Data: 2011-01-03 15:05:01 | |
Autor: babinicz | |
ocet | |
Użytkownik "mz" <22051976wytnij@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d21d601$0$2448$65785112news.neostrada.pl... Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym (ok 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat wykazał by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się. Masz rzeczywiście poważny problem w kwestii dmuchania i jeszcze większy w kwestii wspomnianego "alkocholu". Tak na marginesie, i żeby nie było, że nie na temat przypomniał mi się dowcip: - Otwierać! Policja! - Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki! - Ale to sąsiedzi nas wzywali! - Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi Was ruchają. pzdr. babinicz |
|
Data: 2011-01-04 10:37:09 | |
Autor: LEPEK | |
ocet | |
W dniu 2011-01-03 15:05, babinicz pisze:
- Otwierać! Policja! Znam historię nieco podobną, w dodatku bardziej TG i autentyczną. Otóż opowiadał mi pewien znajomy laweciarz, jaka to czasem wojna i wyścigi między laweciarzami odchodzą. Stłuczka miała miejsce na obwodnicy Trójmiasta w pobliżu Auchan. "Mój" laweciarz opowiadał, że aby zdążyć jako pierwszy wbił się na parking Auchan i jakoś tam pod prąd wjazdem dotarł na miejsce, zabiera się do podczepiania. Po chwili nadjeżdża konkurent i z mordą wyskakuje, że "to jego", bo go policja wezwała. Na co usłyszał, że w takim razie niech sobie załaduje radiowóz ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|