Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   organizatorzy wypraw - Elbrus 2010

organizatorzy wypraw - Elbrus 2010

Data: 2010-01-07 09:23:15
Autor: Mont
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Witajcie !
Jakie są Wasze doświadczenia z funkcjonującymi na rynku agencjami czy
stowarzyszeniami zajmującymi się organizacją wypraw wysokogórskich.
Chciałbym w tym roku spróbować wejść na Elbrus ale organizację wyprawy
wolałbym powierzyć komuś doświadczonemu.
Na co ewentualnie zwrócić uwagę przy wyborze firmy.
Nie muszą mnie na szczyt wciągać ale nie chcę być pozostawiony samemu
sobie :)
POzdr
Mont

Data: 2010-01-07 16:11:10
Autor: Luko
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
On 7 Sty, 18:23, Mont <wchro...@serpens.com.pl> wrote:
Witajcie !
Jakie są Wasze doświadczenia z funkcjonującymi na rynku agencjami czy
stowarzyszeniami zajmującymi się organizacją wypraw wysokogórskich.
Chciałbym w tym roku spróbować wejść na Elbrus ale organizację wyprawy
wolałbym powierzyć komuś doświadczonemu.
Na co ewentualnie zwrócić uwagę przy wyborze firmy.
Nie muszą mnie na szczyt wciągać ale nie chcę być pozostawiony samemu
sobie :)
POzdr
Mont

Cześć, jeżeli chodzi Ci o to, żeby ktoś pomógł Ci zejść na dól w razie
załamania pogody, albo kogoś kto wie jak biwakować w takich miejscach
to spoko - szukaj agencji - ale jeżeli masz chociaż trochę
doświadczenia np. tatrzańskiego, nie idziesz w góry pierwszy raz a
problematyczne wydaje cie się zorganizowanie samej wyprawy - to serio
daruj sobie agencje - napisze ci krok po kroku jak się tam dostać,
gdzie dobrze biwakować i co ile czasu zajmuje etc. a za zaoszczędzona
kasę kup sobie coś fajnego :)

pozdrawiam

Data: 2010-01-08 08:54:42
Autor: Bartosz Mierzwiak
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
On Thu, 7 Jan 2010 16:11:10 -0800 (PST), Luko <l.biegun@gmail.com> wrote(a):

daruj sobie agencje - napisze ci krok po kroku jak się tam dostać,
gdzie dobrze biwakować i co ile czasu zajmuje etc. a za zaoszczędzona
kasę kup sobie coś fajnego :)

Może napisz na grupę, wielu się przyda. :)


B.

Data: 2010-01-08 22:50:26
Autor: Jawi
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
W dniu 2010-01-08 01:11, Luko pisze:

Cześć, jeżeli chodzi Ci o to, żeby ktoś pomógł Ci zejść na dól w razie
załamania pogody, albo kogoś kto wie jak biwakować w takich miejscach
to spoko - szukaj agencji - ale jeżeli masz chociaż trochę
doświadczenia np. tatrzańskiego, nie idziesz w góry pierwszy raz a
problematyczne wydaje cie się zorganizowanie samej wyprawy - to serio
daruj sobie agencje - napisze ci krok po kroku jak się tam dostać,
gdzie dobrze biwakować i co ile czasu zajmuje etc. a za zaoszczędzona
kasę kup sobie coś fajnego :)

pozdrawiam

Witam,
No właśnie może tu się wypowiesz, mnie też ostatnio temat interesuje, a im więcej info tym lepiej.
pozdrówka

Data: 2010-01-11 07:01:31
Autor: Mont
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Cześć, jeżeli chodzi Ci o to, żeby ktoś pomógł Ci zejść na dól w razie....

mam niemiłe doświadczenia z Blanka gdzie poświęciłem troche dobytku by
tyłek ratować :)
Tu dochodzą tubylcze rejony i ryzyko nieprzewidzanych wydatków,
zebranie grupy etc..
chyba nie mam do tego czasu i głowy, wolę skupić się na zebraniu kasy
i szlifowaniu kondycji....

Zwróciłem się z zapytaniem do PKA ale już mnie pouczyli o konieczności
szkolenia pod ich okiem co kosztuje 800,00zł :)

Data: 2010-01-11 15:27:26
Autor: ptz
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Mont <wchromik@serpens.com.pl> napisał(a):
> Cze=B6=E6, je=BFeli chodzi Ci o to, =BFeby kto=B6 pom=F3g=B3 Ci zej=B6=E6=
 na d=F3l w razie....

mam niemi=B3e do=B6wiadczenia z Blanka gdzie po=B6wi=EAci=B3em troche dobyt=
ku by
ty=B3ek ratowa=E6 :)
Tu dochodz=B1 tubylcze rejony i ryzyko nieprzewidzanych wydatk=F3w,
zebranie grupy etc..
chyba nie mam do tego czasu i g=B3owy, wol=EA skupi=E6 si=EA na zebraniu ka=
sy
i szlifowaniu kondycji....

Zwr=F3ci=B3em si=EA z zapytaniem do PKA ale ju=BF mnie pouczyli o konieczno=
=B6ci
szkolenia pod ich okiem co kosztuje 800,00z=B3 :)

Z opcji, które trochę kosztują, ale są moim zdaniem rozsądne, to polecam
"Patagonię" Ryśka Pawłowskiego, http://www.patagonia.com.pl

Byłem z nim na dwóch wyjazdach (Karakorum, Aconcagua), a z bliskiej "drugiej
ręki" znam relację z Elbrusa 2009. P.

--


Data: 2010-01-12 00:26:12
Autor: Mont
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Byłem z nim na dwóch wyjazdach (Karakorum, Aconcagua), a z bliskiej "drugiej
ręki" znam relację z Elbrusa 2009.


Brałem ich pod uwagę, jeśli uda mi się przesunąć urlop na wrzesień
może się zdecyduję, dzięki.
Wyprawa partnerska wchodzi w rachubę ale tylko w towarzytswie osoby,
która tam juz była i ma rozeznanie.

Data: 2010-01-12 08:58:29
Autor: ptz
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Mont <wchromik@serpens.com.pl> napisał(a):
Wyprawa partnerska wchodzi w rachub=EA ale tylko w towarzytswie osoby,
kt=F3ra tam juz by=B3a i ma rozeznanie.

Na "wyprawach partnerskich" nie bylem, więc nie mogę się wypowiadać z
doświadczenia, ale ja bym je traktował w ten sposób, że, co prawda ktoś Ci
pomoże dostać się na miejsce startu, ale na górę wchodzisz samodzielnie i nie
powinieneś liczyć na pomoc. Jeśli się okaże, że w razie czegoś ktoś Ci pomoże
- to bonus.

Natomiast w przypadku takich ludzi jak Rysiek warunki są dobrze określone. Od
strony formalnej podpisujesz umowę, a od strony praktycznej jest tak, że
Rysiek biega z góry na dół, dogląda swojego "stadka", jak trzeba to zachęci,
jak trzeba to opieprzy i zmotywuje :) i na pewno nie zostawi w sytuacji
kryzysowej.


--


Data: 2010-01-12 01:48:44
Autor: Mont
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
na górę wchodzisz samodzielnie i nie
powinieneś liczyć na pomoc. Jeśli się okaże, że w razie czegoś ktoś Ci pomoże
- to bonus.

z tym się liczę chociaż w sytuacji "awaryjnej" myślę, że każdy
zareaguje
Tak jak pisałem Patagonia tak, pod warunkiem dopasowania urlopu.

A czy ktoś doświadczył przygód z Kilimanjaro W.Niemiec ??
Robiłem u niego kurs lawinowy ale ostatnio dotarły do mnie
niepokojące,
acz wiarygodne informacje, które nie skłaniają do wspólnych wypraw :(

Data: 2010-01-12 19:20:58
Autor: Krzysztof Halasa
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
" ptz" <blaven.SKASUJ@gazeta.pl> writes:

Rysiek biega z góry na dół, dogląda swojego "stadka", jak trzeba to zachęci,
jak trzeba to opieprzy i zmotywuje :) i na pewno nie zostawi w sytuacji
kryzysowej.

Nigdy nie ma takiej gwarancji w gorach, zwlaszcza przy powazniejszych
rzeczach - czasem nie ma dobrego wyjscia i trzeba wybierac mniej zle,
co moze niestety skutkowac takze zostawieniem kogos, nawet na pewna
smierc.

Mozna mowic o prawdopodobienstwie, albo o okolicznosciach, w ktorych
moze sie to stac, ale pewnosci nigdy miec nie mozna i w ogole żądanie
od przewodnika takiej bezwarunkowej deklaracji jest IMHO bez sensu.

Bezsensowne narazanie "klientow" to oczywiscie zupelnie inna sprawa.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-01-13 08:52:34
Autor: ptz
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> napisał(a):
" ptz" <blaven.SKASUJ@gazeta.pl> writes:

> Rysiek biega z gĂłry na dĂłĹ&#65533;, doglÄ&#65533;da swojego "stadka", jak trzeba to zachÄ
&#65533;ci,
> jak trzeba to opieprzy i zmotywuje :) i na pewno nie zostawi w sytuacji
> kryzysowej.

Nigdy nie ma takiej gwarancji w gorach, zwlaszcza przy powazniejszych
rzeczach - czasem nie ma dobrego wyjscia i trzeba wybierac mniej zle,
co moze niestety skutkowac takze zostawieniem kogos, nawet na pewna
smierc.

Mozna mowic o prawdopodobienstwie, albo o okolicznosciach, w ktorych
moze sie to stac, ale pewnosci nigdy miec nie mozna i w ogole ĹźÄ&#65533;danie
od przewodnika takiej bezwarunkowej deklaracji jest IMHO bez sensu.


To oczywiste, że może zdarzyć się sytuacja ekstremalna, taka, że wszelkie
ustalenia biorą w łeb. Ale zajmowanie się sytuacjami w oczywisty sposób
ekstremalnymi to nadmierna (prawnicza ;) ) ostrożność.


--


Data: 2010-01-13 10:06:32
Autor: Olin
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
Dnia Tue, 12 Jan 2010 19:20:58 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

Mozna mowic o prawdopodobienstwie, albo o okolicznosciach, w ktorych
moze sie to stac, ale pewnosci nigdy miec nie mozna i w ogole żądanie
od przewodnika takiej bezwarunkowej deklaracji jest IMHO bez sensu.

100 % pewności miewają jedynie teolodzy - no i działacze ekologiczni - ale
zawsze lepiej unikać przewodników, którzy Drogich Klientów programowo
traktują z buta.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech,
owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent."
św. Tomasz z Akwinu
(Summa Theologiae 2-2 q.152)

Data: 2010-01-16 02:40:16
Autor: Mont
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
W dogodniejszych terminach namierzyłem jeszcze Agencje PAMIR (10dni
3699+500USD) i z Wrocławia 4Challenge (3500zł +2000bilet lot.)

Miał ktoś z nim jakie doświadczenia ?? :))

Data: 2010-03-01 05:56:59
Autor: Paweł Sokołowski
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
On 16 Sty, 11:40, Mont <wchro...@serpens.com.pl> wrote:
W dogodniejszych terminach namierzyłem jeszcze Agencje PAMIR (10dni
3699+500USD) i z Wrocławia 4Challenge (3500zł +2000bilet lot.)

Miał ktoś z nim jakie doświadczenia ?? :))

Witam serdecznie...
Przypadkiem na to trafiłem i muszę od razu sprostować:
4challenge Elbrus cena: 3500 PLN (wyprawa koleją) i 2000 PLN + przelot
(wyprawa samolotem) samolot od 2000 PLN
Pozdrawiam
Paweł Sokołowski
4challenge

Data: 2010-01-08 13:08:37
Autor: Jarek K.
organizatorzy wypraw - Elbrus 2010
W dniu 7 sty 2010, o godzinie 18:23, Mont napisał(a):

Jakie są Wasze doświadczenia z funkcjonującymi na rynku agencjami czy
stowarzyszeniami zajmującymi się organizacją wypraw wysokogórskich.
Chciałbym w tym roku spróbować wejść na Elbrus ale organizację wyprawy
wolałbym powierzyć komuś doświadczonemu.
Na co ewentualnie zwrócić uwagę przy wyborze firmy.
Nie muszą mnie na szczyt wciągać ale nie chcę być pozostawiony samemu
sobie :)

Tutaj można trochę poczytać o doświadczeniach innych osób:
http://www.wyprawypartnerskie.pl/


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

organizatorzy wypraw - Elbrus 2010

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona