Data: 2016-05-27 14:59:08 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Stało się - nie ruszałem położenia siodełka przez całą zimę i dłużej
(ok. 3 tys) i teraz okazało się, że zapiekło się tak, że ani drgnie. Rama chromoly, sztyca alu, pomalowana jakimś czarnym lakierem. Podlewane obficie wd40 i innymi wynalazkami, było też zalewane z powieszeniem roweru w takiej pozycji, by wynalazki miały szansę dłużej penetrować felerną płaszczyznę. Trochę też pojeździłem na rowerze ze zdjętym zaciskiem sztycy, powstrzymując odruch unoszenia tyłka z siodełka na wybojach :-) W końcu sztyca została w zaprzyjaźnionym warsztacie złapana w duże imadło i mechanik próbował kręcić całym rowerem z jednoczesnym opukiwaniem młotkiem. Wszystko na nic! Mechanik twierdzi, że zabawy z palnikiem (żeby skorzystać z różnej rozszerzalności cieplnej stali i alu) będą raczej destrukcyjne, a że w tym momencie rower mam w pełni sprawny - trochę szkoda. Ma ktoś może jakiś genialny pomysł do wypróbowania? Strasznie lubię mojego 15-letniego Author Stratosa ( http://www.bikestats.pl/rowery/trekking_21504_18955.html ) i bardzo chętnie bym jeszcze na nim trochę przejeździł.... |
|
Data: 2016-05-27 15:20:19 | |
Autor: J.F. | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Dnia Fri, 27 May 2016 14:59:08 +0200, Jaroslaw Strzalkowski
Stało się - nie ruszałem położenia siodełka przez całą zimę i dłużej I ten lakier byl na kawalku w ramie ? Moze sie przykleil ? Mechanik twierdzi, że zabawy z palnikiem (żeby skorzystać z różnej Nie ruszac i jezdzic dalej bez zacisku ? :-) Rozne sa palniki .. i opalarki. 200 C nie powinno metalowi zaszkodzic. Ale jesli to lakier przykleil, to sugeruje 100-150 C i probowac krecic/wyciagac. Lub poszukac rozpuszczalnika. J. |
|
Data: 2016-05-27 15:48:09 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 27.05.2016 o 15:20, J.F. pisze:
Dnia Fri, 27 May 2016 14:59:08 +0200, Jaroslaw Strzalkowski cała sztyca jest fabrycznie polakierowana. tak żeby była cudnie czarna :-( pewnie ten lakier zlepił się z ramą. Ale jesli to lakier przykleil, to sugeruje 100-150 C i probowac hmm, rozpuszczalnik - to może być myśl: zmiękczyć lakier, tak żeby przynajmniej zmniejszyć aktywną powierzchnię "sklejenia". Taka zabawa zdecydowanie wymagałaby znowu demontażu suportu (przelanie się rozpuszczalnika przez suport nie byłoby dla niego zdrowe), ale jakaś szansa powodzenia jest. Dzięki. |
|
Data: 2016-05-27 15:54:21 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 27.05.2016 o 15:20, J.F. pisze:
Nie ruszac i jezdzic dalej bez zacisku ? :-) Nie potrafię... Poważnie: strach a na pewno utrata przyjemności np. ze zjazdów. Może mam za dużą wyobraźnię, ale jak pomyślę, że podczas jazdy np. 65km/h (typowa prędkość na pobliskim pagórku) siodełko obniża mi się nagle ze 20cm, to to zdecydowanie przestaje być fajne. |
|
Data: 2016-05-27 18:20:00 | |
Autor: ToMasz | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 27.05.2016 o 15:54, Jaroslaw Strzalkowski pisze:
W dniu 27.05.2016 o 15:20, J.F. pisze:1. jaka jest szerokość sztycy? jeśli szeroka, to można ją obciąć, i potraktować jako redukcje do cieńszej rury. 2. rozpiłować. do tego jest potrzebny cieńki brzeszczot, i wyrzynarka. godzina roboty, ból nadgarstka, ale efekt 100% pozytywny. ToMasz PS ja już próbowałem chemicznie rozpuszczać aluminium. po kilku dobach kapania jakimś kwasem sztyca się nie rozpuściła. wezwany chemik (projektant metody) pooglądał, pomacał, powąchał i stwierdził że to nie jest chemicznie czyste aluminium, więc się nie rozpuści..... |
|
Data: 2016-05-27 18:50:17 | |
Autor: Szuwarek | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
PS ja już próbowałem chemicznie rozpuszczać aluminium. po kilku dobach kapania jakimś kwasem sztyca się nie rozpuściła. wezwany chemik (projektant metody) pooglądał, pomacał, powąchał i stwierdził że to nie jest chemicznie czyste aluminium, więc się nie rozpuści.....Aluminium jest dosyć odporne na kwasy - ulega powierzchownej pasywacji na skutek powstania warstwy tlenku. Jeżeli już chemicznie, to próbowałbym silnych zasad np. Kreta. Stal nie powinna ulegać korozji środowisku zasadowym w przeciwieństwie do środowiska kwaśnego. Tak sobie teoretyzując można by spróbować ultradźwięków, tylko nie bardzo wiem skąd je wziąć - może przetwornik od starego nawilżacza ultradźwiękowego. Pozdrawiam Szuwarek |
|
Data: 2016-05-30 14:17:44 | |
Autor: Maciek | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
2. rozpiłować. do tego jest potrzebny cieńki brzeszczot, i wyrzynarka. Też bym tak próbował, co prawda trochę się trzeba będzie narobić ale amelinium ;-) nie jest twarde, cierpliwość powinna popłacić. Może nawet dwustronny brzeszczot od piłki do metalu dobrze by podpasował. Powinien mieć wystarczającą sztywność poprzeczną aby nie gonić a ładnie ciąć. Należałoby to sprawdzić. ....ale na samym początku spróbowałbym podgrzać toto opalarką, oprzeć ramę o podłogę tak aby ktoś to trzymał i przypierniczyć ciężkim młotkiem od góry w sztyce, tak aby ją wbić kawałek, może się ruszy. Potem w imadle jest szansa, że wyjdzie. |
|
Data: 2016-05-27 18:50:44 | |
Autor: J.F. | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Dnia Fri, 27 May 2016 15:54:21 +0200, Jaroslaw Strzalkowski
W dniu 27.05.2016 o 15:20, J.F. pisze: -wytlumaczyc sobie, ze przeciez mocno trzyma i na pewno nie bedzie to 20cm nagle, -zabezpieczyc czyms - obejma kawalek wyzej, rurka zewnetrzna plastikowa, przewiercic i zawleczke dac -... no wlasnie - nic na sile, wszystko mlotkiem - probowales wbic sztyce glebiej ? Mlotek nie da rady, to i Ty nie dasz :-) J. |
|
Data: 2016-05-27 20:23:37 | |
Autor: PeJot | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 2016-05-27 o 15:20, J.F. pisze:
Rozne sa palniki .. i opalarki. 200 C nie powinno metalowi zaszkodzic. Opalarka jest dostępna dla przeciętnego amatora. Jak zawiedzie, spróbowałbym zamrażacza w sprayu, ale nie każdy ma pod ręką. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2016-05-27 15:31:28 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Może ciekły azot na sztycę (żeby się skurczyła).
Od razu mówię, że jeszcze nie próbowałem :-) Mam dla odmiany zapieczone pedały w korbach ;-) Serwis nie dał rady, mi się już nie chce kombinować (niska wartość po 8 latach jeżdżenia). Zwróć jeszcze uwagę, że na zapieczone śruby dobrze działają klucze uderzeniowe (np. pneumatyczne), tylko jak to wykorzystać? -- -- - Mechanik twierdzi, że zabawy z palnikiem będą raczej destrukcyjne, a że w tym momencie rower mam w pełni sprawny - trochę szkoda. |
|
Data: 2016-05-27 20:06:30 | |
Autor: Coaster | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Jaroslaw Strzalkowski wrote:
[...] Wynalazek do korozji alu/stal -- > amoniak: "[...] Aluminum seatposts frequently become stuck by corrosion also, and penetrating oil is almost useless against aluminum oxide. Fortunately, aluminum oxide can be dissolved like magic by using ammonia.[...] http://sheldonbrown.com/stuck-seatposts.html -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." - Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2016-06-03 00:49:02 | |
Autor: Tengu | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
On 2016-05-27 20:06, Coaster wrote:
Jaroslaw Strzalkowski wrote: A tu strona po polsku: http://mslonik.pl/rowery/technika/487-proba-rozdzielenia-zapieczonej-rury-metalowej-i-aluminiowej -- Tengu |
|
Data: 2016-05-30 13:39:18 | |
Autor: cytawa | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Jaroslaw Strzalkowski pisze:
Stało się - nie ruszałem położenia siodełka przez całą zimę i dłużej Zycze powodzenia. Ostatnio mialem taki przypadek. Probowalem roznych metod, zrazu nieinwazyjnych. Probowalem tez wic chocby 1 mm 2kg mlotkiem i nic to nie dalo. Imadlem scisnac, sie nie da, bo nie ma jak chwycic. W koncu decyzja. mozemy niszczyc byle wyciagnac. Specjalnym uchwytem z hydraulicznego trojnika, przewierconego 3 srubami, ktore przechodza przez przewiercona sztyce, i po zastosowaniu ponadmetrowej dzwigni z grubej rury cos chrupnelo i ruszylo. Juz sie ucieszylem ale to sztyca sie ukrecila :(. W odwodzie, przewidujac taka sytuacje, mialem rozwiercenie resztki po sztycy nastawnym rozwiertakiem na wymiar 25.4mm i wsadzenie nowej, juz cienszej sztycy. Tak tez sie stalo i mozna jezdzic. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-05-30 14:19:54 | |
Autor: Jacek | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 2016-05-27 o 14:59, Jaroslaw Strzalkowski pisze:
Stało się - nie ruszałem położenia siodełka przez całą zimę i dłużejDaj jeszcze trochę czasu i podlewaj WD40. Na pewno nie zaszkodzi. Penetracja przebiega wolno i czasem kilka tygodni trzeba czekać na efekt. Mam tez (niesprawdzony) pomysł. W warsztatach, gdzie wykręcają zapieczone świece żarowe w dieslach zalewają gniazda jakimś płynem i każą jeździć 1-2 tygodnie. W moim aucie świece potem wykręcili bezboleśnie. Może w takim warsztacie użyczą tego płynu kilka ml. Jest jeszcze jedna metoda, którą nazwę tu impuls Diraca ;-) Trzeba po prostu celnie i bardzo mocno przywalić młotkiem w końcówkę sztycy. Ważne, aby to zrobić wzdłuż osi, żeby nie skrzywić. Samą końcówkę można by zabezpieczyć kawałkiem blachy stalowej, żeby się nie zagięła. Młotek nie może być za ciężki, 1 kg spokojnie wystarczy, a może i 0,5, ważne, aby uderzenie było szybkie i celne. Jak nie pomoże, to Cytawa podał Ci sprawdzoną metodę. Jacek |
|
Data: 2016-05-30 16:40:03 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 30.05.2016 o 14:19, Jacek pisze:
Trzeba po prostu celnie i bardzo mocno przywalić młotkiem w końcówkę A wiem, kiedyś były takie sztyce, na które siodełko nakładało się z pośrednictwem specjalnej obejmy - wtedy sztyca to była prosta rurka. Dla mojej sztycy to się nie uda - rurka kończy się wygięciem i mocowaniem pod rurki siodełka - uderzanie od góry zawsze jest "amortyzowane" przez to zagięcie. Cóż, widzę że pozostaje tylko albo destrukcja albo liczenie na cud. To drugie zdecydowanie bardziej mi się podoba - zgodnie z dobrą radą pokombinuję jak tu założyć na sztycę obejmę, która przytrzymałaby opadanie, gdyby jednak w końcu zadziałało wbijanie sztycy ciężarem tyłka. Trzecia możliwość to pogodzić się z losem - 15 lat dla roweru to sporo, a ja dodatkowo byłem dość wymagającym użytkownikiem (np. górskie drogi w Gruzji pokonywane z sakwami i całkiem sporą prędkością na zjazdach). Chlip, chlip. Dzięki za wszystkie rady. |
|
Data: 2016-05-31 01:33:57 | |
Autor: J.F. | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Dnia Mon, 30 May 2016 16:40:03 +0200, Jaroslaw Strzalkowski
Cóż, widzę że pozostaje tylko albo destrukcja albo liczenie na cud. Trzecia możliwość to pogodzić się z losem - 15 lat dla roweru to sporo, Zaraz zaraz - na razie mozemy sie ograniczyc do destrukcji sztycy. J. |
|
Data: 2016-05-31 04:21:41 | |
Autor: Rowerex | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 16:40:03 UTC+2 użytkownik Jaroslaw Strzalkowski napisał:
Cóż, widzę że pozostaje tylko albo destrukcja albo liczenie na cud. To Załóż bagażnik mocowany do sztycy - skutecznie powstrzyma opadanie poniżej granicy jaką uznasz za słuszną. Przy mocnym bagażniku będziesz mógł wozić jakiś ciężarek, który będzie dodatkowo bujał sztycą na boki (ale to musiałoby być z 5kg - przynajmniej potrenujesz moc w nogach ;-) Dwa lata temu sztyca aluminiowa zapiekła mi się w stalowej ramie, na szczęście nie zespawało "na amen" i po złapaniu kluczem do rur za odchylone jarzemko sztycy udało się oddzielić ją od ramy (wprawdzie jarzemko przekręciłem trochę bo było wciskane w rurę - ot taka konstrukcja - ale sztyca nic na tym nie straciła) Od tamtej pory postawiłem na profilaktykę, czyli zamontowałem sztycę "carbonową" - teraz nie ma już żadnych problemów nawet gdy przez cały zasadniczy sezon jesienno-zimowo-wiosenny sztyca nie była ruszana i dzielnie pracowała w jednym i tym samym położeniu we wszelakich warunkach pogodowych. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-06-02 05:45:00 | |
Autor: Olivander | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
ee, są ściągacze do sztyc
od tych prostych kosztują grosze do tych wygłych i z amortyzacją są drogie ale są ja swój zrobiłem sam, po tym jak wbiłem młotem za dużą sztycę w ramę i chciałem ją ( sztycę, niekoniecznie ramę ) odzyskać |
|
Data: 2016-06-02 16:02:00 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 02.06.2016 o 14:45, Olivander pisze:
ee, są ściągacze do sztyc dasz jakiegoś linka? |
|
Data: 2016-06-02 09:05:02 | |
Autor: Olivander | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
a nie dam :-)
mam trafiony PC, a tu w iPadaku mam tylko safari, nawet nie ma spellchecka i nie bede kwitł, i ci wyszukiwał, z.t.s., użyj mocy Luke ale mogę ci fotnąć mój okaz, self made do prostych sztyc, a nie do tych owoców światowej zmowy rowerzystów, wygiętych dziwolągów. jak uwierzę, że go nigdy więcej nie będę potrzebował, może go wystawię na aukcji? :-) był by pierwszy raz w zyciu, bo używam aukcji do zakupow. |
|
Data: 2016-06-02 09:09:27 | |
Autor: Olivander | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
ee, miało być dowcipnie, a brak spellcheckera wyszedł. miało być "światowej zmowy WROGOW rowerzystów". nawet wczoraj nadziałem się na ten gadżet
|
|
Data: 2016-06-03 10:34:56 | |
Autor: Jaroslaw Strzalkowski | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
W dniu 02.06.2016 o 18:05, Olivander pisze:
a nie dam :-) gdybym trafił to bym nie prosił. czytałem opisy, oglądałem filmy, opcja piłowania przez tydzień jest czym co już zaczynam pomału rozważać, ale nie trafiłem nic co by mogło pasować do określenia "ściągacz do sztyc" ale mogę ci fotnąć mój okaz, self made do prostych sztyc, a nie do tych owoców światowej zmowy rowerzystów, wygiętych dziwolągów. fotnij proszę. Moja sztyca to "wygięty dziwoląg", ale zawsze mogę ją uprościć z użyciem piłki do metalu :-) |
|
Data: 2016-06-03 02:19:44 | |
Autor: Olivander | |
odblokowanie zapieczonej sztycy | |
Jarku, ja te wyszukiwanka robiłem dawno temu. Oczywiście nie po polsku. Jak byś był z trUjmiasta, zabawkę bym ci pożyczył. Ale choć okazuje się, że takich w sprzedaży u nas nie ma, to konstrukcja jest prosta jak cep, możesz ją sobie zrobić. Focie zaraz zrobię i poślę mailem, daj go SMSem 794117505. Co do chemii, uzylem wtedy wd4o i psikacz do odmrażania zamków smochodowych, składu nie było, napisy po fińsku, ale mało ich. Nie pachniał amoniakiem :-)
|
|