Data: 2011-11-27 18:07:16 | |
Autor: LUKAS | |
odrzucona reklamacja- poradzcie cos... | |
Sprawa tyczy sie jednej z duzych sieci sprzedajacych drzwi itp.
Ok. miesiąc temu odebralem zakupione w sieci sklepów K... ościeżnice drzwiowe 2 sztuki wraz ze skrzydłami do tych ościeżnic. Był to towar na zamówienie, na ktory czekałem około miesiąca. W dniu montazu ( przez ich montera) okazało się, ze ościeżnice te sa porysowane( stal malowana proszkowo ) . Pojechałem więc do K.... i zgłosiłem reklamacje, dostalem od nich taki protokol w kotrym opsialem, ze sa porysowane itd.. Po paru dniach przyjechal zastępca kierownika do mnie do domu, zrobił zdjęcia tych ościeżnic ( bo byly juz czesciowo zamontowane)i powiedział, ze wysle pismo do producenta ze zdjęciami i trzeba czekac i zobaczymy co odpiszą. Taka jest niby procedura. Po paru dniach dostałem pismo z K... ( po tym jak oni dostali odpowiedz od producenta .), w kotrym K... oddala na chwilę obecną reklamację z uwagi na to, iz czeka na ostateczną decyzje producenta. W K... powiedzieli mi, ze producent napisal, ze to nic wielkiego, ze tak moze byc itp. totalne bzdury o czym niżej. Oscieznica sklada sie z 2 jakby czesci, jedna wchodzi w druga obejmując otwór drzwiowy w murze. Fabryka zamiast owinąć/zapakowac każdą część osobno wsuneła jedną w drugą no i monter ( z sieci K....) jak je wyciągnął to sie zarysowaly bo innej mozliwosci nie ma, aby je wyciągnąć. Po rozmowie ustnej z zastepca kierownika mowie jemu, ze to jakies jaja są, jedna oscieznica prawie 800 stów, jak mozna tak pakować, a on, ze tez tak sądzi i ze wyslał ponownie pismo do fabryki, ze albo niech to pomalują albo wyslą nowe. No i powiedział mi tez , zebym na to ich pismo ( ze sklepu) co mi wysłali odpowiedzial negatywnie, ze sie nie zgadzam itp. bo to moze pomoc. NO i wlasnie chce teraz im napisac, nie wiem za bardzo co, nie znam terminogi prawnej Dodam, ze nie rozumiem, na jakiej podstawie K... juz teraz mi napisal, ze oddala reklamacja z zastrzezeniem zmiany po uzyskaniu ost. odpoweidzi od producenta. Co mnie to interesuje, ze fabryka odmawia lub nie. Kupilem w sieci K.. i sa porysowane to niech K... o to zadba i walczy z fabryką. Poza tym na jakiej podstawie oddala reklamacje? co mnie to obchodzi, ze producent nie uznaje, zreszta jak mozna nie uznac takiego czegos ? Wada towaru jest ewidenta, sa porysowane z uwagi na zle zabezpieczenie podczas transportu i oni nie uznaja tego bo tak moze byc. Czyli jak samochod sie porysuje podczas transportu do salonu to tez tak moze byc ? Bez komentarza. Poza tym nie moge mieszkac bo nie moge zalozyc skrzydeł na te oscieznice, czy czasem nie moglbym ich pociagnac do odpowiedzilanosci, otrzymanie zadoscuczenienie za brak mozliwosc mieszkania z uwagi na to, ze bezpodstawnie oddalają mi reklamacje ? Co mi radzicie, aby napisac w takim piśmie? |
|