Data: 2012-03-10 15:30:29 | |
Autor: Michał Baszyński | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
W dniu 2012-03-10 14:43, Michał pisze:
do syntetyka mobil1 wlałem litr elfa jakiegoś tam na pewno odessać nadmiar. Choćby dużą (100ml) strzykawka i kawałkiem wężyka przez otwór bagnetu. Przy czym ZTCW to w przeszłości jakieś tam Elfy po zmieszaniu z innymi olejami potrafiły zamienić się w piękną galaretkę.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-10 18:09:39 | |
Autor: Excite | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
W dniu 2012-03-10 15:30, Michał Baszyński pisze:
Przy czym ZTCW to w przeszłości jakieś tam Elfy po zmieszaniu z innymi Albo bajki albo odległa historia z co najmniej lat 80'tych. Od klasy jakości SF w górę wszystkie oleje są mieszalne. |
|
Data: 2012-03-10 20:49:04 | |
Autor: Michał Baszyński | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
W dniu 2012-03-10 18:09, Excite pisze:
W dniu 2012-03-10 15:30, Michał Baszyński pisze: jak napisałem w przeszłości, ale nie tak dawnej - jakieś 5 lat temu mój szef miał taką historię w swoim Escorcie -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-10 21:49:34 | |
Autor: J.F. | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
Dnia Sat, 10 Mar 2012 20:49:04 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
Przy czym ZTCW to w przeszłości jakieś tam Elfy po zmieszaniu z innymi A potraficie sobie przypomniec jakie to dokladnie byly oleje ? bo faktycznie malo prawdopodobne. J. |
|
Data: 2012-03-11 00:33:53 | |
Autor: Michał Baszyński | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
W dniu 2012-03-10 21:49, J.F. pisze:
Przy czym ZTCW to w przeszłości jakieś tam Elfy po zmieszaniu z innymi nie wiem dokładnie jakie, ale skoro najpierw ostrzegał mnie przed tym kumpel, zapalony miłośnik motorów i samochodów, z wykształcenia dr inż. chemik, a jakiś czas później mój szef szukał na przeszczep silnika z anglika, bo mu się w misce olejowej galaretka zrobiła zaraz po dolewce do bodajże półsyntetycznego Elf-a, to coś w tym chyba jednak musiało być.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-11 13:11:03 | |
Autor: J.F. | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
Dnia Sun, 11 Mar 2012 00:33:53 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
W dniu 2012-03-10 21:49, J.F. pisze: No wiesz, jakbys podal co to za dokladnie oleje byly i one bylyby ciagle w sprzedazy, i kazdy moglby sobie galaretke sam zrobic, to bylby to lepszy dowod niz "kolega cos uslyszal, a szefowi sie silnik uszkodzil". J. |
|
Data: 2012-03-11 13:36:24 | |
Autor: Michał Baszyński | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
W dniu 2012-03-11 13:11, J.F. pisze:
No wiesz, jakbys podal co to za dokladnie oleje byly i one bylyby ciagle w no tak, a najlepszym dowodem byłoby, gdybym teraz sam to sobie zrobił ;-) Po pierwsze to było parę ładnych lat temu, po drugie średnio mnie to interesowało - jeśli chodzi o oleje to akurat tak się składa, że wolę używać Liqui Moly. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-03-11 09:34:59 | |
Autor: | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
Witam serdecznie.
... jak napisałem w przeszłości, ale nie tak dawnej - jakieś 5 lat temu mój szef miał taką historię w swoim EscorcieSkoro to Escort to może miał dawno nie zmieniany olej i zahaczamy o lata 80-te. ;-) Pozdrawiam. Sebastian http://tunery.tv -- |
|
Data: 2012-03-13 13:26:41 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
Dnia Sat, 10 Mar 2012 15:30:29 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
na pewno odessać nadmiar. Choćby dużą (100ml) strzykawka i kawałkiem Po co? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-03-13 18:35:00 | |
Autor: Michał | |
oleju nalałem za dużo i to nie tego | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał(a):
Dnia Sat, 10 Mar 2012 15:30:29 +0100, Michał Baszyński napisał(a): Na szczęście wskazówka okazało się nie jest na max max, tylko delikatnie niżej - więc chyba ok właśnie po co odsysać ? i jak silnik sobie radzi z nadmiarem ? -- |
|