Obecnie poruszam się na Schwalbe Big Apple 2,15, nabite do 3 atmosfer.
Ale z racji tego, ze robię ostatnio większe dystanse po płaskim, mam
ochotę na kupienie sobie jakichś slicków.

Zastanawiam się nad:

Schwalbe Kojak
Maxxis Detonator
WTB Slick - chyba niedostępne, nic o niej nie wiem.

lub coś innego. Od razu zaznaczam nie chcę Kendy. Chciałbym w miarę
lekkie opony, dość trwałe z jak najmniejszymi oporami toczenia ale
zarazem w miarę małą podatnością na przebicia.

Jaka szerokość byłaby odpowiednia, 1.25?

DeK

W dniu sobota, 27 sierpnia 2016 14:12:56 UTC+2 użytkownik DeK napisał:

Maxxis Detonator

Ale nie mają wkładki antyprzebiciowej?

Jaka szerokość byłaby odpowiednia, 1.25?

Potem jest dopiero 1". Niestety, ale ubóstwo wąskich opon do 26" jest niesłychane,
są tylko do czołgów.
http://allegro.pl/maxxis-detonator-26x1-25-70a-drut-i6023154433.html

W dniu 2016-08-27 o 18:36, Ignac pisze:

Niestety, ale ubóstwo wąskich opon do 26" jest niesłychane,
są tylko do czołgów.

Tak powinno być, uszosowiony góral nie jest dla każdego ;)


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2016-08-27 o 14:12, DeK pisze:

Obecnie poruszam się na Schwalbe Big Apple 2,15, nabite do 3 atmosfer.
Ale z racji tego, ze robię ostatnio większe dystanse po płaskim, mam
ochotę na kupienie sobie jakichś slicków.

/.../

Jaka szerokość byłaby odpowiednia, 1.25?

To trochę zależy od tego jak szerokie masz obręcze. OIDP na sheldonbrown.com jest zestawienie jak szeroką oponę można założyć na felgę określonej szerokości. Ja na felgę 22 mm zakładam opony 24 mm szerokie, ale one są trochę delikatne szczególnie jak się nie trzyma kurczowo asfaltu. Kenda kontender OIDP. Tanie, ale mało trwałe i na mokrym nieprzewidywalne. Na tył założyłem Ritchey Tom Slick 1", w rzeczywistości 28 mm szerokości i ta dzielnie znosi nawet szutry.
No i jeszcze jedna sprawa - jeśli masz hamulce tarczowe, musisz nauczyć się jeździć poślizgami :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

To trochę zależy od tego jak szerokie masz obręcze. OIDP na
sheldonbrown.com jest zestawienie jak szeroką oponę można założyć na
felgę określonej szerokości. Ja na felgę 22 mm zakładam opony 24 mm
szerokie, ale one są trochę delikatne szczególnie jak się nie trzyma
kurczowo asfaltu. Kenda kontender OIDP. Tanie, ale mało trwałe i na
mokrym nieprzewidywalne. Na tył założyłem Ritchey Tom Slick 1", w
rzeczywistości 28 mm szerokości i ta dzielnie znosi nawet szutry.
No i jeszcze jedna sprawa - jeśli masz hamulce tarczowe, musisz nauczyć
się jeździć poślizgami :)

Obręcze to mavic xm 317 pod v-brake.

Dlatego też nie chcę opon Kendy bo są to słabe jakościowo opony, po
prostu nie lubię Kendy. Niska cena, niska jakość.
Według opisu w jednym ze sklepów rekomendowane szerokości opon do mojej
obręczy to: 25 mm do 52 mm (1" do 2.05").

Sądzisz, że ta opona Ritchey Tom Slick 1" byłaby lepszym wyborem niż
Schwalbe Kojak?
Z tego co widzę Kojak ma minimalną szerokość na poziomie 1,35

DeK

W dniu 2016-08-27 o 16:30, DeK pisze:

PeJot pisze:

To trochę zależy od tego jak szerokie masz obręcze.

/.../

Obręcze to mavic xm 317 pod v-brake.

/.../

Według opisu w jednym ze sklepów rekomendowane szerokości opon do mojej
obręczy to: 25 mm do 52 mm (1" do 2.05").

Sądzisz, że ta opona Ritchey Tom Slick 1" byłaby lepszym wyborem niż
Schwalbe Kojak?
Z tego co widzę Kojak ma minimalną szerokość na poziomie 1,35

Nie mam pojęcia, co byłoby lepszym wyborem. Wydawało mi się że tak stary model jak Ritchey Tom Slick, który pojawił się w katalogach w XX wieku dawno wymarł, a tu proszę:

http://www.rb-rowerek.pl/ritchey-opona-zwijana-tom-slick-pro-26x1-0.html

Piszą że to do felg maks. 24 mm.

BTW: Kendy Kontender koszmarnie się montują. Właściwie to nie ma szans na to by w *warunkach polowych* dobrze założyć oponę.

Co do szerokości - szum toczącej się po gładkim asfalcie opony o szerokości 24 mm, napompowanej do 8 barów, nie da się porównać z niczym.
1.35 cala co najwyżej do jeżdżenia po bułki ;)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Mamy dwa Gianty na fabrycznych Kendach i są to opony rewelacyjne.


-- -- -

Dlatego też nie chcę opon Kendy bo są to słabe jakościowo opony, po prostu nie lubię Kendy.

Dnia Sun, 28 Aug 2016 13:28:42 +0200,  ąćęłńóśźż napisał(a):

Mamy dwa Gianty na fabrycznych Kendach i są to opony rewelacyjne.

Ja miałem Kendę fabrycznie w Giancie i była to opona bardzo gówniana. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Sun, 28 Aug 2016 20:40:41 +0200, MadMan napisał(a):

Dnia Sun, 28 Aug 2016 13:28:42 +0200,  ąćęłńóśźż napisał(a):

Mamy dwa Gianty na fabrycznych Kendach i są to opony rewelacyjne.

Ja miałem Kendę fabrycznie w Giancie i była to opona bardzo gówniana.

Ja się kiedyś naciąłem na kendzie. Miała wadę fabryczną - była krzywa i
się przetarła.
--
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:seqjja8o80xr.1wyanriswgtwr.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 28 Aug 2016 20:40:41 +0200, MadMan napisał(a):

Dnia Sun, 28 Aug 2016 13:28:42 +0200,  ąćęłńóśźż napisał(a):

Mamy dwa Gianty na fabrycznych Kendach i są to opony rewelacyjne.

Ja miałem Kendę fabrycznie w Giancie i była to opona bardzo gówniana.

Ja się kiedyś naciąłem na kendzie. Miała wadę fabryczną - była krzywa i
się przetarła.

Ja miałem trzy razy kendy - dwie jakieś wyjątkowo liche i szybko je wymieniłem, bo ani nie trzymały a i krzywe jakieś i beznadziejne z wyglądu.Wąskie, kupiłem razem z (fajnymi) kołami do szosówki. Teraz w w 29-nerze mam  z tyłu khana i jest to bardzo fajna guma. Głównie na asfalt, ale i jakieś boczne dróżki objeżdżam. Środek prawie łysy, brzegi z małą kostką.

--
Yogi(n)

Tak obok tematu :-)

Też potrzebuję slick ale tylko na środku tak żeby w trenażerze było ciszej niż Schwalbe Land Cruiser
http://www.okazje.info.pl/sh/sport-i-hobby/schwalbe-land-cruiser-mtb-kevlarguard-26x1-75.html
Opona głównie do miejskiej dżungli i przynajmniej o szerokości 2.0 :-)
Istnieje coś takiego?

z

Tak Land Cruiser ze zjechanym bieżnikiem :-) a tak poważnie ta opona to klocek od biedy ujdzie nawet okazjonalnie poza miasto natomiast do smigania po asfalcie imho odpada ... jak kojak zbyt ekstremalny to chyba trzeba szukać poza Schwalbe ... kenda khan albo rubena cityhopper ale nie zakładał bym się ze będą trwalsze niż kojak