Witam !

Posiadam laptop Dell 5110 na którym fabrycznie jest zainstalowany Win7 64bit. Jako, że była okazja, żeby zakupić Win8 - zainstalowałem nowy system (upgrade). Wszystkie aplikacje działały, ale komputer ogólnie lekko zamulał (już na 7mce), więc użyłem opcji "odświeżanie systemu". Komputer działa szybciej, aczkolwiek w panelu sterowania, w opcjach zasilania zniknęła mi opcja "wyłącz ładowanie baterii" (bardzo przydatna opcja). Czy ktoś wie jaki sterownik czy oprogramowanie Della jest odpowiedzialne za tą opcję ? Na stronie Della się rejestrowałem, szukałem, ale nic nie znalazłem :/ Z góry dzięki za wszelką pomoc...

On 19.12.2012 22:33, Kuzan wrote:

Komputer działa szybciej, aczkolwiek w panelu sterowania, w opcjach
zasilania zniknęła mi opcja "wyłącz ładowanie baterii" (bardzo przydatna
opcja).

Z twoim problemem ci niestety nie pomogę, ale mam jedno pytanie - do czego ta opcja? Bo poza oszczędzaniem energii gdy się siedzi na UPSie to nie widzę sensu.

--
Pozdrawiam
Michoo

On 19/12/2012 22:39, Michoo wrote:

On 19.12.2012 22:33, Kuzan wrote:

Komputer działa szybciej, aczkolwiek w panelu sterowania, w opcjach
zasilania zniknęła mi opcja "wyłącz ładowanie baterii" (bardzo przydatna
opcja).

Z twoim problemem ci niestety nie pomogę, ale mam jedno pytanie - do
czego ta opcja? Bo poza oszczędzaniem energii gdy się siedzi na UPSie to
nie widzę sensu.

.... np. żeby nie katować baterii.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

W dniu 19.12.2012 23:39, Michoo pisze:

Z twoim problemem ci niestety nie pomogę, ale mam jedno pytanie - do czego ta opcja? Bo poza oszczędzaniem energii gdy się siedzi na UPSie to nie widzę sensu.

Bo ciągłe doładowywanie baterii to najprostszy sposób, by ją
zajechać w ciągu 12-24 miesięcy.

Ja np. wyjmuję baterię praktycznie zawsze, gdy pracuję na
zasilaniu sieciowym. Ładuję ją tylko wtedy gdy wiem, że bę-
dę jej potrzebował. Od czterech lat nie straciłem prawie nic
z pojemności, a więc oszczędziłem w ten sposób co najmniej
kilkaset złotych (a może i więcej, bo często zamienniki nie
działają poprawnie dłużej niż rok).

Gdybym miał taką opcję, nie musiałbym wyjmować fizycznie ba-
terii. A jeszcze lepszy byłby *fizyczny* wyłącznik na obudo-
wie, z osobnym panelem z sygnalizacją poziomu naładowania
baterii i trwającego ładowania.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../

On 2012-12-20 11:02, Radosław Sokół wrote:
[.....]

Ja np. wyjmuję baterię praktycznie zawsze, gdy pracuję na
zasilaniu sieciowym.

Ale w ten sposób tracisz też (niejako naturalną dla notebooków) funkcję
podtrzymania zasilania w przypadku awarii sieci ktĂłra IMO jest bardzo
przydatna. No chyba że w miejscu/miejscach pracy masz możliwość wpięcia
się w UPS-a.

Ale w ten sposób tracisz też (niejako naturalną dla notebooków) funkcję

podtrzymania zasilania w przypadku awarii sieci która IMO jest bardzo

przydatna. No chyba że w miejscu/miejscach pracy masz możliwość wpięcia

się w UPS-a.

Mylisz pojęcia, ta usługa wyłącza ładowanie, by "nie katować baterii", jednakże nie pozbawia Cię zasilania z baterii, tj. gdy wyłączysz wtyczkę z prądu, a opcja ładowania baterii jest wyłączona, to laptop zacznie korzystać normalnie z baterii (o ile jest naładowana).. To wygodne zwłaszcza w wypadku, gdy nie chcesz doładowywać baterii podczas normalnej pracy z komputerem, nie wyjmując baterii. Zawsze ładuję laptopa bez zbędnych obciążeń, gdy jest wyłączony. Podczas pracy z zasilaczem wyłączam ładowanie baterii (w pracy), w domu korzystam z baterii, doładowuję ją jak się wyczerpie, gdy wyłączam lapka.

Ale przy Win 8 straciłem tą opcję, nie działają też przyciski Dellowskie, a strona producenta jest toporna w użytkowaniu lub wywala lub też brakuje plików na stronie, porażka :( Napisałem do działu tech support, ale czekam i czekam i czeeeekam....

On 2012-12-20 12:04, Kuzan wrote:
[.....]

Mylisz pojęcia

Nie, nie mylę. Mój przedpiśca napisał wyraźnie że *wyjmuje* baterię.

[.....]

> Mylisz pojęcia

Nie, nie mylę. Mój przedpiśca napisał wyraźnie że *wyjmuje* baterię.

Wybacz, nie doczytałem.

W dniu 20.12.2012 11:16, JDX pisze:

Ale w ten sposób tracisz też (niejako naturalną dla notebooków) funkcję
podtrzymania zasilania w przypadku awarii sieci ktĂłra IMO jest bardzo
przydatna. No chyba że w miejscu/miejscach pracy masz możliwość wpięcia
się w UPS-a.

Przez ostatnich 10 lat mogę naliczyć *kilka* nieprzewidzia-
nych, niezapowiedzianych wyłączeń zasilania. Więc nie wiem,
skąd ta "przydatność".

Znacznie bardziej prawdopodobna jest utrata danych w wyniku
błędu w programie, w którym się pracuje (czy też awarii
systemu operacyjnego, np. typu niebieski ekran).

Wykorzystanie baterii w komputerze przenośnym jako "UPS" to
*mit*. I to kosztowny mit.

PS. W swoich komputerach stacjonarnych rĂłwnieĹź nie uĹźywam
     UPSĂłw. Po prostu zapisuję pracę bardzo regularnie, Ĺźeby
     niezaleĹźnie od przyczyny jakiejkolwiek awarii nie stra-
     cić danych.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../

On 2012-12-20 13:38, Radosław Sokół wrote:
[.....]

Przez ostatnich 10 lat mogę naliczyć *kilka* nieprzewidzia-
nych, niezapowiedzianych wyłączeń zasilania. Więc nie wiem,
skąd ta "przydatność".

Fakt, nieprzewidziane 2-3 godzinne przerwy w zasilaniu to i u mnie
zdarzają się raz na parę lat, ale krótkotrwałe zaniki zasilania to
występują dosyć często. Nie "zauważa" ich sprzęt audio, nie zauważa
telewizor czy też żarówki, ale komputery i router zauważają w wyniku
czego zaliczają restart.

Wykorzystanie baterii w komputerze przenośnym jako "UPS" to
*mit*. I to kosztowny mit.

Mitem to jest raczej to, że jest to kosztowne. :-D Fakt, baterie nie są
za darmo, ale czy są kosztowne (uwzględniając to, że wymienia się je raz
na 2-3 lata)? IMO nie są...

PS. W swoich komputerach stacjonarnych rĂłwnieĹź nie uĹźywam
    UPSĂłw. Po prostu zapisuję pracę bardzo regularnie, Ĺźeby
    niezaleĹźnie od przyczyny jakiejkolwiek awarii nie stra-
    cić danych.

A ja używam i bardzo sobie chwalę. Poza tym nie chodzi też tylko o
"czystą" utratę danych typu utrata części kodu źródłowego, ale też o
możliwość bezpiecznego dokończenia rozpoczętych operacji - mam tu na
myśli grę na GPW, foreksie i pokera online. Zwłaszcza w tych dwóch
ostatnich przypadkach brak zasilania awaryjnego może być całkiem
kosztowny. :-D

Widzę Panowie, że na dobre rozgorzała się dyskusja nt. baterii, a ja tymczasem chciałem poinformować, iż sterownik "Dell Inspiron N5110 Notebook QuickSet Utility A02" to program, który rozwiązał opisywany przeze mnie problem !

pozdrawiam

Dnia Thu, 20 Dec 2012 06:44:16 -0800 (PST), Kuzan napisał(a):

Widzę Panowie, że na dobre rozgorzała się dyskusja nt. baterii,
a ja tymczasem chciałem poinformować, iż sterownik "Dell Inspiron
N5110 Notebook QuickSet Utility A02" to program, który rozwiązał
opisywany przeze mnie problem !

Mam problem z wyłączeniem ładowania bateri w dellu vostro 2520 -
w win7 w aplikacji zarządzania zasilaniem zawartość całej zakładki
umożliwiającej włączenie tej opcji jest niedostępna - wyszarzona. W
instrukcji użytkownika jest opisana opcja wyłączenia ładowania z poziomu
biosu - ale w setupie w "advanced" tej jednej opcji brakuje.
Czy ktoś z vostro 2520 może potwierdzić?

On 20.12.2012 11:02, Radosław Sokół wrote:

W dniu 19.12.2012 23:39, Michoo pisze:

Z twoim problemem ci niestety nie pomogę, ale mam jedno pytanie - do
czego ta opcja? Bo poza oszczędzaniem energii gdy się siedzi na UPSie
to nie widzę sensu.

Bo ciągłe doładowywanie baterii to najprostszy sposób, by ją
zajechać w ciągu 12-24 miesięcy.

Chyba tylko baterie z wadliwymi kontrolerami (tak jak compaq z przed ~5 lat).

Ja np. wyjmuję baterię praktycznie zawsze, gdy pracuję na
zasilaniu sieciowym. Ładuję ją tylko wtedy gdy wiem, że bę-
dę jej potrzebował. Od czterech lat nie straciłem prawie nic
z pojemności,

Jesteś pewien? Bo afaik to właśnie cykle pełne naładowanie-pełne rozładowanie szkodzą li-ion najbardziej.

a więc oszczędziłem w ten sposób co najmniej
kilkaset złotych (a może i więcej, bo często zamienniki nie
działają poprawnie dłużej niż rok).

Ja przenoszę komputer często korzystając z suspend to ram, jak mogę to podpinam pod zasilacz, ponieważ używałem go na uczelni to przeszedł też naprawdę dużo cykli ładowania-rozładowania, i mój stary komputer wytrzymał 4 lata prawie bez degradacji baterii(może jakieś 20%).

Zakładając, że bym go nie wymienił tylko kupił nową, bardziej pojemną baterię za 380 złotych (i wytrzymał by jeszcze 4 lata co nie jest takie pewne, skoro musiałem mu lutować kartę graficzną) to 8 PLN/miesiąc jest niezłą ceną za komfort jaki daje bateria.

--
Pozdrawiam
Michoo

W dniu 20.12.2012 12:18, Michoo pisze:

Chyba tylko baterie z wadliwymi kontrolerami (tak jak compaq z przed ~5 lat).

Nie. Zbadane na kilku komputerach róşnych producentów, z ostat-
nich 4-8 lat.

Jesteś pewien? Bo afaik to właśnie cykle pełne naładowanie-pełne rozładowanie szkodzą li-ion najbardziej.

Nie robię *pełnych* cykli tak często. Zresztą:

a) tych pełnych cykli bateria jest w stanie wytrzymać co
    najmniej 300-400,

b) jeden pełny cykl szkodzi i tak mniej, niż choćby kilka
    dni pełnego naładowania, szczegĂłlnie w podwyĹźszonej
    temperaturze.

Ja przenoszę komputer często korzystając z suspend to ram, [...]

Hibernacja jest lepsza i bezpieczniejsza. S2R zużywa energię
w zastraszającym tempie w porównaniu z hibernacją. S2R uży-
wam tylko jeżeli nie korzystam z komputera przenośnego przez
5-10 minut (zresztą mam ustawionego go tak, że po paru minu-
tach w S2R sam przechodzi w hibernację).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@grush.one.pl> napisał w wiadomości news:kav123$e5s$1node1.news.atman.pl...

Hibernacja jest lepsza i bezpieczniejsza. S2R zużywa energię
w zastraszającym tempie w porównaniu z hibernacją. S2R uży-
wam tylko jeżeli nie korzystam z komputera przenośnego przez
5-10 minut (zresztą mam ustawionego go tak, że po paru minu-
tach w S2R sam przechodzi w hibernację).

Hibernacja zajmuje miejsce na dysku w przeciwieństwie do S2R i trochę dłużej się uruchamia laptop, ale fakt, nie zużywa wcale energii. :-)

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@grush.one.pl> napisał w wiadomości news:kaunob$4hq$1node1.news.atman.pl...

Bo ciągłe doładowywanie baterii to najprostszy sposób, by ją
zajechać w ciągu 12-24 miesięcy.

A to ciekawa teoria. Ja mam Dell Studio 1555 ponad 4 lata i zawsze "jadę na baterii". W pracy sobie podładuję a w domu "trzyma mi" trochę ponad 2 godziny, co mi wystarcza, bo dłużej siedzieć nie zamierzam, a ile prądu przez ten czas zaoszczędziłem! ;-)

On 20/12/2012 18:57, nom wrote:

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@grush.one.pl> napisał w
wiadomości news:kaunob$4hq$1node1.news.atman.pl...

Bo ciągłe doładowywanie baterii to najprostszy sposób, by ją
zajechać w ciągu 12-24 miesięcy.

A to ciekawa teoria. Ja mam Dell Studio 1555 ponad 4 lata i zawsze "jadę
na baterii". W pracy sobie podładuję a w domu "trzyma mi" trochę ponad 2
godziny, co mi wystarcza, bo dłużej siedzieć nie zamierzam, a ile prądu
przez ten czas zaoszczędziłem! ;-)

Zacznij jeszcze robić kupę w pracy - stary, ile ja oszczędzam
na papierze i wodzie! ...a zaraz, wodę mam darmową...

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

On 2012-12-19 22:33, Kuzan wrote:

Posiadam laptop Dell 5110 na którym fabrycznie jest zainstalowany Win7 64bit. Jako, że była okazja, żeby zakupić Win8 - zainstalowałem nowy system (upgrade). Wszystkie aplikacje działały, ale komputer ogólnie lekko zamulał (już na 7mce), więc użyłem opcji "odświeżanie systemu". Komputer działa szybciej, aczkolwiek w panelu sterowania, w opcjach zasilania zniknęła mi opcja "wyłącz ładowanie baterii" (bardzo przydatna opcja). Czy ktoś wie jaki sterownik czy oprogramowanie Della jest odpowiedzialne za tą opcję ? Na stronie Della się rejestrowałem, szukałem, ale nic nie znalazłem :/

Battery Status w Dell Power Managerze ma mozliwosc zaptaszkowania opcji
zeby nie ladowal aku.




--

memento lorem ipsum