Kupiłam tą opaskę rozmiar M-L (38-40,5 cm).
Po nałożeniu na kolano wszystko jest ok,
do czasu, gdy zginam kolano czy siadam.
Wtedy okazuje się, że pasek z tył pod kolanem szczypie.
Tak jakby był za krótki. Pozostałe paski są dobre.
Obwód mojego kolana 41 cm, ale tuż wyżej już 43 (w pozycji stojącej).
Być może są to wskazania do większego rozmiaru.
Ale gdyby nie ten pasek z tył kolana (wszystkie pozostałe paski
są dobrej długości) to bez problemu zginam nogę.

Jakie są Wasze doświadczenia z tą opaską?
Czy ktoś korzysta z niej bez tylnego paska podkolanowego?

Pozdrawiam Krycha.

 Czołem Krysiu,

Przy tej okazji chciałem Cię zapytać czy siodełko masz na takiej
wysokości,że podaczas jazdy jesteś w stanie swobodnie kręcić pedałami przy pomocy pięt (z dużym naciskiem na swobodnie).
Bo jeżeli nie to obniż siodełko do stanu jak wyżej.
  Ignac


--

Dnia Sun, 08 Jul 2012 21:42:09 +0000,  Ignac napisał(a):

Czołem Krysiu,

Przy tej okazji chciałem Cię zapytać czy siodełko masz na takiej
wysokości,że podaczas jazdy jesteś w stanie swobodnie kręcić pedałami
przy pomocy pięt (z dużym naciskiem na swobodnie).
Bo jeżeli nie to obniż siodełko do stanu jak wyżej.
  Ignac

Ale im niżej dupa tym bardziej dostają kolana. Dlatego jak dla mnie wygodniej jest gdy mam dość wysoko. Zresztą tą samą opinię ma znajomy lekarzo-kolarz.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 2012-07-09, piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:

Ale im niżej dupa tym bardziej dostają kolana. Dlatego jak dla mnie wygodniej jest gdy mam dość wysoko. Zresztą tą samą opinię ma znajomy lekarzo-kolarz.

Uściślając: jest pewien przedział wysokości, poza którym kolana cierpią.
Najlepiej nie przesadzać w żadną ze stron, ale oczywiście statystycznie
(a lekarze zajmują się statystyką zachorowań) więcej osób ma na rowerze
pozycję "sedesową", więc ona wychodzi na bardziej szkodliwą.

Ja mam problem z kolanami (genetyczny, zaburzenie gospodatki wapniem)
i obserwacje są takie:
1) siodełko za nisko - nieefektywna jazda, ale bez bólu. Ból pojawia
się po jeździe i potrafi trzymać 2 dni.
2) siodełko za wysoko - stawy trochę dokuczają w czasie jazdy, ale dużo
szybciej dochodzą do siebie po (następnego dnia nie ma już śladu).

A z dobrze ustawionym siodełkiem to nawet jaki kaleka jak ja może
jeździć dłużej niż śpi :). Choć nie ukrywam, że regularna dawka
glukozaminy sprawę znacznie ułatwia :).

pozdrawiam,
PK

Dnia Mon, 09 Jul 2012 17:24:15 +0000, PK napisał(a):

A z dobrze ustawionym siodełkiem to nawet jaki kaleka jak ja może
jeździć dłużej niż śpi :). Choć nie ukrywam, że regularna dawka
glukozaminy sprawę znacznie ułatwia :).

Biorąc pod uwagę że większość lekarzy uważa glukozaminę za placebo. A że nie szkodzi to można brać.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

"PK" <kosu@nospam.pl> wrote in message news:slrnjvm51r.3i2.kosulocalhost.localdomain...

A z dobrze ustawionym siodełkiem to nawet jaki kaleka jak ja może
jeździć dłużej niż śpi :). Choć nie ukrywam, że regularna dawka
glukozaminy sprawę znacznie ułatwia :).

ja tam nie zauwazylem zadnej roznicy z bez miesiecznego przyjmowania w.w.

a biorac pod uwage ze jej skutecznosc jest dyskusyjna i sa opinie ze
moze nasilac problemy cukrzycowe odpuscilem temat zupelnie

roznicy z i bez miesiecznego

Witaj Ignac.
Pewnie się uśmiejesz, ale z tą opaską na stawie kolanowym
jeszcze nie jechałam na rowerze.
Na razie robię przymiarki w domu. Siadając na krześle czy tapczanie.

A kolano najbardziej dokucza, gdy schodzę po schodach ;-).

Natomiast podczas jazdy rowerem (bez opaski) na działkę nie mam problemów, kolano nie dokucza.
Kręcę swobodnie pedałami przy pomocy śródstopia. Gdy pedał jest w dolnej pozycji nogę mam wyprostowaną.
Ta opaska jest mi na razie najbardziej potrzebna do chodzenia.
Nie chcę czuć uścisku, gdy przyjdzie mi zginać kolano czy usiąść.

Nikt, jak na razie, nie odpowiedział na moje pytanie,
czy odczuwa ucisk paska z tył kolana, gdy zgina nogę?
A może ktoś komu on przeszkadzał, odciął ten pasek.
Bo bez niego, w moim przypadku, większa wygoda przy korzystaniu z opaski.

Pozdrawiam Krycha.

On Monday, July 9, 2012 10:37:16 PM UTC+2, Krycha_net wrote:

Witaj Ignac.
Pewnie się uśmiejesz, ale z tą opaską na stawie kolanowym
jeszcze nie jechałam na rowerze.
Na razie robię przymiarki w domu. Siadając na krześle czy tapczanie..

A kolano najbardziej dokucza, gdy schodzę po schodach ;-).

Natomiast podczas jazdy rowerem (bez opaski) na działkę nie mam problemów, kolano nie dokucza.
Kręcę swobodnie pedałami przy pomocy śródstopia. Gdy pedał jest w dolnej pozycji nogę mam wyprostowaną.
Ta opaska jest mi na razie najbardziej potrzebna do chodzenia.
Nie chcę czuć uścisku, gdy przyjdzie mi zginać kolano czy usiąść.

Nikt, jak na razie, nie odpowiedział na moje pytanie,
czy odczuwa ucisk paska z tył kolana, gdy zgina nogę?
A może ktoś komu on przeszkadzał, odciął ten pasek.
Bo bez niego, w moim przypadku, większa wygoda przy korzystaniu z opaski.

Ja tam miałem opaski naciągane, jak jakieś rajstopy. Tylko orteza miała paski.
To i nie odpowiadam...

W dniu 2012-07-10 00:40, rmikke pisze:
(...)

Ja tam miałem opaski naciągane, jak jakieś rajstopy. Tylko orteza miała paski.
To i nie odpowiadam...

W Lidlu nazywają to 'opaska na staw kolanowy',
ale podobne są do ortezy.

Krycha.

On Tuesday, July 10, 2012 11:23:56 AM UTC+2, Krycha_net wrote:

W dniu 2012-07-10 00:40, rmikke pisze:
(...)
&gt; Ja tam miałem opaski naciągane, jak jakieś rajstopy. Tylko orteza miała paski.
&gt; To i nie odpowiadam...

W Lidlu nazywają to &#39;opaska na staw kolanowy&#39;,
ale podobne są do ortezy.

Orteza to ma jakiś szkielet i zawiasy :D

Skoro to z Lidla, to prymierz większą, a jak też będzie niewygodna,
to po prostu kup jakąś w sklepie ze sprzętem rehabilitacyjnym.

Użytkownik "Krycha_net" napisała:

Jakie są Wasze doświadczenia z tą opaską?
Czy ktoś korzysta z niej bez tylnego paska podkolanowego?

To ja się podłączę z ogólnym pytaniem o opaskę. Czy opaska usikowa na kolano pomoże na ból kolan po całodziennym wędrowaniu po górach? Ból nie jest na tyle uciążliwy, zeby jego posiadaczkę zagonić do ortopedy, a równocześnie psuje jej zabawę z wycieczki, bo dłuższe schodzenie jest mało przyjemne.

Są dwa rodzaje opasek - elastyczne z otworem stabilizującym łąkotkę (Tesco, Calafiorr) i coś w rodzaju ortezy, z usztywnieniem po bokach (L).

Wziąć na próbę tę uciskową? Czego się można spodziewać?

t

"Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote in message news:jtjis4$fid$1speranza.aioe.org...

To ja się podłączę z ogólnym pytaniem o opaskę. Czy opaska usikowa na kolano pomoże na ból kolan po całodziennym wędrowaniu po górach? Ból nie jest na tyle uciążliwy, zeby jego posiadaczkę zagonić do ortopedy, a równocześnie psuje jej zabawę z wycieczki, bo dłuższe schodzenie jest mało przyjemne.
Są dwa rodzaje opasek - elastyczne z otworem stabilizującym łąkotkę (Tesco, Calafiorr) i coś w rodzaju ortezy, z usztywnieniem po bokach (L).
Wziąć na próbę tę uciskową?

uzywalem dosyc dlugo po kontuzji, ogolnie fajna sprawa, ale trzeba dobrze
dobrac rozmiar

Czego się można spodziewać?

nie nosilbym jej dluzej niz 2-3 godziny, zwlaszcza grubej, latem i
przy intensywnym uzywaniu nog bo moze sie okazac ze bardziej
zaszkodzi niz pomoze