ewentualna sprawa toczyłaby się w Krakowie, czy jednak na Górnym Śląsku. Nie mam co robić z pieniędzmi, więc najwyżej wtopię kasę za trud rzeczoznawcy, ale na wyprawę do Katowic/Gliwic się raczej nie zdobędę. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego. Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze." prof. Włodzimierz Bojarski |
|
Data: 2010-01-15 13:05:49 | |
Autor: bans | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
W dniu 2010-01-15 12:43, Olin pisze:
Jako Prawdziwi Ludzi Gór stajecie czasem w obliczu męki wyboru, związanej z W życiu. W porównaniu z dobra karimata to dla mnie tylko drogi gadżet, z którym jak widać ma się mnóstwo kłopotów. -- bans |
|
Data: 2010-01-15 13:07:52 | |
Autor: Basia Z. | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Czyli jak rozumiem "dożywotnia gwarancja" obejmuje tylko przypadek, kiedy maty się nie używa a leży ona w szafie ?
B. |
|
Data: 2010-01-15 13:26:29 | |
Autor: Daniel Stalica | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
W dniu 2010-01-15 13:07, Basia Z. pisze:
Czyli jak rozumiem "dożywotnia gwarancja" obejmuje tylko przypadek, kiedy maty Tak :) jak bardzo trzeba być naiwnym kupując rzecz i myśląc, że będzie się jej używać w nieskończoność bo producent ją wymieni na nową... Jak napisał producent, obejmuje wady fabryczne w dowolnym czasie i jest to zdecydowanie więcej niż to co oferowane jest standardowo. -- Systemy kominowe http://twojkomin.pl |
|
Data: 2010-01-15 14:37:51 | |
Autor: Olin | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Dnia Fri, 15 Jan 2010 13:07:52 +0100, Basia Z. napisał(a):
Czyli jak rozumiem "dożywotnia gwarancja" obejmuje tylko przypadek, kiedy maty się nie używa a leży ona w szafie ? Zgodnie z ulotką, którą otrzymałem od twojej koleżanki, Joli W., producent głosi: "Wszystkie materace firmy Artiach są indywidualnie testowane i posiadają wieczną gwarancję obejmującą defekty w materiałach i wykonaniu. Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń na skutek rozdarcia ostrymi przedmiotami, naturalnego zużycia materiału, jak również uszkodzeń wynikających z nieprawidłowego użytkowania materaca. Każdy materac posiadający defekt zostanie naprawiony lub wymieniony, zależnie od decyzji Technicznego Serwisu firmy Artiach." -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego. Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze." prof. Włodzimierz Bojarski |
|
Data: 2010-01-15 15:17:31 | |
Autor: Jarek K. | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
W dniu 15 sty 2010, o godzinie 14:37, Olin napisał(a):
Zgodnie z ulotką, którą otrzymałem od twojej koleżanki, Joli W., producentAle o jaką wadę chodzi, bo nigdzie nie doczytałem się co takiego tej macie się stało, że ją reklamujesz? Tak sobie myślę, że pomimo iż granica jest płynna w pojęciu wady fabrycznej, a zwykłym zużyciem materiału, to jest duże pole do nadużyć zarówno przez użytkownika jak i producenta. No bo przecież jest możliwa sytuacja, że producent wykona daną rzecz najsolidniej jak potrafi, a i tak taki wyrób będzie miał skończoną ilość dni jego eksploatacji. Myślę, że nie ma takiej technologii, która zapewni wieczną żywotność jakiemukolwiek wyrobowi oraz że zużywanie się produktu nie jest wadą producenta. -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-01-15 16:26:41 | |
Autor: Olin | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Dnia Fri, 15 Jan 2010 15:17:31 +0100, Jarek K. napisał(a):
Ale o jaką wadę chodzi, bo nigdzie nie doczytałem się co takiego tej macie Robi się bąbel, który z czasem sie jakby powiększa, przy zwijaniu maty lub próbie jej dopompowania. Tak jakby powłoka straciła kontakt z tą wewnętrzną strukturą, która "łapie" powietrze. Myślę, że nie W sumie jestem podobnego zdania, tylko po co mydlić oczy publice dobrze brzmiącą marketingowo "wieczną gwarancją", która w praktyce nic nie znaczy. Ja ich nie zmuszam do ściemniania, kiedy chcą dobrze wypaść na tle konkurencji. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl prawo Sattingera: Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, jeżeli włożysz wtyczkę do gniazdka. |
|
Data: 2010-01-15 22:48:08 | |
Autor: j | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Myślę, że nie
ma takiej technologii, która zapewni wieczną żywotność jakiemukolwiek a czy prawidłowo wykonane (odkute i utwardzone) kowadło nie spełni takiego założenia? j |
|
Data: 2010-01-16 20:16:55 | |
Autor: Jarek K. | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
W dniu 15 sty 2010, o godzinie 22:48, j napisał(a):
Myślę, że nieW tej materii słobo się orientuję - niech wypowiedzą się kowale :) -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-01-16 22:31:02 | |
Autor: Paweł Olaszek | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Jarek K. pisze:
W tej materii słobo się orientuję - niech wypowiedzą się kowale :)ma takiej technologii, która zapewni wieczną żywotność jakiemukolwieka czy prawidłowo wykonane (odkute i utwardzone) kowadło nie spełni takiego założenia? Może być trudno w usenecie o takiego, który potwierdzi że kowadło wytrzymało wieczność :) -- pozdrawiam, Paweł |
|
Data: 2010-01-16 22:45:49 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Paweł Olaszek pisze:
Jarek K. pisze:"Dwie proste równoległe do siebie przecinają sie w nieskończoności. Tego sie nie da udowodnić, ale ja to widziałem." Powiedział Pan Bóg. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-01-17 19:17:07 | |
Autor: Doczu | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
W dniu 2010-01-16 22:45, Wojciech Wierba pisze:
"Dwie proste równoległe do siebie przecinają sie w nieskończoności. hmmm to ja już nie wiem... To samo słyszałem o Chucku Norrisie ;) -- -= Pozdrawiam Doczu =- adres do korespondencji doczu@_usun_interia.pl |
|
Data: 2010-01-17 19:22:00 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Doczu pisze:
W dniu 2010-01-16 22:45, Wojciech Wierba pisze:IMVHO Chuck Noris to pan pikuś przy Panu Bogu. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-01-16 23:02:18 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Paweł Olaszek napisał(a) :
Jarek K. pisze: Jeżeli jest ono produkcji ChRL, to obawiam się, że i pół jednego pokolenia nie wytrzyma. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|
Data: 2010-01-17 12:22:02 | |
Autor: j | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Zwracam uwagę szanownym współpiścom że mam na myśli "prawidłowo wykonane" kowadło :-) j |
|
Data: 2010-01-15 14:01:22 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
o matach Artiach i wiecznych gwarancjach na nie | |
Olin napisał(a) :
Dziewczęta i Chłopcy! Ty się w ogóle ciesz, że otrzymałeś odpowiedź. Mi PolarSport z Krakowa w ogóle nie odpowiedział. Po dwóch miesiącach jak się przypomniałem, to odesłali mi z powrotem dziurawą matę TaR z jakimś bełkotem od, jakoby, dystrybutora. No cóż. Na takie dictum jest tylko jedna sprawdzona metoda - sąd. I nie zawaham się go użyć. PolarSport ignoruje prawa klienta. Na takich drani to tylko sąd i komornik. Sprawa ewidentna - art.8 Ustawy z 27.lipca 2002 - brak odpowiedzi w ciągu 14 dni jest akceptacją roszczeń klienta. Nie dajcie się różnego pokroju firemkom-hochsztaplerom. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |