Użytkownik wrote:
| ostro reklamuje się multibank,
| czy ich oferta jest tańsza od np. Link4 albo Warty?
| albo czy jest np. opłacalna dla aut drogich
| a nieopłacalna dla tanich albo ew. odwrotnie?
|
| czy w ogóle warto ubezpieczać auto nie bezpośrednio
| u ubezpieczyciela ale za pośrednictwem banku internetowego?

Nie wiem jak multi, ale mBank to kicha. Najtansza z tego co mieli byla benefia (nota bene za tyle samo ile kupiona normalnie w salonie fiata).

Gdy szukalem, nawet sie reklamowali ze oddaja roznice jak sie tansze znajdzie. Nie chcialo mi sie tego sprawdzac, gdy w takim Generali od reki znalazlem pakiet kilkaset zl taniej.

Oczywicie axa, link, ptu czy inne badziewia sprawdzalem na wstepie i byly drozsze, wiec taka moja rada - nie skreslaj porzadnych ubezpieczycieli i nie lec od razu to tych, ktorzy sie reklamuja jako najtansi.

Moze sie zdaryc ze u jakiegos sie zalapiesz na promocje o istnieniu ktorej nawet nie wiedziales z tytulu wieku kierowcy, wieku auta, czy innych rzeczy - i tu moja druga rada - nie warto u posrednikow / brokerow sprzedajacych wielu ubezpieczycieli, bo kalkuluja wedlug standardu i niewiele moga zrobic.

--
Wojtek
Pozdrowienia

Nie wiem jak multi, ale mBank to kicha. Najtansza z tego co mieli byla benefia (nota bene za tyle samo ile kupiona normalnie w salonie fiata).

Gdy szukalem, nawet sie reklamowali ze oddaja roznice jak sie tansze znajdzie. Nie chcialo mi sie tego sprawdzac, gdy w takim Generali od reki znalazlem pakiet kilkaset zl taniej.

Oczywicie axa, link, ptu czy inne badziewia sprawdzalem na wstepie i byly drozsze, wiec taka moja rada - nie skreslaj porzadnych ubezpieczycieli i nie lec od razu to tych, ktorzy sie reklamuja jako najtansi.

Faktem jest, że im wyższa składka tym większa możliwość manewru. W każdym roku sprawdzam warunki u kilku ubezpieczycieli i wybieram najkorzystniejszą ofertę. Ostatnie 2 lata to BRE Ubezpieczenia i jestem zadowolony z obsługi.

--
pozdrawiam
RobertS

Moze sie zdaryc ze u jakiegos sie zalapiesz na promocje o istnieniu ktorej nawet nie wiedziales z tytulu wieku kierowcy, wieku auta, czy innych

widze że kolega zorientowany to podpytam o jeszcze jeden szczegół

aktualnie kupuje niepotrzebnego mi fiata 126p w celu ratowania zniżek ubezp.
chcę ubezpieczyć jakikolwiek pojazd bo w połowie sierpnia 2009 mija dwa lata
chodzenia piechotą, a w grudniu chcę kupić b.fajne autko za ok. 110.000zł
obecnie kupowany wyrób samochodopodobny i obecnie kupowane ubezpieczenie ma tylko i wyłącznie służyć jednemu celowi: ocaleniu maksymalnych zniżek za możliwie najniższą (niepotrzebną do niczego) składkę. Fiat 126p będzie sobie grzecznie stać pod domem i rdzewieć bo nie jest mi w ogóle potrzebny.

Czy w tej sytuacji (dla osiągniecia ww. celu) mam kupić samo OC czy OC+AC
i ew. jaką wersję AC? Innymi słowami, czy w przypadku kupienia fiata 126p
i wykupienia samego OC, w grudniu 2009 nie okaże się przykra niespodzianka
że zachowałem np. tylko zniżki w OC a utraciłem w AC bo ostatnie AC wygasło
w sierpniu 2007 (więc w grudniu będzie już ponad 24 miesiące)

Nie umiem zidentyfikować pola ew. niebezpieczeństwa utraty zniżek ale może
np. okaże się, że jakaś supertania firma znana jest z niewystawiania
zaświadczeń o prawie do zniżek (i wtedy cel definiowany jako ratowanie
zniżek byłby nieosiągnięty? Czy w opinii kolegi, pod założeniem nie używania fiata 126p mogę wybrać po prostu najtańszą ofertę (bo likwidacja szkód mnie nie interesuje) czy mam na coś uważać?

--

kredytywkarpaczu@op.pl napisał(a):

> Moze sie zdaryc ze u jakiegos sie zalapiesz na promocje o istnieniu ktorej > nawet nie wiedziales z tytulu wieku kierowcy, wieku auta, czy innych widze że kolega zorientowany to podpytam o jeszcze jeden szczegół

aktualnie kupuje niepotrzebnego mi fiata 126p w celu ratowania zniżek ubezp.
chcę ubezpieczyć jakikolwiek pojazd bo w połowie sierpnia 2009 mija dwa lata
chodzenia piechotą, a w grudniu chcę kupić b.fajne autko za ok. 110.000zł
obecnie kupowany wyrób samochodopodobny i obecnie kupowane ubezpieczenie ma tylko i wyłącznie służyć jednemu celowi: ocaleniu maksymalnych zniżek za możliwie najniższą (niepotrzebną do niczego) składkę. Fiat 126p będzie sobie grzecznie stać pod domem i rdzewieć bo nie jest mi w ogóle potrzebny.

Czy w tej sytuacji (dla osiągniecia ww. celu) mam kupić samo OC czy OC+AC
i ew. jaką wersję AC? Innymi słowami, czy w przypadku kupienia fiata 126p
i wykupienia samego OC, w grudniu 2009 nie okaże się przykra niespodzianka
że zachowałem np. tylko zniżki w OC a utraciłem w AC bo ostatnie AC wygasło
w sierpniu 2007 (więc w grudniu będzie już ponad 24 miesiące)

Nie umiem zidentyfikować pola ew. niebezpieczeństwa utraty zniżek ale może
np. okaże się, że jakaś supertania firma znana jest z niewystawiania
zaświadczeń o prawie do zniżek (i wtedy cel definiowany jako ratowanie
zniżek byłby nieosiągnięty? Czy w opinii kolegi, pod założeniem nie używania fiata 126p mogę wybrać po prostu najtańszą ofertę (bo likwidacja szkód mnie nie interesuje) czy mam na coś uważać?

Nie jestem pewny ale prawo do znizek maja tylko Ci kierowcy, którzy
ubezpieczaja swoje auta w sposob ciagly, tzn bez przerwy....Jesli nawet
ubezpieczysz sobie malucha to nie jestem pewny czy bedziesz mial w grudniu
pelne znizki (nie wiem jakie miales wczesniej). Co do AC, to po pierwsze -
malucha raczej ciezko Ci bedzie ubezpieczyc, bo nie ubezpieczaja aut starszych
niz 10 lat, po drugie raczej wymagane są zabezpieczenia, czy to mechaniczne
czy elektroniczne, a jak wiadomo malucha palcem wskazujacym otworzy
przedszkolak :D Ale jest tez dobra strona medalu: ostatnio ubezpieczalem swoją
fabie w Link4, i konsultant przeniosl mi znizki z OC na AC, ale nie wiem czy
to byla taka promocja, czy zawsze tak postepuja. Lepiej bedzie jak zadzwonisz
do nich pod 0 801 001 444 czy jakos tak, sprawdza na ich stronie www, albo
wogole do innego TU, tam Ci wszystko powiedza.

--

W dniu 26.07.09 21:16, 2granat@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:

fabie w Link4, i konsultant przeniosl mi znizki z OC na AC, ale nie wiem czy
to byla taka promocja, czy zawsze tak postepuja. Lepiej bedzie jak zadzwonisz
do nich pod 0 801 001 444 czy jakos tak, sprawdza na ich stronie www, albo
wogole do innego TU, tam Ci wszystko powiedza.

Podobne przeniesienie zniżek OC na AC jest w Benefii. Ale, oczywiście nie przez mBank, bo ten wylicza standardową ofertę.

--
Pete

Użytkownik wrote:
|| Moze sie zdaryc ze u jakiegos sie zalapiesz na promocje o istnieniu
|| ktorej nawet nie wiedziales z tytulu wieku kierowcy, wieku auta, czy
|| innych
|
| widze że kolega zorientowany to podpytam o jeszcze jeden szczegół
|
| aktualnie kupuje niepotrzebnego mi fiata 126p w celu ratowania zniżek
| ubezp. chcę ubezpieczyć jakikolwiek pojazd bo w połowie sierpnia 2009
| mija dwa lata chodzenia piechotą, a w grudniu chcę kupić b.fajne
| autko za ok. 110.000zł obecnie kupowany wyrób samochodopodobny i
| obecnie kupowane ubezpieczenie
| ma tylko i wyłącznie służyć jednemu celowi: ocaleniu maksymalnych
| zniżek
| za możliwie najniższą (niepotrzebną do niczego) składkę. Fiat 126p
| będzie sobie grzecznie stać pod domem i rdzewieć bo nie jest mi w
| ogóle potrzebny.
|
| Czy w tej sytuacji (dla osiągniecia ww. celu) mam kupić samo OC czy
| OC+AC
| i ew. jaką wersję AC? Innymi słowami, czy w przypadku kupienia fiata
| 126p
| i wykupienia samego OC, w grudniu 2009 nie okaże się przykra
| niespodzianka że zachowałem np. tylko zniżki w OC a utraciłem w AC bo
| ostatnie AC wygasło w sierpniu 2007 (więc w grudniu będzie już ponad
| 24 miesiące)
|
| Nie umiem zidentyfikować pola ew. niebezpieczeństwa utraty zniżek ale
| może np. okaże się, że jakaś supertania firma znana jest z
| niewystawiania zaświadczeń o prawie do zniżek (i wtedy cel
| definiowany jako ratowanie zniżek byłby nieosiągnięty? Czy w opinii
| kolegi, pod założeniem nie używania fiata 126p mogę wybrać po prostu
| najtańszą ofertę (bo likwidacja szkód mnie nie interesuje) czy mam na
| coś uważać?

Koledzy juz w zasadzie wszystko napisali.

AC i OC liczy sie osobno... komus przepisali znizki z OC na AC - super.

No i wlasnie mozesz miec problem z kupieniem AC na stare auto (pow 10 lat), ale probuj, mysle ze gdzies sie uda.

Z niewstawianiem zaswiadczen o stazu sie nie spotkalem.

Nie jestem pewien czy straty znizek z powodu braku ciaglosci sa takie same jak z powodu szkody - jesli tak, tracisz 20% na dwa lata. Oczywiscie standardowo, nie jets powiedziane ze jakis ubezpieczyciel nie potraktuje Cie ulgowo.

--
Wojtek
Pozdrowienia

"Kenny" news:4a6dc633$1news.home.net.pl

No i wlasnie mozesz miec problem z kupieniem AC na stare auto (pow 10

lat),

ale probuj, mysle ze gdzies sie uda.

A czemu ma się nie udać kupić AC na bryczkę, która ma więcej niż 10 lat -
prawda jest taka, że wiek samochodu to nie wszystko.

Valdi.Pavlack <Valdi.Pavlack@PSL.NOspam.pl> napisał(a):

"Kenny" news:4a6dc633$1news.home.net.pl

> No i wlasnie mozesz miec problem z kupieniem AC na stare auto (pow 10
lat),
> ale probuj, mysle ze gdzies sie uda.

A czemu ma się nie udać kupić AC na bryczkę, która ma więcej niż 10 lat -
prawda jest taka, że wiek samochodu to nie wszystko.

zgadza się wiek auta to nie wszystko, ale z reguly tak jest ze na auta starsze
niz 10 lat ciezko jest wykupic AC, tak to juz jest....

A co do utraty znizek, to w roznych TU jest roznie, w L4 traci się 10% na rok :D --

<2granat@WYTNIJ.gazeta.pl> news:h4knom$9af$1inews.gazeta.pl

zgadza się wiek auta to nie wszystko, ale z reguly tak jest ze na auta

starsze

niz 10 lat ciezko jest wykupic AC, tak to juz jest....

Możesz rozwinąć swoją myśl?
Osobiście znam wiele osób, które mają samochody, które mają więcej niż 10
lat (ot choć by moi sąsiedzi ze swoim seicento z 98 roku), którzy rok w rok
wykupują pakiet OC+AC i jakoś nigdy nie słyszałem, że by mieli problemy z
wykupieniem tego ostatniego.

Valdi.Pavlack pisze:

<2granat@WYTNIJ.gazeta.pl> news:h4knom$9af$1inews.gazeta.pl

zgadza się wiek auta to nie wszystko, ale z reguly tak jest ze na auta

starsze

niz 10 lat ciezko jest wykupic AC, tak to juz jest....

Możesz rozwinąć swoją myśl?
Osobiście znam wiele osób, które mają samochody, które mają więcej niż 10
lat (ot choć by moi sąsiedzi ze swoim seicento z 98 roku), którzy rok w rok
wykupują pakiet OC+AC i jakoś nigdy nie słyszałem, że by mieli problemy z
wykupieniem tego ostatniego.

bo zaczeli jak auto miało < 10 lat i wtedy kontynuować z reguły można

W dniu 27.07.09 18:17, Valdi.Pavlack pisze:

"Kenny" news:4a6dc633$1news.home.net.pl

No i wlasnie mozesz miec problem z kupieniem AC na stare auto (pow 10

lat),

ale probuj, mysle ze gdzies sie uda.

A czemu ma się nie udać kupić AC na bryczkę, która ma więcej niż 10 lat -

Bo trzeba znaleźć kogoś, kto sprzeda...

prawda jest taka, że wiek samochodu to nie wszystko.

W przypadku AC komunikacyjnego - wystarczy :)

--
Pete

"Pete" news:h4kpjb$q2d$2news.dialog.net.pl

Bo trzeba znaleźć kogoś, kto sprzeda...
W przypadku AC komunikacyjnego - wystarczy :)

No to ja już nic z tego nie rozumiem. W jednym ze swoich poprzednich postów
wspomniałem o sąsiadach i ich seicento z 98 roku, na które wykupują pakiecik
OC+AC. Ubezpieczenie z tego co się orientuje mają w HDI czy jak się to tam
nazywa :)
W związku z tym czy to całe HDI (zwał jak zwał) jest wyjątkiem na rynku czy
też patrzą przy wykupie AC na to kto danym autem jeździ, jak jeździ (jazda
bezszkodowa), jaka marka itp.

On Mon, 27 Jul 2009 20:33:21 +0200, Valdi.Pavlack wrote:

W związku z tym czy to całe HDI (zwał jak zwał) jest wyjątkiem na rynku czy
też patrzą przy wykupie AC na to kto danym autem jeździ, jak jeździ (jazda
bezszkodowa), jaka marka itp.

OIDP to w większości towarzystw nie wykupisz AC na samochód mający ponad 10
lat, chyba że to jest to kontynuacja ubezpieczenia u danego
ubezpieczyciela.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336  o2:mmokrzycki

"Marcin Mokrzycki" news:101c9n2h9zmt0$.8gzs1nl4qrgk.dlg40tude.net

OIDP to w większości towarzystw nie wykupisz AC na samochód mający ponad

10

lat, chyba że to jest to kontynuacja ubezpieczenia u danego
ubezpieczyciela.

O i to zmienia postać rzeczy - kontynuacja.
Rozumiem w związku z twoją wypowiedzią, że jeżeli z powodu jakiegoś tam
kaprysu nabył bym sobie 10 letni samochód (np. zdezelowanego Lanosa albo
Nubirę) to raczej mam nikłą szansę na zakup AC - czy dobrze rozumiem?

On Mon, 27 Jul 2009 21:24:05 +0200, Valdi.Pavlack wrote:

O i to zmienia postać rzeczy - kontynuacja.

Z tym nie ma problemu.

Rozumiem w związku z twoją wypowiedzią, że jeżeli z powodu jakiegoś tam
kaprysu nabył bym sobie 10 letni samochód (np. zdezelowanego Lanosa albo
Nubirę) to raczej mam nikłą szansę na zakup AC - czy dobrze rozumiem?

Dokładnie. O ile OC muszą Ci sprzedać, to AC jest nieobowiązkowe i panuje
tutaj pełna dowolność.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336  o2:mmokrzycki