Czy ktoś z Koleżenstwa ma przemyslany temat odpowiedzialności za jazde na oponach niezimowych i nieiesezonowych w Austryjej gdzie jest sezonowy obowiazek zmiany gum, automobilem zarejestrowanym w Polsce?
I nie chodzi mi tu o subiektywne przekonanie konkretnego CK policmajstra tylko o stan obiektywny.

Ma pilny wyjaz nad Dunaj i tylko dwa koła zimowe (w piwnicy!) wiec wolę sie mentalnie przygotować :-)


Adampio

P.S. kamizelke (sztuk raz) na wszelki wypadke wożę ale to maly klopot i maly wydatek ;-)

W dniu sobota, 5 stycznia 2013 16:54:33 UTC+1 użytkownik Adampio napisał:

Czy ktoś z Koleżenstwa ma przemyslany temat odpowiedzialności za jazde na oponach niezimowych i nieiesezonowych w Austryjej gdzie jest sezonowy obowiazek zmiany gum, automobilem zarejestrowanym w Polsce?

I nie chodzi mi tu o subiektywne przekonanie konkretnego CK policmajstra tylko o stan obiektywny.



Ma pilny wyjaz nad Dunaj i tylko dwa koła zimowe (w piwnicy!) wiec wolę sie mentalnie przygotować :-)


to sobie kup jescse 2 i po kłopocie. Mnie tam nie stań na wyjazdy doWiednia ale 4 koła mam


Adampio



P.S. kamizelke (sztuk raz) na wszelki wypadke wożę ale to maly klopot i maly wydatek ;-)

Dnia Sat, 5 Jan 2013 10:20:54 -0800 (PST), tadeklodz@poczta.onet.pl
napisał(a):

W dniu sobota, 5 stycznia 2013 16:54:33 UTC+1 użytkownik Adampio napisał:

Czy ktoś z Koleżenstwa ma przemyslany temat odpowiedzialności za jazde na oponach niezimowych i nieiesezonowych w Austryjej gdzie jest sezonowy obowiazek zmiany gum, automobilem zarejestrowanym w Polsce?

I nie chodzi mi tu o subiektywne przekonanie konkretnego CK policmajstra tylko o stan obiektywny.

Jak czujesz się na siłach rozmawiać z austriakiem o zawiłościach prawnych i
konwencji wiedeńskiej, to wal śmiało :-)

Inna sprawa że tak jak J.F. pisał - jazda na letnich oponach w polskie góry
to zły pomysł, a co dopiero w Alpy jakieś...

Dnia Sat, 05 Jan 2013 16:54:33 +0100, Adampio napisał(a):

Czy ktoś z Koleżenstwa ma przemyslany temat odpowiedzialności za jazde na oponach niezimowych i nieiesezonowych w Austryjej gdzie jest sezonowy obowiazek zmiany gum, automobilem zarejestrowanym w Polsce?
I nie chodzi mi tu o subiektywne przekonanie konkretnego CK policmajstra tylko o stan obiektywny.

Ma pilny wyjaz nad Dunaj i tylko dwa koła zimowe (w piwnicy!) wiec wolę sie mentalnie przygotować :-)

Pilny jutro i do Wiednia ? Bo wyjezdzanie w Alpy zima bez zimowek to kiepski pomysl.

A policjant ... w 99% przypadkow wcale nie zwroci na ciebie uwagi.

J.

W dniu 2013-01-05 19:56, J.F. pisze:

Dnia Sat, 05 Jan 2013 16:54:33 +0100, Adampio napisał(a):

Czy ktoś z Koleżenstwa ma przemyslany temat odpowiedzialności za jazde na oponach niezimowych i nieiesezonowych w Austryjej gdzie jest sezonowy obowiazek zmiany gum, automobilem zarejestrowanym w Polsce?
I nie chodzi mi tu o subiektywne przekonanie konkretnego CK policmajstra tylko o stan obiektywny.

Ma pilny wyjaz nad Dunaj i tylko dwa koła zimowe (w piwnicy!) wiec wolę sie mentalnie przygotować :-)

Pilny jutro i do Wiednia ? Bo wyjezdzanie w Alpy zima bez zimowek to kiepski pomysl.

A policjant ... w 99% przypadkow wcale nie zwroci na ciebie uwagi.

Chyba że zacznie tamować ruch na zaśnieżonej drodze.

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
|   Owner and Sys/Net Admin of _API Internet_ P. Gubernat   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

Dnia Sat, 05 Jan 2013 22:49:32 +0100, Przemysław Gubernat napisał(a):

W dniu 2013-01-05 19:56, J.F. pisze:

Pilny jutro i do Wiednia ? Bo wyjezdzanie w Alpy zima bez zimowek to kiepski pomysl.

A policjant ... w 99% przypadkow wcale nie zwroci na ciebie uwagi.

Chyba że zacznie tamować ruch na zaśnieżonej drodze.

Zakladam ze kolega w gory sie nie wybiera, a wyjazd i powrot na tyle pilny,
ze sprawdzil prognozy i opadow nie zapowiadaja.

Bo jak jest ryzyko sniegu ... lepiej miec zimowki, albo choc letnie
sprawdzone na sniegu, dla wlasnego dobra ..


J.

W dniu 2013-01-05 22:49, Przemysław Gubernat pisze:
> Chyba że zacznie tamować ruch na zaśnieżonej drodze.

Ponieważ doceniam skuteczną trakcję na sniegu to oczywiscie mam dwa kola zimowe (na przod, tak samo jak mam dwa a nie czterey łańcuchy) i te zdążę zalożyć. "Letnie" opony są na tyle miękkie, że jeszcze w tym sezonie na Mazowszu nie zawiodły mimo sporych sniegów. Dlatego na kupowanie na chybcika jakichs zimówek szkoda mi czasu bo w nizinnym odśnieżanym mieście bedą niepotrzebne.

No i po namysle zgadzam sie z @J.F. ze prawdopodobieństwo dociekania przez policmajstra na szosie jakie gumy mam z tyłu jest bliskie zeru ;-)

Doczytalem teĹź czemu kamizelka nie podlega pod Konwencje - jest wyposaĹźeniem kierowcy, a nie samochodu ;-)

Pozdrawiam i dziekuję za zainteresowanie

Adampio