Data: 2009-04-17 00:42:14 | |
Autor: kogutek | |
odpowietrzanie ukłądu hamulcowego | |
WitamPotrzebne dwie osoby. Jedna do naciskania pedału a druga do kół. Wlewasz płynu żeby z czubkiem było. Do pełna znaczy się. Ten co przy kole wykręca odpowietrznik i przyciska palec do dziurki w zacisku albo cylinderku. Wtedy ten od pompowania bardzo powoli wciska pedał. Jak wciśnie do końca to ten przy kole odejmuje palec i zaraz go znowu przyciska. Wtedy pompiarz może zdjąć nogę z pedału. Generalnie ten przy kole robi za zawór jednokierunkowy. Po kilku takich wciśnięciach już nie musi puszczać palca bo ciśnienie samo mu go odepchnie. Wtedy przykręca odpowietrznik i idzie do następnego kola. Jak wszystkie są w ten sposób odpowietrzone to następny etap jest z rurką i odkręcaniem odpowietrznika. Pompiarz ma pompować wolno a nie w tempie stosunkującego się królika. Wciskanie pedału w celu pobicia rekordu wciśnięć na sekundę jak układ jest pusty powoduje pienienie się płynu. Oczywiście cały czas trzeba kontrolować ilość płynu w zbiorniczku. Jest jeszcze jedna metoda na wstępne odpowietrzenie w warunkach amatorskich. Poluzować odpowietrzniki i założyć na nie rurki. Rurki do butelek i grawitacyjnie niech przeleci. Czasami długo to trwa. -- |
|