Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   "osobliwe przemyslenia" komendanta poznaÅ„skich krawężników

"osobliwe przemyslenia" komendanta poznańskich krawężników

Data: 2013-09-10 18:15:05
Autor: Raffaello
"osobliwe przemyslenia" komendanta poznańskich krawężników
Olivander wrote:

Słucham czasem radia w czasie monotonnego pedałowania do i z pracy.
Jazda na takim "autopilocie" jest u mnie w Trójmieście w miarę
bezpieczna.

Oooo, chodnikowiec się ujawnił :)

Pytam dlatego, że ja osobiście niezależnie od tego czy jadę na poziomce, czy na pionie - ZAWSZE po warszawskiej ulicy i asfalcie. Czy to będzie droga krajowa czy będzie to trasa łazienkowska, czy WZ, czy Al. Jerozolimskie czy Krakowska, czy Targowa. 1-2-3-4 pasmówka? jaki problem? Zmiana pasa ruchu? Z palcem wiadomo gdzie.
Do tego - słuchawki (dokanałowe) w uszach i słucham ulubionej muzyki. A samobójcą nie jestem, jeżdżę..... środkiem pasa ruchu. I jakoś problemu z kierowcami nie mam, czasami pojawi się jakiś idiota kieroFFczyk - ale że jadę środkiem pasa to mam gdzie uciec na prawo i nikt mi krzywdy nie robi.
To jest kwestia tego, aby chcieć i nie bać się wydumanego stracha na wróble. Uświadomcie sobie wreszcie, że ten kierowca samochodu z tyłu was widzi. Zwłaszcza jak poruszacie się nie przy krawężniczku 1cm od niego - tylko 1/2-1/3 szerokości pasa. Wtedy jesteście widocznie i wtedy możecie jechać be zobawy o własne bezpieczeństwo. A jesli jeszcze jedziecie prawie tak samo szybko jak oni - wtedy w ogóle nie ma problemu i nie próbują was wyprzedzać, bo wiedzą, że to nie ma sensu.

Oczywiście nie wspominam o tym, że warto mieć lusterko i czasami tym 3 obszarem pola widzenia widzieć, czy te wielkie ciemne coś (TIR?) na pewno wypredzi obok o metr, czy o 2 metry, czy zamierza prześlizgnąć się o milimetr. Samo oglądanie się nie załatwia sprawy bo trudno mieć obróconą głowę zawsze do tyłu i jednocześnie kierować jadąc do przodu.

Data: 2013-09-10 10:03:24
Autor: Olivander
"osobliwe przemyslenia" komendanta poznañskich krawê¿ników
W dniu wtorek, 10 wrze¶nia 2013 18:15:05 UTC+2 u¿ytkownik Raffaello napisa³:
Oooo, chodnikowiec siê ujawni³ :)
;-)))

Ale¿ ja nie zachêcam, ani nic nie propagujê! Pyta³em tylko po to, by ewentualnie u³atwiæ obronê tych z³apanych w Poz, którzy siê cykali jezdni i teraz za to p³ac±. A teraz pewnie po prostu przestan± je¼dziæ. Ja sobie daje radê.

Wydaje mi siê, ¿e ludzi nie powinno siê karaæ za to, ¿e w ich pojêciu postêpuj± racjonalnie i s³usznie. Ale widaæ popularniejsza jest agitacja. Uznajê, ¿e macie racjê (i wy, i ci na forach prawnych), i ¿e fakt, ¿e mamy przywilej legalnego chodnikowania w godzinach 23-5, gdy miasto jest wymar³e i nikt niczym nie je¼dzi, nie oznacza, ¿e w tych samych miejscach mamy go w dzieñ, gdy kolumna konserw jedzie karnie, acz nielegalnie 100kmh. roma locuta causa EOT

Data: 2013-09-10 20:41:11
Autor: Raffaello
"osobliwe przemyslenia" komendanta poznańskich krawężników
Olivander wrote:

W dniu wtorek, 10 września 2013 18:15:05 UTC+2 użytkownik Raffaello
napisał:
Oooo, chodnikowiec się ujawnił :)
;-)))

Ależ ja nie zachęcam, ani nic nie propaguję!

Ale piszesz, ze to robisz i to tak jakbyś sie nawet chwalił...

Pytałem tylko po to, by ewentualnie ułatwić obronę tych złapanych w
Poz, którzy się cykali jezdni i teraz za to płacą. A teraz pewnie po
prostu przestaną jeździć. Ja sobie daje radę.

To brzmi jakbyś się bronił i twierdził, że jazda po ulicy to hardcore, trudny do opanowania i w ogóle... "ŚMIERĆ JEST BLISKO... Każdego dnia!!! Umeirają tysiące rowerzystów rozjechanych przez strasznychw ojowników szos siedzących za kołami sterowniczymi ich wspaniałych samochodów. I TY! Już dzisiaj lub jutro możesz być następny, jeśli tylko spróbujesz wyjechać na drogę¡"

Ufff, gdyby tak było... jeżdżę po ulicach od 2000 roku. Jeszcze w 2006 trzymałem się krawężniczka, aż w końcu wyprzedzany przez kolejnych głabów o milimetr, stwierdziłem, że nie. Nie dam się zabić, dlatego, że chcę jechac po tej samej ulicy co inni. Od tamtej pory jeżdżę środkiem pasa (!!!) i mam w zadku co na to posiadacze samozłomów. Moga sobie trąbic, skakać, warczeć, krzyczeć... Moje zdrowie i życie są ponadto a mam takie samo prawo do poruszania się po drodze - jak i oni.
Więc jazda po ulicy nie jest przejawem super odwagi - tylko normalnym zachowaniem. Takim samym jak chodzenie po chodniku czy po schodach.
Że są osobniki za kołem w samochodzie, którzy nie chcą się dzielić drogą z innymi? Bywa. I takich właśnie trzeba eliminować z dróg, kiedy tylko popełniają wykroczenie czy przestępstwo - ścigając ich i piętnując.

Wydaje mi się, że ludzi nie powinno się karać za to, że w ich pojęciu
postępują racjonalnie i słusznie. Ale widać popularniejsza jest
agitacja.

OJ!!! Uważaj...! Bo już widzę muślimka z iranu, który w wielkiej brytanii czy francji albo inej norwegii zarzyna kogoś nożem na oczach wszystkich w imię obrony rodziny przed zniesławieniem, albo... Itp. Prawo jest prawem - a nie to co w czyimś pojęciu jest słuszne. A co mamy powiedzieć jak zobaczymy kogoś, kto rozjeżdża rowerzystów na drodze i twierdzi, że w jego pojęciu rowerzystów nie powinno być na drogach w ogóle i wg niego trzeba ich spychać z ulic na trawnik?

Uznaję, że macie rację (i wy, i ci na forach prawnych), i że fakt, że
mamy przywilej legalnego chodnikowania w godzinach 23-5, gdy miasto
jest wymarłe i nikt niczym nie jeździ, nie oznacza, że w tych samych
miejscach mamy go w dzień, gdy kolumna konserw jedzie karnie, acz
nielegalnie 100kmh.

Oj, cosik mi się wydaje, że w PoRD jest właśnie jazda dozwolona po chodniku od limitu prędkości nie 50, ale od 60 km/h.
Ale dla mnie osobiście to nie jest przeszkodą - bo jakbym inaczej pokonał Al.jerozolimskie z Warszawy do Pruszkowa? Ciągnąć się 10 km/h po żwirowatym poboczu???
Trudno - najwyżej jakiś TIR zwolni i po chwili wyprzedzi mnie lewym pasem. Jakiś samochód? Poczeka. Ma drugi pas.

Data: 2013-09-11 06:39:51
Autor: konrad0x42
"osobliwe przemyslenia" komendanta poznañskich krawê¿ników
W dniu wtorek, 10 wrze¶nia 2013 20:41:11 UTC+2 u¿ytkownik Raffaello napisa³:

Oj, cosik mi siê wydaje, ¿e w PoRD jest w³a¶nie jazda dozwolona po chodniku od limitu prêdko¶ci nie 50, ale od 60 km/h.
Ale dla mnie osobi¶cie to nie jest przeszkod± - bo jakbym inaczej pokona³ Al.jerozolimskie z Warszawy do Pruszkowa? Ci±gn±æ siê 10 km/h po ¿wirowatym poboczu???

Pruszków->Pêcice->Regu³y->Micha³owice->Opacz->Ursus ewentualnie Pruszków wzd³u¿ torów WKDki do Regu³ i dalej jak powy¿ej, albo Pruszków -> Piastów wzd³u¿ PKP i zaraz Ursus, wiêc ju¿ jeste¶my w Warszawie :P Plus to taki, ¿e nie trzeba jechaæ w sznurze kierowców maksymalnie wkurzonych staniem w korkach od Grodziska. Parê lat tak na Mokotów pomyka³em...

Data: 2013-09-12 10:37:34
Autor: Raffaello
"osobliwe przemyslenia" komendanta poznańskich krawężników
konrad0x42@gmail.com wrote:

W dniu wtorek, 10 września 2013 20:41:11 UTC+2 użytkownik Raffaello
napisał:

Oj, cosik mi się wydaje, że w PoRD jest właśnie jazda dozwolona po
chodniku od limitu prędkości nie 50, ale od 60 km/h.
Ale dla mnie osobiście to nie jest przeszkodą - bo jakbym inaczej
pokonał Al.jerozolimskie z Warszawy do Pruszkowa? Ciągnąć się 10 km/h
po żwirowatym poboczu???

Pruszków->Pęcice->Reguły->Michałowice->Opacz->Ursus ewentualnie
Pruszków wzdłuż torów WKDki do Reguł i dalej jak powyżej, albo
Pruszków -> Piastów wzdłuż PKP i zaraz Ursus, więc już jesteśmy w
Warszawie :P Plus to taki, że nie trzeba jechać w sznurze kierowców
maksymalnie wkurzonych staniem w korkach od Grodziska. ParÄ™ lat tak na
Mokotów pomykałem...

Pisałem o pokonywaniu Al.Jerozolimskich. I przez ponad 2 lata roboty na Okęciu bywąło, że jechałem właśnie przez te Aleje do roboty, kiedy zamykali Dźwigową. Trochę bardziej wolałem Warszawską, ale to też nie było to, ze względu na sygnalizacje, ronda, rodzinki, pieszych, durnych pieszych itd.
Tak czy inaczej nie widze problemu w jeździe rowerem po jakiejkolwiek ulicy czy drodze przy Warszawie wliczając nawet niektóre otwarte ekspresówki. Tylko trzeba chcieć, umieć poruszać sie po jezdni i... mieć jaja, a nie tylko pokazywać, że się je ma ;> (piję tu zwłaszcza do lajkrowców latających po chodnikach na swoich wypasionych maszynach).

"osobliwe przemyslenia" komendanta poznańskich krawężników

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona