Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:558bd94c$0$8383$65785112@news.neostrada.pl...

http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/ponad-2-tys-zabranych-praw-jazdy-i-ok-20-proc-mniej-ofiar-na-drogach-%e2%80%9enowe-przepisy-daj%c4%85-efekt%e2%80%9d/ar-AAc1Q2r

klamstewka, klamstwa, statystyka, czy rzeczywiscie nowe przepisy poprawily bezpieczenstwo ?

Jesli ludzie w miastach zwolnili, to smiertelnych moze byc mniej, ale wczesniej 100 w miescie to raczej na jakiejs dobrej drodze, bez pieszych ...

IMO zwolnili ale nie tylko w miastach ale _wszędzie_. Jeżdżę regularnie "zakopianką" i tak "grzecznie" jeżdżących kierowców jak tej wiosny to jeszcze nie pamiętam :-) To samo na trasie Katowice-Wisła.

Ale też widzę znacznie więcej patroli niż w poprzednich latach - przy czym nie są nastawieni na łapanie za wszelką cenę.  Np 2 tygodnie temu na zakopiance na odcinku z 90-tką auta spokojnie sobie jechały 100-110 i policjanci z dwóch mijanych tylko się przyglądali.  Natomiast na poboczy widziałem że stali w nieoznakowanym i kogoś spisywali.

Pozdrawiam
Ergie

Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/ponad-2-tys-zabranych-praw-jazdy-i-ok-20-proc-mniej-ofiar-na-drogach-%e2%80%9enowe-przepisy-daj%c4%85-efekt%e2%80%9d/ar-AAc1Q2r
Jesli ludzie w miastach zwolnili, to smiertelnych moze byc mniej, ale wczesniej 100 w miescie to raczej na jakiejs dobrej drodze, bez pieszych

...
IMO zwolnili ale nie tylko w miastach ale _wszędzie_. Jeżdżę regularnie

A bo ludzie nie znaja przepisow :-)

"zakopianką" i tak "grzecznie" jeżdżących kierowców jak tej wiosny to jeszcze nie pamiętam :-) To samo na trasie Katowice-Wisła.

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Aczkolwiek niedawno narzekalem na wroclaw-klodzko ... ale to chyba efekt dlugiego weekendu.

Ale też widzę znacznie więcej patroli niż w poprzednich latach - przy czym nie są nastawieni na łapanie za wszelką cenę.  Np 2 tygodnie temu na zakopiance na odcinku z 90-tką auta spokojnie sobie jechały 100-110 i policjanci z dwóch mijanych tylko się przyglądali. Natomiast na poboczy widziałem że stali w nieoznakowanym i kogoś spisywali.

No coz, po to te nowe przepisy, zeby nie trzeba bylo wiecej patroli, tylko aby bardziej ukarac prawdziwych piratow.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:558beeee$0$8382$65785112@news.neostrada.pl...

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo spokojniejszy.

On 2015-06-25 17:37, Ghost wrote:

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo
spokojniejszy.

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą. U nas od zawsze przestrzegało się ograniczeń, ino nie w km/h a milach/h;)

Jedyna różnica, że w tunelu na Wisłostradzie ludziki jeżdzą jakie 70-80 a nie 90-100 bo boją się, że pewnego dnia spotkają radiowóz i holownik na przystanku , choć tak po prawdzie to poza obroną fotoradaru przy pseudoskrzyżowaniu z Karową to ograniczenie nie ma żadnego sensu (może hałas na przystanku w tunelu, ale po pierwsze prawie nikogo tam nie ma, a po drugie i tak jest nie do wytrzymania - dlatego misków bym się tam nie spodziewał - od razu pierdolca dostaną i się zwiną).

Shrek.

"Shrek"  wrote in message news:mmh7t7$pe$1node1.news.atman.pl...

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo
spokojniejszy.

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą. U nas od zawsze przestrzegało się ograniczeń, ino nie w km/h a milach/h;)

Przez pierwsze dwa tygodnie po wprowadzeniu zmian w prawie rzeczywiście jeździli wolniej - na Hynka jak jechałem +10 (czyli 70), prawie nikt mnie nie wyprzedzał. Teraz wróciło do normy - jeżdżą tam 80+ (wieczorem).

--
Axel

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmh7t7$pe$1@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-25 17:37, Ghost wrote:

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo
spokojniejszy.

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

W dniu 2015-06-26 o 07:41, Ghost pisze:

UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmh7t7$pe$1@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-25 17:37, Ghost wrote:

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo
spokojniejszy.

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Pierwszy raz w internetach?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmiosh$hov$1@node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-06-26 o 07:41, Ghost pisze:

UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmh7t7$pe$1@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-25 17:37, Ghost wrote:

Ja tam tego spowolnienia nie bardzo zauwazam :-)

Ja zauważam, praktycznie wszędzie ruch jest spokojniejszy, dużo
spokojniejszy.

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Pierwszy raz w internetach?

Nie.

On 2015-06-26 07:41, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Shrek.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmirrr$kpg$1@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-26 07:41, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Witam nowicjusza.

On 2015-06-26 09:04, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Witam nowicjusza.

https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.samochody/olPBsBrS1Ec

2002...

Shrek.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmitr9$mc3$1@node2.news.atman.pl...

On 2015-06-26 09:04, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Witam nowicjusza.

https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.samochody/olPBsBrS1Ec

2002...

Shrek.

noji?

On 2015-06-26 09:16, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Witam nowicjusza.

https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.samochody/olPBsBrS1Ec

2002...

No i od początku wieków na tej grupie każdy wie o co chodzi, a ty urywasz się z choinki, imputując reszcie, że to oni są nowicjuszami.

Shrek.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmiv2b$o0n$1@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-26 09:16, Ghost wrote:

Dużo jak dużo. W DC jak wszyscy jeżdzili +20, tak jeżdzą.

District Columbia?

Powitać na usenecie;)

Witam nowicjusza.

https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.samochody/olPBsBrS1Ec

2002...

No i od początku wieków na tej grupie każdy wie o co chodzi, a ty

2002 to początki wieków?

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie pretensjonalne

urywasz się z choinki,

Bynajmniej

imputując reszcie, że to oni są nowicjuszami.

Jesteś reszta?

Misiek, chciałeś bym cię powitał w usenecie, wiec to uczyniłem - nie imputuj mi swoich projekcji.

On 2015-06-26 09:35, Ghost wrote:

No i od początku wieków na tej grupie każdy wie o co chodzi, a ty

2002 to początki wieków?

Fakt od przełomu. Masz mnie;)

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie pretensjonalne

Przykro mi. Dla ciebie pretensjonalne, dla mnie po prostu zabawne:P

Shrek.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmj158$qfs$2@node1.news.atman.pl...

On 2015-06-26 09:35, Ghost wrote:

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie pretensjonalne

Przykro mi.

Naprawdę?

On 2015-06-26 10:25, Ghost wrote:

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie
pretensjonalne

Przykro mi.

Naprawdę?

Tak - trochę mi przykro, że tak słabo u ciebie z poczuciem humoru. Ale trudno.

Shrek.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmj3g8$scc$1@node2.news.atman.pl...

On 2015-06-26 10:25, Ghost wrote:

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie
pretensjonalne

Przykro mi.

Naprawdę?

Tak - trochę mi przykro, że tak słabo u ciebie z poczuciem humoru. Ale trudno.

U mnie?

W dniu 2015-06-26 o 11:47, Ghost pisze:

UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmj3g8$scc$1@node2.news.atman.pl...

On 2015-06-26 10:25, Ghost wrote:

BTW i od tych samych "początków" określenie jest idiotycznie
pretensjonalne

Przykro mi.

Naprawdę?

Tak - trochę mi przykro, że tak słabo u ciebie z poczuciem humoru. Ale
trudno.

U mnie?

Dużo masz jeszcze takich głupich pytań w zanadrzu?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmj7dh$1f4$2@node1.news.atman.pl...

Dużo masz jeszcze takich głupich pytań w zanadrzu?

Czy to nie Ty czasem zacząłeś głupim pytaniem "pierwszy raz w internecie?" na ironiczne odniesienie do skrótu "DC"?

Ty naprawdę zakładałeś że on nie wie co t oznaczy? Czy po prostu chciałeś być złośliwy?

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-26 o 12:36, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmj7dh$1f4$2@node1.news.atman.pl...

Dużo masz jeszcze takich głupich pytań w zanadrzu?

Czy to nie Ty czasem zacząłeś głupim pytaniem "pierwszy raz w
internecie?" na ironiczne odniesienie do skrĂłtu "DC"?
Ty naprawdę zakładałeś że on nie wie co t oznaczy? Czy po prostu
chciałeś być złośliwy?

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjab8$4c6$2@node1.news.atman.pl...

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak idiotyczny to "skrót".

Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Pozdrawiam
Ergie

UĹźytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjcok$5u8$1@node2.news.atman.pl...

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjab8$4c6$2@node1.news.atman.pl...

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak idiotyczny to "skrót".

Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci zwróci uwagę - tak po prostu :-)

That's the point.

W dniu 2015-06-26 o 13:37, Ghost pisze:

UĹźytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjcok$5u8$1@node2.news.atman.pl...

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjab8$4c6$2@node1.news.atman.pl...

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".

Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

That's the point.

Strasznie kiepsko pointujesz zatem.

--
Liwiusz

W dniu 2015-06-26 o 13:23, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjab8$4c6$2@node1.news.atman.pl...

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".

Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A skrót nie jest idiotyczny, ma zupełnie rozsądne uzasadnienie.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".

Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

Dobre.

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 13:23, Ergie pisze:

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".
Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

J.

W dniu 2015-06-26 o 13:56, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 13:23, Ergie pisze:

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".
Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata
czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Niemniej jednak wówczas fakt używania wyklucza zarzut idiotyczności. Na
przykład nie można twierdzić, że samochód jest słowem idiotycznym,
poniewaĹź auto nie chodzi, tylko jeĹşdzi.

Pomijając już fakt, że sam zarzut o idiotyczności DC jest z gruntu
fałszywy, ponieważ jest to przemyślany skrót, mający swoje uzasadnienie
także właśnie w pewnej ironii.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjesa$800$1@node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-06-26 o 13:56, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 13:23, Ergie pisze:

IMO nie - nie trolowanie a właśnie ironiczne zwrócenie uwagi na to jak
idiotyczny to "skrĂłt".
Używasz idiotycznego "skrótu" to musisz z tym żyć że czasem ktoś Ci
zwróci uwagę - tak po prostu :-)

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata
czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Niemniej jednak wówczas fakt używania wyklucza zarzut idiotyczności.

Jeśli "niemniej jednak" to jednak nie wyklucza. Kontynuuj.

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjesa$800$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 13:56, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata
czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Niemniej jednak wówczas fakt używania wyklucza zarzut idiotyczności. Na
przykład nie można twierdzić, że samochód jest słowem idiotycznym,
poniewaĹź auto nie chodzi, tylko jeĹşdzi.

Ale to nadal jest idiotyczne, tylko, ze sie przyzwyczailismy.

P.S. Kto wlasciwie wymyslil slowo "samochĂłd" ?

PPS. Wtedy to nie musialo byc takie idiotyczne - zegarek tez "chodził". Nadal chodzi.

Pomijając już fakt, że sam zarzut o idiotyczności DC jest z gruntu
fałszywy,

Ale ja nie o DC, tylko o twoim twierdzeniu na temat idiotycznosci :-)


J.

W dniu 2015-06-26 o 14:28, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjesa$800$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 13:56, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Już sam fakt uznania czegoś, co używa się od lat, za idiotyczne, jest
idiotyczne.

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata
czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Niemniej jednak wówczas fakt używania wyklucza zarzut idiotyczności. Na
przykład nie można twierdzić, że samochód jest słowem idiotycznym,
poniewaĹź auto nie chodzi, tylko jeĹşdzi.

Ale to nadal jest idiotyczne, tylko, ze sie przyzwyczailismy.

P.S. Kto wlasciwie wymyslil slowo "samochĂłd" ?

PPS. Wtedy to nie musialo byc takie idiotyczne - zegarek tez "chodził".

To idiotyczne, przecież zegarek nie chodzi, tylko się go nosi,
względnie: się kręci.

Nadal chodzi.

Pomijając już fakt, że sam zarzut o idiotyczności DC jest z gruntu
fałszywy,

Ale ja nie o DC, tylko o twoim twierdzeniu na temat idiotycznosci :-)

Że samochód to idiotyczny wyraz? No, moja 3-letnia córka mogła by się
śmiać, dzieci się często śmieją biorąc dosłownie budowę słów, ale takie
zdziecinnienie u dorosłych?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjh3n$a5d$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-26 o 14:28, J.F. pisze:

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez lata
czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)
Niemniej jednak wówczas fakt używania wyklucza zarzut idiotyczności. Na
przykład nie można twierdzić, że samochód jest słowem idiotycznym,
poniewaĹź auto nie chodzi, tylko jeĹşdzi.

Ale to nadal jest idiotyczne, tylko, ze sie przyzwyczailismy.
P.S. Kto wlasciwie wymyslil slowo "samochĂłd" ?
PPS. Wtedy to nie musialo byc takie idiotyczne - zegarek tez "chodził".

To idiotyczne, przecież zegarek nie chodzi, tylko się go nosi,
względnie: się kręci.

Idiotyczne. Ale jak sie przez dwa wieki przyzwyczailsmy, to nie dziwi, ze inny mechanizm tez "chodzi".
Co usprawiedliwia samochod, ale nie zmienia idiotyzmu :-)

Tak nawiasem mowiac w zegarze z wahadlem to tego krecenia nie widac ....

Pomijając już fakt, że sam zarzut o idiotyczności DC jest z gruntu
fałszywy,

Ale ja nie o DC, tylko o twoim twierdzeniu na temat idiotycznosci :-)

Ĺťe samochĂłd to idiotyczny wyraz?

Nie, ze uzywanie czegos zmazuje idiotyzm :-)

J.

W dniu 2015-06-26 o 16:20, J.F. pisze:

Idiotyczne. Ale jak sie przez dwa wieki przyzwyczailsmy, to nie dziwi,
ze inny mechanizm tez "chodzi".
Co usprawiedliwia samochod, ale nie zmienia idiotyzmu :-)

No dobrze, ale jak nazwałbyś osobnika, który na grupie widząc post ze
słowem samochód trollowałby, że to idiotyczne słowo.

Ĺťe samochĂłd to idiotyczny wyraz?

Nie, ze uzywanie czegos zmazuje idiotyzm :-)

Bo tak jest.

--
Liwiusz

Dnia Fri, 26 Jun 2015 16:56:07 +0200, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2015-06-26 o 16:20, J.F. pisze:

Idiotyczne. Ale jak sie przez dwa wieki przyzwyczailsmy, to nie dziwi,
ze inny mechanizm tez "chodzi".
Co usprawiedliwia samochod, ale nie zmienia idiotyzmu :-)

No dobrze, ale jak nazwałbyś osobnika, który na grupie widząc post ze
słowem samochód trollowałby, że to idiotyczne słowo.

Co kazdy post ?
No bo zakwestionowales i nikt cie idiota ani trollem nie nazwal.

Że samochód to idiotyczny wyraz?

Nie, ze uzywanie czegos zmazuje idiotyzm :-)

Bo tak jest.

IMO - idiotym pozostaje idiotyzmem. Tylko mozna sie z nim pogodzic.


J.

On Fri, 26 Jun 2015, J.F. wrote:

P.S. Kto wlasciwie wymyslil slowo "samochód" ?

"Ludność".
  Ściślej, w wyniku konkursu w stylu "piosenka tygodnia" albo dajmy na
to "konkurs na maskotkę czegośtam", zorganizowanego przez massmedia.
  Wzmianka jest w wikipedii.

  Taka "modna reakcja" po odzyskaniu niepodległości, w ramach usiłowania
nazwania wszystkiego "inaczej niż w zaborach".
  Uparli się że "auto" albo "automobil" nie przystoi, bo wszak
Polacy nie gęsi i tak dalej.
  Skutki raczej szkodliwe, żeby przypomnieć Śniadeckiego, który mało co
a przeforsowałby "smrodek" jako nazwę bodaj siarki :>, czego skutkiem
ubocznym jest "odstawanie języka" (skoro wszyscy dookoła używają
"auto/automobil" czy "oksygen"), a zupełnie na obrzeżach pojawiają
się później potworki w stylu miksu polskiego rdzenia z "międzynarodowymi"
odmianami i końcówkami (ditlenek... nic tylko brać i prać).

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał
On Fri, 26 Jun 2015, J.F. wrote:

P.S. Kto wlasciwie wymyslil slowo "samochód" ?

"Ludność".
 Ściślej, w wyniku konkursu w stylu "piosenka tygodnia" albo dajmy na
to "konkurs na maskotkę czegośtam", zorganizowanego przez massmedia.
 Wzmianka jest w wikipedii.

W drodze referendum, ok :-)

 Taka "modna reakcja" po odzyskaniu niepodległości, w ramach usiłowania
nazwania wszystkiego "inaczej niż w zaborach".
 Uparli się że "auto" albo "automobil" nie przystoi, bo wszak
Polacy nie gęsi i tak dalej.
 Skutki raczej szkodliwe, żeby przypomnieć Śniadeckiego, który mało co
a przeforsowałby "smrodek" jako nazwę bodaj siarki :>, czego skutkiem
ubocznym jest "odstawanie języka" (skoro wszyscy dookoła używają
"auto/automobil" czy "oksygen"),

minelo 90 lat ... kto uzywa "automobil" ? A kto "auto".

a zupełnie na obrzeżach pojawiają
się później potworki w stylu miksu polskiego rdzenia z "międzynarodowymi"
odmianami i końcówkami (ditlenek... nic tylko brać i prać).

No ale dzieki temu bedziemy odstawac tylko czesciowo :-)

J.

On Fri, 26 Jun 2015 13:56:29 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez

lata

czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Na przykład kible w ZSSR. Przez całą komunę wszędzie odpływ robili wąski, przez co papieru nie można było wrzucać do kibla tylko gromadziło się go obok w koszu. I tak przez 60 lat. O ile szersze tory miały logiczne uzasadnienie to cel zwężonych kanalizacji w kraju rad był niejasny. Sprawę nawet kiedyś badała Joanna Chmielewska (wspomniała o tym w swojej biografii). Bywała za wschodnią granicą często na spotkaniach autorskich a będąc w końcu architektem z wykształcenia, zainteresowało ją jakie były przesłanki takich wymogów sanitarnych.
Okazało się że nie wiadomo. Po prosu, jak to w komunie bywało, ktoś kiedyś tak nakazał to wszyscy robili, bez zastanowienia i refleksji. Niikt się nie wychylał aby to zmienić i tak było przez lata.

--
Marek

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.6783093052383846125@news.neostrada.pl...

On Fri, 26 Jun 2015 13:56:29 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A nie - to, ze cos jest idiotyczne, nie znaczy, ze nie moze przez

lata

czy wieki obowiazywac czy byc uzywane :-)

Na przykład kible w ZSSR. Przez całą komunę wszędzie odpływ robili wąski, przez co papieru nie można było wrzucać do kibla tylko gromadziło się go obok w koszu. I tak przez 60 lat.

W Ameryce jest tak nadal.

On Sat, 27 Jun 2015 09:39:06 +0200, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

W Ameryce jest tak nadal.

Byłem w  około 20 stanach, nigdzie się z tym nie spotkałem. O jakich miejscach konkretnie mĂłwisz?
Jedynie co różni ich kible od naszych to ilość wody w muszli, która bardziej przypomina miskę z wodą.

--
Marek

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.4932712684429990463@news.neostrada.pl...

On Sat, 27 Jun 2015 09:39:06 +0200, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

W Ameryce jest tak nadal.

Byłem w  około 20 stanach, nigdzie się z tym nie spotkałem.

W sensie Ĺźe USA?
Ameryka to jednak trochę więcej państw niż to jedno.
W większości krajów na południe od niego, kible o jakich pisałeś są bardzo często spotykane, a wręcz dominujące.
Od Meksyku zaczynając.
Tylko w lepszych hotelach dla turystów możesz liczyć na normalne, w których papier wrzuca się do muszli.

Jedynie co różni ich kible od naszych to ilość wody w muszli, która bardziej przypomina miskę z wodą.

Ale oglądałeś szerokość rur odpływowych w tych kiblach?

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...

A skrót nie jest idiotyczny, ma zupełnie rozsądne uzasadnienie.

Wiesz co znaczy "default"?

Dawno, dawno temu na grupach ogĂłlnopolskich (bo prężnie działały tez lokalne) aby był porządek to jak ktoś pytał o mechanika w Wrocławiu  to pytał np. "Gdzie wtryskiwacze [WROC]", a jak w poznaniu to "Gdzie wtryskiwacze [POZ]" a jak w Warszawie to pytał "Gdzie wtryskiwacze [WAWA]" albo po prostu "Gdzie wtryskiwacze". Bez idiotycznego "DC". Wartość domyślna nie musi krzyczeć Ĺźe jest wartością domyślną!

Dopiero jak ktoś tego nie rozumiał to mu inni tłumaczyli że skoro nei podał miasta to znaczy że chodzi o "miasto domyślne".

Dopiero później dzieci neostrady zaczęły pisać "DC" zamiast Warszawa czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja uważam że jest to idiotyczne.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-26 o 14:20, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmjdp2$6u1$1@node2.news.atman.pl...

A skrót nie jest idiotyczny, ma zupełnie rozsądne uzasadnienie.

Wiesz co znaczy "default"?

Dawno, dawno temu na grupach ogólnopolskich (bo prężnie działały tez
lokalne) aby był porządek to jak ktoś pytał o mechanika w Wrocławiu  to
pytał np. "Gdzie wtryskiwacze [WROC]", a jak w poznaniu to "Gdzie
wtryskiwacze [POZ]" a jak w Warszawie to pytał "Gdzie wtryskiwacze
[WAWA]" albo po prostu "Gdzie wtryskiwacze". Bez idiotycznego "DC".
Wartość domyślna nie musi krzyczeć że jest wartością domyślną!

Sęk w tym, że właśnie nie jest tak, że Warszawa jest miastem domyślnym i
wie to każdy, kto mieszka poza Warszawą. Uznawanie jej za domyślność
było właśnie błędem. Stąd ten ironiczny skrót "default city".

Dopiero jak ktoś tego nie rozumiał to mu inni tłumaczyli że skoro nei
podał miasta to znaczy że chodzi o "miasto domyślne".

Nie, nie, właśnie temu pytającemu wypominano brak miasta, dodając z
przekąsem, że pewnie chodzi o Warszawę.

Dopiero później dzieci neostrady zaczęły pisać "DC" zamiast Warszawa czy
Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja uważam że
jest to idiotyczne.

Ja to znam tylko z usenetu. Dzieci neostrady tu nie ma, co najwyĹźej
trochę kiepskich 50-letnich trolli.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjh0r$a5d$1@node2.news.atman.pl...

Sęk w tym, że właśnie nie jest tak, że Warszawa jest miastem domyślnym i
wie to każdy, kto mieszka poza Warszawą.

De facto jest (była) kto był z innego miasta to pisał jasno o jakie miasto mu chodzi.

Uznawanie jej za domyślność
było właśnie błędem.

Może i było błędem ale _działało_ w _praktyce_.

Stąd ten ironiczny skrót "default city".

Dopiero jak ktoś tego nie rozumiał to mu inni tłumaczyli że skoro nei
podał miasta to znaczy że chodzi o "miasto domyślne".

Nie, nie, właśnie temu pytającemu wypominano brak miasta, dodając z
przekąsem, że pewnie chodzi o Warszawę.

Nadal nie zmienia to meritum - ten kot chiał pisac o Warszawie albo nie podawał nazwy miasta albo ją podawał a nie pisał o swoim mieście "DC" - to przyszło później i jest idiotyczne.

Dopiero później dzieci neostrady zaczęły pisać "DC" zamiast Warszawa czy
Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja uważam że
jest to idiotyczne.

Ja to znam tylko z usenetu. Dzieci neostrady tu nie ma,

ROTFL

 co najwyĹźej
trochę kiepskich 50-letnich trolli.

To też, ale trole były zawsze i łatwo ich ignorować. No i trole zawsze były w mniejszości. Dzieci neostrady niestety przyszły falą i "zabiły" swoim poziomem wiele grup.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-26 o 14:58, Ergie pisze:

Nadal nie zmienia to meritum - ten kot chiał pisac o Warszawie albo nie
podawał nazwy miasta albo ją podawał a nie pisał o swoim mieście "DC" -
to przyszło później i jest idiotyczne.

I tu się róşnimy  - dla mnie idiotyczne jest pisanie bez pisania o jakie
miasto chodzi, bo piszący zakłada, że jest to Warszawa.

Dopiero później dzieci neostrady zaczęły pisać "DC" zamiast Warszawa czy
Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja uważam że
jest to idiotyczne.

Ja to znam tylko z usenetu. Dzieci neostrady tu nie ma,

ROTFL

 co najwyĹźej
trochę kiepskich 50-letnich trolli.

To też, ale trole były zawsze i łatwo ich ignorować. No i trole zawsze
były w mniejszości. Dzieci neostrady niestety przyszły falą i "zabiły"
swoim poziomem wiele grup.

Widocznie nie mam tych grup w czytniku. Z ciekawości - mając na uwadze
nikłość usenetu - nie spytam się o całe grupy, tylko o konkretne
usenetowe nicki osób będące dziećmi neostrady (chyba łatwo je wysupłać z
tych ca. 100 osĂłb)?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjinp$bqs$1@node2.news.atman.pl...

I tu się róşnimy  - dla mnie idiotyczne jest pisanie bez pisania o jakie
miasto chodzi, bo piszący zakłada, że jest to Warszawa.

No to pisz o jakie miasto chodzi a nie "DC".

Widocznie nie mam tych grup w czytniku.

Ciężko mieć coś co już "umarło".

Dla przykładu:
pl.rec.foto.cyfrowa - kiedyś bardzo prężna grupa - załamała się po tym jak liczba dzieci neostrady przewyższyła liczę normalnych użytkowników i grupa ze sprzętowej zmieniła się w miejsce wojenek systemowych.

Z ciekawości - mając na uwadze
nikłość usenetu - nie spytam się o całe grupy, tylko o konkretne
usenetowe nicki osób będące dziećmi neostrady (chyba łatwo je wysupłać z
tych ca. 100 osĂłb)?

Ty tak na poważnie? Oczekujesz że ja sobie teraz otworzę archiwum grupy za np. ostatni miesiąc i ponownie przejrzę wszystkie posty???

Że tak delikatnie zapytam: pojebało Cię?

A może oczekujesz że ja sobie gdzieś na bieżąco ich notuję i mam już gotowa listę?

Człowieku, mam lepsze rzeczy do roboty! Jak widzę wpis trolla, idioty lub dziecka neostrady to go pomijam i tyle a nie zapamiętuję. Mój KF ma tylko jedną pozycję i to nie z tej grupy - ot jakiś troll co jak mu kilka razy udowodniłem pisanie głupot to zrobił się agresywny i tyle.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-26 o 15:51, Ergie pisze:

Ty tak na poważnie? Oczekujesz że ja sobie teraz otworzę archiwum grupy
za np. ostatni miesiąc i ponownie przejrzę wszystkie posty???

Nicki najpopularniejszych usenetowiczów się pamięta.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjm84$f79$1@node2.news.atman.pl...

Ty tak na poważnie? Oczekujesz że ja sobie teraz otworzę archiwum grupy
za np. ostatni miesiąc i ponownie przejrzę wszystkie posty???

Nicki najpopularniejszych usenetowiczów się pamięta.

"się"? To że Ty pamiętasz to Twoja sprawa, ja nie przywiązuję do tego wagi kto ile pisze.

Owszem pamiętam nicki _niektórych_ użytkowników ale bynajmniej nie tych co najwięcej pisali ale takich którzy coś _wartościowego_ napisali. Ot np. Marek Lewandowkski który na pl.rec.foto.cyfrowa prowadził "wykłady gościnne" pięknie wyjaśniał sprawy akumulatorów i matryc. Jego wypowiedzi były tak wartościowe że zebrane w PDF bardzo długo krążyły w necie już dawno po tym jak przestał pisywać.

Pamiętam jeszcze Marka Wyszomirskiego (makro), Janko Muzykanta (testy i m42), Jarka Grabka (kotlety) i Jakuba Jewułę (skanowanie). Ci ludzie wnieśli sporo do mojego życia.

Ale już np. z grupy modelarskiej którą czytywałem przez jakieś 10 lat nie wymienię nikogo - jak bym zobaczył nicki to bym sobie przypomniał kto jest kto ale jakoś nikogo szczególnie nie zapamiętałem.

Ale abym miał pamiętać dzieci neostrady to bym musiał być jakimś masochistą co nie ma nic do roboty i całymi dniami rozpamiętuje co kto napisał.

Pozdrawiam
Ergie

Hello Ergie,

Friday, June 26, 2015, 2:20:23 PM, you wrote:

[...]

Dopiero później dzieci neostrady zaczęły pisać "DC" zamiast Warszawa

Ludzie pisali DC ZANIM powstała neostrada. I - skoro o tym nie wiesz,
to jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać.

czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja
uważam że jest to idiotyczne.

Chyba ty.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3350067241$20150626154438@squadack.com...

Ludzie pisali DC ZANIM powstała neostrada. I - skoro o tym nie wiesz,
to jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać.

"dzieci neostrady" to późniejsze określenie na pewną grupę osób która istniała już _wcześniej_ tylko nie miała tak jednoznacznej pejoratywnej nazwy.
Jak tego nie wiesz to "jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać."

czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja
uważam że jest to idiotyczne.

Chyba ty.

Tak _ja_. Ja uważam że pisanie o Warszawie "DC" jest idiotyczne.

Pozdrawiam
Ergie

Hello Ergie,

Friday, June 26, 2015, 6:08:35 PM, you wrote:

Ludzie pisali DC ZANIM powstała neostrada. I - skoro o tym nie wiesz,
to jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać.

"dzieci neostrady" to późniejsze określenie na pewną grupę osób która
istniała już _wcześniej_ tylko nie miała tak jednoznacznej pejoratywnej
nazwy.
Jak tego nie wiesz to "jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać."

Nie da się być dłużej w polskim usenet'cie niż jestem ja i kilka
innych osób. I łatwo to sprawdzić. Bo ja się nie ukrywam za nickiem.

czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja
uważam że jest to idiotyczne.

Chyba ty.

Tak _ja_. Ja uważam że pisanie o Warszawie "DC" jest idiotyczne.

Jesteś idiotyczny.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4962816391$20150626182005@squadack.com...

Nie da się być dłużej w polskim usenet'cie niż jestem ja i kilka
innych osób.

Co to jest "usenet'cie"?

On Fri, 26 Jun 2015, Ghost wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

Nie da się być dłużej w polskim usenet'cie niż jestem ja i kilka
innych osób.

Co to jest "usenet'cie"?

  IMO prawidłowe, choć nieco naciągane użycie apostrofu.
"Usenecie" uszłoby w tłumie (dlatego nie ma konieczności, ale
widocznie użycie ma na celu zaakcentowanie obcości pochodzenia słowa).

  W zapisie polskiego tekstu apostrof nie jest łącznikiem ani separatorem,
nie pełni roli myślnika, przecinka itp - oznacza, że przy czytaniu
poprzedzającej litery się nie czyta, jest "niema".
  Dotyczy to również ... "niemych" liter! (patrz: Apple'a)
  Służy zaś do zapisu przypadków, kiedy wymowa jest niezbieżna
z literalnym zapisem końcówki wyrazu (wszak co do zasady po polsku
"czytamy jak piszemy", a innych językach różnie z tym bywa,
z angielskim na czele).
  Formalnie jest to "przyklepane" dla samogłosek, bo to one stanowią
główny problem w zagranicznych nazwach własnych (głównie nazwiskach
i imionach, ale nazw geograficznych i innych takich też wykluczyć
nie można).
  Pozwala na nieprzekręcania oryginału i zapis "jak to czytać".

  IMO zgodne z zasadą użycie dla spółgłoski nadal jest "prawidłowe",
o ile jest zasadne.
  A tu j.w. - celowo wykazane jest "zagraniczne" znaczenie
słowa "usenet" (wszak nie jest to słowo polskie) oraz wskazuje
na prawidłowy sposób czytania "w spolszczeniu" (usenecie).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Apostrof
(poniższe IMVHO dotyczy nie tylko nazwisk:)
http://www.jezykowedylematy.pl/2010/10/nazwiska-obce-kiedy-stawiamy-apostrof/
http://pokazywarka.pl/apostrof/

  I na deser bardzo dobra instrukcja - kiedy *NIE* stosować
apostrofe'u ;> (w roli łącznika itp):
http://wittamina.pl/apostrof-w-zlym-miejscu/

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1506280006180.1424@quad...

On Fri, 26 Jun 2015, Ghost wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

Nie da się być dłużej w polskim usenet'cie niż jestem ja i kilka
innych osób.

Co to jest "usenet'cie"?

 IMO prawidłowe, choć nieco naciągane użycie apostrofu.

Się zastanow czy prawidłowe, czy naciągane. Bo po mojemu po prostu nieprawidłowe.

Gdyby końcowe 't' było nieme wówczas mamy prawidłowe usenet'cie. Pomijam, ze usenet nie powinien być dzisiaj traktowany jak słowo obce. Ten apostrof wygląda przy nim masakrycznie.

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4962816391$20150626182005@squadack.com...

"dzieci neostrady" to późniejsze określenie na pewną grupę osób która
istniała już _wcześniej_ tylko nie miała tak jednoznacznej pejoratywnej
nazwy.
Jak tego nie wiesz to "jesteś tu za krótko, żeby to pamiętać."

Nie da się być dłużej w polskim usenet'cie niż jestem ja i kilka
innych osób. I łatwo to sprawdzić. Bo ja się nie ukrywam za nickiem.

Oj niby taki doświadczony a "dzieci neostrady" nie zauważył zanim mu ktoś paluchem nie pokazał i nazwał?

Jeśli na usenecie rzeczywiście jesteś od dawna to _wiesz_ że osoby określane dziś dziećmi neostrady były tu zanim pojawiła się neostrada jako usługa (która działa raptem od kilkunastu lat).

czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja
uważam że jest to idiotyczne.

Chyba ty.

Tak _ja_. Ja uważam że pisanie o Warszawie "DC" jest idiotyczne.

Jesteś idiotyczny.

O, argumenty się skończyły. Cos szybko tym razem.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-29 o 09:20, Ergie pisze:

Oj niby taki doświadczony a "dzieci neostrady" nie zauważył zanim mu
ktoś paluchem nie pokazał i nazwał?

Jeśli na usenecie rzeczywiście jesteś od dawna to _wiesz_ że osoby
określane dziś dziećmi neostrady były tu zanim pojawiła się neostrada
jako usługa (która działa raptem od kilkunastu lat).

Sęk w tym, że to właśnie nieprawda. To znaczy co do zasady osoby o
mentalności dzieci neostrady mogły być zawsze, nawet jak internet miał
jeszcze 100 osób, ale jako zjawisko zauważalne pojawiło się właśnie z
nastaniem neostrady, co było warunkiem koniecznym (łatwy dostęp do
internetu, nie konkretnie neostrada) pojawienia się tychże "dzieci".

czy Wawa. Może uważać że to jest cool, trendy czy cokolwiek, a ja
uwaĹźam Ĺźe jest to idiotyczne.

Chyba ty.

Tak _ja_. Ja uwaĹźam Ĺźe pisanie o Warszawie "DC" jest idiotyczne.

Jesteś idiotyczny.

O, argumenty się skończyły. Cos szybko tym razem.

Nie zrozumiałeś aluzji do argumentu "ja uważam, że DC jest idiotyczne".
Zdarza się.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmqsdt$jbi$1@node2.news.atman.pl...

Sęk w tym, że to właśnie nieprawda. To znaczy co do zasady osoby o
mentalności dzieci neostrady mogły być zawsze,

I były

nawet jak internet miał
jeszcze 100 osób, ale jako zjawisko zauważalne pojawiło się właśnie z
nastaniem neostrady, co było warunkiem koniecznym (łatwy dostęp do
internetu, nie konkretnie neostrada) pojawienia się tychże "dzieci".

Poszukaj w sieci "ethernal september". Wcale nie potrzeba neostrady wystarczy nowa fala studentów by skutecznie uprzykrzyć życie na niemoderowanych grupach. Czasem wystarczał jakiś nadgorliwy nauczyciel informatyki w liceum.

I to właśnie takie osoby co nie znały historii i nie chciało im się najpierw czytać a później pisać zaczęły używać skrótu "DC" do oznaczania _własnych_ wątków bo im się to wydawało takie "cool".

O, argumenty się skończyły. Cos szybko tym razem.

Nie zrozumiałeś aluzji do argumentu "ja uważam, że DC jest idiotyczne".
Zdarza się.

Zauważyłem, ale co to zmienia? Czy to że argument odnoszący się do osoby a nie tematu jest do czegoś nawiązaniem w jakiś sposób go usprawiedliwia?

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-29 o 10:55, Ergie pisze:

I to właśnie takie osoby co nie znały historii i nie chciało im się
najpierw czytać a później pisać zaczęły używać skrótu "DC" do oznaczania
_własnych_ wątków bo im się to wydawało takie "cool".

To co piszesz to jakiś jeden wielki logic error. Jak te osoby, nie
czytając, mogły wiedzieć o tym, że wcześniej komuś się wydawało, że jak
on jest z Warszawy, to wszyscy są, i został przez to wyśmiany?

O, argumenty się skończyły. Cos szybko tym razem.

Nie zrozumiałeś aluzji do argumentu "ja uważam, że DC jest idiotyczne".
Zdarza się.

Zauważyłem, ale co to zmienia? Czy to że argument odnoszący się do osoby
a nie tematu jest do czegoś nawiązaniem w jakiś sposób go usprawiedliwia?

"Ja uwaĹźam" teĹź nie jest argumentem do tematu.

Ty uważasz tak, Roman uważa cię za idiotycznego, no i tyle z dyskusji.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmrvje$5kf$1@node1.news.atman.pl...

I to właśnie takie osoby co nie znały historii i nie chciało im się
najpierw czytać a później pisać zaczęły używać skrótu "DC" do oznaczania
_własnych_ wątków bo im się to wydawało takie "cool".

To co piszesz to jakiś jeden wielki logic error. Jak te osoby, nie
czytając, mogły wiedzieć o tym, że wcześniej komuś się wydawało, że jak
on jest z Warszawy, to wszyscy są, i został przez to wyśmiany?

Ech po raz ostatni bo szkoda czasu na tłumaczenie takich podstaw:

Jak ktoś nie jest dziecięciem neostrady to wie że podstawową zasada w usnecie jest najpierw czytać potem pisać. Ktoś kto poświęcił chwilę na dowiedzenie się czym są grupy i zapoznanie z netykietą wiedział że po pierwsze ma najpierw szukać w archiwum a po drugie że każda grupa ma swoje zwyczaje (np. dodawanie "taksa" na 'chomor'). Wystarczy przeczytać posty z kilku ostatnich dni by się zorientować w lokalnych zwyczajach.

Zauważyłem, ale co to zmienia? Czy to że argument odnoszący się do osoby
a nie tematu jest do czegoś nawiązaniem w jakiś sposób go usprawiedliwia?

"Ja uwaĹźam" teĹź nie jest argumentem do tematu.

Aha :-)

Wybacz nie jestem na poziomie przedszkola by używać argumentów "a pani powiedziała..." gdy dyskusja jest o czymś co każdy może sobie w archiwum sprawdzić.

Ty uważasz tak, Roman uważa cię za idiotycznego, no i tyle z dyskusji.

Ale dyskusja nie jest o mnie tylko o pisaniu "DC", więc pisząc o mnie Roman przyznał się do braku argumentów - tylko tyle. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-30 o 09:19, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmrvje$5kf$1@node1.news.atman.pl...

I to właśnie takie osoby co nie znały historii i nie chciało im się
najpierw czytać a później pisać zaczęły używać skrótu "DC" do oznaczania
_własnych_ wątków bo im się to wydawało takie "cool".

To co piszesz to jakiś jeden wielki logic error. Jak te osoby, nie
czytając, mogły wiedzieć o tym, że wcześniej komuś się wydawało, że jak
on jest z Warszawy, to wszyscy są, i został przez to wyśmiany?

Ech po raz ostatni bo szkoda czasu na tłumaczenie takich podstaw:

Nie dogadamy się, zupełnie nie ogarniasz tematu. Najpierw piszesz o
osobach nie znających historii, a potem że te osoby jednak musiały coś
przeczytać, aby taki skrót wykoncypować (ale to też błąd, bo skrót
powstał wśród zastanych grupowiczów, a nie nowych).

Zauważyłem, ale co to zmienia? Czy to że argument odnoszący się do osoby
a nie tematu jest do czegoś nawiązaniem w jakiś sposób go
usprawiedliwia?

"Ja uwaĹźam" teĹź nie jest argumentem do tematu.

Aha :-)

Wybacz nie jestem na poziomie przedszkola by używać argumentów "a pani
powiedziała..." gdy dyskusja jest o czymś co każdy może sobie w archiwum
sprawdzić.

Ty uważasz tak, Roman uważa cię za idiotycznego, no i tyle z dyskusji.

Ale dyskusja nie jest o mnie tylko o pisaniu "DC"

To nie używaj nic nie znaczących argumentów "ja tak uważam", to nie
będzie dyskusji o tobie.

, więc pisząc o mnie
Roman przyznał się do braku argumentów - tylko tyle. Nie pierwszy i nie
ostatni raz.

Nadal nie rozumiesz - pierwszym przyznającym się do braku argumentów
byłeś ty, stosując argument "bo ja tak uważam".


--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmtgoj$afs$1@node2.news.atman.pl...

Nie dogadamy się, zupełnie nie ogarniasz tematu. Najpierw piszesz o
osobach nie znających historii, a potem że te osoby jednak musiały coś
przeczytać,

No i? Nie wystarczy cos przeczytać aby znać historię. Zobaczyli idiotyczny skrót i nie znali jego historii i zaczęli go w idiotyczny sposób używać.

aby taki skrót wykoncypować (ale to też błąd, bo skrót
powstał wśród zastanych grupowiczów, a nie nowych).

Wśród zastanych dzieci neostrady, a nie normalnych użytkowników. Dzieckiem neostrady można być wiele, wiele lat - po prostu nie każdy z tego wyrasta.

Ty uważasz tak, Roman uważa cię za idiotycznego, no i tyle z dyskusji.

Ale dyskusja nie jest o mnie tylko o pisaniu "DC"

To nie używaj nic nie znaczących argumentów "ja tak uważam", to nie
będzie dyskusji o tobie.

ROTFL

http://sjp.pl/dyskusja

Rozumiesz czym w ogóle jest dyskusja? To wymiana poglądów:

http://sjp.pl/pogl%C4%85d

Ty możesz nie mieć własnych ja je mam.

, więc pisząc o mnie
Roman przyznał się do braku argumentów - tylko tyle. Nie pierwszy i nie
ostatni raz.

Nadal nie rozumiesz - pierwszym przyznającym się do braku argumentów
byłeś ty, stosując argument "bo ja tak uważam".

Zajrzyj do słownika i jak ogarniesz czym jest dyskusja to pogadamy na razie żegnam.

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2015-06-30 o 10:41, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmtgoj$afs$1@node2.news.atman.pl...

Nie dogadamy się, zupełnie nie ogarniasz tematu. Najpierw piszesz o
osobach nie znających historii, a potem że te osoby jednak musiały coś
przeczytać,

No i? Nie wystarczy cos przeczytać aby znać historię. Zobaczyli
idiotyczny skrót i nie znali jego historii i zaczęli go w idiotyczny
sposób używać.

Jak się tego skrótu używa w sposób idiotyczny, a jak w sposób nieidiotyczy?

Ty możesz nie mieć własnych ja je mam.

To nie dyskusja o religii, nikogo twoje niczym nieumotywowane poglądy na
skrót DC nie interesują.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Ergie"

....
Ech po raz ostatni bo szkoda czasu na tłumaczenie takich podstaw:

Jak ktoś nie jest dziecięciem neostrady to wie że podstawową zasada w
usnecie jest najpierw czytać potem pisać. Ktoś kto poświęcił chwilę na
dowiedzenie się czym są grupy i zapoznanie z netykietą wiedział że po
pierwsze ma najpierw szukać w archiwum a po drugie że każda grupa ma swoje
zwyczaje (np. dodawanie "taksa" na 'chomor'). Wystarczy przeczytać posty z
kilku ostatnich dni by się zorientować w lokalnych zwyczajach.
-- -
O ile argument o tym, że należy czytać ma sens to uzasadnianie go tym, że się snobujemy już sensu nie ma.

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmjab8$4c6$2@node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-06-26 o 12:36, Ergie pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mmj7dh$1f4$2@node1.news.atman.pl...

Dużo masz jeszcze takich głupich pytań w zanadrzu?

Czy to nie Ty czasem zacząłeś głupim pytaniem "pierwszy raz w
internecie?" na ironiczne odniesienie do skrĂłtu "DC"?
Ty naprawdę zakładałeś że on nie wie co t oznaczy? Czy po prostu
chciałeś być złośliwy?

Czyli wiedział, a takie pytania zadawał? Zatem u niego to nie była
ironia, tylko głupie trolowanie.

https://www.youtube.com/watch?v=sCNrK-n68CM