Data: 2010-12-28 15:46:47 | |
Autor: e^x/dx | |
opony | |
Miałem to samo i kupiłem GY 4Seasons.
Trochę drogo wyszło, ale raczej już nigdy nie kupię opon sezonowych. Rewelacja. Pozdrawiam, e^x/dx -- |
|
Data: 2010-12-28 17:01:48 | |
Autor: J.F. | |
opony | |
On Tue, 28 Dec 2010 15:46:47 +0000 (UTC), e^x/dx wrote:
Miałem to samo i kupiłem GY 4Seasons. Maja jedna wade - "troche drogo" pewnie oznacza ze na wymiany by starczylo :-) I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes przygotowany. J. |
|
Data: 2010-12-28 16:11:47 | |
Autor: e^x/dx | |
opony | |
I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes Śnieg to pikuś, jak się na lodzie zachowują to dopiero jest ciekawe. Jak oni to potrafili zrobić to znaczy, że się jednak da a brednie o konieczności sezonowej wymiany opon to typowa marketingowa "ściema". Aha, zrobili jeszcze lepsze GY Eagle F1 czy jakoś tak, ale dostępne raczej w USA. Pozdrawiam, e^x/dx -- |
|
Data: 2010-12-30 01:25:51 | |
Autor: J.F. | |
opony | |
On Tue, 28 Dec 2010 16:11:47 +0000 (UTC), e^x/dx wrote:
I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes Nie jest sciema, jesli masz prawdziwie letnie. Znow mi sie przekonanie utrwalilo - debice navigator, teraz juz polowicznie zuzyte - na sniegu sobie radza niezle, ale na lodzie, czy na jakims innym gatunki sniegu - slabo. A dzis wlasnie taki byl we wrocku .. no i ruszalem jak ostatnia lama, a inni lepiej .. J. |
|