Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   odpowiedzialnosc lokatora

odpowiedzialnosc lokatora

Data: 2014-12-15 07:46:54
Autor: m
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 15.12.2014 02:23, Moonsky pisze:
Wynajmuję idiotom czysty i suchy pokój w mieszkaniu we wrzeœniu. Dzisiaj mówiš, że się wynoszš, bo JEST GRZYB! No, jest, bo w pokoju okna plastikowe zamknięte zawsze na max, mieszkajš 2-3 osoby, suszš się bety z prania i nikt nie wietrzy NIGDY! Bo jak mówiš, "jest zimno"!
Ich percepcja jest taka, że ten grzyb, to się pojawił "z winy budynku" i sš wręcz stratni, a ja nie jestem w stanie idiotom wytłumaczyć, że zdewastowli pomieszczenie i nie zwrócę im kaucji, bo teraz muszę wydać kupę forsy na remont i malowanie.
Jak z tym postšpić, żebym nie musiał się wkurzyć i ich poszczuć psem?
I jak sformułować umowę na przyszłoœć, żeby było jasne, że grzyb to efekt złego użytkowania, a nie jakichœ tajemniczych właœciwoœci budynku?

Zamontować wywietrzniki.

p. m.

Data: 2014-12-15 10:37:18
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"m" <mvoicem@gmail.com> wrote in message news:548e83de$0$2153$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 15.12.2014 02:23, Moonsky pisze:
Wynajmuję idiotom czysty i suchy pokój w mieszkaniu we wrzeœniu. Dzisiaj mówiš, że się wynoszš, bo JEST GRZYB! No, jest, bo w pokoju okna plastikowe zamknięte zawsze na max, mieszkajš 2-3 osoby, suszš się bety z prania i nikt nie wietrzy NIGDY! Bo jak mówiš, "jest zimno"!
Ich percepcja jest taka, że ten grzyb, to się pojawił "z winy budynku" i sš wręcz stratni, a ja nie jestem w stanie idiotom wytłumaczyć, że zdewastowli pomieszczenie i nie zwrócę im kaucji, bo teraz muszę wydać kupę forsy na remont i malowanie.
Jak z tym postšpić, żebym nie musiał się wkurzyć i ich poszczuć psem?
I jak sformułować umowę na przyszłoœć, żeby było jasne, że grzyb to efekt złego użytkowania, a nie jakichœ tajemniczych właœciwoœci budynku?

Zamontować wywietrzniki.

ale już teraz obkładajš okna szmatami, to wywietrznik zatkajš przecież.
Najprostszy wywietrznik, to otwarcie okna.

M

Data: 2014-12-16 01:39:07
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Mon, 15 Dec 2014, Moonsky wrote:

"m" <mvoicem@gmail.com> wrote in message news:548e83de$0$2153$65785112news.neostrada.pl...
Zamontować wywietrzniki.

ale już teraz obkładają okna szmatami, to wywietrznik zatkają przecież.

  Ale jak to udowodnisz, to Ty będziesz "wygrany wg prawa".
  Teraz to "lokal nie ma prawidłowej wentylacji".
  Takiej kategorii "kubek z napisem uwaga gorąca kawa".
  Rozumowi nic do tego.

Najprostszy wywietrznik, to otwarcie okna.

  Dura lex, sed lex.
  W nowych (i "odnawianych") budynkach okna muszą być dość mocno szczelne
za to we *wskazanych* ma być wentylacja i już.
  Nic to, że rozszczelnienie *dałoby* ten sam efekt.
(zakładając oczywiście, że to powietrze ma którędy "uciec", czyli albo
jest drugie okno roszczelnione po przeciwległej stronie budynku - o ile
lokal tak jest ułożony - albo jest sprawny komin wentylacyjny, bo
sprawa NIE kończy się na wiedzy gdzie jest klamka od okna, chyba że
akceptujemy wentylację drastyczną mocno otwartym oknem).

  Coś jeszcze.
  Skądinąd rozumiem to co opisuje Kris - pewnie jest zamieszany zawodowo
w działkę związaną z tematem, a to z kolei implikuje, że spotyka się
z problemami występującymi przy "używaniu bez głowy".
  Za to rzadko spotyka się z przypadkami, kiedy "nieprzepisowa" konstrukcja
okazuje się być w dobrym stanie, bo użytkownik stosował się do logiki,
a nie przepisów.
  No i sam nasiąknął przepisami ;)
  W efekcie ma mocne przekonanie nie tylko, że TERAZ to Ty masz problem
(co IMVHO jest prawdziwe), ale że W OGÓLE masz problem (co przy
umiejętności obsługi okna prawdziwe być nie musi), a przynajmniej
przedstawia takie stanowisko.

  To że równie zgadzam się ze stanowiskiem Twoim i Liwiusza, że
"brak przepisowy" wcale NIE implikuje problemów z brakiem wentylacji,
byleby ją sobie tymi oknami zapewnić, nie poprawia jednak wniosku
z początku - wg prawa jesteś "przegrany".

"Jest grzyb bo nie ma wentylacji".
  I udowodnij że nie, skoro minister w rozporządzeniu wie że tak :P

  A pewnie przepisy o ochronie konsumentów tudzież ochronie lokatorów
stoją w poprzek ewentualnego zapisu, że "lokator ma pojęcie iż
celem wentylacji należy uchylać i rozszczelniać okna" (nawet
jak higrometr zamontujesz).
  Znaczy zapisać można, papier dużo zniesie, ale pewnie z egzekucją
"wbrew prawu budowlanemu" będzie trudno.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-16 08:29:18
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1412160123270.3412quad...
>  W nowych (i "odnawianych") budynkach okna muszą być dość mocno szczelne
za to we *wskazanych* ma być wentylacja i już.
 Nic to, że rozszczelnienie *dałoby* ten sam efekt.
(zakładając oczywiście, że to powietrze ma którędy "uciec", czyli albo
jest drugie okno roszczelnione po przeciwległej stronie budynku - o ile
lokal tak jest ułożony - albo jest sprawny komin wentylacyjny, bo
sprawa NIE kończy się na wiedzy gdzie jest klamka od okna, chyba że
akceptujemy wentylację drastyczną mocno otwartym oknem).

lokal ma wentylację, tam gdzie ma mieć, w kuchni i w łazience, a w POKOJU, nie ma, więc trzeba wietrzyć.
Nic tu prawo budowlane nie ma do gadania. Nie chodzi o lokal, chodzi o pokój.

M.

Data: 2014-12-15 23:46:37
Autor: Kris
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu wtorek, 16 grudnia 2014 08:29:30 UTC+1 użytkownik Moonsky napisał:
lokal ma wentylację, tam gdzie ma mieć, w kuchni i w łazience, a w POKOJU, nie >ma, więc trzeba wietrzyć.
Nic tu prawo budowlane nie ma do gadania. Nie chodzi o lokal, chodzi o pokój.
A jakieś podstawy na powyższe podasz?

Data: 2014-12-16 11:15:29
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Tue, 16 Dec 2014, Moonsky wrote:

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote
>  W nowych (i "odnawianych") budynkach okna muszą być dość mocno szczelne
za to we *wskazanych* ma być wentylacja i już.
[...]

lokal ma wentylację, tam gdzie ma mieć, w kuchni i w łazience,

  Tylko?
  Masz na to "papier"?

a w POKOJU, nie ma, więc trzeba wietrzyć.

  No ja mam w garści "papier" od kominiarza, który w sprawie wentylacji
w pokojach twierdzi co innego.
  Mimo że akurat okna w tym lokalu wymieniane nie były (ale za to jest
"przeróbka", bo chodzi o ogrzewanie).
  I zasadniczo pokojom nic do tego, ale opinia obejmuje "lokal"
(to i linijka czy dwie dla pokojów się znalazły).

Nic tu prawo budowlane nie ma do gadania.

  Takiś pewien?
  Ja bym obstawiał, że to Twoje mocne przekonanie.

Nie chodzi o lokal, chodzi o pokój.

  No.
  Jak poprzednio - "urzędowo fachowa" opinia pewnie będzie z wnioskiem
jak poprzednio ("wentylacja ma być i nic to że zimno"), a jak pokażesz
zagrzybiony (nic to, że przez lokatorów) pokój, to "urzędowo"
(znaczy na papierze) nakażą Ci przepływ jak dla kotłowni, rzędu
70m^3/h :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-16 13:30:49
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1412161107390.3104quad...
On Tue, 16 Dec 2014, Moonsky wrote:

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote
>  W nowych (i "odnawianych") budynkach okna muszą być dość mocno szczelne
za to we *wskazanych* ma być wentylacja i już.
[...]

lokal ma wentylację, tam gdzie ma mieć, w kuchni i w łazience,

 Tylko?
 Masz na to "papier"?

a w POKOJU, nie ma, więc trzeba wietrzyć.

 No ja mam w garści "papier" od kominiarza, który w sprawie wentylacji
w pokojach twierdzi co innego.
 Mimo że akurat okna w tym lokalu wymieniane nie były (ale za to jest
"przeróbka", bo chodzi o ogrzewanie).
 I zasadniczo pokojom nic do tego, ale opinia obejmuje "lokal"
(to i linijka czy dwie dla pokojów się znalazły).

Nic tu prawo budowlane nie ma do gadania.

 Takiś pewien?
 Ja bym obstawiał, że to Twoje mocne przekonanie.

Nie chodzi o lokal, chodzi o pokój.

 No.
 Jak poprzednio - "urzędowo fachowa" opinia pewnie będzie z wnioskiem
jak poprzednio ("wentylacja ma być i nic to że zimno"), a jak pokażesz
zagrzybiony (nic to, że przez lokatorów) pokój, to "urzędowo"
(znaczy na papierze) nakażą Ci przepływ jak dla kotłowni, rzędu
70m^3/h :>

No to właśnie wyburzyliscie 50% polskich blokowisk. Nie widziałem nigdzie, żeby w pokojach bloków lat 60-90 były motowane wywietrzniki.
Co na to fachowcy? Wyburzą?

M

Data: 2014-12-17 11:24:29
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Tue, 16 Dec 2014, Moonsky wrote:

No to właśnie wyburzyliscie 50% polskich blokowisk.

  Nie :)

Nie widziałem nigdzie, żeby w pokojach bloków lat 60-90 były motowane wywietrzniki.

  Dopóki są stare okna, można nie montować - bo przepisy *zazwyczaj*
w tej dziedzinie działają tak, że dopóki istnieje stara konstrukcja,
która spełniała normy z momentu budowy, to wolno jej używać.
  Skoro przepisy pozwalały na niemontowanie wywietrzeników *pod
warunkiem*, że okna są wystarczająco nieszczelne, to zamontowane
*wtedy* "wystarczająco nieszczelne" okna mogą zostać.
  Ale już w razie *zmiany* wymagania są wg aktualnych przepisów.

  Zmieniałeś okna?
  Sprawdziłeś, czy były "wystarczająco nieszczelne"?
(nie organoleptycznie, lecz "na papierze", np. w instrukcji
producenta).
  No to masz odpowiedź.

Co na to fachowcy? Wyburzą?

  Nie, jeśli "wyjdzie problem" to pewnie nakażą dostosowanie do przepisów.
  Środkiem perswazji w razie braku chęci (dostosowania) są AFAIR
najzwyczajniejsze mandaty.
  Działa to mniej więcej tak - "panie, my wiemy że 90%++ różnych
rzeczy robiona jest bez opapierkowania, ale *dopóki nikt się nie
skarży* i nie niesie to ryzyka to nie interweniujemy".

  Popatrz na to tak, jak wychodzi w tekście Krisa: spór właściciela
z lokatorem przenosi się na prawny "poziom formalny", zostaje
powołany uprawniony fachowiec (w roli biegłego).
  Opinię formalną wyda mniej więcej tak jak Kris napisał, na polski
zostanie to przełożone mniej więcej tak: "właściciel nie wykazał
się podstawowym pojęciem o remontach, zmieniając okna nie zamontował
wywietrzników".
  Z okazji "w przepisach stoi" wychodzi, że to nie lokator wykazał sie
brakiem pojęcia o obsłudze okien, lecz wlaściciel brakiem pojęcia
o ich montażu. Jak już pisałem - "nic to że można rozszczelnić
i na zdrowy rozum można oczekiwać że to wiedza powszechna".
  Dura lex sed lex.
  Już pisałem - "rozumowi nic do tego".
  Przypominam, że w hAmeryce został wygrany proces o brak ostrzeżenia
że kawa jest gorąca. Może u nas nie USA, ale "w miejscu okien"
jest jak w komentarzu do przepisów który linkowałem.
  Jak się obronisz?

pzdr, Gotfrys

Data: 2014-12-17 14:11:42
Autor: m
[OT]Re: odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 17.12.2014 11:24, Gotfryd Smolik news pisze:
  Przypominam, że w hAmeryce został wygrany proces o brak ostrzeżenia
że kawa jest gorąca

Tyle że ta kawa, a konkretnie wrzątek, to był płyn przegrzany, cokolwiek innego niż powszechnie spotykany wrzątek, innej wymagający obsługi i inne stwarzający zagrożenia.

Taki amerykański odpowiednik piekarza z Legnicy. I ty Gotfrydzie....

p. m.

Data: 2014-12-17 14:37:21
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1412171106060.188quad...
On Tue, 16 Dec 2014, Moonsky wrote:

No to właśnie wyburzyliscie 50% polskich blokowisk.

 Nie :)

Nie widziałem nigdzie, żeby w pokojach bloków lat 60-90 były motowane wywietrzniki.

 Dopóki są stare okna, można nie montować - bo przepisy *zazwyczaj*
w tej dziedzinie działają tak, że dopóki istnieje stara konstrukcja,
która spełniała normy z momentu budowy, to wolno jej używać.
 Skoro przepisy pozwalały na niemontowanie wywietrzeników *pod
warunkiem*, że okna są wystarczająco nieszczelne, to zamontowane
*wtedy* "wystarczająco nieszczelne" okna mogą zostać.
 Ale już w razie *zmiany* wymagania są wg aktualnych przepisów.

Ale co ty mówisz, mamy miliony ludzi mieszkających w mieszkaniach z wymienionymi oknami, w jaki sposób ktoś ma założyć wentylację w wielkiej płycie? Ma to zrobić po rumuńsku, czyli wyrąbać dziurę w murze i wetknąć w to kawałem rury? Jak jest w oknie tzw. mikrouchył, to trzeba go stosować. Zakładanie psedo wywietrzników w oknie nie ma sensu, bo nie gwarantuje to ich stosowania, tak jak i mikrouchyłu. Kazdy może to przykryć szmatą i już po "wywietrzniku".
Kto ma jeszcze stare okna? To może 15%.
 Zmieniałeś okna?
 Sprawdziłeś, czy były "wystarczająco nieszczelne"?
(nie organoleptycznie, lecz "na papierze", np. w instrukcji
producenta).
 No to masz odpowiedź.

Mają wszystko, co trzeba by móc je montować w PL.

Co na to fachowcy? Wyburzą?

 Nie, jeśli "wyjdzie problem" to pewnie nakażą dostosowanie do przepisów.
 Środkiem perswazji w razie braku chęci (dostosowania) są AFAIR
najzwyczajniejsze mandaty.
 I jak to rozwiązują spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty? Nic nie robią, sprawdzają tylko i wyłącznie kuchnie i łazienki, tam, gdzie jest gaz i ryzyko zaczadzenia. Nikt nie sprawdza, ani nie bada pokoi. U mnie też były wymogi sprawdzenia ciągów, i kominiarze byli, sprawdzali, poprawiało się kominy i ciągi i nikt nie opowiadał mi historii o oknach.
 Popatrz na to tak, jak wychodzi w tekście Krisa: spór właściciela
z lokatorem przenosi się na prawny "poziom formalny", zostaje
powołany uprawniony fachowiec (w roli biegłego).
 Opinię formalną wyda mniej więcej tak jak Kris napisał, na polski
zostanie to przełożone mniej więcej tak: "właściciel nie wykazał
się podstawowym pojęciem o remontach, zmieniając okna nie zamontował
wywietrzników".

Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty. Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było, po każdym zaczadzeniu ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

 Przypominam, że w hAmeryce został wygrany proces o brak ostrzeżenia
że kawa jest gorąca. Może u nas nie USA, ale "w miejscu okien"
jest jak w komentarzu do przepisów który linkowałem.
 Jak się obronisz?

Tym, że umowie jest zaznaczony obowiązek dbania o mieszkanie. :)

M

Data: 2014-12-24 01:03:28
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Wed, 17 Dec 2014, Moonsky wrote:

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote
On Tue, 16 Dec 2014, Moonsky wrote:

Nie widziałem nigdzie, żeby w pokojach bloków lat 60-90 były motowane wywietrzniki.

 Dopóki są stare okna, można nie montować - bo przepisy *zazwyczaj*
w tej dziedzinie działają tak, że dopóki istnieje stara konstrukcja,
która spełniała normy z momentu budowy, to wolno jej używać.
 Skoro przepisy pozwalały na niemontowanie wywietrzeników *pod
warunkiem*, że okna są wystarczająco nieszczelne, to zamontowane
*wtedy* "wystarczająco nieszczelne" okna mogą zostać.
 Ale już w razie *zmiany* wymagania są wg aktualnych przepisów.

Ale co ty mówisz, mamy miliony ludzi mieszkających w mieszkaniach z wymienionymi oknami,

  Już pisałem: "jak nie stwarza zagrożenia i nikt się nie skarży to w sumie
nie interweniujemy". W domyśle: "m.in. z braku mocy przerobowych".
  To cytat był, sprzed ładnych paru lat, z urzędnika Inspektoratu Budowlanego.
  Ale jak sądzę w tej sprawie nic się nie zmieniło.

w jaki sposób ktoś ma założyć wentylację w wielkiej płycie?
Ma to zrobić po rumuńsku, czyli wyrąbać dziurę w murze i wetknąć w to kawałem rury?

  Owszem, są takie plastikowe końcówki na te kawałki rury :P
  W całkiem wielu blokach takie cóś jest zainstalowane.

Jak jest w oknie tzw. mikrouchył, to trzeba go stosować.
Zakładanie psedo wywietrzników

  Już mnie obok poprawili: nawietrzników.

w oknie nie ma sensu, bo nie gwarantuje to ich stosowania,

  Ależ gwarantuje - przy zgodnym z przeznaczeniem stosowaniu.
  Zepsucie (zatkanie :P) nawietrzników to już problem psującego,
spowodował szkodę. Umyślnie.

tak jak i mikrouchyłu.

  Ależ zrozum, że ZGODNIE Z PRZEPISAMI wcale nie jest "tak jak"!

Kazdy może to przykryć szmatą i już po "wywietrzniku".

  Może.
  Ale za to działanie możesz go pociągnąć do sądu.
  A za nieotwieranie okna chyba "nie przejdzie".

  Taka różnica.

Kto ma jeszcze stare okna? To może 15%.


 Zmieniałeś okna?
 Sprawdziłeś, czy były "wystarczająco nieszczelne"?
(nie organoleptycznie, lecz "na papierze", np. w instrukcji
producenta).
 No to masz odpowiedź.

Mają wszystko, co trzeba by móc je montować w PL.

  NIE.
  Okna do budynków bez nawietrzenia musiały być "wystarczająco
nieszczelne" i takich okien NIE WOLNO montować w nowych budynkach.
  Sądzę, że ich po prostu nie kupisz.
  W zamian da się takie z nawietrznikami.

 Nie, jeśli "wyjdzie problem" to pewnie nakażą dostosowanie do przepisów.
 Środkiem perswazji w razie braku chęci (dostosowania) są AFAIR
najzwyczajniejsze mandaty.

I jak to rozwiązują spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty? Nic nie robią,
sprawdzają tylko i wyłącznie kuchnie i łazienki, tam, gdzie jest gaz

  Owszem.
  Patrz wyżej.

U mnie też były wymogi sprawdzenia ciągów, i kominiarze byli, sprawdzali,

  Ale oni sprawdzali ISTNIEJĄCĄ instalację.

poprawiało się kominy i ciągi i nikt nie opowiadał mi historii o oknach.

  Zażądaj opinii kominiarskiej "bo chcę wymienić okna na nowy plastik".
  Uwaga - płatne.

  Jak to ktoś (Kris?) pisał, montuje ktokolwiek, pod wymogi klienta,
klient płaci klient wymaga.
  Ale to nie oznacza, że zgodnie z przepisami.
  Jak chcesz iść na udry do sądu, to najpierw musiałbyś wiedzieć,
że (były?) lokator bardziej boi się sądu niż Ty ;) i do tego
nie ma pojęcia, że za jego mocnym przekonaniem stoi przepis.
  Jeśli o tym WIE, to marnie widzę.

[...]
Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty.
Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było,
po każdym zaczadzeniu

  Co do zaczadzenia, to w pomieszczeniach z piecem/kotłem raczej
potrzebny jest nawiew większy, niż "okienny".

ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

  Zwalają na zaczadzonego? ;>

 Jak się obronisz?

Tym, że umowie jest zaznaczony obowiązek dbania o mieszkanie. :)

  Ale IMVHO w tym przypadku "zdroworozsądkowa wersja" stoi w poprzek
przepisu i tyle.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-24 12:14:42
Autor: P.B.
odpowiedzialnosc lokatora
Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:37:21 +0100, Moonsky napisał(a):

Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty. Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było, po każdym zaczadzeniu ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

Poczytaj sobie i przestań popisywać się własną ignorancją: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/159710,elblag-kara-za-nieumyslne-zaczadzenie-zony-i-trzech-wnuczek,id,t.html?cookie=1 --
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2014-12-24 20:29:51
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:qksiu3hzvi4a.tyth3n6ktzcf.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:37:21 +0100, Moonsky napisał(a):

Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty. Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było, po każdym zaczadzeniu ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

Poczytaj sobie i przestań popisywać się własną ignorancją: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/159710,elblag-kara-za-nieumyslne-zaczadzenie-zony-i-trzech-wnuczek,id,t.html?cookie=1

No właśnie, ZAKLEIŁ KRATKĘ WENTYLACYJNĄ. A druga była zasyfiona. I chyba nie kąpały się w sypialni?
Za to beknął, a nie za to, że miał okna. Kurwa, ludzie, weźcie się opamiętajcie:)

M

Data: 2014-12-24 21:21:32
Autor: P.B.
odpowiedzialnosc lokatora
Dnia Wed, 24 Dec 2014 20:29:51 +0100, Moonsky napisał(a):

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:qksiu3hzvi4a.tyth3n6ktzcf.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:37:21 +0100, Moonsky napisał(a):

Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty. Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było, po każdym zaczadzeniu ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

Poczytaj sobie i przestań popisywać się własną ignorancją: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/159710,elblag-kara-za-nieumyslne-zaczadzenie-zony-i-trzech-wnuczek,id,t.html?cookie=1

No właśnie, ZAKLEIŁ KRATKĘ WENTYLACYJNĄ. A druga była zasyfiona. I chyba nie kąpały się w sypialni?
Za to beknął, a nie za to, że miał okna. Kurwa, ludzie, weźcie się opamiętajcie:)

M

Nawet czytać młotku nie potrafisz:

"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu. Edmund J. zakleił papierem kratkę
wentylacyjną w przedpokoju. Ta, która była w łazience, też nie pełniła
swojego zadania, bo była zbyt brudna."

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy z
odpadającym tynkiem!  --
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2014-12-25 20:06:55
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:6ps2cuc9kj3s$.fz0szoemkcl0$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 24 Dec 2014 20:29:51 +0100, Moonsky napisał(a):

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:qksiu3hzvi4a.tyth3n6ktzcf.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 17 Dec 2014 14:37:21 +0100, Moonsky napisał(a):

Okna są zamonotwane przez uprawnione ekipy i mają wszelkie atesty. Wywietrzniki w oknach to opcja, a nie obowiązek, gdyby tak nie było, po każdym zaczadzeniu ktoś szedłby do kryminału, a nie idzie.

Poczytaj sobie i przestań popisywać się własną ignorancją: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/159710,elblag-kara-za-nieumyslne-zaczadzenie-zony-i-trzech-wnuczek,id,t.html?cookie=1

No właśnie, ZAKLEIŁ KRATKĘ WENTYLACYJNĄ. A druga była zasyfiona. I chyba nie kąpały się w sypialni?
Za to beknął, a nie za to, że miał okna. Kurwa, ludzie, weźcie się opamiętajcie:)

M

Nawet czytać młotku nie potrafisz:

"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu. Edmund J. zakleił papierem kratkę
wentylacyjną w przedpokoju. Ta, która była w łazience, też nie pełniła
swojego zadania, bo była zbyt brudna."

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy z
odpadającym tynkiem!

Te, inteligent, a co jest jak w pomieszczeniu... NIE MA OKNA? Musi być?
Zbyt szczelne okna to debilizm, ale nie wątpię, że w Polsce zrozumiały.
M

Data: 2014-12-27 10:21:51
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Thu, 25 Dec 2014, Moonsky wrote:

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote
[...]
"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu.
[...]

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy
z odpadającym tynkiem!

Te, inteligent, a co jest jak w pomieszczeniu... NIE MA OKNA?

  To nie ma.

Musi być?

  Nie musi. Zależy do czego to pomieszczenie.

  Błąd logiczny popełniasz w innym miejscu - jak nie musi być
okna, to nie musi być łazienki ani gazu. Ani sypialni :P
  Po prostu nie dostaniesz "legalnej" zgody (ani na zrobienie
łazienki, ani na podpięcie czegokolwiek gazowego) dopóki
w projekcie nie będzie prawidłowej wentylacji.

Zbyt szczelne okna to debilizm, ale nie wątpię, że w Polsce zrozumiały.

  A tu czegoś nie rozumiem - powiadasz, że debilne było wstawienie
szczelnych okien?
  Wg przepisów nie - tylko powinno wiązać się z wymuszeniem wentylacji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-27 16:58:54
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1412271014240.2852quad...
On Thu, 25 Dec 2014, Moonsky wrote:

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote
[...]
"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu.
[...]

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy
z odpadającym tynkiem!

Te, inteligent, a co jest jak w pomieszczeniu... NIE MA OKNA?

 To nie ma.

Musi być?

 Nie musi. Zależy do czego to pomieszczenie.

 Błąd logiczny popełniasz w innym miejscu - jak nie musi być
okna, to nie musi być łazienki ani gazu. 

Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być zakazany.
W ogóle koncpecja zbyt szczelnych okien, to chyba powstała w jakimś zakładzie zamkniętym?
Przecież to nie ma sensu. Widziałem w Finlandii okna z 3 szybami, superszczelne, przy ich mrozach oczekiwanie, że nie będzie zbyt szczelne, to wariactwo. Ale jak się nagrzeje, to otworzyć na 10 minut można, a nawet trzeba, ich to nie dziwi. Inni są?
I zapytam jeszcze raz - czy jest przepis nakazujący spuszczanie wody w sraczu, albo wyrzucanie śmieci?
Bo to jak najbardziej podobne do wietrzenia sytuacje.

M. M

Data: 2014-12-29 09:32:13
Autor: Tomasz Kaczanowski
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 2014-12-27 16:58, Moonsky napisał:

"Gotfryd Smolik news"<smolik@stanpol.com.pl>  wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1412271014240.2852quad...
On Thu, 25 Dec 2014, Moonsky wrote:

"P.B."<pbernat@wp.pl>  wrote
[...]
"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu.
[...]

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy
z odpadającym tynkiem!

Te, inteligent, a co jest jak w pomieszczeniu... NIE MA OKNA?

  To nie ma.

Musi być?

  Nie musi. Zależy do czego to pomieszczenie.

  Błąd logiczny popełniasz w innym miejscu - jak nie musi być
okna, to nie musi być łazienki ani gazu.

Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być zakazany.

Nie mogą być zbyt szczelne w budynkach zaprojektowanych pod okna nieszczelne.


W ogóle koncpecja zbyt szczelnych okien, to chyba powstała w jakimś zakładzie zamkniętym?
Przecież to nie ma sensu. Widziałem w Finlandii okna z 3 szybami, superszczelne, przy ich mrozach oczekiwanie, że nie będzie zbyt szczelne, to wariactwo. Ale jak się nagrzeje, to otworzyć na 10 minut można, a nawet trzeba, ich to nie dziwi. Inni są?

Nie - ich budynki mają inaczej zaprojektowaną wentylację. Zresztą nowe budynki w Polsce też, więc tam mogą być okna szczelniejsze używane.


--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

Data: 2014-12-29 15:21:40
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote in message news:54a11189$0$2646$65785112news.neostrada.pl...
>>
Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być zakazany.

Nie mogą być zbyt szczelne w budynkach zaprojektowanych pod okna nieszczelne.

Przecież to idiotyzm. Projektowaliśmy może drogi dziurawe, na gorsze grunty, albo popękane ołówki dla głupszych dzieci? Okna były nieszczelne, bo takie było wszystko gówniane za komuny. Krzywe, zwichrowane, tanie, 3 gatunku, niedopasowane, wykonane przez pijanych budolwańców, a nie, że były z założenia nieszczelne. Nie było dobrej technologii, materiałów i wykonania. I tyle, a to, że teraz się do tego dorabia teorię, to lepsze od komisji Laska mierzącej brzozę przez 3 lata.


W ogóle koncpecja zbyt szczelnych okien, to chyba powstała w jakimś zakładzie zamkniętym?
Przecież to nie ma sensu. Widziałem w Finlandii okna z 3 szybami, superszczelne, przy ich mrozach oczekiwanie, że nie będzie zbyt szczelne, to wariactwo. Ale jak się nagrzeje, to otworzyć na 10 minut można, a nawet trzeba, ich to nie dziwi. Inni są?

Nie - ich budynki mają inaczej zaprojektowaną wentylację. Zresztą nowe budynki w Polsce też, więc tam mogą być okna szczelniejsze używane.

Więc chodzi o wentylację, bądź jej brak, a nie to, że się projektuje nieszczelne okna. To nonsens i technologiczna bzdura.


M.

Data: 2014-12-29 16:26:25
Autor: m
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 29.12.2014 15:21, Moonsky pisze:
"Tomasz Kaczanowski"<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>  wrote in message
news:54a11189$0$2646$65785112news.neostrada.pl...
  >>
>>Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być
>>zakazany.
>
>Nie mogą być zbyt szczelne w budynkach zaprojektowanych pod okna
>nieszczelne.
Przecież to idiotyzm. Projektowaliśmy może drogi dziurawe, na gorsze grunty,
albo popękane ołówki dla głupszych dzieci?

Nie wiem jak tam z ołówkami i drogami, ale ten kto zaprojektował (a może mu samo wyszło?) rwący się sznurek do rolet ma u mnie medal wdzięczności - bo jakby był mocniejszy to by mi się dziecko powiesiło.

Podobnie łańcuszki na szyję - niedobrze jak zbyt mocne.

Jest cała masa rzeczy które w swojej wytrzymałości/solidności/szczelności/itd... nie powinny iść za daleko.

Okna były nieszczelne, bo takie
było wszystko gówniane za komuny. Krzywe, zwichrowane, tanie, 3 gatunku,
niedopasowane, wykonane przez pijanych budolwańców,

Było jakie było i pod to się dopasowywało resztę budynku. Po co było robić dodatkowe nieszczelności w oknie/murze, skoro okno było samo w sobie nieszczelne?

p. m.

Data: 2014-12-29 16:44:24
Autor: Gotfryd Smolik news
odpowiedzialnosc lokatora
On Mon, 29 Dec 2014, Moonsky wrote:

"Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote
<...ktos tu wrotke wycial...>

Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być
zakazany.

Nie mogą być zbyt szczelne w budynkach zaprojektowanych pod okna
nieszczelne.

Przecież to idiotyzm.

  Nie.
  Primo - tu jest .prawo a nie .chlopskirozum
  Secundo, prawo pewnie dostosowywano do "realiów technicznych".
  Można podejrzewać, że wraz w pojawieniam się szczelniejszych okien,
wprowadzono ów przepis (już nie obowiązujący), który DOPUSZCZAŁ
nierobienie wentylacji POD WARUNKIEM użycia "starych" okien, tych
mniej szczelnych.
  Z określeniem co to znaczy "mniej szczelne", liczbowo.

Okna były nieszczelne, bo takie
było wszystko gówniane za komuny.

  Co komunie do tego?
  Myślisz, że wybudowane przed I Wojną Światową "kapitalistyczne"
bydunki (i to nie w Polsce, bo w ówczesnej niemieckiej części
Śląska :P) były szczelniejsze?
  Nie były. Sprawdzone osobiście i organoleptycznie.
  Ani te "oryginalne", ani wszystkie wymieniane (fakt, te oryginalne
nie były tak wypaczone jak "PRLowskie", te ostatnie pewnie miały
nie "0,5 do 1" ale prędzej "5" :>)

Krzywe, zwichrowane, tanie, 3 gatunku, niedopasowane, wykonane przez pijanych budolwańców, a nie, że były z założenia nieszczelne.

  Ale przez dość długi czas PRZEPIS dopuszczał, aby brak było
wentylacji POD WARUNKIEM użycia takich okien. I tyle.

[...]
Nie - ich budynki mają inaczej zaprojektowaną wentylację. Zresztą nowe
budynki w Polsce też, więc tam mogą być okna szczelniejsze używane.

Więc chodzi o wentylację, bądź jej brak, a nie to, że się projektuje
nieszczelne okna.

  DOPUSZCZA nierobienie oddzielnego nawietrzania POD WARUNKIEM braku
szczelności okien.

To nonsens i technologiczna bzdura.

  To Twoje zdanie, a własne zdanie o tym zdaniu mogą sobie wyrobić
czytelnicy sami, co polecam uwadze.
  Mocniejsze tupnięcie nie zmieni faktu, że to wyłącznie Twoje zdanie
a nie prawo.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-12-30 08:54:01
Autor: Tomasz Kaczanowski
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 2014-12-29 15:21, Moonsky pisze:
"Tomasz Kaczanowski"<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>  wrote in message
news:54a11189$0$2646$65785112news.neostrada.pl...
  >>
Skoro okna nie mogą być "zbyt szczelne", to brak okien powienin być
zakazany.

Nie mogą być zbyt szczelne w budynkach zaprojektowanych pod okna
nieszczelne.

Przecież to idiotyzm. Projektowaliśmy może drogi dziurawe, na gorsze grunty,
albo popękane ołówki dla głupszych dzieci?

Jak pisałem wcześniej - czytałem swojego czasu artykuł na ten temat i jakiś architekt wypowiadał się na ten temat tak, że projektując szacowano nawet do 30% wymiany powietrza przez nieszczelność okien i drzwi.


W ogóle koncpecja zbyt szczelnych okien, to chyba powstała w jakimś
zakładzie zamkniętym?
Przecież to nie ma sensu. Widziałem w Finlandii okna z 3 szybami,
superszczelne, przy ich mrozach oczekiwanie, że nie będzie zbyt szczelne,
to wariactwo. Ale jak się nagrzeje, to otworzyć na 10 minut można, a
nawet trzeba, ich to nie dziwi. Inni są?

Nie - ich budynki mają inaczej zaprojektowaną wentylację. Zresztą nowe
budynki w Polsce też, więc tam mogą być okna szczelniejsze używane.

Więc chodzi o wentylację, bądź jej brak, a nie to, że się projektuje
nieszczelne okna. To nonsens i technologiczna bzdura.

Nieszczelne okna są potrzebne dla budynków, w których założenie było takie, że okna będą nieszczelne, gdy je projektowano.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2014-12-30 13:27:40
Autor: Moonsky
odpowiedzialnosc lokatora

"Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote in message news:54a25a15$0$2661$65785112news.neostrada.pl...
>>
Więc chodzi o wentylację, bądź jej brak, a nie to, że się projektuje
nieszczelne okna. To nonsens i technologiczna bzdura.

Nieszczelne okna są potrzebne dla budynków, w których założenie było takie, że okna będą nieszczelne, gdy je projektowano.

A jak zaprojektować i technologicznie wynormować produkcję nieszczelnych okien?
Brakarz odrzuci te dobre, a przepuści krzywe?
To jest przecież wszystko jakaś bzdura.

M.

Data: 2014-12-29 09:28:58
Autor: Tomasz Kaczanowski
odpowiedzialnosc lokatora
W dniu 2014-12-25 20:06, Moonsky napisał:

"Dziadkowi zmarłych dziewczynek mogło grozić nawet pięć lat więzienia. Jak
wykazało śledztwo bezpośrednią przyczyną zaczadzenia był brak wentylacji
oraz zbyt szczelne okna PCV w mieszkaniu. Edmund J. zakleił papierem kratkę
wentylacyjną w przedpokoju. Ta, która była w łazience, też nie pełniła
swojego zadania, bo była zbyt brudna."

Te zbyt szczelne okna PCV to były takie same, jak w tej twojej kamienicy z
odpadającym tynkiem!

Te, inteligent, a co jest jak w pomieszczeniu... NIE MA OKNA? Musi być?
Zbyt szczelne okna to debilizm, ale nie wątpię, że w Polsce zrozumiały.
M


Zbyt szczelne w stosunku do tego co było projektowane. Projekt zakładał mniej szczelne okna. Jeśli ktoś buduje budynek z pomieszczeniami bez okien, tam przewidzieć w projekcie powinien inne sposoby wietrzenia

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2014-12-29 18:44:56
Autor: Stokrotka
odpowiedzialnosc lokatora

Zbyt szczelne w stosunku do tego co było projektowane. Projekt zakładał
mniej szczelne okna. Jeśli ktoś buduje budynek z pomieszczeniami bez okien, tam przewidzieć w projekcie powinien inne sposoby wietrzenia

Obecnie częste w stosowaniu plastikowo-aluminiowe okna mają prawie zawsze dodatkową pozycję klamki powodującą rozszczelnienie okna. Dlatego nadają się do pomieszczeń bez dodatkowego nawiewu.

Za to okna 3 szybowe nie całkiem. Okazało się, że 3 szyby mają działanie izolujące w pewnym sensie za mocne. Izolują nas nie tylko od innej temperatury, ale także od np. niewielkiej ilości zbawiennego w małej ilości nadfioletu, a także utrudniają nagżewanie pomieszczenia pszez słońce.
Dlatego wersja 3-szybowa jest już niemodna, żadko spotykana.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ zakładce 'inne', nowe wersje:
syntezatora mowy Gdak (z możliwością zmiany szybkości mowy),
i programu dietetycznego Ananas, z liczeniem kalori od kg, i z psem jako członkiem rodziny.
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

odpowiedzialnosc lokatora

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona