Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   odwolanie sie, sad pracy, po czasie

odwolanie sie, sad pracy, po czasie

Data: 2009-07-16 00:48:35
Autor: gardziej
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Witam!
Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy, sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?

Pozdrawiam
p.g.

Data: 2009-07-16 01:03:16
Autor: Jotte
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
W wiadomości news:h3lmv8$i3f$1nemesis.news.neostrada.pl gardziej
<brak@brak.pl> pisze:

Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy  przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem.  Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
w protokole myśl, że  powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która  diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze  zrobić?
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

--
Jotte

Data: 2009-07-16 09:32:48
Autor: Herald
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):


Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy  przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem.  Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
w protokole myśl, że  powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która  diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze  zrobić?
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?

Data: 2009-07-16 09:36:13
Autor: Liwiusz
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Herald pisze:
Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):


Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy  przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem.  Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
w protokole myśl, że  powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która  diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze  zrobić?
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?


   "Powaga rzeczy osądzonej" byłaby pewnie pierwszym zarzutem zgłoszonym przez pozwanego. Powód ma przedstawić dowody w pozwie, a nie kilka razy próbować pozywać "a nuż się uda".

--
Liwiusz

Data: 2009-07-16 10:26:59
Autor: Herald
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:36:13 +0200, Liwiusz napisał(a):

Herald pisze:
Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):

Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy  przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem.  Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
w protokole myśl, że  powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która  diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze  zrobić?
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?

   "Powaga rzeczy osądzonej"

Oooo - o to mi chodziło ;)
Jednak tutaj właśnie wyszły nowe okoliczności, wówczas podczas pierwszej
rozprawy nieznane, które mogą rzutować na zmianę kierunku orzekania tej
sprawy obecnie. Właśnie to jest chyba istota "wzruszenia" - dobrze myślę?

Data: 2009-07-16 10:31:50
Autor: Liwiusz
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Herald pisze:
Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:36:13 +0200, Liwiusz napisał(a):

Herald pisze:
Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):

Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy  przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem.  Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
w protokole myśl, że  powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która  diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze  zrobić?
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
   "Powaga rzeczy osądzonej"

Oooo - o to mi chodziło ;)
Jednak tutaj właśnie wyszły nowe okoliczności, wówczas podczas pierwszej
rozprawy nieznane, które mogą rzutować na zmianę kierunku orzekania tej
sprawy obecnie. Właśnie to jest chyba istota "wzruszenia" - dobrze myślę?


   Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z poprawnymi dowodami.

   W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.

--
Liwiusz

Data: 2009-07-16 10:49:10
Autor: Herald
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:31:50 +0200, Liwiusz napisał(a):


   Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z poprawnymi dowodami.

   W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.
                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
On nie "nie zadbał" - nowe dowody okoliczności ujawniły się dopiero teraz.

Co innego jak w gospodarczym zapomnisz dołączyć do pozwu jakąś fakturę. Tu
to rozumiem.

Data: 2009-07-16 10:57:39
Autor: Liwiusz
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Herald pisze:
Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:31:50 +0200, Liwiusz napisał(a):


   Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z poprawnymi dowodami.

   W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.
                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
On nie "nie zadbał" - nowe dowody okoliczności ujawniły się dopiero teraz.

   Tak czy siak wydaje mi się, że sprawa ma już powagę rzeczy osądzonej i nowe dowody tego nie zmienią.



Co innego jak w gospodarczym zapomnisz dołączyć do pozwu jakąś fakturę. Tu
to rozumiem.

   To już nie chodzi o oczywistą fakturę, tylko o dowody na zarzuty pozwanego, choćby były najbardziej absurdalne. I trzeba je przewidzieć przed wytoczeniem powództwa. Kiedyś czytałem w gazecie prawnej o pewnej sprawie gospodarczej. Szczegółów nie pamiętam, ale było to coś takiego, że ktoś pozwał sprzedawcę samochodu o zepsute koło w sprzedanym samochodzie, sprzedawca stwierdził, że koło zepsuło się z powodu błędnie naprawianych drzwi. I jako że powód nie przedstawił w pozwie dowodu, że naprawa drzwi nie miała związku z usterką koła, pozew został oddalony. Pomimo odwołań. Sąd stwierdził, ze powód powinien przewidzieć nawet taki zarzut.

--
Liwiusz

Data: 2009-07-16 21:04:02
Autor: Jotte
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
W wiadomości news:ofzc9a7saz3g.6uw5oxeokmu0.dlg40tude.net Herald
<herald@onet.eu> pisze:

Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
Nie wiem, gardziej pisze, że pojawiły się jakies nowe okoliczności, może one pozwolą na zmianę treści pozwu.

--
Jotte

Data: 2009-07-16 21:35:35
Autor: gardziej
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
sprawy"?
Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
Nie wiem, gardziej pisze, że pojawiły się jakies nowe okoliczności, może one pozwolą na zmianę treści pozwu.

ciezko powiedziec czy nowe...
generalnie chodzi o to, ze dostalem wypowiedzenie zmieniajace. sad pracy stwierdzil, ze nie dostane odprawy, poniewaz pracodawca zaproponowal mi inne stanowisko odpowiadajace moim kwalifikacja za te same pieniadze. pozniej u pracodawcy pojawil sie NIK, ktory stwierdzil, ze takie dzialania (akurat nie analizowo mojego) jest nieprawidlowe, poniewaz stanowiska te wymagaja konkursu, wiec nie mozna komus zaproponowac innego stanowiska a moze jedynie startowac w konkursie na to stanowisko. moim zdaniem oznacza to, ze wypowiedzenie zmieniajace, ktore otrzymalem zostalo zrobione nieprawidlowo, czyli ze dostalem tak naprawde wypowiedzenie "zwykle", po ktorym odprawa sie nalezy.

czy dobrze mysle i czy mozna cos z tym zrobic?

pozdrawiam
p.g.

Data: 2009-07-16 21:50:54
Autor: Jotte
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
W wiadomości news:h3o00r$j6d$1nemesis.news.neostrada.pl gardziej
<brak@brak.pl> pisze:

Nie wiem, gardziej pisze, że pojawiły się jakies nowe okoliczności,
może one  pozwolą na zmianę treści pozwu.
ciezko powiedziec czy nowe...
generalnie chodzi o to, ze dostalem wypowiedzenie zmieniajace. sad pracy stwierdzil, ze nie dostane odprawy, poniewaz pracodawca zaproponowal mi
inne  stanowisko odpowiadajace moim kwalifikacja za te same pieniadze.
pozniej u  pracodawcy pojawil sie NIK, ktory stwierdzil, ze takie
dzialania (akurat nie  analizowo mojego) jest nieprawidlowe, poniewaz
stanowiska te wymagaja konkursu,  wiec nie mozna komus zaproponowac
innego stanowiska a moze jedynie startowac w  konkursie na to
stanowisko. moim zdaniem oznacza to, ze wypowiedzenie  zmieniajace,
ktore otrzymalem zostalo zrobione nieprawidlowo, czyli ze dostalem  tak
naprawde wypowiedzenie "zwykle", po ktorym odprawa sie nalezy. czy
dobrze mysle i czy mozna cos z tym zrobic?
Próbować przywrócenia terminu może?
I apelacja albo skarga kasacyjna?

--
Jotte

Data: 2009-07-16 11:03:20
Autor: mecenas
odwolanie sie, sad pracy, po czasie
W dniu 2009-07-16 00:48, gardziej pisze:
Witam!
Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi w
protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
(przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?

Pozdrawiam
p.g.

Pozostała jeszcze jedna możliwość to żądanie wznowienia postępowania- np. art 403 par. 2 kpc. Skargę o wznowienie wnosi się w terminie 3 miesięcy od dnia w którym dowiedziałeś się o tym fakcie - art. 407 kpc.
Wnosi się ją do sądu, który wydała ten wyrok.

Pozdrawiam
Michał

odwolanie sie, sad pracy, po czasie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona