Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   obesrane garażowe wrota

obesrane garażowe wrota

Data: 2015-05-06 15:58:17
Autor: Stokrotka
obesrane garażowe wrota
Wrota mego garażu zostały obesrane.
Dziś rano, zauważywszy to, skrobnełam pismo:
".... 6 maja 2015
Do: Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek
Sprzątanie terenu spółdzielni jest obowiązkiem spółdzielni (poza granicą drzwi) a nie obowiązkiem lokatora lub najemcy. Dlatego domagam się natychmiastowego uprzątnięcia gówna, którym obesrano drzwi mojego garażu (x-xx) i fragment podjazdu. Z dużym prawdopodobieństwem pracownica spółdzielni zamieszana jest w ubrudzenie drzwi mojego garażu" podpis.

Pszyczyną pozorną jest brak mojej zgody na dodatkowe pszejście naruszające możliwość i bezpieczeństwo wjadzu do mojego garażu. Pszyczyną żądania pszejścia pszez podejżaną w moim mniemaniu spszątaczkę, jest by mi dokopać, pozbawić mnie garażu, a nawet życia (była tam sypana sól nawet w czerwcu, nad rurą gazową, i gazem śmierdziało kilka lat temu).

Miałam wątpliwości czy zasadne jest użycie słowa "gówno", skoro jest to tekst oficjalny, a nie jest moim celem używanie wulgaryzmu. Jednak precyzja zwyciężyła nad "kupą".

Kilka godzin potem idę do biura i muwię, że jeszcze nie postpszątane.
Na to prezes Harlej : "Ja gówna nie będę zbierał."
"Po to płacę czynsz by było spszątane."

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-05-06 16:23:47
Autor: mkarwan
obesrane garażowe wrota

"Stokrotka" <ortografia.nowa@gazeta.pl> wrote in message news:mid6mg$ksc$1usenet.news.interia.pl...
Wrota mego garażu zostały obesrane.

I jak smakowało?

Data: 2015-05-06 17:10:05
Autor: Robert Tomasik
obesrane garażowe wrota
W dniu 06-05-15 o 15:58, Stokrotka pisze:
Wrota mego garażu zostały obesrane.
Dziś rano, zauważywszy to, skrobnełam pismo:
".... 6 maja 2015
Do: Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek
Sprzątanie terenu spółdzielni jest obowiązkiem spółdzielni (poza granicą
drzwi) a nie obowiązkiem lokatora lub najemcy. Dlatego domagam się
natychmiastowego uprzątnięcia gówna, którym obesrano drzwi mojego garażu
(x-xx) i fragment podjazdu. Z dużym prawdopodobieństwem pracownica
spółdzielni zamieszana jest w ubrudzenie drzwi mojego garażu" podpis.

Pszyczyną pozorną jest brak mojej zgody na dodatkowe pszejście
naruszające możliwość i bezpieczeństwo wjadzu do mojego garażu.
Pszyczyną żądania pszejścia pszez podejżaną w moim mniemaniu
spszątaczkę, jest by mi dokopać, pozbawić mnie garażu, a nawet życia
(była tam sypana sól nawet w czerwcu, nad rurą gazową, i gazem
śmierdziało kilka lat temu).

Miałam wątpliwości czy zasadne jest użycie słowa "gówno", skoro jest to
tekst oficjalny, a nie jest moim celem używanie wulgaryzmu. Jednak
precyzja zwyciężyła nad "kupą".

Kilka godzin potem idę do biura i muwię, że jeszcze nie postpszątane.
Na to prezes Harlej : "Ja gówna nie będę zbierał."
"Po to płacę czynsz by było spszątane."

Jeśli zachowałaś pisownie tego pisma,to niewykluczone, że go nie zrozumieli. Może na razie szukają tłumacza właściwego języka, by to dzieło przetłumaczyć.

Ad rem: Prezes spółdzielni powziąwszy z urzędu wiadomość o popełnieniu na Twoją szkodę przestępstwa przez pracownicę spółdzielni ma obowiązek zabezpieczenia miejsca zdarzenia i powiadomienia organów ścigania. Owo gówno wraz z Twoimi drzwiami stanowi dowód przestępstwa popełnionego na Twoją szkodę, a jego usunięcie w tym wypadku stanowiłoby wręcz zacieranie śladów. :-)

Data: 2015-05-06 18:23:08
Autor: Stokrotka
obesrane garażowe wrota

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:554a2ecf$0$27529$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 06-05-15 o 15:58, Stokrotka pisze:
Wrota mego garażu zostały obesrane.
Dziś rano, zauważywszy to, skrobnełam pismo:
".... 6 maja 2015
Do: Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek
Sprzątanie terenu spółdzielni jest obowiązkiem spółdzielni (poza granicą
drzwi) a nie obowiązkiem lokatora lub najemcy. Dlatego domagam się
natychmiastowego uprzątnięcia gówna, którym obesrano drzwi mojego garażu
(x-xx) i fragment podjazdu. Z dużym prawdopodobieństwem pracownica
spółdzielni zamieszana jest w ubrudzenie drzwi mojego garażu" podpis.

Pszyczyną pozorną jest brak mojej zgody na dodatkowe pszejście
naruszające możliwość i bezpieczeństwo wjadzu do mojego garażu.
Pszyczyną żądania pszejścia pszez podejżaną w moim mniemaniu
spszątaczkę, jest by mi dokopać, pozbawić mnie garażu, a nawet życia
(była tam sypana sól nawet w czerwcu, nad rurą gazową, i gazem
śmierdziało kilka lat temu).

Miałam wątpliwości czy zasadne jest użycie słowa "gówno", skoro jest to
tekst oficjalny, a nie jest moim celem używanie wulgaryzmu. Jednak
precyzja zwyciężyła nad "kupą".

Kilka godzin potem idę do biura i muwię, że jeszcze nie postpszątane.
Na to prezes Harlej : "Ja gówna nie będę zbierał."
"Po to płacę czynsz by było spszątane."

Jeśli zachowałaś pisownie tego pisma,to niewykluczone, że go nie zrozumieli. Może na razie szukają tłumacza właściwego języka, by to dzieło przetłumaczyć.

Ad rem: Prezes spółdzielni powziąwszy z urzędu wiadomość o popełnieniu na Twoją szkodę przestępstwa przez pracownicę spółdzielni ma obowiązek zabezpieczenia miejsca zdarzenia i powiadomienia organów ścigania. Owo gówno wraz z Twoimi drzwiami stanowi dowód przestępstwa popełnionego na Twoją szkodę, a jego usunięcie w tym wypadku stanowiłoby wręcz zacieranie śladów. :-)

A żebyś wiedział, że zrobiłąm zdjęcie.
A co ci się w pisowni niepodoba, w cudzysłowie jest w miarę podobnie do orginału, ale pisałam ręcznie.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-05-06 17:16:18
Autor: Moonsky
obesrane garażowe wrota

Użytkownik "Stokrotka" <ortografia.nowa@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:mid6mg$ksc$1usenet.news.interia.pl...
Wrota mego garażu zostały obesrane.
Dziś rano, zauważywszy to, skrobnełam pismo:
".... 6 maja 2015
Do: Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek
Sprzątanie terenu spółdzielni jest obowiązkiem spółdzielni (poza granicą drzwi) a nie obowiązkiem lokatora lub najemcy. Dlatego domagam się natychmiastowego uprzątnięcia gówna, którym obesrano drzwi mojego garażu (x-xx) i fragment podjazdu. Z dużym prawdopodobieństwem pracownica spółdzielni zamieszana jest w ubrudzenie drzwi mojego garażu" podpis.

To, plus twoje obsesje lingwistyczne, prowadzą mnie do wniosku, że wkrótce służba zdrowia w postaci klinicznego leczenia psychiatrycznego stanie się twoim dniem codziennym... :(

M

Data: 2015-05-07 08:02:15
Autor: Sonn
obesrane garażowe wrota
W dniu 2015-05-06 o 15:58, Stokrotka pisze:
Wrota mego garażu zostały obesrane.

Kogoś to tutaj dziwi, biorąc pod uwagę że ona jest po prostu jebnięta? Idę o zakład, że mają jej dosyć wszyscy w jej otoczeniu. Po prostu ktoś się wk... i nasrał jej pod garaż. Następna pewnie będzie wycieraczka

--
Sonn

Data: 2015-05-07 08:44:28
Autor: Liwiusz
obesrane garaĹźowe wrota
W dniu 2015-05-07 o 08:02, Sonn pisze:
Kogoś to tutaj dziwi, biorąc pod uwagę że ona jest po prostu jebnięta?
Idę o zakład, że mają jej dosyć wszyscy w jej otoczeniu. Po prostu ktoś
się wk... i nasrał jej pod garaż. Następna pewnie będzie wycieraczka

Może tego nie wiesz, ale ona właśnie mieszka w garażu, a przynajmniej
tak pisała.

Co do jebniętości to akurat masz rację.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-07 12:11:34
Autor: Sonn
obesrane garaĹźowe wrota
W dniu 2015-05-07 o 08:44, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-07 o 08:02, Sonn pisze:
Kogoś to tutaj dziwi, biorąc pod uwagę że ona jest po prostu jebnięta?
Idę o zakład, że mają jej dosyć wszyscy w jej otoczeniu. Po prostu ktoś
się wk... i nasrał jej pod garaż. Następna pewnie będzie wycieraczka

Może tego nie wiesz, ale ona właśnie mieszka w garażu, a przynajmniej
tak pisała.


Raz mieszka w garażu, raz u rodziców. Pewnie jak jej starzy mają dość to ją wywalają do garażu ;)

--
Sonn

Data: 2015-05-08 15:39:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Sonn" 554b39c3$0$44042$b1db1813$788ffb35@news.astraweb.com

Raz mieszka w garażu, raz u rodziców. Pewnie jak jej starzy mają dość to ją wywalają do garażu ;)

IMO Stokrotka nie należy do grona tych, którzy
wołają (po próżnicy tak zwanej?) liCHFa!!! Mnie
z tego grona wyeliminowała nędza. IMO Stokrotkę -- także.

Być może teraz Stokrotkę stać na zakup mieszkania, ale...
Czas minął... Już za późno... No, chyba że kolejny raz
Franio skoczy w górę... ;)


BTW -- krzykacze także modernizują ortografię. :)
Nie dajmy się jednak zwieźć -- Stokrotka była
prekursorem reform ortograficznych, nie oni. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-08 15:35:20
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Liwiusz" mif1km$3gu$1@node1.news.atman.pl

Może tego nie wiesz, ale ona właśnie mieszka w garażu, a przynajmniej tak pisała.

Raczej pisała o lokatorstwie i własności.
IMO nie może być zarazem lokatorem garażu i właścicielem tegoż garażu.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-08 15:33:45
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Sonn" 554aff56$0$12728$b1db1813$1367588f@news.astraweb.com

Kogoś to tutaj dziwi, biorąc pod uwagę że ona jest po prostu jebnięta? Idę o zakład, że mają jej dosyć wszyscy w jej otoczeniu. Po prostu ktoś się wk... i nasrał jej pod garaż. Następna pewnie będzie wycieraczka

Wycieraczka nasra?


    Po prostu ktoś się wk... i nasrał jej pod garaż.
    Następna pewnie będzie wycieraczka

    ktoś nasrał jej pod garaż.
    Następna pewnie będzie wycieraczka


Nie mam wątpliwości co do tego, że w tej konstrukcji 'wycieraczka'
jest następczynią osoby srającej. Zatem moje pytanie (choć złośliwe)
niestety uważam za uzasadnione.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-08 15:29:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Stokrotka" mid6mg$ksc$1@usenet.news.interia.pl

Wrota mego garażu zostały obesrane.
Dziś rano, zauważywszy to, skrobnełam pismo:
".... 6 maja 2015
Do: Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek
Sprzątanie terenu spółdzielni jest obowiązkiem spółdzielni
(poza granicą drzwi) a nie obowiązkiem lokatora lub najemcy.
Dlatego domagam się natychmiastowego uprzątnięcia gówna, którym
 obesrano drzwi mojego garażu (x-xx) i fragment podjazdu. Z dużym
prawdopodobieństwem pracownica spółdzielni zamieszana jest
w ubrudzenie drzwi mojego garażu" podpis.

Dostrzegam niespójność. ;)

  mego garażu
  lokatora lub najemcy

To garaż Twój, czy jedynie jesteś lokatorem?
Może jesteś lokatorem w mieszkaniu (i może
nawet członkiem spółdzielni), ale garaż
jest Twoją własnością?



Miałam wątpliwości czy zasadne jest użycie
słowa "gówno", skoro jest to tekst oficjalny,

Możesz owinąć w bawełnę, ale smród... Znaczy -- smrut pozostanie.
IMO określenie 'gówno' choć jest jednoznaczne -- jest wulgarne.

   gówno n III, Ms. ~nie; lm D. ~wien
   wulg. <<odchody stałe, kał, nieczystości>>

   przen. wulg.

     a) <<o czymś, o kimś mało wartościowym, mało ważnym, lekceważonym>>

        Gówno z niego, nie fachowiec.
        Awanturował się o byle gówno.

     b) <<nic>>

        Coś kogoś gówno obchodzi.

Niestety wg SJP to słowo nie musi być jednoznacznie odbierane.
Być może tam (u wrót Twego garażu) nie ma odchodów, ale jest
nic, bądź coś bezwartościowego?...

  -- Widziałeś garaż Stokrotki?
  -- Nie, a co?...
  -- Ponoć tam jest jakieś gówno.
  -- Jak zwykle jakiś palant postawił samochód pod jej garażem?... ;)
  -- Nie. Obecnie tam nie ma niczego, czyli gówno jest.



a nie jest moim celem używanie wulgaryzmu.

Więc zmień to słowo na inne -- niewulgarne i zarazem jednoznaczne.



Jednak precyzja zwyciężyła nad "kupą".

Ja bym chyba pisał o zanieczyszczeniu i wyjaśniłbym, że to
zanieczyszczenie to odchody zwane inaczej/szlachetnie kałem. ;)



Kolejna jakaś quasi-niezborność myślowa...
Podejrzewasz sprzątaczkę o zasranie?
A kto będzie sprzątał? Komu nakazujesz posprzątanie?
Prezesowi czy księgowej lub kierowcy? Przecież sprzątać
to będzie sprzątaczka -- domyśli się bezproblemowo, :)
co ma posprzątać, jeśli to naprawdę ona za/nasrała. :)



Kilka godzin potem idę do biura i muwię, że jeszcze nie postpszątane.

Na to prezes Harlej : "Ja gówna nie będę zbierał."

 -- Nie prosiłam o zabieranie, ale o sprzątanie.
    Może pan wyrzucić do sedesu, znaczy, kibla... ;)

"Po to płacę czynsz by było spszątane."

I tu wg wielu mylisz się. Wielu spostrzegawczych uważa, iż płacisz, bo jesteś słaba.
Ktoś inny jest silny, więc pobiera zapłatę, a Ty jesteś słaba, więc płacisz.
Ten model ,,praworządności'' jest w Rzeczypospolitej Polskiej ponoć zaniechany,
ale niestety na terenie kraju zwanego Polska -- jest nagminnie uskuteczniany.

Potrzebna jest praca od podstaw. Gdy była komuna dookoła
a ja byłem kilkulatkiem, używano wiersza Tuwina:

     http://wiersze.bfcior.pl/julian-tuwim.php?show=wszyscy_dla_wszystkich

               Wszyscy dla wszystkich

                 Murarz domy buduje,
               Krawiec szyje ubrania,
               Ale gdzieżby co uszył,
             Gdyby nie miał mieszkania?


Od tamtej pory półwiele ;) uległo zmianie w naszym kraju.
Jak w ruchu drogowym -- tu prawostronny, tam lewostronny...
Co jednak wtedy, gdy ktoś na znacznej części ulic wprowadzi
ruch lewostronny a na pozostałych ulicach -- prawostronny?...



Komuna zniknęła tylko częściowo.



Byłem wczoraj z ojcem w Paribasie, gdzie dokonaliśmy wspólnymi siłami terminacji. ;)
Ojciec po wyjściu z banku zauważył, że obsługa w banku była sympatyczna. W ogóle
rozmawialiśmy wówczas o ZUSie. Zauważyłem wówczas, że banków jest wiele, bank jest
usługodawcą i zazwyczaj w bankach jest obsługa sympatyczna i rozsądna. Ale ZUS to
także usługodawca -- obsługa w ZUSie jest zdecydowanie niesympatyczna i zdecydowanie
nierozsądna a ZUS nie ma konkurencji. :)


Czym była I Rzeczypospolita -- diabli wiedzą.
Czym była Rzeczypospolita Obojga Narodów -- inni diabli wiedzą. ;)
Co w czasach zaborów -- także nie wiemy.
Ale mniej więcej wiemy, co dzieje się w czasie II wojny świętej, zwanej czasami ;) światową. :)
Po tej wojnie Armia Krajowa wyzwala polskie ziemie, a radzieccy sołdaci mordują wyzwolicieli,
przejmując władzę nad terytorium, które częściowo wejdzie w skład Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej z generałem Wojciechem Jaruzelskim najpierw na uboczu, a później -- na czele. :)

Radzieckie myślenie jest oparte na błędzie, ale przy
okazji jest podparte czołgami i innymi ,,bagnetami'':

 -- my wyzwoliliśmy, tedy my staliśmy się właścicielami a reszta może:
   -- wyemigrować na ,,tamten świat''
   -- uznać swe poddaństwo i feudalną niewolę
   -- miaucząc, prosić o prawo do wyemigrowania na tak zwany Zachód
      (na przykład -- do Japonii)

Hipokryzja nie może trwać wiecznie, zatem po jakimś czasie dawny członek
PZPR sankcjonuje niewolniczy układ za pomocą prywatyzacji, czyli prawnego
przekazania prywatnie zarządzanej własności w ręce jawnie_prywatne.

Jeszcze raz, ale inaczej:

 najpierw mamy niby nadzór społeczeństwa, ale rządzą watażkowie
 następnie watażkowie ,,wykupują'' ,,państwowe'' mienie w efekcie ,,prywatyzacji''

Niestety proces ,,prywatyzacji'' wymyka się spod kontroli, i to różnymi sposobami:

 -- ZUS nie ma konkurencji

    KRUS to słaba konkurencja


 -- powstają uczciwe przedsiębiorstwa prywatne

    mają ciężko choćby z powodu obciążeń podatkowych i składkowych


 -- powstają komunistyczne potworki; rzekomo
    prywatne, ale dotowane pieniędzmi wspólnymi,
    czyli komunistycznymi

    te rozwijają się nieźle, ale funkcjonują paranoicznie


 -- powstają komunistyczne twory, będące
    rzekomo własnością państwa (państwa, gminy itp.)

    te rozwijają się różnie, zwykle nieźle na tle gniecionych
    podatkami, ale funkcjonują paranoicznie i ulegają ,,prywatyzacji''


 -- nie wszystko uległo zmianom
    (nie tylko ZUS -- niemal cała służba zdrowia,
    znaczna część szkolnictwa, koleje...)

    te oczywiście funkcjonują paranoicznie, ale tu i ówdzie
    słychać, że nie są zadłużone ;) (to do osobnika J.F.)

    jedni (jak ja) chcą likwidacji, inni chcą reformacji, jeszcze inni uważają, że jest OK

Obecny system polityczno-gospodarczo-społeczny to ni pies, ni wydra... :)
Ale jest w tym systemie coś jednoznacznego, uchwytnego, widocznego GOŁYM OKIEM -- nieuczciwość powszechna. :)

-=-

Twój post wyjawia, jak budujesz życie wokoło siebie. :)
(prezes tłumaczy się przed Tobą, nawet niemal rozsądnie,
nie zaś obrzuca Cię (podpierając się ,,prawem'') gównem -- tym spod garażu, czy jakimś innym...)

Być może w moim świecie chciałbym Cię widzieć w roli oficera. :)

-=-

Nasz świat to usługodawcy:

 banki, ubezpieczyciele, w tym także ZUS, zarządcy nieruchomości...

i usługobiorcy:

   klienci banków, klienci ubezpieczycieli, właściciele nieruchomości...

i inni...

Ta sama osoba wystąpić może niejako jednocześnie i jako usługobiorca/klient
(banku) i jako usługodawca (zarządca nieruchomości) albo jakos inaczej...

-=-

Ale (; z jakiegoś powodu ;) w tym kraju rację ma zwykle ten, kto ma szablę w garści. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-08 18:18:10
Autor: Stokrotka
obesrane garażowe wrota
 mego garażu
 lokatora lub najemcy

To garaż Twój, czy jedynie jesteś lokatorem?
Może jesteś lokatorem w mieszkaniu (i może
nawet członkiem spółdzielni), ale garaż
jest Twoją własnością?

Nie garaż nie jest wykupiony na własność, na moje szczęście,
jest spóldzielczy, mój.
Dlaczego na moje szczęście: bo nie odpowiadam za odśnieżanie,
naprawianie, ubezpieczenia i inne duperele i nie duperele.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-05-08 21:02:43
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Stokrotka" miinl2$6jj$1@usenet.news.interia.pl

Nie garaż nie jest wykupiony na własność,

Czyli nie jest Twój. Jest spół_dzielczy.
Nie jest wspólny -- komunistyczny i nie jest Twój. ;)

na moje szczęście, jest spóldzielczy, mój.

Nie jest Twój. Twoje jest tylko prawo korzystania. ;)

Dlaczego na moje szczęście: bo nie odpowiadam za odśnieżanie,
naprawianie, ubezpieczenia i inne duperele i nie duperele.

Przypomnę Ci -- nie reformujesz obecnie pisowni
zaprzeczenia 'nie' stojącego przed rzeczownikami.

Napisałbym -- odświeżę, ale 'od-' ma różne znaczenia:

  odsłużyć -- służyć
  oddłużyć -- zadłużyć
  oddać -- dać -- podać
  odzyskać -- zyskać -- pozyskać
  odwrócić -- zawrócić

-=-

  odświeżyć -- uczynić nieświeżym?

-=-

IMO na szczęście masz garaż, bo obecnie zdecydowana większość
samochodów parkuje pod chmurką niezgodnie z prawem a taka
niezgodność może zostać skwitowana grzywną sięgającą 3 tysięcy plnów. :)


Przy okazji oferuję:

  -- tanie projekty przyblokowych parkingów
  -- oraz tanie projekty taniej przebudowy związanej
     z budową przyblokowych miejsc parkingowych.

Niestety -- płatność przed otrzymaniem gotowego projektu. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-08 21:13:47
Autor: Stokrotka
obesrane garażowe wrota

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:mij18n$qhs$1node2.news.atman.pl...

"Stokrotka" miinl2$6jj$1@usenet.news.interia.pl

Nie garaż nie jest wykupiony na własność,
na moje szczęście, jest spóldzielczy, mój.

Nie jest Twój. Twoje jest tylko prawo korzystania. ;)


Troszkę więcej, niż prawo do używania.
Zasadnicza są 3 podstawowe formy własności:
własnościowe, spółdzielcze i lokatorskie.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-05-08 23:58:26
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"Stokrotka" mij1u5$s56$2@usenet.news.interia.pl

Troszkę więcej, niż prawo do używania.

Masz jeszcze prawo do płacenia podatku od nieruchomości? ;)

Zasadnicza są 3 podstawowe formy własności:
własnościowe, spółdzielcze i lokatorskie.

Lokator jest więc właścicielem najmowanego lokalu? ;)

-=-

Twoim słownikiem jakaś sprzątaczka podtarła swą dupę
(najwyraźniej idąc w ślady SSR Marty Kiszowary) więc
posłużę się innym źródłem...

     Lokator (prawo)

     Lokator -- pojęcie prawne, dotyczące mieszkańców, zdefiniowane
     w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy
     i o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 21 czerwca 2001 (Dz. U. z 2014 r. Nr 0, poz. 150).

     Obejmuje wszystkie osoby, mające tytuł prawny (wynikający z umowy lub
     aktu urzędowego) do zajmowania lokalu mieszkalnego, inny niż prawo własności.
 -- > Lokatorami nie są więc właściciele i współwłaściciele lokalu.
     W praktyce najczęściej lokatorami są najemcy, ale należą do tej grupy
     również osoby zajmujące lokal na podstawie umowy użyczenia (nieodpłatnie),
     osoby uprawnione do zamieszkiwania z mocy przepisów (małżonek, dzieci)
     czy spółdzielcy (niezależnie od istnienia odrębnych regulacji dotyczących
     spółdzielni, które mogą mieć pierwszeństwo przed zasadami ogólnymi dotyczącymi lokatorów).

     http://pl.wikipedia.org/wiki/Lokator_(prawo)

Małżonek może być lokatorem?...
Mąż jest właścicielem a żona lokatorem?
W małżeństwie nie ma wspólnoty majątkowej? ;)

Nie twierdzę, że zawsze jest, ale czy można powiedzieć, że z reguły nie ma?




Osoby uprawnione do zamieszkiwania? Raczej garaż odpada. Rozumiem,
że niektórzy Twoi rozmówcy mieszkają w garażu (skoro Ciebie o to
podejrzewają) ale chyba zamieszkują garaże bezprawnie... ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-09 03:50:17
Autor: Stokrotka
obesrane garażowe wrota


Troszkę więcej, niż prawo do używania.

Masz jeszcze prawo do płacenia podatku od nieruchomości? ;)

Zasadnicza są 3 podstawowe formy własności:
własnościowe, spółdzielcze i lokatorskie.

Lokator jest więc właścicielem najmowanego lokalu? ;)

Coś w tym stylu. W tej samej spułdzielni są i mieszkania i garaże,
albo na zasadzie najmu- lokatorskie, albo spółdzielcze.
Spółdzielcze jest bliżej tego własnościowe.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-05-08 21:11:02
Autor: platformowe głupki
obesrane garażowe wrota
e tam...

mój kolega jak wracał do domu w bloku, znalazł takie cacko na wycieraczce przed mieszkaniem swojego sąsiada pijaka... dlaczego, bo zapił i żona go nie wpuściła do domu...

tak więc można? można!

Data: 2015-05-09 00:05:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"platformowe głupki" mij1o5$qkh$2@node2.news.atman.pl

mój kolega jak wracał do domu w bloku, znalazł takie cacko na wycieraczce przed mieszkaniem swojego sąsiada pijaka... dlaczego, bo zapił i żona go nie wpuściła do domu...

Znalazł czy zostawił? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-05-09 15:07:49
Autor: Jingiel
obesrane garażowe wrota
W dniu 2015-05-09 o 00:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"platformowe głupki" mij1o5$qkh$2@node2.news.atman.pl

mój kolega jak wracał do domu w bloku, znalazł takie cacko na
wycieraczce przed mieszkaniem swojego sąsiada pijaka... dlaczego, bo
zapił i żona go nie wpuściła do domu...

Znalazł czy zostawił? ;)


W jednym wątku spotkały się "gwiazdy" usenetu. Tym samym poziom grupy prawo gówniano wzrósł.

Data: 2015-05-09 21:33:22
Autor: wolim
obesrane garażowe wrota
Brawo.

Udało Ci się pobić Enełela i jego dolegliwości ortopedyczne.
Myślę, że możesz się starać o rentę.

Pozdrawiam,
MW

PS. Rozbawiłaś mnie do łez.

Data: 2015-05-10 01:19:14
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
obesrane garażowe wrota

"wolim" 554e6107$0$8375$65785112@news.neostrada.pl

Brawo.

Udało Ci się pobić Enełela i jego dolegliwości ortopedyczne.
Myślę, że możesz się starać o rentę.

Pozdrawiam,
MW

PS. Rozbawiłaś mnie do łez.

  http://www.carolina.pl/leczymy/kr%C4%99gos%C5%82up/dyskopatia-piersiowa.html
  http://www.mojneurochirurg.pl/kregoslup.html

Ja mam 3 wypukliny piersiowe, 1 szyjną, i 3 lędźwiowe. Wolim ma
łuszczycowe zapalenie stawów. Niemal na 100% ma rentę, która
okupił całowaniem po rękach i obietnicą kąsania ludzi chorych. :)
(co czyni sumiennie -- zapewne drżąc o swoją przyszłość; ZUS
nie daje stałych rent)

Komunistyczna rzeczywistość polska. :)

Poza wypuklinami mam: astmę, alergię (nie chodzi o kichanie)
i wrodzone wady wzroku, w tym niedowidzenie oka lewego.
(czytanie moim lewym okiem nie jest możliwe) Mam też
uszkodzony słuch. :)

Każdy zbrodniarz musiał (i musi nadal) otaczać się przygłupami
takimi jak wolim -- polskie państwo także otacza się przygłupami. :)

-=-

Na szczęście to państwo ma przeciwników:

 -- Rosja wchodzi w sojusze wojskowe z Chinami
   http://wyborcza.pl/1,75477,17885785,Chiny_buduja_sojusz_wojskowy_z_Rosja.html
 -- ZUS ,,robi bokami''
 -- deficyt budżetowy jest stale wysoki
 -- jawny dług państwa ogromny
 -- ukryty dług państwa makabrycznie duży, niemożliwy do spłacenia bez cudów
 -- dookoła wszędzie kryzys ;)

Piszę swe posty nie po to, by szukać obrońców, ale po
to, by potomni znajdowali odpowiedź na pytanie typu:

 -- dlaczego Polska musiała zniknąć

Taki cel (pisanie do potomnych) postawiłem sobie kilkanaście lat
temu -- i realizuję go, ciesząc się każdym przeżytym dniem. :)
Sobotę przespałem, bo takie mam zdrowie. Ale cieszę się każdą
godziną, którą przeżyję. :) I przeklinam państwo polskie -- nie
tylko wolimów i innych przygłupów. :)

Być może mam także cukrzycę -- toż wszystko dla ludzi.

Ale ja nadal żyję -- masa moich wrogów (ludzi niegdyś czerpiących
pełnymi garściami z mojej dobroci) odeszła już z tego świata. :)


W odróżnieniu do wolimów nie muszę nikogo całować po dupie,
nie muszę drżeć przed urzędnikiem żebrzącym stale o nowe
składki, podatki, darowizny i inne datki... :) Mogę pozostać
sobą bez względu na koszty i konsekwencje. :) Nie muszę nikogo
zabijać (powołując się przy tym na ,,prawo'') aby żyć i nie
muszę bronić zbrodniarzy. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

obesrane garażowe wrota

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona