Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej

odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej

Data: 2009-05-05 14:32:08
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Olgierd pisze:

No i proszę, zdaniem SN za ujawnienie tajemnicy państwowej mogą odpowiadać także dziennikarze:

http://tinyurl.com/dziennikarze-tajemnica-panstwo


I bardzo dobrze.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 15:36:28
Autor: Przemysław Bernat
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 14:32:08 +0200, Johnson napisał(a):

No i proszę, zdaniem SN za ujawnienie tajemnicy państwowej mogą odpowiadać także dziennikarze:

http://tinyurl.com/dziennikarze-tajemnica-panstwo
 
I bardzo dobrze.

Czy to znaczy, że jak przeczytam w gazecie tajemnicę państwową i opowiem
komuś o niej to też będę odpowiadał za zdradzenie tajemnicy państwowej?

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-05 13:42:45
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 15:36:28 +0200, Przemysław Bernat napisał(a):

No i proszę, zdaniem SN za ujawnienie tajemnicy państwowej mogą
odpowiadać także dziennikarze:

http://tinyurl.com/dziennikarze-tajemnica-panstwo
 
I bardzo dobrze.

Czy to znaczy, że jak przeczytam w gazecie tajemnicę państwową i opowiem
komuś o niej to też będę odpowiadał za zdradzenie tajemnicy państwowej?

Powszechne to powszechne. Dotąd było wiadomo, że za przeciek odpowiada ten pierwszy. Teraz pójdziesz do więzienia, jeśli się okaże, że Twój rozmówca nic o tym nie wiedział.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-05 15:47:38
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Przemysław Bernat pisze:


Czy to znaczy, że jak przeczytam w gazecie tajemnicę państwową i opowiem
komuś o niej to też będę odpowiadał za zdradzenie tajemnicy państwowej?


Rozumiesz słowo "ujawnia" ? Chyba nie, a więc pewnie jesteś dziennikarzem ??


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 15:53:23
Autor: Przemysław Bernat
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 15:47:38 +0200, Johnson napisał(a):

Rozumiesz słowo "ujawnia" ? Chyba nie, a więc pewnie jesteś dziennikarzem ??

Ale co ujawnia dziennikarz? Jak mu jakaś papla z ABW opowie pismakowi ze
szczegółami zawartość teczki ze stemplem "Tajne Spec. Znaczenia" to kto
ujawnia tajemnicę dziennikarz, który opowie o tym koledze, czy ten oficer?
A może oficer swoje opowieści opatruje stosowną klauzulą?

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-05 15:59:53
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Przemysław Bernat pisze:


Ale co ujawnia dziennikarz? Jak mu jakaś papla z ABW opowie pismakowi ze
szczegółami zawartość teczki ze stemplem "Tajne Spec. Znaczenia" to kto
ujawnia tajemnicę dziennikarz, który opowie o tym koledze, czy ten oficer?

Obydwoje.
Ujawnia każdy, kto ujawni.
Ale coś jest tajemnicą tylko dopóki nie jest powszechnie znane. Jak opublikuje się coś w gazecie to przestaje być to tajemnicą i możesz o tym gadać, bo to już tajemnica nie jest, a więc nie ma czego "ujawniać".


A może oficer swoje opowieści opatruje stosowną klauzulą?


Może być najpierw przeczytał ustawę o ochronie informacji niejawnych? A potem zadawał sensowne pytania?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 14:05:49
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 15:59:53 +0200, Johnson napisał(a):

Ale coś jest tajemnicą tylko dopóki nie jest powszechnie znane. Jak
opublikuje się coś w gazecie to przestaje być to tajemnicą i możesz o
tym gadać, bo to już tajemnica nie jest, a więc nie ma czego "ujawniać".

Ale czyli jeśli dowiem się od faceta, który dowiedział się od faceta, a tamten od pijanego majora, i powiem komuś jeszcze -- to też idę do pudła.
Do bani. --
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-05 16:12:37
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Olgierd pisze:

Ale czyli jeśli dowiem się od faceta, który dowiedział się od faceta, a tamten od pijanego majora, i powiem komuś jeszcze -- to też idę do pudła.
Do bani.

Dlaczego?
Uważasz że nie naruszasz (też) interesu społecznego i nie stwarzasz zagrożenia?

A w tej konkretniej sprawie, jakiemu interesowi społecznemu miało służyć ujawnienie przez dziennikarzy tego że UOP złapał szpiega? może UOP mógłby go np. wykorzystać gdyby o tym nie wiedzieli Rosjanie?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 14:14:34
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 16:12:37 +0200, Johnson napisał(a):

Ale czyli jeśli dowiem się od faceta, który dowiedział się od faceta, a
tamten od pijanego majora, i powiem komuś jeszcze -- to też idę do
pudła. Do bani.

Dlaczego?
Uważasz że nie naruszasz (też) interesu społecznego i nie stwarzasz
zagrożenia?

Po pierwsze dlatego, że nikt nie nakłada na mnie takiego obowiązku. Po drugie dlatego, że mogę nawet nie mieć wiedzy, że to jest tajemnica państwowa.

A w tej konkretniej sprawie, jakiemu interesowi społecznemu miało służyć
ujawnienie przez dziennikarzy tego że UOP złapał szpiega? może UOP
mógłby go np. wykorzystać gdyby o tym nie wiedzieli Rosjanie?

Podobnie w sprawie Iran-Contras, Watergate i wielu, wielu innych (lądowania samolotów z talibami w Klewkach).
Niech lepiej pilnują tych tajemnic, ot co.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-05 16:23:03
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Olgierd pisze:

Po pierwsze dlatego, że nikt nie nakłada na mnie takiego obowiązku. Po drugie dlatego, że mogę nawet nie mieć wiedzy, że to jest tajemnica państwowa.

Uważasz że kk nie nakłada obowiązku określonych zachowań? KK to przecież
ustawa.
A co do wiedzy: nie miałeś prawa karnego?
By przypisać przestępstwo umyślne, takie jak to trzeba udowodnić że sprawca działał umyślnie, czyli miał świadomość wszystkich znamion przestępstwa, tzn. w tym wypadku że informacja stanowi tajemnicę państwową.

Niech lepiej pilnują tych tajemnic, ot co.


Tak jakby złodziej torebki mówi, mogła pani mocniej torebkę trzymać.
Mogła się lepiej pilnować i jeszcze ochroniarza zatrudnić.

Nikt nie mówi że przez to że ty też możesz być ukarany, to bezkarni mają
być ci co ci to ujawnili. Nawet podejrzewam, że ta różna szkodliwości
społeczna znajdzie odzwierciedlenie w wymiarze kary.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 20:28:56
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 16:23:03 +0200, Johnson napisał(a):

Po pierwsze dlatego, że nikt nie nakłada na mnie takiego obowiązku. Po
drugie dlatego, że mogę nawet nie mieć wiedzy, że to jest tajemnica
państwowa.

Uważasz że kk nie nakłada obowiązku określonych zachowań? KK to przecież
ustawa.
A co do wiedzy: nie miałeś prawa karnego? By przypisać przestępstwo
umyślne, takie jak to trzeba udowodnić że sprawca działał umyślnie,
czyli miał świadomość wszystkich znamion przestępstwa, tzn. w tym
wypadku że informacja stanowi tajemnicę państwową.

Nie zachowuj się jak naukowcy, którzy uzasadnią każdy bzdet. Wiesz, że dotąd koncepcja była inna i orzecznictwo było inne.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis]

Data: 2009-05-05 22:34:18
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowe j
Olgierd pisze:

Nie zachowuj się jak naukowcy, którzy uzasadnią każdy bzdet. Wiesz, że dotąd koncepcja była inna i orzecznictwo było inne.


Nic mi o tym nie wiadomo :)Ale jeśli tak było to nowa koncepcja jest słuszniejsza :)
A poważnie mówiąc to chyba zdania były podzielone.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 20:52:43
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 22:34:18 +0200, Johnson napisał(a):

Nie zachowuj się jak naukowcy, którzy uzasadnią każdy bzdet. Wiesz, że
dotąd koncepcja była inna i orzecznictwo było inne.

Nic mi o tym nie wiadomo Ale jeśli tak było to nowa koncepcja jest
słuszniejsza
A poważnie mówiąc to chyba zdania były podzielone.

Zdania doktryny, chociaż tych za karaniem wszystkich, jak leci, było mniej. Orzecznictwo raczej wątpliwości nie miało.

Co do umyślności i powszechności wiedzy: weź pod uwagę, że zamiar ewentualny będzie łatwo zarzucić każdemu, zaś nie da się zasłonić stwierdzeniem "ale inni i tak to wiedzą". Na logikę teraz będzie trzeba ścigać każdego za naruszenie tajemnicy zawodowej: mi szklarz powiedział, jak się dobrze szkli okna, a ja powiedziałem koledze. A on miał na to jakieś zobowiązania. I najgorsze: teraz na każde nadużycie władzy będzie można nałożyć kaganiec tajemnicy państwowej. Żegnaj tropienie nadużycia władzy, polscy Bernstein i Woodward wychodzą z pudła 2 miesiące po zaprzysiężeniu Reagana, dziennikarze piszący o Abu Ghraib siedzą do drugiej kadencji Obamy. --
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis]

Data: 2009-05-05 23:02:43
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy pań stwowej
Olgierd pisze:

Orzecznictwo raczej wątpliwości nie miało.

Jak nie, jak tak. Ale mniejsza o to.


Co do umyślności i powszechności wiedzy: weź pod uwagę, że zamiar ewentualny będzie łatwo zarzucić każdemu, zaś nie da się zasłonić stwierdzeniem "ale inni i tak to wiedzą".

Ale co to ma za znaczenie? Jak będzie łatwo udowodnić, będzie więcej skazań. A według mnie ujawnienie tajemnic państwowych należy karać.



Na logikę teraz będzie trzeba ścigać każdego za naruszenie tajemnicy zawodowej: mi szklarz powiedział, jak się dobrze szkli okna, a ja powiedziałem koledze. A on miał na to jakieś zobowiązania.

Na takim poziomie, to szkoda nawet gadać. Mieszanie tajemnicy państwowej, zawodowej, służbowej i byle jakiej nie świadczy o tobie dobrze.


I najgorsze: teraz na każde nadużycie władzy będzie można nałożyć kaganiec tajemnicy państwowej. Żegnaj tropienie nadużycia władzy, polscy Bernstein i Woodward wychodzą z pudła 2 miesiące po zaprzysiężeniu Reagana, dziennikarze piszący o Abu Ghraib siedzą do drugiej kadencji Obamy.

Nie. Przestępstwo, przestępstwem. Ale są jeszcze kontratypy.
Zresztą definicja tajemnicy państwowej ma charakter materialonoprawny, a nie formalny. Nałożenie klauzuli na coś co nie spełnia wymogów definicji      doprowadzi do tego że sąd uniew2inni "sprawcę".

W sumie nie należy tez odrywać tego orzeczenia od stanu faktycznego sprawy. Według mnie SN przesądził tylko o tym, że nie może być skuteczna taka obrona "Jestem świętą krową, dla niepoznaki zwaną dziennikarzem i wszytko mi wolno".
Niech panowie wykażą że bronili w tym konkretnym wypadku jakiegoś interesu publicznego i myślę że nie będą skazani.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-06 01:45:10
Autor: Andrzej Lawa
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy pań stwowej
Johnson pisze:

Co do umyślności i powszechności wiedzy: weź pod uwagę, że zamiar
ewentualny będzie łatwo zarzucić każdemu, zaś nie da się zasłonić
stwierdzeniem "ale inni i tak to wiedzą".

Ale co to ma za znaczenie? Jak będzie łatwo udowodnić, będzie więcej
skazań. A według mnie ujawnienie tajemnic państwowych należy karać.

Pewnie. Ale tego, kto ujawnił. A nie tego, kto opublikował już ujawnioną
informacje co do której stopień tajności był zasadniczo nieznany.

Na logikę teraz będzie trzeba ścigać każdego za naruszenie tajemnicy
zawodowej: mi szklarz powiedział, jak się dobrze szkli okna, a ja
powiedziałem koledze. A on miał na to jakieś zobowiązania.

Na takim poziomie, to szkoda nawet gadać. Mieszanie tajemnicy
państwowej, zawodowej, służbowej i byle jakiej nie świadczy o tobie dobrze.

On tylko pokazuje konsekwencje takiej interpretacji - w końcu co za
różnica, jaki rodzaj tajemnicy? To orzeczenie obejmuje je wszystkie
hurtem - w SN ktoś zdecydowanie nie pomyślał.

[ciach]

W sumie nie należy tez odrywać tego orzeczenia od stanu faktycznego
sprawy. Według mnie SN przesądził tylko o tym, że nie może być skuteczna
taka obrona "Jestem świętą krową, dla niepoznaki zwaną dziennikarzem i
wszytko mi wolno".

Nie wszystko. Jeśli informacja została uzyskana w wyniku korupcji -
paragraf jest.

Data: 2009-05-06 05:44:48
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy pań stwowej
Andrzej Lawa pisze:

[ciach ...]

To naprawdę poniżej poziomu. Albo nie czytasz tego co piszę, albo nie rozumiesz.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-06 11:00:56
Autor: Andrzej Lawa
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy pań stwowej
Johnson pisze:
Andrzej Lawa pisze:

[ciach ...]

To naprawdę poniżej poziomu. Albo nie czytasz tego co piszę, albo nie
rozumiesz.

Jak zwykle "merytorycznie inaczej"...

Data: 2009-05-06 06:48:09
Autor: Olgierd
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Dnia Tue, 05 May 2009 23:02:43 +0200, Johnson napisał(a):

Nie. Przestępstwo, przestępstwem. Ale są jeszcze kontratypy. Zresztą
definicja tajemnicy państwowej ma charakter materialonoprawny, a nie
formalny.

Niech sobie ma jaki chce. Coś, czego się dowiedziałem od kogoś -- zobowiązanego do zachowania tego w tajemnicy (albo od osoby trzeciej) -- w moim przekonaniu nie jest już tajemnicą państwową (nie dla mnie). Chyba że dziennikarz został dopuszczony do tego w jakimś trybie ustawowym, z pouczeniem o obowiązku, etc. To co innego.

Niech panowie wykażą że bronili w tym konkretnym wypadku jakiegoś
interesu publicznego i myślę że nie będą skazani.

I to jest dowód na to, że w sądach istnieje tendencja do przeformalizowania rzeczy najprostszych.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-05-06 09:22:39
Autor: Johnson
odpowiedzialność dziennikarzy za ujawnienie tajemnicy państwowej
Olgierd pisze:

Coś, czego się dowiedziałem od kogoś -- zobowiązanego do zachowania tego w tajemnicy (albo od osoby trzeciej) -- w moim przekonaniu nie jest już tajemnicą państwową (nie dla mnie).

Ale jest dla innych i państwa. przedmiotem ochrony prawnokarnej nie jesteś ty, twoja wiedza czy samopoczucie, tylko interes społeczny.



--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-05 16:31:02
Autor: Andrzej Lawa
odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej
Johnson pisze:
Olgierd pisze:

No i proszę, zdaniem SN za ujawnienie tajemnicy państwowej mogą
odpowiadać także dziennikarze:

http://tinyurl.com/dziennikarze-tajemnica-panstwo


I bardzo dobrze.


Jawohl, mein fuhrer! Sieg HEIL!

Albo jak wolisz wschodnią odmianę:

Na ch*.*j nam swoboda ruskowo naroda... (parodia hymnu sowieckiego,
jeśli nie załapiesz)

odpowiedzialność dziennikarzy za uj awnienie tajemnicy państwowej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona