Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   odkurzacze

odkurzacze

Data: 2009-07-04 12:43:34
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

Data: 2009-07-04 13:06:11
Autor: Piter
odkurzacze
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

mój ma masę wiatraczkę i nic nie wyje, no ale śmieci wciaga :(

Data: 2009-07-04 13:37:35
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(
Nie.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-04 14:29:06
Autor: JwZw
odkurzacze
Użytkownik "Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> napisał w wiadomości news:h2nd68$3o4$1nemesis.news.neostrada.pl...
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

Jeden witrak w zasilaczu, jeden na grafice, jeden na cpu, jeden wyciągający i jeden wtłaczający a przy tym cisza, że można spać koło niego.
Faktem jest, że dobierane.

Data: 2009-07-04 15:13:29
Autor: Animka
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

Ja mam taki odkurzacz, że moge nim odkurzać nawet o 2 w nocy. Słychać tylko samo powietrze.

--
animka

Data: 2009-07-05 02:36:11
Autor: Michal AKA Miki
odkurzacze

Użytkownik "Animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:h2naps$hsb$1node1.news.atman.pl...
Papa Smerf pisze:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

Ja mam taki odkurzacz, że moge nim odkurzać nawet o 2 w nocy. Słychać tylko samo powietrze.


A mozesz podac model i producenta? Bo sam poszukuje...

Pozdrawiam
Michal

Data: 2009-07-05 13:09:38
Autor: Animka
odkurzacze
Michal AKA Miki pisze:
Użytkownik "Animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:h2naps$hsb$1node1.news.atman.pl...
Papa Smerf pisze:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(
Ja mam taki odkurzacz, że moge nim odkurzać nawet o 2 w nocy. Słychać tylko samo powietrze.


A mozesz podac model i producenta? Bo sam poszukuje...

Ale ja piszę o normalnym odkurzaczu - Philips HR8566. W 2005 r. był kupiony.
Znajdź sobie obrazek w internecie.

Komputer też cicho chodzi, nic nie słychać.


--
animka

Data: 2009-07-05 13:54:05
Autor: Michal AKA Miki
odkurzacze

Użytkownik "Animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:h2pnso$s6b$1node1.news.atman.pl...

A mozesz podac model i producenta? Bo sam poszukuje...

Ale ja piszę o normalnym odkurzaczu - Philips HR8566. W 2005 r. był kupiony.
Znajdź sobie obrazek w internecie.

Dzieki.. ja tez o normalnym :) NAPRAWDE szukam takiego, co sasiadom przeszkadzac nie bedzie


Komputer też cicho chodzi, nic nie słychać.

To milusio :D

Pozdrawiam
Michal

Data: 2009-07-04 16:17:42
Autor: tg
odkurzacze
"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote in message news:h2nd68$3o4$1nemesis.news.neostrada.pl...
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

nie, wystarczy kupic sensowny komp albo miec pojecie co sie sklada :)

Data: 2009-07-04 19:03:41
Autor: RadoslawF
odkurzacze
Dnia 2009-07-04 12:43, Użytkownik Papa Smerf napisał:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

Zawsze można poskładać samemu lub z wybranych przez siebie części.
Tyle że to podobno nie "modne", bo "modne" są akurat nettopy.


Pozdrawiam

Data: 2009-07-04 19:24:07
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
Zawsze można poskładać samemu lub z wybranych przez siebie części.

ale z czego poskładasz?
jak wszędzie na pułkach tylko odkurzacze:O(

Data: 2009-07-04 15:22:07
Autor: rs
odkurzacze
On Sat, 4 Jul 2009 19:24:07 +0200, "Papa Smerf"
<Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote:

Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
Zawsze można poskładać samemu lub z wybranych przez siebie części.

ale z czego poskładasz?
jak wszędzie na pułkach tylko odkurzacze:O(

zawsze mozna cos znalesc, co nie bedzie ryczec, ale jesli tnie sie
koszta w taki sposob, to moze mozna pomyslec o wpakowaniu kompa do
szafy. <rs>

Data: 2009-07-05 20:19:00
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 04.07.2009 19:24, Papa Smerf pisze:
ale z czego poskładasz?
jak wszędzie na pułkach tylko odkurzacze:O(

Tak? A najtańsze modele Athlonów X2 z nominalnym TDP 65 W
i wydzielające chyba po 40-45 W mocy w szczycie? Pomijam
już dostępne przecież wersje o obniżonym poborze mocy...

Są też karty graficzne z pasywnym chłodzeniem. Owszem, wolne,
ale jak ktoś chce pracować w ciszy -- jak znalazł.

A jak chcesz mieć wszystko najszybsze i do gier -- to kup
stopery.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-05 20:27:12
Autor: reles
odkurzacze
Radosław Sokół pisze:


A jak chcesz mieć wszystko najszybsze i do gier -- to kup
stopery.


Nawet najmocniejsze podzespoły można chłodzić dużymi, niskoobrotowymi wiatrakami. Także z tymi stoperami to duża przesada.

Data: 2009-07-05 20:35:03
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 05.07.2009 20:27, reles pisze:
A jak chcesz mieć wszystko najszybsze i do gier -- to kup
stopery.

Nawet najmocniejsze podzespoły można chłodzić dużymi, niskoobrotowymi
wiatrakami. Także z tymi stoperami to duża przesada.

Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, że do *cichego* odprowadze-
nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku. Albo chłodzenie
wodne (i równie duży wymiennik z niewiele mniejszym wentyla-
torem).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-05 23:26:37
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, że do *cichego* odprowadze-
nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku.

no pacz, a ja mam taki wzmacniacz 2x200W i nie ma ani jednego wiatraka a jest przynajmniej 2x mniejszy od typowego PCodkurzacza!:O)

Data: 2009-07-06 00:04:36
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, że do *cichego* odprowadze-
nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku.

no pacz, a ja mam taki wzmacniacz 2x200W i nie ma ani jednego wiatraka a jest przynajmniej 2x mniejszy od typowego PCodkurzacza!:O)
A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora! A wielkością prawie jak PC...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-06 15:55:25
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "BartekK" napisał:
A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora!
A wielkością prawie jak PC...

i jaki z tego morał?:O)

Data: 2009-07-06 18:40:14
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
Órzytkownik "BartekK" napisał:
A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora!
A wielkością prawie jak PC...

i jaki z tego morał?:O)
Taki sam jak z twojego porównania wzmacniacza audio i komputera.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-06 21:18:38
Autor: Michał Lorenc
odkurzacze
Cześć, "Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la>. Masz klej? To cześć.

A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora!
A wielkością prawie jak PC...

i jaki z tego morał?:O)

Grunt to dobry radiator! :)

--
 Tu ktoś powiedzieć mógłby "co za pech"
 Lecz jaka piękna tragedia, no jaka piękna tragedia
 jaka piękna tragedia, ech!  (KMN)
G[5064196]G       |       [robockopp]mail[op]mail[pl]

Data: 2009-07-06 16:16:56
Autor: Norbert
odkurzacze
Dnia Sun, 5 Jul 2009 23:26:37 +0200, Papa Smerf napisał(a):

Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, Ĺźe do *cichego* odprowadze-
nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku.

no pacz, a ja mam taki wzmacniacz 2x200W i nie ma ani jednego wiatraka a jest przynajmniej 2x mniejszy od typowego PCodkurzacza!:O)

Jesli sluchasz go na pelnej mocy, a tak byc musi skoro sugerujesz, ze
pobiera te 400W, to juz dawno jestes tak gluchy, ze nawet stado wscieklych
wentylatorow z PC nie musnie ciszy jaka masz w glowie :-)

--
pozdrawiam
Norbert

Data: 2009-07-06 16:22:10
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Norbert" napisał:
Jesli sluchasz go na pelnej mocy, a tak byc musi skoro sugerujesz, ze
pobiera te 400W, to juz dawno jestes tak gluchy, ze nawet stado
wscieklych wentylatorow z PC nie musnie ciszy jaka masz w glowie :-)

to żart, czy naprawdę masz wielkie problemy z logicznym myśleniem?
wiec skoro wzmacniacz o wymiarach znacznie mniejszych niż PCodkurzacz potrafi bez problemu odprowadzić 400W mocy bez nawet jednego wentylatora i bez rozgrzewania radiatorów do czerwoności a taki chiński PCcik ma problemy z odprowadzeniem 100-200W mocy to coś tu chyba jest nie tak?:O)

Data: 2009-07-06 21:12:23
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 06.07.2009 16:22, Papa Smerf pisze:
to żart, czy naprawdę masz wielkie problemy z logicznym myśleniem?
wiec skoro wzmacniacz o wymiarach znacznie mniejszych niż PCodkurzacz
potrafi bez problemu odprowadzić 400W mocy bez nawet jednego wentylatora
i bez rozgrzewania radiatorów do czerwoności a taki chiński PCcik ma
problemy z odprowadzeniem 100-200W mocy to coś tu chyba jest nie tak?:O)

A z czego wnioskujesz, że on ma 400 W mocy?

Bo większość wzmacniaczy z napisem "400 W" ma tak naprawdę
np. 40 W mocy elektrycznej. A to można odprowadzić spokojnie
radiatorem.

Poza tym, nawet gdybyś faktycznie miał wzmacniacz 400 W,
przy normalnym słuchaniu będzie on obciążał zasilanie tak
około 10-15 W, więc znowu - do rozproszenia radiatorem.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-07 10:42:32
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
A z czego wnioskujesz, że on ma 400 W mocy?

z danych technicznych i znajomości zasady działania:O)


Poza tym, nawet gdybyś faktycznie miał wzmacniacz 400 W,
przy normalnym słuchaniu będzie on obciążał zasilanie tak
około 10-15 W, więc znowu - do rozproszenia radiatorem.

widzisz, bo wzmacniacz jest tak zaprojektowany że nawet przy pełnej mocy nie potrzebuje odkurzacza, radiator w zupełności mu wystarcza!:O)
a na pełnej mocy chodził nie raz!:O)

Data: 2009-07-21 08:51:07
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 07.07.2009 10:42, Papa Smerf pisze:
widzisz, bo wzmacniacz jest tak zaprojektowany że nawet przy pełnej mocy
nie potrzebuje odkurzacza, radiator w zupełności mu wystarcza!:O)
a na pełnej mocy chodził nie raz!:O)

Po pierwsze, już Ci zostało pokazane, że wzmacniacz akustyczny
400 W na pewno nie rozprasza całej tej mocy wewnątrz siebie.
Nawet, jeżeli ma sprawność rzędu 25%, to już do rozproszenia
jest 300 W w szczycie. A komputer, niestety, olbrzymią więk-
szość mocy rozprasza w postaci ciepła w swojej objętości,
a z tego większość na małych objętościach.

Po drugie, w przypadku takich wzmacniaczy często 90% miejsca
w obudowie zajmują radiatory, a czasem nawet obecne są mimo
wszystko awaryjnie włączane wentylatory. W pececie nie da się
montować tak wielkich pasywnych systemów chłodzenia, bo każda
płyta główna jest inna, a wszędzie są jakieś kabelki, dyski
i inne pierdółki.

Po trzecie, wzmacniacze - a dokładniej mówiąc ich części
wydzielające takie moce - buduje się z układów zawierających
w sobie raptem kilkanaście tranzystorów. Każdy tranzystor
jest zatem otoczony obudową rozprowadzającą ciepło i odpro-
wadzającą je do radiatora. W mikroprocesorze masz z kolei
miliony tranzystorów umieszczone jeden obok drugiego.
We wzmacniaczu jeżeli radiatory mają 60 stopni, to i tran-
zystory mają pewnie te 60 stopni. W procesorze 60 stopni na
radiatorze oznacza spokojnie 80-90 stopni na tranzystorach,
a czasem i więcej lokalnie. We wzmacniaczu stosowane są
duże tranzystory mocy, w których uszkodzenie złącza wymaga
ekstremalnych warunków. W mikroprocesorach masz cholernie
skomplikowany układ scalony, w którym wystarczy drobne
lokalne zjawisko migracji, by ubić złącze.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-21 11:19:42
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Po pierwsze, już Ci zostało pokazane, że wzmacniacz akustyczny
400 W na pewno nie rozprasza całej tej mocy wewnątrz siebie.
Nawet, jeżeli ma sprawność rzędu 25%, to już do rozproszenia
jest 300 W w szczycie. A komputer, niestety, olbrzymią więk-
szość mocy rozprasza w postaci ciepła w swojej objętości,
a z tego większość na małych objętościach.

ty żartujesz, czy jestes humanistą?:O)
jeśli wzmacniacz muzyczny jest zaprojektowany na 400W mocy ciągłej to znaczy że teoretycznie pobiera maksymalnie 800W mocy ciągłej z zasialcza, ale praktycznie z uwagi na rzeczywiste sprawności zasilacza i wzmacniacza, pobiera maksymalnie gróbo ponad 1000W (ok.1600W)

więc jeśli nawet ten wzmacniacz chodzi w połowie swoich możliwości (średnia moc 200W) to i tak z zasilacza pobierane jest ponad ok.800W, z czego tylko te 200W jest promieniowane w postaci fali dzwiekowej a reszta (ok.600W) jest zamieniana na ciepło we wzmacniaczu (głównie zasilaczu i końsówce mocy), poniał?:O)


Po drugie, w przypadku takich wzmacniaczy często 90% miejsca
w obudowie zajmują radiatory, a czasem nawet obecne są mimo
wszystko awaryjnie włączane wentylatory.

ty w zyciu widziałeś na oczy muzyczny wzmacniacz mocy?:O)
radiatory są spore, ale zajmują jakieś 30% objętości całego ustrojstwa, czyli mniej więcej tyle co zajmuje zasilacz PC w PC:O)


W pececie nie da się
montować tak wielkich pasywnych systemów chłodzenia, bo każda
płyta główna jest inna, a wszędzie są jakieś kabelki, dyski i inne pierdółki.


W mikroprocesorze masz z kolei
miliony tranzystorów umieszczone jeden obok drugiego.
We wzmacniaczu jeżeli radiatory mają 60 stopni, to i tran-
zystory mają pewnie te 60 stopni. W procesorze 60 stopni na
radiatorze oznacza spokojnie 80-90 stopni na tranzystorach,
a czasem i więcej lokalnie.

wielkie bzdyty opowiadasz, liczy się ilość wydzielanego ciepła w obiętości półprzewodnika a nie to jaką liczbę tranzystorów zbudujesz z tej samej jego ilości, bez komentarza!:O)

Data: 2009-07-21 19:18:20
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
wielkie bzdyty opowiadasz
Skoro wiesz lepiej to po co pytasz/piszesz.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-22 19:07:18
Autor: Leszek K.
odkurzacze
Dnia Tue, 21 Jul 2009 11:19:42 +0200, Papa Smerf napisał(a):



ty żartujesz, czy jestes humanistą?:O)
jeśli wzmacniacz muzyczny jest zaprojektowany na 400W mocy ciągłej to znaczy że teoretycznie pobiera maksymalnie 800W mocy ciągłej z zasialcza, ale praktycznie z uwagi na rzeczywiste sprawności zasilacza i wzmacniacza, pobiera maksymalnie gróbo ponad 1000W (ok.1600W)

Jeżeli słuchasz typowej muzyki na wzmacniaczu o mocy 400 W z maksymalną
głośnością, przy której nie ma przesterowań przy "pikach" to średnia moc
idąca na głośniki nie przekracza 40 W. No chyba, że słuchasz szumu z
generatora. Puszczenie na dłuższy czas pełnej mocy spowodowałoby po prosty
zadziałanie zabezpieczeń termicznych i w zależności od typu albo
ograniczenie mocy, albo wyłączenie wzmacniacza. Przy odtwarzaniu ścieżki
dźwiękowej z filmu (a do tego liczone są głównie amplitunery) to jest
jeszcze dużo niżej. --
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Data: 2009-07-22 20:53:13
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Leszek K." napisał:
Jeżeli słuchasz typowej muzyki na wzmacniaczu o mocy 400 W z maksymalną
głośnością, przy której nie ma przesterowań przy "pikach" to średnia moc
idąca na głośniki nie przekracza 40 W. No chyba, że słuchasz szumu z
generatora. Puszczenie na dłuższy czas pełnej mocy spowodowałoby po prosty
zadziałanie zabezpieczeń termicznych i w zależności od typu albo
ograniczenie mocy, albo wyłączenie wzmacniacza.

w jakm procencie mocy ja wykożystuję mój wzmacniacz to jest moja prywatna sprawa i nie ma to nic wspulnego z tematem, ale zapewniam cię że nie ma żadnego problemu wyciągnąć z niego 100% mocy na jaką został zaprojektowany (najwyżej muza będzie raczej niesłuchalne),
ale zapewniem cię ze jesli wzmacniacz jest projektowany na X watuf mocy, to taką moc potrafi spokojnie oddać głośnikom przerzez jakiś czas ciagły bez spalenia sie!!!:O)

Data: 2009-07-23 06:31:21
Autor: Leszek K.
odkurzacze
Dnia Wed, 22 Jul 2009 20:53:13 +0200, Papa Smerf napisał(a):

Órzytkownik "Leszek K." napisał:
Jeżeli słuchasz typowej muzyki na wzmacniaczu o mocy 400 W z maksymalną
głośnością, przy której nie ma przesterowań przy "pikach" to średnia moc
idąca na głośniki nie przekracza 40 W. No chyba, że słuchasz szumu z
generatora. Puszczenie na dłuższy czas pełnej mocy spowodowałoby po prosty
zadziałanie zabezpieczeń termicznych i w zależności od typu albo
ograniczenie mocy, albo wyłączenie wzmacniacza.

w jakm procencie mocy ja wykożystuję mój wzmacniacz to jest moja prywatna sprawa i nie ma to nic wspulnego z tematem, ale zapewniam cię że nie ma żadnego problemu wyciągnąć z niego 100% mocy na jaką został zaprojektowany (najwyżej muza będzie raczej niesłuchalne),
ale zapewniem cię ze jesli wzmacniacz jest projektowany na X watuf mocy, to taką moc potrafi spokojnie oddać głośnikom przerzez jakiś czas ciagły bez spalenia sie!!!:O)

No popatrz, a w moim byłym amplitunerze (JVC) po takim potraktowaniu po
około minucie wzmocnienie automatycznie spadało o 3 dB. W tym co teraz mam
(technics) po pół minucie włącza się wentylator, a po następnych paru
minutach wyłącza się + napis na wyświetlaczu "overload".

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Data: 2009-07-23 17:16:17
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Leszek K." napisał
No popatrz, a w moim byłym amplitunerze (JVC) po takim potraktowaniu po
około minucie wzmocnienie automatycznie spadało o 3 dB. W tym co teraz mam
(technics) po pół minucie włącza się wentylator, a po następnych paru
minutach wyłącza się + napis na wyświetlaczu "overload".

ales mnie rozbawił, wentylator we wzmacniaczu, w zyciu nie widziałem, ale wyglada na to ze tandeta wkracza w każdą dziedzinę, przestań kupować złomy, kup coś porządnego to nie będziesz miał takich problemów:O)

Data: 2009-07-22 22:00:06
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 21.07.2009 11:19, Papa Smerf pisze:
jeśli wzmacniacz muzyczny jest zaprojektowany na 400W mocy ciągłej to
znaczy że teoretycznie pobiera maksymalnie 800W mocy ciągłej z
zasialcza, ale praktycznie z uwagi na rzeczywiste sprawności zasilacza i
wzmacniacza, pobiera maksymalnie gróbo ponad 1000W (ok.1600W)

W rozpraszanie takiej mocy w sposób pasywny po prostu
NIE WIERZĘ.

Czajnik ma mniej więcej tyle i potrafi w kilkanaście
sekund zagotować litr wody.

wielkie bzdyty opowiadasz, liczy się ilość wydzielanego ciepła w
obiętości półprzewodnika a nie to jaką liczbę tranzystorów zbudujesz z
tej samej jego ilości, bez komentarza!:O)

Sugerujesz, że duża struktura krzemowa jest równie odporna
na temperaturę jak pojedyncze złącze otoczone materiałem
dobrze odbierającym - w przeciwieństwie do krzemu - ciepło?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-23 02:22:21
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
W rozpraszanie takiej mocy w sposób pasywny po prostu
NIE WIERZĘ.

a w jakie moce wierzysz?:O)
wybacz, ale to akurat nie jest kwestią wiary:O)


Czajnik ma mniej więcej tyle i potrafi w kilkanaście
sekund zagotować litr wody.

gdybym w tym wzmacniaczu zmniejszył radiator na tyle żeby rozgrzewał się do tych 100 stopni to zapewniam cię że zagotował by garnek wody i to nie jeden!:O)


Sugerujesz, że duża struktura krzemowa jest równie odporna
na temperaturę jak pojedyncze złącze otoczone materiałem
dobrze odbierającym - w przeciwieństwie do krzemu - ciepło?

nic nie sugeruję, stwierdzam jedynie fakt że w takim procesorze jest podobna ilość krzemu co w tranzystorze mocy i ilość złącz nie ma tu nic do rzeczy!:O)

Data: 2009-07-25 21:31:52
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 23.07.2009 02:22, Papa Smerf pisze:
W rozpraszanie takiej mocy w sposób pasywny po prostu
NIE WIERZĘ.

a w jakie moce wierzysz?:O)
wybacz, ale to akurat nie jest kwestią wiary:O)

Jak to nie? Przecież kilka scalaków generujących 1.6 kW mocy
w chwilę osiągnie dobrych 200 deg C. Chyba, że będziesz je
chłodził wodą.

gdybym w tym wzmacniaczu zmniejszył radiator na tyle żeby rozgrzewał się
do tych 100 stopni to zapewniam cię że zagotował by garnek wody i to nie
jeden!:O)

Ale pasywne chłodzenie w zamkniętej, często wsuniętej w ja-
kąś szafkę obudowie wyposażonej wyłącznie w nieco szpar
wentylacyjnych nie poradzi sobie z rozproszeniem takiej
mocy w powietrzu.

nic nie sugeruję, stwierdzam jedynie fakt że w takim procesorze jest
podobna ilość krzemu co w tranzystorze mocy i ilość złącz nie ma tu nic
do rzeczy!:O)

1) *Liczba* złącz.

2) Z tą ilością krzemu to przesadziłeś. Uważasz, że w tran-
    zystorze mocy jest kilkaset mm^2 krzemu?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-26 02:10:53
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Jak to nie? Przecież kilka scalaków generujących 1.6 kW mocy
w chwilę osiągnie dobrych 200 deg C. Chyba, że będziesz je
chłodził wodą.

każdą, powtarzam, każdą moc można odprowadzić pasywnie!:O)


Ale pasywne chłodzenie w zamkniętej, często wsuniętej w ja-
kąś szafkę obudowie wyposażonej wyłącznie w nieco szpar
wentylacyjnych nie poradzi sobie z rozproszeniem takiej
mocy w powietrzu.

nic nie jesst zamknięte w pudełku, bo wszystkie radiatory znajdują się na zewnątrz!:O)


2) Z tą ilością krzemu to przesadziłeś. Uważasz, że w tran-
   zystorze mocy jest kilkaset mm^2 krzemu?

hahaha, kilkaset, dobre, proponuje roztłuc sobie procesorek i naocznie sprawdzić ile tam tego krzemu jest, i zapewniem cię, powtarzam, zapewniem cię ze jest to porównywalna ilość co w kilku tranzystorkach mocy!:O)

Data: 2009-07-26 15:36:19
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 26.07.2009 02:10, Papa Smerf pisze:
każdą, powtarzam, każdą moc można odprowadzić pasywnie!:O)

Ale oczywiście wzrost mocy musi pociągać za sobą wzrost
powierzchni wymiany z powietrzem. Przy 50 W procesora tą
powierzchnią jest całkiem potężny radiator, mocno ożebro-
wany (dużo większy, niż typowe stosowane przy chłodzeniu
pasywnym). Przy 500 W obstawiam, że radiator musiałby być
wielkości przeciętnego notebooka i mieć zapewnione chło-
dzenie konwekcyjne.

Poza tym źródło ciepła musi być odpowiednio duże, bo na-
wet miedź nie ma takiej przewodności cieplnej, by olbrzy-
mią moc odbierać z małej płytki krzemu.

nic nie jesst zamknięte w pudełku, bo wszystkie radiatory znajdują się
na zewnątrz!:O)

Szafka zostaje. Chyba, że wymusisz od użytkownika insta-
lację na otwartej przestrzeni.

hahaha, kilkaset, dobre, proponuje roztłuc sobie procesorek i naocznie

Po co? Krzem jest na wierzchu.

sprawdzić ile tam tego krzemu jest, i zapewniem cię, powtarzam,
zapewniem cię ze jest to porównywalna ilość co w kilku tranzystorkach
mocy!:O)

*Kilku*. Pewnie oddzielnych. Czyli każdy ma osobną obudowę
i oddaje ciepło do własnego fragmentu radiatora.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-26 15:48:37
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Ale oczywiście wzrost mocy musi pociągać za sobą wzrost
powierzchni wymiany z powietrzem. Przy 50 W procesora tą
powierzchnią jest całkiem potężny radiator, mocno ożebro-
wany (dużo większy, niż typowe stosowane przy chłodzeniu
pasywnym).

nie gdybaj tylko przedstaw tu wyliczenia pokazujące jaka powierzchnia radiatora jest w stanie pasywnie odprowadzic jaką moc? (przy różnict temperatur 1 stopień)
i dopiero przedstaw dlaczego nie ds się tego odprowadzić pasywnie:O)


Poza tym źródło ciepła musi być odpowiednio duże, bo na-
wet miedź nie ma takiej przewodności cieplnej, by olbrzy-
mią moc odbierać z małej płytki krzemu.

pasywnie, czy aktywnie tak czy siak z tej małej powierzchni musisz tą moc odebrać wiec nie kumam o co ci chodzi?:O)


Szafka zostaje. Chyba, że wymusisz od użytkownika insta-
lację na otwartej przestrzeni.

wystarczy notka w instrukcji obsługi o nistawiania urządzenia w szczelnie zamkniętych szafkach i nie przykrywania urządzenia np: kapeluszem:O)


*Kilku*. Pewnie oddzielnych. Czyli każdy ma osobną obudowę
i oddaje ciepło do własnego fragmentu radiatora.

mylisz sie znowu, wszystkie są podłączone do tego samego radiatora:O)

Data: 2009-07-26 17:25:27
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 26.07.2009 15:48, Papa Smerf pisze:
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
Ale oczywiście wzrost mocy musi pociągać za sobą wzrost
powierzchni wymiany z powietrzem. Przy 50 W procesora tą
powierzchnią jest całkiem potężny radiator, mocno ożebro-
wany (dużo większy, niż typowe stosowane przy chłodzeniu
pasywnym).

nie gdybaj tylko przedstaw tu wyliczenia pokazujące jaka powierzchnia
radiatora jest w stanie pasywnie odprowadzic jaką moc? (przy różnict
temperatur 1 stopień)
i dopiero przedstaw dlaczego nie ds się tego odprowadzić pasywnie:O)

A dlaczego *ja* mam to liczyć? Nie znam się na takich obli-
czeniach. Jeśli Ty jesteś w tym taki dobry, przedstaw odpo-
wiednie wyprowadzenie.

Ja rozumuję "na chłopski rozum". Jeżeli do sprawnego utrzy-
mania temperatury jednego sporego układu scalonego wydziela-
jącego 80 W mocy w cieple trzeba radiatora wielkości trzech,
czterech ludzkich pięści, to przy 1600 W radiator musiałby
być 20 razy większy. Oczywiście, wraz ze wzrostem temperatury
sprawność rośnie, ale wątek dotyczy możliwości pasywnego
chłodzenia peceta, a tam temperatura krzemu musi wynosić
60-70 stopni max.

Poza tym źródło ciepła musi być odpowiednio duże, bo na-
wet miedź nie ma takiej przewodności cieplnej, by olbrzy-
mią moc odbierać z małej płytki krzemu.

pasywnie, czy aktywnie tak czy siak z tej małej powierzchni musisz tą
moc odebrać wiec nie kumam o co ci chodzi?:O)

Po pierwsze, przy chłodzeniu aktywnym będzie większa różnica
temperatur między radiatorem i urządzeniem chłodzonym, a więc
i większa sprawność odbioru ciepła.

Po drugie, oczywiste jest, że "gęstość" energii w przelicze-
niu na jednostkę powierzchni jest ograniczona.

wystarczy notka w instrukcji obsługi o nistawiania urządzenia w
szczelnie zamkniętych szafkach i nie przykrywania urządzenia np:
kapeluszem:O)

Dodawaj taką notkę do pecetów. Na pewno wszyscy przeczytają
i się zastosują...

*Kilku*. Pewnie oddzielnych. Czyli każdy ma osobną obudowę
i oddaje ciepło do własnego fragmentu radiatora.

mylisz sie znowu, wszystkie są podłączone do tego samego radiatora:O)

A czy ja pisałem, że do kilku innych radiatorów? Przeczytaj
jeszcze raz powyższy akapit.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-26 19:48:23
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
A dlaczego *ja* mam to liczyć? Nie znam się na takich obliczeniach.

bo to ty twierdzisz ze to niemożliwe, momi faktu że takie urządzenia istnieją i działają!:O)
a skoro nie znasz się na ty, jak sam piszesz, to nie wypowiadaj się o rzeczach o kturych nie masz bladego pojęcia!:O)


Dodawaj taką notkę do pecetów. Na pewno wszyscy przeczytają
i się zastosują...

a sie nie stosują? to weź wstaw PCta do zamkniętej szafki i zobaaczymy jak sobie radzi?:O)

Data: 2009-07-27 18:05:19
Autor: Radosław Sokół
odkurzacze
W dniu 26.07.2009 19:48, Papa Smerf pisze:
bo to ty twierdzisz ze to niemożliwe, momi faktu że takie urządzenia
istnieją i działają!:O)

Nie. Nie neguję istnienia takich urządzeń. Neguję Twoje in-
formacje o tym urządzeniu, bo wydaje mi się nieprawdopodobne,
by chłodzone pasywnie urządzenie wydzielało 1.6 kW mocy w
trybie ciągłym dłużej niż kilka sekund.

Zacznij może od podania mi oznaczeń bezpiecznika sieciowego
w tym wzmacniaczu i oznaczenia samego wzmacniacza.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-08-02 14:41:19
Autor: tg
odkurzacze

"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote in message news:h4ibut$7an$1nemesis.news.neostrada.pl...
Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
A dlaczego *ja* mam to liczyć? Nie znam się na takich obliczeniach.

bo to ty twierdzisz ze to niemożliwe, momi faktu że takie urządzenia istnieją i działają!:O)
a skoro nie znasz się na ty, jak sam piszesz, to nie wypowiadaj się o rzeczach o kturych nie masz bladego pojęcia!:O)


patrzcie i *NIE* uczcie sie!
to jest wlasnie esencja trollowania :D

Data: 2009-07-07 23:50:30
Autor: Gotfryd Smolik news
odkurzacze
On Mon, 6 Jul 2009, Papa Smerf wrote:

to żart, czy naprawdę masz wielkie problemy z logicznym myśleniem?
wiec skoro wzmacniacz o wymiarach znacznie mniejszych niż PCodkurzacz potrafi bez problemu odprowadzić 400W mocy

  Założywszy że mowa o mocy *odprowadzanej*, to właśnie dotknąłeś
sedna problemu.
  Ta moc grzeje głośniki (i trochę kable), nie wzmacniacz.
  A to ile pójdzie w moc grzejącą wzmacniacz zależy od jego
konstrukcji - i dobrze wiesz, że przy wzmacniaczu AA (B
i C zresztą też) największa moc *tracona* wcale nie wystąpi
przy max. mocy *oddawanej*.
  A przy klasie D to w ogóle może teoretycznie być zerowa :|
(a w praktyce naprawdę niewielka).

bez nawet jednego wentylatora i bez rozgrzewania radiatorów do czerwoności a taki chiński PCcik ma problemy z odprowadzeniem 100-200W mocy to coś tu chyba jest nie tak?:O)

  Najbardziej nie tak jest, że te waty są zupełnie bezproduktywnie
w prawie 100% zamieniane na ciepło ;) (to co brakuje do 100%
idzie w buczenie :P)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-07-08 11:51:12
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Założywszy że mowa o mocy *odprowadzanej*, to właśnie dotknąłeś
sedna problemu.
 Ta moc grzeje głośniki (i trochę kable), nie wzmacniacz.
 A to ile pójdzie w moc grzejącą wzmacniacz zależy od jego
konstrukcji - i dobrze wiesz, że przy wzmacniaczu AA (B
i C zresztą też) największa moc *tracona* wcale nie wystąpi
przy max. mocy *oddawanej*.

no właśnie ten mój wzmacniacz to wysokiej kalsy wzmacniacz audio, czyli mozan sie domyśleć że klasa AB (najbardziej liniowa harakterystyka), sprawność 30-50%
więc ci szybciutko tłumaczę co następuje:
przy idealnym dopasowaniu głośników dla takiego wzmacniacza teoretyczna sprawność powinna być zbliżona do 50% (czyli połowa mocy jest wypromieniowywana w postaci fal dzwiekowych, a połowa jest zamianiana na ciepło w końcówkach mocy wzmacniacza:O), ale to teoria, bo w praktyce masz jeszcze strawty na harakterystyce, oraz nieidealnych (rzeczywistych) elementach, wiec ta sprawnośćjest bardziej bliska tym 30%!:O(
więc jesli wzmacniacz daje 200W w głośnik, to oznacza że w końcówce mocy zostaje jakieś 300-450W ciepła:O(


 A przy klasie D to w ogóle może teoretycznie być zerowa :|
(a w praktyce naprawdę niewielka).

teoretycznie, ale praktycznie jest to sprawnosć na poziomie 80-90%, ale i spore zniekształcenia, dlatego stosuje się je tam gdzie nie zależy na jakości dzwieku a na oszczędzaniku energii (telefony komórkowe), ale nie w mp3 i hi-fi

Data: 2009-07-08 01:58:29
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
Órzytkownik "Norbert" napisał:
Jesli sluchasz go na pelnej mocy, a tak byc musi skoro sugerujesz, ze
pobiera te 400W, to juz dawno jestes tak gluchy, ze nawet stado
wscieklych wentylatorow z PC nie musnie ciszy jaka masz w glowie :-)

to żart, czy naprawdę masz wielkie problemy z logicznym myśleniem?
wiec skoro wzmacniacz o wymiarach znacznie mniejszych niż PCodkurzacz potrafi bez problemu odprowadzić 400W mocy bez nawet jednego wentylatora i bez rozgrzewania radiatorów do czerwoności a taki chiński PCcik ma problemy z odprowadzeniem 100-200W mocy to coś tu chyba jest nie tak?:O)
Kolego, to nie jest kwestia tylko jednej liczby "watów odprowadzonych". Podałem ci przykład kaloryfera olejowego, ale widzę że nie zrozumiałeś aluzji. To dodam drugi przykład - dwa cylindry w maluchu (chłodzone powietrzem z dmuchawy!) mają żeberka o wysokości ~2cm, i jest ich ~15szt na każdym z nich. W zasadzie to takie ożebrowane dookoła dwa duże kubki do kawy, wyobrażasz sobie mniejwięcej rozmiar? To teraz sobie wyobraź że odprowadzają bez problemu w ciepło około ~20kW.

Podsumowując - to nie chodzi o odprowadzenie iluśtam watów, tylko o utrzymanie temperatury obiektu chłodzonego (przy założonej dopuszczalnej temperaturze otoczenia). Im obiekt chcesz mieć zimniejszy, tym "lepiej" musisz go chłodzić, przy tej samej temperaturze otoczenia. Albo zmniejszyć temperaturę otoczenia (zasadniczo się nie da), albo przyjąć dozwoloną temperaturę obiektu wyższą (czyli słabsze chłodzenie, przy tej samej temperaturze otoczenia).

W komputerze musisz schłodzić procesor o powierzchni ~2cm^2 oraz jeszcze mniejszy czipset (i czip grafiki), utrzymując ich temperatury na przyzwoitym poziomie 40-50'C maks.

W wzmacniaczu audio chłodzone są albo scalone wzmacniacze, albo 2-4 tranzystory mocy (na kanał). Tak czy inaczej są to obiekty duże, i odporne na temperaturę pracy 125'C (czasem 150'C). W dodatku maksymalna wydzielana moc nie jest nigdy ciągła, tylko chwilowa, i to tylko w zakresie około 3/4 mocy maksymalnej oddawanej do głośników. Więc można liczyć "z zapasem".

W cylindrach malucha - ich zewnętrzna częśc utrzymuje ~180-220'C, wewnętrzna zapewne znacznie więcej (przy pełnej oddawanej mocy, mierzone). Bo tak to jest zaprojektowane, może tak pracować.

Czy teraz widzisz różnicę, skąd jedno może a drugie nie może "mieć mniejsze i bardziej bezproblemowe chłodzenie? Gdy możesz dopuścić 3x większą temperaturę, to możesz dać 3x mniejszy radiator albo zrezygnować   z wentylatora...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-08 12:56:04
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "BartekK" napisał:
Kolego, to nie jest kwestia tylko jednej liczby "watów odprowadzonych".
Podałem ci przykład kaloryfera olejowego, ale widzę że nie zrozumiałeś
aluzji.

nie zrozumiałem, bo aluzja była kiepska (kaloryfer odprowadza spore moce,
ale jego temperatura dla sprzętu elektronicznego jest nie do przyjęcia!:O)


W komputerze musisz schłodzić procesor o powierzchni ~2cm^2 oraz jeszcze
mniejszy czipset (i czip grafiki), utrzymując ich temperatury na
przyzwoitym poziomie 40-50'C maks.

we wzmacniaczu 2x200W masz podobną powierzchnię końcówek mocy do chłodzenia,
a temperatura 50stopni to też max, róznica jest taka że konstruktorzy
wzmacniacza bez problemu poradzili sobie z odprowadzeniem kilkakrotnie
większej mocy ciepła bez wiatraków, wyjacych i wciągajacych śmieci z
powietrza!:O)
moją aluzję zrozumiałeś?:O)


W wzmacniaczu audio chłodzone są albo scalone wzmacniacze, albo 2-4
tranzystory mocy (na kanał). Tak czy inaczej są to obiekty duże, i odporne
na temperaturę pracy 125'C (czasem 150'C)

i tu baardzo sie mylisz, zarówno w procesorach, jak i we wzmacniaczach masz
tranzystory, fakt ze są one w stanie wytrzymać te 100, czy nawet 150stopni,
to jednak to są temperatury graniczne, czyli baaardzo zmniejszające ich
żywotność!!!
normalnie wzmacniacz nagrzewa radiatory do max50stopni, tak jak w PC
dodam że we wzmacniaczu mocy radiator pełni dodatkowo funkcję obudowy i
jego temperatuta nie może przekraczać 50stopni, bo byś się poparzył!:O)


Czy teraz widzisz różnicę, skąd jedno może a drugie nie może "mieć
mniejsze i bardziej bezproblemowe chłodzenie? Gdy możesz dopuścić 3x
większą temperaturę, to możesz dać 3x mniejszy radiator albo zrezygnować z
wentylatora...

nie rozumiem, wiec mi wytłumacz jak to jest że wzmacniacz o kilkakrotnie
większej mocy niż PC, ale identycznej powierzchni chłodzonej i identycznych
temperatutach, można skutecznie chłodzić bez wiatraków-odkurzaczy a PC
nie?:O)
na dodatek ten wzmacniacz można wepchnąć do pudełka też kilkakrotnie
mniejszego niż PC, cuda tuska?:O)

Data: 2009-07-08 18:47:24
Autor: tg
odkurzacze

"Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> wrote in message news:h32glp$pj3$3nemesis.news.neostrada.pl...

to przeczytaj to jeszcze raz w odpowiedniej kolejnosci:

nie rozumiem, wiec mi wytłumacz jak to jest że wzmacniacz o kilkakrotnie
większej mocy niż PC, ale identycznej powierzchni chłodzonej i identycznych
temperatutach, można skutecznie chłodzić bez wiatraków-odkurzaczy a PC
nie?:O)

normalnie wzmacniacz nagrzewa radiatory do max50stopni, tak jak w PC
dodam że we wzmacniaczu mocy *radiator* *pełni* *dodatkowo* *funkcję* *obudowy* i jego temperatuta nie może przekraczać 50stopni, bo byś się poparzył!:O)

jak stawiasz dupiaty radiatorek 50x50 zamkniety w nagrzanym pudle to
nie ma sie co dziwic

a konstrukcje fanless (zwlaszcza jezeli dobierze sie odpowiednie cpu)
sa dostepne dla zwyklych userow od czasu ninja scythe, tylko trzeba zadbac
o odpowiednia wymiane ciepla lub powietrza z otoczeniem

http://www.silentpcreview.com/
stron o tej tematyce jest masa, tyle ze przecietny user jest bardziej
skory do zostawienia sobie kilkudziesieciu pln, badz wydania ich na wieksza
moc obliczeniowa zestawu niz na jego wyciszanie, producenci zakladaja
ze jak komus zalezy to sobie zrobi sam albo zaplaci extra

natomiast twoje marudzenie mozna podsumowac jako:
kasy chce wydac jak za malucha, z przyzwyczajenia malucha kupuje, wiec
jak to jest ze nie ma osiagow bolidu f1?

tutaj jest tak samo - albo rzezbisz sam, albo placisz extra za to
co chcesz uzyskac

Data: 2009-07-08 20:14:28
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "tg" napisał:
http://www.silentpcreview.com/
stron o tej tematyce jest masa, tyle ze przecietny user jest bardziej
skory do zostawienia sobie kilkudziesieciu pln, badz wydania ich na wieksza
moc obliczeniowa zestawu niz na jego wyciszanie, producenci zakladaja
ze jak komus zalezy to sobie zrobi sam albo zaplaci extra natomiast twoje marudzenie mozna podsumowac jako:
kasy chce wydac jak za malucha, z przyzwyczajenia malucha kupuje, wiec
jak to jest ze nie ma osiagow bolidu f1?

jesteś w wieeelkim błędzie, a twoje rozumowanie można podsumować: jak chcesz dobrze to bul jak za zboże a jak nie jesteś bogaczem to kupuj ten złom co się do niczego nie nadaje:O)

widzisz, problem nie leży akurat w kosztach, lecz w celowo złych konstrukcjach sprzętu, np: zamiast wyjącego klocka z wiatrakiem na procesor można by spokojnie w to miejsce wstawić troszkę większy aluminiowy, czerniony radiator bez wentylatora i byłby nawet tańszy, problem w tym że takiego nigdzie w sklepach nie dostaniesz, jedyne co mają to złom, im droższy tym większy:O(
podobnie jest z resztą, np: taki zasilacz, co masz niby zrobić? ściagnąć z niego obudowę i wstawić radiatory jak należy?

Data: 2009-07-08 22:49:36
Autor: BartekK
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
widzisz, problem nie leży akurat w kosztach, lecz w celowo złych konstrukcjach sprzętu, np: zamiast wyjącego klocka z wiatrakiem na procesor można by spokojnie w to miejsce wstawić troszkę większy aluminiowy, czerniony radiator bez wentylatora i byłby nawet tańszy,
Nie zrozumiałeś moich wywodów o wzmacniaczu audio.
To że radiator ma w nim nawet te słabe 50'C, to nie znaczy że struktura w tranzystorze ma 50'C. Może mieć i 150'C, bo to tylko _jeden_ prosty tranzystor, którego parametry pracy w całym zakresie temperatur łatwo są korygowane i w zasadzie nic nie szkodzi, że się grzeje. Wcale też nie zmniejsza się jego żywotność, o ile nie są przekraczane temperatury krytyczne (125 i 150'C zależnie od technologii wytwarzania).
Tak więc sprawność przenoszenia ciepła z tranzystora do otoczenia - może być bardzo kiepska (duży opór termiczny). Wystarczy zwykłe aluminium.
Tranzystorów takich w wzmacniaczu stereo będziesz miał _conajmniej_ 4. Więc jednostkowa moc wydzielana i do odprowadzenia z jednego - też zmniejsza się 4 razy. Znów rezystancja miejsca styku radiator-tranzystor   może być gorsza, bo nie sztuka odprowadzać ciepło z 5m^2 żeberek radiatora, tylko rozprowadzić to samo ciepło z 1cm^2 do reszty radiatora...

Poza tym - twój superduper hifi wzmacniacz NIE UMIE WYDZIELAĆ 400W w ciepło. To tylko tobie się tak wydaje. Wzmacniacze audio nie projektuje się na ciągłe wydalanie takich ilości energii, bo nie ma to sensu. One służą do odtwarzania muzyki, a ta (statystycznie biorąc) nie składa się z ciągłego szumu różowego o pełnej amplitudzie. Tu coś stuknie, tam coś zajęczy, a wartość średnia jest znacznie niżej niż maksymalna. Do tego - wzmacniacze "domowe" są też okrajane, bo powyższe założenia jeszcze można obciąć o "przecież na pełny regulator na tym sprzęcie i tak się słucha rzadko i niezbyt długo". Dlatego wzmacniacze może i mają moc jakąś (podawaną przez marketoidów) ale nie ciągłą, bo choćby ich zasilacze tyle nie dają, i chłodzenie nie wyrobiłoby. Przy pełnej mocy po chwili zciszają granie (pod wpływem spadku napięcia zasilania i/lub korekty z czujnika temperatury), dla ciebie może i niedostrzeżenie, ale -6dB to już znaczna redukcja mocy wydzielanej.
(tak na marginesie - nie jeden wzmacniacz audio zaprojektowałem, zbudowałem i sprzedałem. Domowe, estradowe. PC również)

podobnie jest z resztą, np: taki zasilacz, co masz niby zrobić? ściagnąć z niego obudowę i wstawić radiatory jak należy?
A tutaj widzisz sam doszedłeś do tego (choć pewnie nieświadomie) dlaczego tak jest. Ano dlatego, że komponenty do PC są budowane wg pewnych założeń i kompromisów, cenowych, ale też wynikających między innymi z tego, że każdy zasilacz ma mieć pewne ograniczone rozmiary, być zamkniętym pudełkiem odpornym na wsadzanie palców przez usera, ma mieć wydajność na poszczególnych liniach taką, by "każdemu starczyło" w danej klasie zasilacza niezależnie czy podłączy 8 dysków, czy jedną mocną grafikę itd, tak samo płyta - ma być wsadzalna do dowolnej obudowy wg danego standardu np ATX, i nie można sobie gdzie tylko wygodnie wstawiać radiatorów, bo mogłyby przeszkadzać w wsadzeniu jakiejś karty (która mieści się w specyfikacji dla danego typu kart), itd.
I ma być w miarę proste do szybkiego zmontowania, i tanie (bo sama technologia, komponenty "aktywne" są drogie, więc trzeba oszczędzać na drobiazgach, jak radiatory, sposoby ich montażu, standardowość rozwiązań itp). Wyobrażasz sobie że do składania PC byłby potrzebny gwintownik, tydzień obliczeń, klucz dynamometryczny do dokręcania do radiatora, lutownica i wiązka drutu by każdy element podłączyć odpowiednio długimi przewodami?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-07-08 23:44:48
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "BartekK" napisał:
To że radiator ma w nim nawet te słabe 50'C, to nie znaczy że struktura w tranzystorze ma 50'C.

podałęm przykład, taka sama powierzchnia do chłodzienia i taka sama temperatura radiarorów, niże i złącze traznystora ma wyższą temperaturę, ale wtedy tak samo w procesorze tranzystory mają taką samą wyższą temperaturę i tyle:O)


Poza tym - twój superduper hifi wzmacniacz NIE UMIE WYDZIELAĆ 400W w ciepło. To tylko tobie się tak wydaje. Wzmacniacze audio nie projektuje się na ciągłe wydalanie takich ilości energii, bo nie ma to sensu.

niby dlaczego nie ma sensu, więc na jakie moce projektuje się wzmacniacze, na chwilowe?:O)
przypomnę ci że podstawowym parametrem wzmacniacza mocy jest właśnie jego maksymalna moc ciągła podawana w watach:O)


służą do odtwarzania muzyki, a ta (statystycznie biorąc) nie składa się z ciągłego szumu różowego o pełnej amplitudzie. Tu coś stuknie, tam coś zajęczy, a wartość średnia jest znacznie niżej niż maksymalna.

a co ma do tego jakaś chwilowa moc maksymalna?


itp). Wyobrażasz sobie że do składania PC byłby potrzebny gwintownik,

a gdzie ci do mocowania radiatorów jest potrzebny gwintownik?:O)

Data: 2009-07-05 20:28:24
Autor: Piotrek
odkurzacze
Nawet do najmocniejsze podzespoły można chłodzić dużymi, niskoobrotowymi wiatrakami. Także z tymi stoperami to duża przesada.

oczywiscie ze tak, ale mimo wszystko jesli ktos wymaga mocnej maszyny to musi sie liczyc z tym ze ona generuje sporo ciepla i jakos je musi oddac, czasami pasywnie czasami aktywnie a to juz generuje szum.
zwykly desktop jest bardzo cichy, mocna maszyna do grania juz niekoniecznie.

to tak jak by ktos wymagal ciszy w serwerowni :)
tak sie nie da :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-07-04 19:27:12
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "JwZw" napisał:
Jeden witrak w zasilaczu, jeden na grafice, jeden na cpu, jeden wyciągający i jeden wtłaczający a przy tym cisza, że można spać koło niego.
Faktem jest, że dobierane.

mnie jeszcze słoń nie nadepnął na ucho, więc ja bym nie usnął, ale tak czy
siak nie zmienia to faktu że to odkurzacz:O(

nawet jak bym chciał na procek założyć wielki radiator jak od wzmacniacza, to skad go wziać?:O)

Data: 2009-07-04 19:45:41
Autor: GLaF
odkurzacze
Dnia Sat, 4 Jul 2009 19:27:12 +0200, Papa Smerf napisał(a):

Órzytkownik "JwZw" napisał:
Jeden witrak w zasilaczu, jeden na grafice, jeden na cpu, jeden wyciągający i jeden wtłaczający a przy tym cisza, że można spać koło niego.
Faktem jest, że dobierane.

mnie jeszcze słoń nie nadepnął na ucho, więc ja bym nie usnął, ale tak czy
siak nie zmienia to faktu że to odkurzacz:O(

Dobre wentylatory przy 600 rpm z odl. 2 m są prawie niesłyszalne, nawet
jeśli masz dobry słuch.

nawet jak bym chciał na procek założyć wielki radiator jak od wzmacniacza, to skad go wziać?:O)

Taki starczy?
http://zenfist.pl/scythe-orochi-scorc1000-p-2193.html

--
GLaF

Data: 2009-07-04 20:58:40
Autor: JwZw
odkurzacze
Użytkownik "GLaF" <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości news:78c0efr3evx7.acs8hnz8rwsz.dlg40tude.net...

Taki starczy?
http://zenfist.pl/scythe-orochi-scorc1000-p-2193.html

Po co taka kobyła, taki też ledwo się będzie kręcił
http://zenfist.pl/scythe-shuriken-scsk1000-p-2057.html
oczywiście jak "zabierzesz" to ciepło, które oddał w swoje otoczenie.

Data: 2009-07-04 21:50:26
Autor: qwerty
odkurzacze
Użytkownik "GLaF" <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:78c0efr3evx7.acs8hnz8rwsz.dlg@40tude.net...
Dobre wentylatory przy 600 rpm z odl. 2 m są prawie niesłyszalne, nawet
jeśli masz dobry słuch.

Nie zgodzę się z tym.
Kiedyś też uważałem, że jak wolno się kręci to nic nie słychać. Otóż wtedy słuch się wyostrza na te pasmo i dalej "szumi".
Po zamontowaniu wodnego przez pół roku komputer dla mnie nie szumiał - niestety obecnie słyszę pęd powietrza. :(

Data: 2009-07-04 16:03:17
Autor: rs
odkurzacze
On Sat, 4 Jul 2009 21:50:26 +0200, "qwerty" <qwerty01@poczta.fm>
wrote:

Użytkownik "GLaF" <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:78c0efr3evx7.acs8hnz8rwsz.dlg@40tude.net...
Dobre wentylatory przy 600 rpm z odl. 2 m są prawie niesłyszalne, nawet
jeśli masz dobry słuch.

Nie zgodzę się z tym.
Kiedyś też uważałem, że jak wolno się kręci to nic nie słychać. Otóż wtedy słuch się wyostrza na te pasmo i dalej "szumi".
Po zamontowaniu wodnego przez pół roku komputer dla mnie nie szumiał - niestety obecnie słyszę pęd powietrza. :(

przeprowadz sie do jakiegos ruchliwego miasta. szum ulicy ci to
skutecznie zagluszy. sadze, ze wystepuje u ciebie taki przypadek, jak
z wypalonym pixelem w matrycy. niby nic wielkiego, ale kurcze zawsze
trzeba go widziec i denerwuje.<rs>

Data: 2009-07-05 08:37:26
Autor: qwerty
odkurzacze
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f8dv45lahd30d1vvg5kkgo5lvbno3j2323@4ax.com...
przeprowadz sie do jakiegos ruchliwego miasta. szum ulicy ci to
skutecznie zagluszy. sadze, ze wystepuje u ciebie taki przypadek, jak
z wypalonym pixelem w matrycy. niby nic wielkiego, ale kurcze zawsze
trzeba go widziec i denerwuje.<rs>

W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(

Data: 2009-07-05 11:09:03
Autor: rs
odkurzacze
On Sun, 5 Jul 2009 08:37:26 +0200, "qwerty" <qwerty01@poczta.fm>
wrote:

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f8dv45lahd30d1vvg5kkgo5lvbno3j2323@4ax.com...
przeprowadz sie do jakiegos ruchliwego miasta. szum ulicy ci to
skutecznie zagluszy. sadze, ze wystepuje u ciebie taki przypadek, jak
z wypalonym pixelem w matrycy. niby nic wielkiego, ale kurcze zawsze
trzeba go widziec i denerwuje.<rs>

W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(

ja bym to nazwal niegrozna forma nerwicy. samo zycie jest glosne. w
bezglosnym srodowisku slyszysz bicie wlasnego serca, czasami szum
plynacej krwi albo pisk w uszach. co wtedy z tym zrobisz. sa rzeczy,
ktorych sie nie przeskoczy. <rs>

Data: 2009-07-05 17:54:47
Autor: Saiko Kila
odkurzacze
Proces rs <no.address@no.spam.pl> zwrócił błąd:


W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(

ja bym to nazwal niegrozna forma nerwicy. samo zycie jest glosne. w
bezglosnym srodowisku slyszysz bicie wlasnego serca, czasami szum
plynacej krwi albo pisk w uszach. co wtedy z tym zrobisz. sa rzeczy,
ktorych sie nie przeskoczy. <rs>

Ten pisk i szum to lepiej jednak zbadać, zaczynając od ciśnienia krwi.

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

Data: 2009-07-05 18:01:20
Autor: rs
odkurzacze
On Sun, 5 Jul 2009 17:54:47 -0400, Saiko Kila
<fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> wrote:

Proces rs <no.address@no.spam.pl> zwrócił błąd:


W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(

ja bym to nazwal niegrozna forma nerwicy. samo zycie jest glosne. w
bezglosnym srodowisku slyszysz bicie wlasnego serca, czasami szum
plynacej krwi albo pisk w uszach. co wtedy z tym zrobisz. sa rzeczy,
ktorych sie nie przeskoczy. <rs>

Ten pisk i szum to lepiej jednak zbadać, zaczynając od ciśnienia krwi.

spoko. wejdz do komory dzwiekoszczelnej, to spokojnie uslyszysz. <rs>

Data: 2009-07-05 18:14:38
Autor: Saiko Kila
odkurzacze
Proces rs <no.address@no.spam.pl> zwrócił błąd:

W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(

ja bym to nazwal niegrozna forma nerwicy. samo zycie jest glosne. w
bezglosnym srodowisku slyszysz bicie wlasnego serca, czasami szum
plynacej krwi albo pisk w uszach. co wtedy z tym zrobisz. sa rzeczy,
ktorych sie nie przeskoczy. <rs>

Ten pisk i szum to lepiej jednak zbadać, zaczynając od ciśnienia krwi.

spoko. wejdz do komory dzwiekoszczelnej, to spokojnie uslyszysz. <rs>

Odkąd mi ciśnienie podskoczyło to słyszę szum częściej, i nawet bez
komory. Za to słuch się chyba pogorszył bo wentylatory są coraz bardziej
ciche :)

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

Data: 2009-07-05 22:00:03
Autor: rs
odkurzacze
On Sun, 5 Jul 2009 18:14:38 -0400, Saiko Kila
<fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> wrote:

spoko. wejdz do komory dzwiekoszczelnej, to spokojnie uslyszysz. <rs>

Odkąd mi ciśnienie podskoczyło to słyszę szum częściej, i nawet bez
komory.  Za to słuch się chyba pogorszył bo wentylatory są coraz bardziej
ciche :)

sugerujesz, ze jedynym wyjsiciem dla qwerty, zeby nie slyszec
wiatrakow bedzie zrobic cos, zeby sobie cisnienie podniesc? <rs>

Data: 2009-07-06 09:01:31
Autor: ikov
odkurzacze
przeprowadz sie do jakiegos ruchliwego miasta. szum ulicy ci to
skutecznie zagluszy.

Żebyś wiedział... Robiłem kiedyś kompa dla jakiegoś biura i musiałem go wziąć na weekend do domu. W nocy wiatraki dość ciche, ale dysk chrobotał tak, że słychać go było na końcu mieszkania. Oddałem go do biura i zupełnie nic nie było słychać - dosłownie zero - dopiero jak się nachyliłem nad jednostką było słychać to chrobotanie... Widać, jak wiele zależy od poziomu hałasu w otoczeniu (samochody, rozmowy, muzyka, telefony). Szumu wiatraków zupełnie były nie do usłyszenia.

Data: 2009-07-06 11:32:28
Autor: Eryk
odkurzacze
Żebyś wiedział... Robiłem kiedyś kompa dla jakiegoś biura i musiałem go wziąć na weekend do domu. W nocy wiatraki dość ciche, ale dysk chrobotał tak, że słychać go było na końcu mieszkania. Oddałem go do biura i zupełnie nic nie było słychać - dosłownie zero - dopiero jak się nachyliłem nad jednostką było słychać to chrobotanie... Widać, jak wiele zależy od poziomu hałasu w otoczeniu (samochody, rozmowy, muzyka, telefony). Szumu wiatraków zupełnie były nie do usłyszenia.

Już kiedyś pisałem o wyciszaniu swojego komputera. Wyciszałem i wyciszałem (wieczorami bo w ciągu dnia nie było go słychać) aż pewnego dnia nastała cisza :-) i nagle usłyszałem buczenie... konsternacja co to, co to? a to włączyła się lodówka w kuchni, jej niesty nie udało mi się wyciszyć :)))

Pzdr
E

Data: 2009-07-06 13:11:07
Autor: grafi@poczta.onet.pl
odkurzacze
Eryk wrote:
Już kiedyś pisałem o wyciszaniu swojego komputera. Wyciszałem i wyciszałem (wieczorami bo w ciągu dnia nie było go słychać) aż pewnego dnia nastała cisza :-) i nagle usłyszałem buczenie... konsternacja co to, co to? a to włączyła się lodówka w kuchni, jej niesty nie udało mi się wyciszyć :)))


w miedzyczasie czlowiek siedzi i mysli, czy dzis nie jest glosniej niz wczoraj? Czy mi sie zdaje?


Teraz sie uspokoilem i dalem na wzgledny luz. Ale wibrujacej baracudy nie znioslem i sie jej pozbylem w cywilizowany sposob.

grafi

Data: 2009-07-06 13:17:26
Autor: .Peeter
odkurzacze
Użytkownik <grafi@p.onet.pl> napisał:
w miedzyczasie czlowiek siedzi i mysli, czy dzis nie jest glosniej niz wczoraj? Czy mi sie zdaje?

Dokładnie tak mam. :-)

I jeszcze nasłuchuję podejrzliwie, jak któryś z sąsiadów się za odkurzanie
zabiera. :-) O lodówce już nie wspominając. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-07-04 22:15:22
Autor: GLaF
odkurzacze
Dnia Sat, 4 Jul 2009 21:50:26 +0200, qwerty napisał(a):

Użytkownik "GLaF" <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:78c0efr3evx7.acs8hnz8rwsz.dlg@40tude.net...
Dobre wentylatory przy 600 rpm z odl. 2 m są prawie niesłyszalne, nawet
jeśli masz dobry słuch.

Nie zgodzę się z tym.
Kiedyś też uważałem, że jak wolno się kręci to nic nie słychać. Otóż wtedy słuch się wyostrza na te pasmo i dalej "szumi".
Po zamontowaniu wodnego przez pół roku komputer dla mnie nie szumiał - niestety obecnie słyszę pęd powietrza. :(

Mam nadzieję, że u mnie cichofilia już nie będzie postępować. Już dosyć
pracy, czasu i kasy włożyłem w wyciszenie kompa.

--
GLaF

Data: 2009-07-04 22:18:29
Autor: Papa Smerf
odkurzacze
Órzytkownik "GLaF" napisał:
Dobre wentylatory przy 600 rpm z odl. 2 m są prawie niesłyszalne, nawet
jeśli masz dobry słuch.

taaa, a smerfy dalej mieszały ten sok z gumijagód:O)


Taki starczy?
http://zenfist.pl/scythe-orochi-scorc1000-p-2193.html

a co to za monstrum?:O( i jeszcze za 2 stufki!!!
a widziałeś kiedyś coś takiego na wznacniaczu 200W?

Data: 2009-07-04 23:27:37
Autor: ToMasz
odkurzacze
Papa Smerf pisze:
witam,
czy jesteśmy skazani na erę odkurzaczy, czyli pudełek z masą wiatraków
odsysających wszystkie śmieci z otoczenia i wyjące w nibogłosy?:O(

nie. W zsialczu wystarczy wielki wolnoobrotowy wiatrak, i... jeśli to
komp do internetu - to wszystko.
PRzykład:

 Obudowa qoltec alu door. Aluminiowe drzwiczki zasłaniają wszelkie
szczeliny od przodu kompa, tłumi to dzwiek w pewnym stopniu. moze dziwek
 to za dużo powiedziane, ale świsty, wysokie tony - radyklanie. cena  z
zasilaczem - poniżej 200zl.
 Procesor athlon 64 ( wiem ze staroć, ale to przykład) który potrafi
obniżyć czestotliwość gdy niejest obciążony. ( wiem ze teeraz każdy
potrafi)
 Płyta główna gigabyte, taka która zwalnia obroty gdy procesor jest
chłodny.
 Grafika pasywna lub na plycie

W praktyce: podczas uruchamiana komputera wyją wszystkie wentylatory, po
zakończeniu sekwencji startowej biosu, wentylator na procesorze wyłącza
sie. Koniec szumów. najgłośnieszy jest chrobot twardego dysku.

Bez problemów, bez absurdalnych kosztów..

ToMasz

odkurzacze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona