Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   o synchronizacji gaźników

o synchronizacji gaźników

Data: 2009-07-02 20:24:16
Autor: Hinek
o synchronizacji gaźników

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał

dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem po
przeanalizowaniu kilku internetowych rozwiązań i myślę że poniższy sposób
jest banalnie prosty daje bardzo dobre efekty i możliwy do wykonania przez
każdego.


Nie zebym sie czepial, ale widzisz - mamy rok 2009...
Ale jak ktos chce byc Mac Gyverem to mozna i tak. Zdolnosc
improwizacji czasami jest bezcenna - jednak vakuometr jest przyrzadem
ktory mozna kupic bezproblemowo zawczasu.
Pozdr

--
Hinek

Data: 2009-07-02 20:05:02
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Hinek <hinek@autograf.pl.invalid> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał
>
> dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem po
> przeanalizowaniu kilku internetowych rozwiązań i myślę że poniższy sposób
> jest banalnie prosty daje bardzo dobre efekty i możliwy do wykonania
przez
> każdego.
>
>
Nie zebym sie czepial, ale widzisz - mamy rok 2009...
Ale jak ktos chce byc Mac Gyverem to mozna i tak. Zdolnosc
improwizacji czasami jest bezcenna - jednak vakuometr jest przyrzadem
ktory mozna kupic bezproblemowo zawczasu.
Pozdr

niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w głowie nadal ma pustkę :)
tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi ustawili mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))
nie żebym się czepiał

--


Data: 2009-07-02 22:17:05
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:


niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w głowie nadal ma pustkę :)

No zawsze mozna sobie nabic okladziny od tira na zuzyte klocki hamulcowe, mozna tez werezac ze spinaczy biurowych klamke sprzegla albo z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi ustawili mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))

No to ja mam widocznie pustostan bo sobie kilka lat temu kupilem Carbtune i uzywalem go juz kilkadziesiat razy, skutecznie i bezstresowo.

A wakuometr pisze sie przez "v". Nie zebym sie czepial.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-07-02 20:26:14
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Kuczu <qczu666@gmail.com> napisał(a):
olob kowalski pisze:


> niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep > zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w
głowie
> nadal ma pustkę :)

No zawsze mozna sobie nabic okladziny od tira na zuzyte klocki hamulcowe, mozna tez werezac ze spinaczy biurowych klamke sprzegla albo z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))
ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

> tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi
ustawili
> mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów > jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))

No to ja mam widocznie pustostan bo sobie kilka lat temu kupilem Carbtune i uzywalem go juz kilkadziesiat razy, skutecznie i bezstresowo.

zgadza się masz pustostan :) to raz po drugie myślenie ciebie boli i po trzecie czy ty wogóle myslisz choćby jadąc motocyklem? :)))) a może prawko też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?
co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co robi i myśli to nie ma się czym stresować :))))

A wakuometr pisze sie przez "v". Nie zebym sie czepial.

z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr czy wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))


--


Data: 2009-07-02 22:48:05
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:

do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))

To widac

ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

wow

> a może prawko też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?

tak

co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co robi i myśli to nie ma się czym stresować :))))

wow x 2

z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr czy wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))

aha. To wiele wyjasnia.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-07-02 21:29:01
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Kuczu <qczu666@gmail.com> napisał(a):
olob kowalski pisze:

> do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))

To widac

> ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy > paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

wow

 > a może prawko też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?

tak

> co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co
robi
> i myśli to nie ma się czym stresować :))))

wow x 2

> z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr
czy
> wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem
lepszy :)))

aha. To wiele wyjasnia.

uderz w stół a nożyce się odezwą

--


Data: 2009-07-02 23:35:36
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:

uderz w stół a nożyce się odezwą

No tak

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-07-02 22:20:32
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Kuczu <qczu666@gmail.com> napisał(a):
olob kowalski pisze:

> uderz w stół a nożyce się odezwą

No tak

wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub zegary można synchronizować gaźniki
ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze
pozdrawiam

--


Data: 2009-07-03 00:24:05
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:

wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub zegary można synchronizować gaźniki
ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze
pozdrawiam

Poprosze o jeszcze ! Wysmienite jest to co piszesz :)


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-07-03 01:23:47
Autor: Eskimos
o synchronizacji ga źników
On Thu, 2 Jul 2009 22:20:32 +0000 (UTC), "olob kowalski"
<bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:


wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub zegary można synchronizować gaźniki

Ty, to może uruchom produkcję? Jak lepsze od Carbtuna, to sprzedawaj w
tej samej cenie i pójdzie jak woda (z plakatówką). ~300PLN - ~16PLN i
przebitka jak ta lala.
ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze

Jestem burakiem, bo za czesto reguluję gaźniki i pierdolę rzeźbienie w
gównie, więc kupiłem doskonale sprawdzającego się i praktycznego
Carbtuna? Ciekawa koncepcja, nie powiem.

Ja rozumiem potrzebę chwili, brak 300zł do wydania na urządzenie
używane stosunkowo rzadko i inne powody kombinacji z rurkami,
plakatówkami itp. Jak działa i uregulowałeś, to OK. Ale dorabianie
ideologii i autorytatywne stwierdzenie, że mój wakuometr jest
najmojszy, najlepszy i w ogóle, a reszta chuja warta, to śmieszne
jest. A jak jestes taki aptekarz i precyzja Carbtuna Ci nie wystarcza, to
ustaw tego ZXRa (kilkunastoletniego jak mniemam)_idealnie_ równo czym
tylko chcesz, po czym jedż się przejechac, zostaw go na noc (ostudź),
odpal następnego dnia i sprawdź tym samym megaprecyzyjnym urządzeniem
odczyty. Zdziwisz się.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Data: 2009-07-03 13:44:21
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Eskimos <eskimos@tegoniemaicpnet.pl> napisał(a):
On Thu, 2 Jul 2009 22:20:32 +0000 (UTC), "olob kowalski"
<bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:


>wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim
burakiem i
>nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub >zegary można synchronizować gaźniki

Ty, to może uruchom produkcję? Jak lepsze od Carbtuna, to sprzedawaj w
tej samej cenie i pójdzie jak woda (z plakatówką). ~300PLN - ~16PLN i
przebitka jak ta lala.

wiedza jest po to żeby z niej korzystać a nie nią handlować buraki handlują bo tylko to potrafią

>ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od >ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze

Jestem burakiem, bo za czesto reguluję gaźniki i pierdolę rzeźbienie w
gównie, więc kupiłem doskonale sprawdzającego się i praktycznego
Carbtuna? Ciekawa koncepcja, nie powiem.

ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa? czy tylko używasz słowotoku,
jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Ja rozumiem potrzebę chwili, brak 300zł do wydania na urządzenie
używane stosunkowo rzadko i inne powody kombinacji z rurkami,
plakatówkami itp. Jak działa i uregulowałeś, to OK. Ale dorabianie
ideologii i autorytatywne stwierdzenie, że mój wakuometr jest
najmojszy, najlepszy i w ogóle, a reszta chuja warta, to śmieszne
jest.

nie chodzi o lepsze ale o to że każdy kogo myślenie nie boli może wyregulować gaźniki
kilka miesięcy temu pisałem posta z pytaniem jak wyregulować gaźniki na tej grupie i niczego się nie dowiedziałem teraz wiem dlaczego :)))
jak za kogoś myślą pieniądze to co może komuś innemu doradzić

A jak jestes taki aptekarz i precyzja Carbtuna Ci nie wystarcza, to
ustaw tego ZXRa (kilkunastoletniego jak mniemam)_idealnie_ równo czym
tylko chcesz, po czym jedż się przejechac, zostaw go na noc (ostudź),
odpal następnego dnia i sprawdź tym samym megaprecyzyjnym urządzeniem
odczyty. Zdziwisz się.

tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna, wolę poznać to co mam a nie jeździć czymś co jak nie odpali to będziesz płakał na poboczu jakbyś się zesikał w majty
wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre --


Data: 2009-07-03 16:12:14
Autor: KJ Siła Słów
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:

wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

ani nie ma gaznikaow ze stali ani wytarcie przepustnic sie  nijak nie ma prawa skompensowac temperaturowo.

Ale na szczescie masz juz dwumetrowa deske - jest czym te dwa proste fakty wbic sobie do glowy.

KJ

Data: 2009-07-03 14:22:25
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
KJ Siła Słów <KJ@noway.com> napisał(a):
olob kowalski pisze:

> wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury > tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre ani nie ma gaznikaow ze stali ani wytarcie przepustnic sie  nijak nie ma prawa skompensowac temperaturowo.

Ale na szczescie masz juz dwumetrowa deske - jest czym te dwa proste fakty wbic sobie do glowy.

KJ
hahahahahaha tym otatnim zdaniem mnie rozbawiłeś hahahahaha dobre
a czy ja pisałem o gaźnikach ze stali? chyba z problemy z mózgu przeszły ci na oczy --


Data: 2009-07-03 17:24:32
Autor: KJ Siła Słów
o synchronizacji gaźników
olob kowalski pisze:

hahahahahaha tym otatnim zdaniem mnie rozbawiłeś hahahahaha dobre

   chcialem to mam za swoje za nadinterpretacje belkotu.

Ide zapic ta tragedie, przepije kilka wakuometrow to bede uwazal nastepnym razem.


KJ

Data: 2009-07-03 16:45:47
Autor: Eskimos
o synchronizacji ga źników
On Fri, 3 Jul 2009 13:44:21 +0000 (UTC), "olob kowalski"
<bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:


ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa?

Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.
jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Kupię nowego. Ten mój zarobił już na siebie wielokrotnie i nie będę w
plecy. A zepsuć się jakoś nie chce... A poza tym zachowujesz się, jakbyś odkrył Amerykę.
Takie amatorskie urządzenia do synchronizacji to nic nowego i
szczególnego.

tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna,

Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

Pierdupierdu. Sprawdź, to zobaczysz. Hint -> sprzęt kilkunastoletni.
Podejrzewam, że żeby go rozjechać wystarczy nawet kilka porządnych
przegazówek, bez jeżdżenia, studzenia itp.

A tak w ogóle, to głupiś waść jak but. Bez odbioru.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Data: 2009-07-03 14:54:33
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
Eskimos <eskimos@tegoniemaicpnet.pl> napisał(a):
On Fri, 3 Jul 2009 13:44:21 +0000 (UTC), "olob kowalski"
<bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:


>ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa? Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.
taką spoatrzegawczość to mają dzieci w podstawówce a opisanie działanie nie polega na podaniu rodzaju i koloru obudowy no chyba że zatrzymałeś się na poziomie podstawówki

>jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Kupię nowego. Ten mój zarobił już na siebie wielokrotnie i nie będę w
plecy. A zepsuć się jakoś nie chce...

zarobił na siebie dobre?

A poza tym zachowujesz się, jakbyś odkrył Amerykę.
Takie amatorskie urządzenia do synchronizacji to nic nowego i
szczególnego.

ale nie dla ciebie :)) dla ciebie to kosmos taki sam jak zasada działania carbtuna

>tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna, Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wstapić to się mogą gacie i uciskać w dupę

>wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury >tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre Pierdupierdu. Sprawdź, to zobaczysz. Hint -> sprzęt kilkunastoletni.
Podejrzewam, że żeby go rozjechać wystarczy nawet kilka porządnych
przegazówek, bez jeżdżenia, studzenia itp.

A tak w ogóle, to głupiś waść jak but. Bez odbioru.

hahahaha jak ja jestem głupi jak but to jaki ty musisz być?
masz już dość hahahahahah a ja dopiero wchodzę na wysokie obroty
cwaniaczku rekinie XXI wieku, szmalowny buraku


--


Data: 2009-07-06 09:54:27
Autor: kucik
o synchronizacji gaźników
Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości

Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.
taką spoatrzegawczość to mają dzieci w podstawówce a opisanie działanie nie
polega na podaniu rodzaju i koloru obudowy no chyba że zatrzymałeś się na
poziomie podstawówki


zarobił na siebie dobre?
no widzisz, urosniesz jeszcze, poznasz swiat jak twoj zxr400 zacznie jezdzic a tobie mamusia zafunduje prawko i kiedys odkryjesz ze motocykl tez moze zarabiac np. ja w wiekszosc cieplych dni zalatwiam sprawy w firmie na motocyklu zamiast w puszce. Da sie?

ale nie dla ciebie :)) dla ciebie to kosmos taki sam jak zasada działania
carbtuna

ja nie znam zasady dzialania carbtuna i szczerze mowiac mam to w glebokim powazaniu, /czytaj: we dupie/. Tez burakiem jestem? Mam dobrego mechanika ktory ma carbtuna i potrafi go uzywac, a mi sie nie chce/nie mam czasu/stac mnie* oddac komus niemlody motocykl i wiem ze pozniej moge smigac caly sezon i bedzie latal./*niepotrzebne skreślić/ Wczoraj wrocilem z trasy po Rumunii, 2kkm nawinalem w 4 dni, a jakos przed wyjazdem poza poziomem oleju nic nie sprawdzalem, poprawialem, a od kilku lat motocykle serwisuja mi, jak to nazywasz "szmalowne buraki". Ty pewnie bys tydzien grzebal przy moto zeby nadawal sie na trase 1kkm i to w kolo komina.


Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wstapić to się mogą gacie i uciskać w dupę
Widocznie narazie naprawiasz a nie jezdzisz swoim wymiataczem. Napisz w pazdzierniku ile dni jezdziles a ile grzebales przy nim...

hahahaha jak ja jestem głupi jak but to jaki ty musisz być?
masz już dość hahahahahah a ja dopiero wchodzę na wysokie obroty
cwaniaczku rekinie XXI wieku, szmalowny buraku

znajdziesz gdzies jakis wydumany sposob na googlach, pozniej twierdzisz ze tylko tak da sie dobrze wyregulowac gazniki i w zaden inny sposob, a jak sie ktos inaczej odezwie to wyzywasz od burakow... Tak sie pytamboniewiem kto tu jest burakiem? Doswiadczony mechanik ktory po takich garazowych dlubaczach jak ty, juz dziesiatki motocykli reanimowal? Zalosny jestes. Bez odbioru

--

Kucik
FJ1200

Data: 2009-07-02 22:53:39
Autor: Hinek
o synchronizacji gaźników

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał

nie wiem jak pisać vakulometr czy
wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))


Nie sadze. Gdybys uczyl sie fizyki - wiedzialbys ze nie ma czegos takiego
jak "vakulometr" czy tez "wakulometr". Nazwy ktore wymysliles sugeruja
ze to jakis przyrzad do mierzenia kuli? Hmm..ale to juz nie moj problem.
Sraj sobie dalej na co tylko chcesz.

--
Hinek

Data: 2009-07-02 23:06:54
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
Hinek pisze:

Nie sadze. Gdybys uczyl sie fizyki - wiedzialbys ze nie ma czegos takiego
jak "vakulometr" czy tez "wakulometr". Nazwy ktore wymysliles sugeruja
ze to jakis przyrzad do mierzenia kuli? Hmm..ale to juz nie moj problem.
Sraj sobie dalej na co tylko chcesz.

Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-07-03 01:35:19
Autor: max
o synchronizacji gaźników
Kuczu pisze:

Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do silnika na rozjechanych gaznikach.

Data: 2009-07-03 07:19:03
Autor: Paweł Andziak
o synchronizacji gaźników
max pisze:
Kuczu pisze:

Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do silnika na rozjechanych gaznikach.

Bedzie dymil na kolorowo?

--
ganda
FZR 1000

Data: 2009-07-03 08:42:49
Autor: PanAdol
o synchronizacji gaźników
Cze
Użytkownik "max" <tecza6@go2.pl> napisał w wiadomości
news:h2jg7m$1vr4$1news2.ipartners.pl...
Kuczu pisze:
>
> Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do
silnika na rozjechanych gaznikach.

Paten stary dobry i sprawdzony. Dawalem dawno temu opis :
Zamiast wody z plakatowka zdecydowanie lepiej sprawdza sie olej
silnikowy....
gestszy i wrazie zassanie nie ma problemu
Tu dokladny opis - wystarczylo wczesniej poogooglowac ;)
http://www.gs-classic.de/download/Franky_Synchro.pdf

http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_thread/thread/2a466fdb94d19697/6e374b42a5754045?hl=pl&q=group:pl.rec.motocykle+author:panadol#6e374b42a5754045

Pzdr
PanAdol
Tygrys '01

Data: 2009-07-03 14:03:59
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
PanAdol <panadol@poczta.neostrada.pl> napisał(a):
Cze
Użytkownik "max" <tecza6@go2.pl> napisał w wiadomości
news:h2jg7m$1vr4$1news2.ipartners.pl...
> Kuczu pisze:
> >
> > Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)
>
> Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do
> silnika na rozjechanych gaznikach.

Paten stary dobry i sprawdzony. Dawalem dawno temu opis :
Zamiast wody z plakatowka zdecydowanie lepiej sprawdza sie olej
silnikowy....
gestszy i wrazie zassanie nie ma problemu
Tu dokladny opis - wystarczylo wczesniej poogooglowac ;)
http://www.gs-classic.de/download/Franky_Synchro.pdf


http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_thread/thread/2a466fdb9
4d
19697/6e374b42a5754045?
hl=pl&q=group:pl.rec.motocykle+author:panadol#6e374b42a5
754045

Pzdr
PanAdol
Tygrys '01

ten patent też analizowałem ale ten swój wziąłem z youtuba gość synchronizował dwucylindrowego bmw to uprościłem jego urzadzenie i po analizie śrub regulacyjnych w gaźniku zastosowałem do czterocylindrowca --


Data: 2009-07-03 14:00:42
Autor: olob kowalski
o synchronizacji gaźników
max <tecza6@go2.pl> napisał(a):
Kuczu pisze:
> > Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do silnika na rozjechanych gaznikach.
hahahahahahaha
pewnie przy twoim rozumku tak by się stało :)))

--


Data: 2009-07-03 10:49:06
Autor: zbigi
o synchronizacji gaźników
Kuczu napisał(a):
No zawsze mozna [...]
z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

Wal sie! :) Wcale nie byla z Praktikera a z profesjonalnej hurtowni materialow reklamowych :P

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Data: 2009-07-03 10:53:19
Autor: Kuczu
o synchronizacji gaźników
zbigi pisze:

Wal sie! :) Wcale nie byla z Praktikera a z profesjonalnej hurtowni materialow reklamowych :P

A to przepraszam :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

o synchronizacji gaźników

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona