Data: 2009-04-26 17:49:39 | |
Autor: Tomasz Konik | |
opona na mokre - znowu... | |
Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> napisał(a):
Potrzebuję opony, która trzyma dobrze na mokrym asfalcie. I nie twardnieje na skałę kiedy jest nieco zimniej (poniżej 10 C). Może się zużywać raz w roku, ale mam się na nich nie wywalać za każdym razem jak składam się w zakręt (co niestety jest nagminne przy Michałkach XC Dry, a muszę je na coś w końcu zmienić). Generalnie z pogodzeniem takich wymagań jest kłopot. Przyczepność opony na twardym zależy od twardości mieszanki gumowej, na miękkim - od kształtu bieżnika. Jedyną firmą (albo prawie jedyną;-)), która podaje standardowo twardość mieszanki jest Maxxis (40a - bardzo miękka, 70a - bardzo twarda). Dodatkowo liczy się zmiana twardości w funkcji temperatury - dla gumy naturalnej jest bardzo duża, dla takiej z dodatkiem SiO2 (tzw. krzemionki) - najmniejsza. Opony zimowe (także rowerowe) robi się z miękkich, błotne (z wysokimi klockami) - twarde, żeby się nie uginały przy napędzie i na zakrętach. Miękkie są także opony do flatu, dirtu, a szczególnie streetu. Niektóre maja całkiem uniwersalny bieżnik (powinien trzymać w lekkim terenie), ale są, niestety, ciężkie. Pozdrawiam;-) Konik -- |
|