Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   oleju nalałem za dużo i to nie tego

oleju nalałem za dużo i to nie tego

Data: 2012-03-10 20:28:37
Autor: Agent
oleju nalałem za dużo i to nie tego

Użytkownik " Michał" <mttj@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjflpa$cok$1inews.gazeta.pl...
przyzwyczajony do silników volvo że trzeba co
jakiś czas nalać z litr oleju, wlałem litr do
nie tego auta...

do syntetyka mobil1 wlałem litr elfa jakiegoś tam
i na wskazówce przy odpalaniu auta jest grubo ponad
max teraz, czy się coś może stać - czy silnik ten olej
jakoś wypchnie na zewnątrz ?

(zrobiłem moooooże 200km, z czego 5 na ~6kpm).

Co robić - nic ?

Pewnie że nic. Jak coś pójdzie nie tak to sobie wyszukasz nowe auto. Może np. C6

Data: 2012-03-11 23:36:13
Autor: Michał
oleju nalałem za dużo i to nie tego
Agent <wojciech.przyjemski@op.pl> napisał(a):

Użytkownik " Michał" <mttj@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjflpa$cok$1inews.gazeta.pl...
> przyzwyczajony do silników volvo że trzeba co
> jakiś czas nalać z litr oleju, wlałem litr do
> nie tego auta...
>
> do syntetyka mobil1 wlałem litr elfa jakiegoś tam
> i na wskazówce przy odpalaniu auta jest grubo ponad
> max teraz, czy się coś może stać - czy silnik ten olej
> jakoś wypchnie na zewnątrz ?
>
> (zrobiłem moooooże 200km, z czego 5 na ~6kpm).
>
> Co robić - nic ?
>
Pewnie że nic. Jak coś pójdzie nie tak to sobie wyszukasz nowe auto. Może np. C6

C6 - chyba dobre auto i nawet ten sam silnik - będzie można powtórzyć wyczyn ;)


ale mnie korci C6..., dobra narazie trzeba się pocieszyć fotelami w safrane "dziś już takich we francuzach nie robią" ;)

tylko "duchowy następca" jak patrze to bardziej vw phaeton niż c6 lub vel satis

--


oleju nalałem za dużo i to nie tego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona