Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   ojciec mnie dobija - pomocy!

ojciec mnie dobija - pomocy!

Data: 2009-12-20 11:35:59
Autor: dziadek0351
ojciec mnie dobija - pomocy!
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta... Ja tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta składając pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003 roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywiście bez meldunku) Teraz mieszkam z rodziną u teściów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca. A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw, ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogrąży :-(

W dniu 2009-12-20 06:13, dziadek0351 pisze:
Sześć lat temu ożeniłem się i wyprowadziłem z domu rodziców. Wynajęliśmy
z żoną mieszkanie. Niestety nie wymeldowałem się z tego mieszkania. 2
......Bardzo proszÄ™ o jakÄ…Ĺ› poradÄ™.
Pozdrawiam wszystkich

Data: 2009-12-20 11:54:44
Autor: kuba
ojciec mnie dobija - pomocy!
dziadek0351 pisze:
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta... Ja tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta składając pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003 roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywiście bez meldunku) Teraz mieszkam z rodziną u teściów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca. A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw, ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogrąży :-(

Meldunek jest raczej bez znaczenia. Powinieneś wykazać, że tam nie mieszkałeś. Idealnym dowodem byłaby umowa najmu (dokument) tego innego mieszkania, ale w razie jej braku dobre będą zeznania świadków - najlepiej właściciela; mogą być też członków rodziny, osób, z którymi mieszkałeś etc.


--
kuba
www.fashioncorner.pl

Data: 2009-12-21 08:08:18
Autor: Marek Dyjor
ojciec mnie dobija - pomocy!
kuba wrote:
dziadek0351 pisze:
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta...
Ja tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i
wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta
składając pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak
udowodnić, że od 2003 roku wynajmowałem prywatnie mieszkania
(oczywiście bez meldunku) Teraz mieszkam z rodziną u teściów i
wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca. A on pije i nie płaci!Jak
z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw, ale nie wiem czy ten
meldunek mnie nie pogrÄ…ĹĽy :-(

Meldunek jest raczej bez znaczenia. Powinieneś wykazać, że tam nie
mieszkałeś. Idealnym dowodem byłaby umowa najmu (dokument) tego innego
mieszkania, ale w razie jej braku dobre będą zeznania świadków -
najlepiej właściciela; mogą być też członków rodziny, osób, z którymi
mieszkałeś etc.

a to nie urząd ma okazać umowę najmu z podpisem pełnoletniego najemcy?

Data: 2009-12-21 08:57:29
Autor: Liwiusz
ojciec mnie dobija - pomocy!
Marek Dyjor pisze:
kuba wrote:
dziadek0351 pisze:
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własnością Urzędu Miasta...
Ja tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletności, potem się ożeniłem i
wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po śmierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urząd miasta
składając pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak
udowodnić, że od 2003 roku wynajmowałem prywatnie mieszkania
(oczywiście bez meldunku) Teraz mieszkam z rodziną u teściów i
wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca. A on pije i nie płaci!Jak
z tego wybrnąć? Oczywiście składam sprzeciw, ale nie wiem czy ten
meldunek mnie nie pogrÄ…ĹĽy :-(

Meldunek jest raczej bez znaczenia. Powinieneś wykazać, że tam nie
mieszkałeś. Idealnym dowodem byłaby umowa najmu (dokument) tego innego
mieszkania, ale w razie jej braku dobre będą zeznania świadków -
najlepiej właściciela; mogą być też członków rodziny, osób, z którymi
mieszkałeś etc.

a to nie urząd ma okazać umowę najmu z podpisem pełnoletniego najemcy?


   Umowa najmu nie jest konieczna, aby odpowiadać za dĹ‚ugi czynszowe - wystarczy sam fakt zamieszkiwania.

--
Liwiusz

Data: 2009-12-20 14:58:39
Autor: Animka
ojciec mnie dobija - pomocy!
dziadek0351 pisze:
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własno¶ci± Urzędu Miasta... Ja tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletno¶ci, potem się ożeniłem i wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po ¶mierci mamy...
i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urz±d miasta składaj±c pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003 roku wynajmowałem prywatnie mieszkania (oczywi¶cie bez meldunku) Teraz mieszkam z rodzin± u te¶ciów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca. A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrn±ć? Oczywi¶cie składam sprzeciw, ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogr±ży :-(

Przecież teraz meldunek nie ma nic wspólnego z prawem do mieszkania.
Możesz zapłacić karę, że się nie wymeldowałe¶ i nie zameldowałe¶ tam gdzie mieszkasz. Masz pewnie ¶wiadków, że tam nie mieszkasz od którego¶ tam roku i w zwi±zku z tym nie musiałe¶ płacić czynszu?



--
animka

Data: 2009-12-20 17:34:12
Autor: Andrzej Lawa
ojciec mnie dobija - pomocy!
dziadek0351 pisze:
Tu nie chodzi o spadek, mieszkanie jest własno¶ci± Urzędu Miasta... Ja

Chodzi, chodzi - jak ojcu się zemrze, to długi też dziedziczysz o ile
nie odrzucisz spadku.

tam mieszkałem z rodzicami do pełnoletno¶ci, potem się ożeniłem i
wyprowadziłem. Mieszkanie zadłużył ojciec po ¶mierci mamy...

Czyli zadłużenie jest jego.

i problem w tym, że nie wymeldowałem się z niego. Urz±d miasta składaj±c

No wła¶nie - dlaczego?

pozew wskazał, że tam mieszkam a ja nie wiem jak udowodnić, że od 2003
roku wynajmowałem prywatnie mieszkania

Umowy najmu masz?

(oczywi¶cie bez meldunku) Teraz
mieszkam z rodzin± u te¶ciów i wychodzi na to,że mam spłacać długi ojca.
A on pije i nie płaci!Jak z tego wybrn±ć? Oczywi¶cie składam sprzeciw,
ale nie wiem czy ten meldunek mnie nie pogr±ży :-(

W najgorszym przypadku dostaniesz grzywnę za wykroczenie przeciwko
ustawie o ewidencji ludno¶ci.

Swoj± szos± skoro s±d wysłał nakaz na Twój aktualny adres to chyba zdaje
sobie sprawę, że mieszkasz gdzie indziej i zasadniczo nie powinno być
problemów z wytłumaczeniem, że nie jeste¶ wielbł±dem.

Oczywi¶cie zakładam uczciwego, nieskorumpowanego i kompetentnego
sędziego, a z tym różnie bywa...

PS: cytuj po ludzku, a nie do góry nogami.

Data: 2009-12-20 21:42:08
Autor: Liwiusz
ojciec mnie dobija - pomocy!
Andrzej Lawa pisze:


Swoj± szos± skoro s±d wysłał nakaz na Twój aktualny adres to chyba zdaje


   Na jaki adres wydał NZ, tego w w±tku nie wiadomo.

--
Liwiusz

Data: 2009-12-21 08:45:51
Autor: dziadek0351
ojciec mnie dobija - pomocy!
NZ sąd przysłał na adres ojca, a tatuś był łaskaw odebrać, pokwitować i mnie powiadomić.

W dniu 2009-12-20 21:42, Liwiusz pisze:
Andrzej Lawa pisze:


Swoją szosą skoro sąd wysłał nakaz na Twój aktualny adres to chyba zdaje


Na jaki adres wydał NZ, tego w wątku nie wiadomo.


ojciec mnie dobija - pomocy!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona