Witam,

sprawa wygląda następująco:

Kupiłem opony continental race king 2.2, założyłem, jeździłem, zrobiłem może jakieś 100km po czym zmieniłem koła (dt swiss 533d). Po pierwszej jeździe jak wyjechałem z lasu na asfalt czuję bęc, bęc, bęc - myślę jednak chyba nie za bardzo ten zaplot skoro już koło do centrowania. Przyjrzałem się dokładnie - obręcz idealna, opona krzywa! Bicie na boki i garb wysokości 1 cm w okolicy wentyla.

Co zrobiłem:
- napsikałem smaru silikonowego na ranty
- pompowałem na maxa (4.5 bara pękła dętka), żeby dętka powypychała nierówności
- wymieniłem dętkę i opaskę.
- jeździłem na półflaku, ugniatałem, odbijałem itp.

Poprawa może jakaś tam jest, ale bicia są nadal wyraźne.

Czy mogę jeszcze cokolwiek zrobić poza wymianą opony?

pozdr

W dniu sobota, 24 maja 2014 08:54:35 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:
 

 Bicie na boki i garb wysokości 1 cm w okolicy wentyla.
 Czy mogę jeszcze cokolwiek zrobić poza wymianą opony?

Reklamować ją,to są objawy pękajacej osnowy,jeśli dobrze
rozumiem przekaz.Sadzę,że opona była poprawnie zalożona,czyli
na około jej obwodu po obu stronach powinien być widoczny taki
cienki gumowy margines,równo oddalony od krawędzi obręczy.
Ten garb przy dalszej jeździe może wystrzelić!
Przydała by się fota.

W dniu 14-05-24 14:06, Ignac pisze:

W dniu sobota, 24 maja 2014 08:54:35 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:

  Bicie na boki i garb wysokości 1 cm w okolicy wentyla.
  Czy mogę jeszcze cokolwiek zrobić poza wymianą opony?

Reklamować ją,to są objawy pękajacej osnowy,jeśli dobrze
rozumiem przekaz.Sadzę,że opona była poprawnie zalożona,czyli
na około jej obwodu po obu stronach powinien być widoczny taki
cienki gumowy margines,równo oddalony od krawędzi obręczy.
Ten garb przy dalszej jeździe może wystrzelić!
Przydała by się fota.

W moim wypadku to opona nówka. Równego marginesu do obręczy nie da się ułożyć, gdyby taki margines byłby równy to nie byłoby problemu i nie pisałbym o problemie.

To może założyć na zapasowe koło napompować do maksymalnego
ciśnienia i zostawić na tydzień,miesiąć żeby opona się naciągnęła i
powtórzyć operację z talkiem/mydłem.
Też z nowymi widzę taki problem,ale nie aż w takim stopniu.

W dniu 2014-05-24 14:06, Ignac pisze:

W dniu sobota, 24 maja 2014 08:54:35 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:

  Bicie na boki i garb wysokości 1 cm w okolicy wentyla.
  Czy mogę jeszcze cokolwiek zrobić poza wymianą opony?

Reklamować ją,to są objawy pękajacej osnowy,jeśli dobrze
rozumiem przekaz.Sadzę,że opona była poprawnie zalożona,czyli
na około jej obwodu po obu stronach powinien być widoczny taki
cienki gumowy margines,równo oddalony od krawędzi obręczy.
Ten garb przy dalszej jeździe może wystrzelić!
Przydała by się fota.

Może nie garb, na foto tego tak nie widać, jak kręcę kołem, to widać wyraźnie, że w pewnym momencie opona bardzo zbliża się do ramy. Żebym jeszcze miał gdzieś rachunek, to bym zareklamował, bo tania nie była...

Coś ewidentnie z tą oponą jest nie tak, bo jak ją dzisiaj ściągałem, to zeszła bardzo luźno, o wiele za luźno. Poza tym jak się przyjrzałem w środku, to guma na bokach jest tak cienka, że prześwitują te druciki. Taka tandeta, za tyle kasy? A tak ją chwalili na forach, dlatego też zakupiłem.

Jeszcze dzisiaj na to wszystko złapałem kapcia, więc musiałem jechać do decathlona i kupiłem pierwszą z brzegu jaka była michelin country trail i kręci się równiutko...

Były jeszcze hutchinson python, ale w dwupaku i na dodatek rano rozmawiałem z kumplem, który właśnie ostatnio je założył i dzisiaj na mokrym asfalcie tak się przejechał, że ma pęknięte jedynki :) Z ciekawości poczytałem i rzeczywiście ludzie narzekają. Fakt, że producent zaleca na suche warunki, no ale takie coś? Ku przestrodze, że jednak producent wie co pisze :)

pozdr.

W dniu sobota, 24 maja 2014 08:54:35 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:

(...)

Zdarza się, opona do reklamacji. Mało tego, Race Kingi czy X-Kingi z czarną papryką (Black Chili), potrafią mieć podobnie. A to opony po 120-150zł od sztuki ;)

Poza tym - jak dętka poszła przy 4.5atm to masz kiepskie dętki... ;) Zawsze do tylu pompuję przy odchudzonych dętkach, potem zjazd do okolic 2.5atm.

W dniu 14-05-24 08:54, twistedme pisze:

Witam,

sprawa wygląda następująco:

Kupiłem opony continental race king 2.2, założyłem, jeździłem, zrobiłem
może jakieś 100km po czym zmieniłem koła (dt swiss 533d). Po pierwszej
jeździe jak wyjechałem z lasu na asfalt czuję bęc, bęc, bęc - myślę
jednak chyba nie za bardzo ten zaplot skoro już koło do centrowania.
Przyjrzałem się dokładnie - obręcz idealna, opona krzywa! Bicie na boki
i garb wysokości 1 cm w okolicy wentyla.

Co zrobiłem:
- napsikałem smaru silikonowego na ranty
- pompowałem na maxa (4.5 bara pękła dętka), żeby dętka powypychała
nierówności
- wymieniłem dętkę i opaskę.
- jeździłem na półflaku, ugniatałem, odbijałem itp.

Poprawa może jakaś tam jest, ale bicia są nadal wyraźne.

Czy mogę jeszcze cokolwiek zrobić poza wymianą opony?

pozdr

Poczekam, może ktoś coś napisze na ten temat, bo mam oponę, która tak samo się zachowuje ja Ty to opisałeś. talk, smar, mydło itd i nic nie pomogło, w końcu wymieniłem opony na innego typu i jest ok.