Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   olej w silniku - glut.

olej w silniku - glut.

Data: 2018-05-13 09:28:28
Autor: Trybun
olej w silniku - glut.
W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
Takie mam pytanie:
Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.

Mial ktos takie sytuacje?

Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.

Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?

Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...


Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się czym przejmować.

Data: 2018-05-13 07:34:52
Autor: sczygiel
olej w silniku - glut.
W dniu niedziela, 13 maja 2018 02:26:41 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
> Takie mam pytanie:
> Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
> Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.
>
> Mial ktos takie sytuacje?
>
> Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.
>
> Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?
>
> Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...


Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się czym przejmować.

Ja nie pytam o pochodzenie gluta. Na jego obecnosc mam papiery producenta ktory sie przyznal ze pewne silniki maja taki problem i wskazal ze przyczyna sa zbyt rzadkie wymiany. Nie to chcialem analizowac.

Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.

Data: 2018-05-14 12:30:30
Autor: Adam
olej w silniku - glut.
W dniu 2018-05-13 o 16:34, sczygiel@gmail.com pisze:
(...)
Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.


Czasem dla samochodów odpalanych po latach nieużywania (kilkunastu, kilkudziesięciu) robiło się taki myk, że układ napełniało się miksem oleju silnikowego lub wręcz Mixolu, oleju napędowego i ewentualnie czegoś agresywniejszego, typu aceton lub nitro.

Ale to w bardziej klasycznych silnikach.
Potem dwie wymiany oleju i sinik w środku wyglądał jak po piaskowaniu.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2018-05-14 12:42:54
Autor: Lewis
olej w silniku - glut.
W dniu 2018-05-13 o 16:34, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu niedziela, 13 maja 2018 02:26:41 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
Takie mam pytanie:
Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.

Mial ktos takie sytuacje?

Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.

Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?

Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...


Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie
użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie
dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką
emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się
czym przejmować.

Ja nie pytam o pochodzenie gluta. Na jego obecnosc mam papiery producenta ktory sie przyznal ze pewne silniki maja taki problem i wskazal ze przyczyna sa zbyt rzadkie wymiany. Nie to chcialem analizowac.

Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.


Na pewno trzeba zdjąć miskę, dokładnie ją umyć wraz ze smokiem, wymienić na nim oring i ile się da silnik od środka wypłukać zmywaczem do hamulców. Później zalać jakiś pierwszy lepszy syntetyk, zrobić z 500km zalać płukankę i zlać to. Jak będzie widać że nadal jest kibel to jeszcze raz zdjąć miskę i powtórzyć jak wyżej.
Później dobry syntetyk max co 10kkm i będzie żył.

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2018-05-14 11:28:42
Autor: sczygiel
olej w silniku - glut.
W dniu poniedziałek, 14 maja 2018 05:42:57 UTC-5 użytkownik Lewis napisał:
W dniu 2018-05-13 o 16:34, sczygiel@gmail.com pisze:
> W dniu niedziela, 13 maja 2018 02:26:41 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
>> W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
>>> Takie mam pytanie:
>>> Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
>>> Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.
>>>
>>> Mial ktos takie sytuacje?
>>>
>>> Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.
>>>
>>> Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?
>>>
>>> Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...
>>
>>
>> Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie
>> użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie
>> dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką
>> emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się
>> czym przejmować.
> > Ja nie pytam o pochodzenie gluta. Na jego obecnosc mam papiery producenta ktory sie przyznal ze pewne silniki maja taki problem i wskazal ze przyczyna sa zbyt rzadkie wymiany. Nie to chcialem analizowac.
> > Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.
> Na pewno trzeba zdjąć miskę, dokładnie ją umyć wraz ze smokiem, wymienić na nim oring i ile się da silnik od środka wypłukać zmywaczem do hamulców. Później zalać jakiś pierwszy lepszy syntetyk, zrobić z 500km zalać płukankę i zlać to. Jak będzie widać że nadal jest kibel to jeszcze raz zdjąć miskę i powtórzyć jak wyżej.
Później dobry syntetyk max co 10kkm i będzie żył..



Dziekuje za rzeczowa porade :)
Narazie chyba ten silnik mi zniknal z widnokregu ale wskazowka sie przyda na przyszlosc.

Data: 2018-05-14 18:51:07
Autor: pueblo
olej w silniku - glut.
Witaj , 14 maj 2018 w
news:f0e5b416-edde-4562-b425-bf9ba3df5498googlegroups.com
napisałeś/aś:
Dziekuje za rzeczowa porade :)
Narazie chyba ten silnik mi zniknal z widnokregu ale wskazowka sie
przyda na przyszlosc.
Mniej rzeczowa porada. Nie wiem ile te płukanki kosztują i są skuteczne, ale profesor Chris płukał diselaka ropą i naftą (benzyniaka też można) i również pisze żeby miskę przeczyścić.
https://www.youtube.com/watch?v=4EpTi6QtafE

Data: 2018-05-14 20:34:29
Autor: sczygiel
olej w silniku - glut.
W dniu poniedziałek, 14 maja 2018 13:51:10 UTC-5 użytkownik pueblo napisał:
Witaj , 14 maj 2018 w
news:f0e5b416-edde-4562-b425-bf9ba3df5498googlegroups.com
napisałeś/aś: > Dziekuje za rzeczowa porade :)
> Narazie chyba ten silnik mi zniknal z widnokregu ale wskazowka sie
> przyda na przyszlosc. Mniej rzeczowa porada. Nie wiem ile te płukanki kosztują i są skuteczne, ale profesor Chris płukał diselaka ropą i naftą (benzyniaka też można) i również pisze żeby miskę przeczyścić.
https://www.youtube.com/watch?v=4EpTi6QtafE

Dziekuje za linke.

Data: 2018-05-27 12:53:16
Autor: m4rkiz
olej w silniku - glut.
On 2018-05-14 20:51, pueblo wrote:
Witaj , 14 maj 2018 w
news:f0e5b416-edde-4562-b425-bf9ba3df5498googlegroups.com
napisałeś/aś:


Dziekuje za rzeczowa porade :)
Narazie chyba ten silnik mi zniknal z widnokregu ale wskazowka sie
przyda na przyszlosc.
Mniej rzeczowa porada. Nie wiem ile te płukanki kosztują i są skuteczne,
ale profesor Chris płukał diselaka ropą i naftą (benzyniaka też można) i
również pisze żeby miskę przeczyścić.
https://www.youtube.com/watch?v=4EpTi6QtafE



https://youtu.be/JtINZrFmWiQ

Data: 2018-05-14 15:10:37
Autor: Trybun
olej w silniku - glut.
W dniu 2018-05-13 o 16:34, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu niedziela, 13 maja 2018 02:26:41 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
Takie mam pytanie:
Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.

Mial ktos takie sytuacje?

Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.

Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?

Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...

Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie
użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie
dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką
emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się
czym przejmować.
Ja nie pytam o pochodzenie gluta. Na jego obecnosc mam papiery producenta ktory sie przyznal ze pewne silniki maja taki problem i wskazal ze przyczyna sa zbyt rzadkie wymiany. Nie to chcialem analizowac.

Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.


Tzn, co jest w tych "papierach - przyznanie producenta do jakiegoś błędu że na skutek pracy silnika coś się wytraca z oleju i traci on na tym swoje pierwotne właściwości?

Data: 2018-05-14 11:33:38
Autor: sczygiel
olej w silniku - glut.
W dniu poniedziałek, 14 maja 2018 08:09:16 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
W dniu 2018-05-13 o 16:34, sczygiel@gmail.com pisze:
> W dniu niedziela, 13 maja 2018 02:26:41 UTC-5 użytkownik Trybun napisał:
>> W dniu 2018-05-12 o 17:19, sczygiel@gmail.com pisze:
>>> Takie mam pytanie:
>>> Sa silniki ktore sa czule na wymiane oleju. Stwierdzono ze jak sie nie wymienia a silnik pracuje ciezko (wysokie temperatury) to w niektorych jego miejscach osadza sie olejowa galaretka.
>>> Pewnie jej konsystencja jest roznoraka w zaleznosci od skali zaniedbania i nie szukam konkretnej odpowiedzi dotyczacej konkretnego przypadku ale chcialbym wiedziec czy ktos praktycznie przerabial sytuacje kiedy okazalo sie ze galaretke widac, zastosowano jakies plukanie silnika lub ewentualne agresywnie czeste wymiany oleju i galaretka znikla.
>>>
>>> Mial ktos takie sytuacje?
>>>
>>> Ewentualnie stwierdzenie ze taka galaretka sie nie zmywa sama bo tak samo jak nagar na garnku po frytkach jak juz jest to tylko przybywa i twardnie.
>>>
>>> Czego oczekiwac po takiej potencjalnej sytuacji?
>>>
>>> Bo to ze mozna rozebrac i umyc to wiem, ale koszta takiej operacji beda nieliche...
>>
>> Raczej problem nie w częstych wymianach oleju, a jego jakości i sposobie
>> użytkowania auta. Jazda na krótkich odcinakach sprawia że silnik się nie
>> dogrzewa i w oleju jest woda, i z tego masz zamiast czystego oleju taką
>> emulsję/galaretę na korku do wlewu oleju. Normalna rzecz i nie ma się
>> czym przejmować.
> Ja nie pytam o pochodzenie gluta. Na jego obecnosc mam papiery producenta ktory sie przyznal ze pewne silniki maja taki problem i wskazal ze przyczyna sa zbyt rzadkie wymiany. Nie to chcialem analizowac.
>
> Chodzi mi o to ze gdybym takie auto kupil i w srodku jednak widac bylo by gluta to czy jest szansa ze jakies plukanie czy czestsza wymiana oleju gluta rozpusci i koniecznosc remontu nie wystapi.


Tzn, co jest w tych "papierach - przyznanie producenta do jakiegoś błędu że na skutek pracy silnika coś się wytraca z oleju i traci on na tym swoje pierwotne właściwości?

Papiery sa nastepujace:
https://en.wikipedia.org/wiki/Toyota_MZ_engine#1MZ-FE

https://www.consumerreports.org/cro/cars/car-parts-and-accessories/engine-sludge/index.htm

In a related case, Toyota settled a class-action engine-sludge suit in 2007 that covered an estimated 2.5-million Toyota and Lexus vehicles made between 1997 and 2002. In that case, Toyota agreed to repair sludged engines for up to eight years from the time of purchase. While Toyota staunchly maintained that any such "oil-gel" problems are attributable to owners' abuse or poor maintenance habits it did set up a mechanism to reimburse complainants.. The language of the settlement appears to include reimbursement to those people who may have already paid to have their sludge damage repaired.

wiec nie jest to wielki problem ale jest.
I jak sie go jakims plukaniem rozwiazac to moze byc warto takie auto kupic.

olej w silniku - glut.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona