Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [pozdrowienia][KAT] ostrzaki...

[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...

Data: 2012-08-20 11:19:42
Autor: Q
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Pozdrawiam czwórkę ostrokołowców, którzy jechali POD PRĄD ulicą Mickiewicza
w Katowicach w sobotę około 12:00. Mam szczerą nadzieję, że każdego z was
coś kiedyś potrąci, KRETYNI.

Podobnie mysle o kretynie, ktory wyprzedzajaca mnie wczoraj
(nomen omen fordem) "lekko zachaczyl" lusterkiem o moja kierownice.
Na szczescie nie jechalem zbyt szybko a kierownice (doscy waska) trzymalem mocno.

Gdybym go tylko dogonil (np. w jakims korku)
pozegnalby sie ze swoim lusterkiem a moze i czyms wiecej.

PS
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

PS2
Byl ktos wczoraj na flash mobie z sopockiego mola do granic Sopotu
w ramach slynnego ograniczenia do 10km/h? :)

Data: 2012-08-20 11:26:21
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Q, Mon, 20 Aug 2012 11:19:42 +0200, pl.rec.rowery:
PS
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

Z Katowic do Gdańska jest jakieś 650km, więc może być dozwolona nawet jazda
po ludziach. --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-20 12:02:07
Autor: Q
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

Z Katowic do Gdańska jest jakieś 650km, więc może być dozwolona nawet jazda
po ludziach.

Zgwalcil Cie ksiadz czy co?

Data: 2012-08-20 13:25:56
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Q, Mon, 20 Aug 2012 12:02:07 +0200, pl.rec.rowery:
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

Z Katowic do Gdańska jest jakieś 650km, więc może być dozwolona nawet jazda
po ludziach.

Zgwalcil Cie ksiadz czy co?

Przecież wyraźnie napisałem: za jazdę pod prąd (w miejscu niedozwolonym, w
domyśle!) należy się obicie mordy i połamanie ramy wylansowynym kretynom.
Co mają jacyś księża do rzeczy?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-20 15:37:10
Autor: Q
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Przecież wyraźnie napisałem: za jazdę pod prąd (w miejscu niedozwolonym, w
domyśle!) należy się obicie mordy i połamanie ramy wylansowynym kretynom.

Nie napisales, ze to glowna ulica Katowic
a (i tu Cie zaskocze) nie kazdy wie, ze Mickiewicza
to glowna ulica tego szarego miasta,
do ktorego raczej nie jezdzi sie na wczasy.
EOT

Data: 2012-08-21 10:40:32
Autor: zly
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Dnia Mon, 20 Aug 2012 13:25:56 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przecież wyraźnie napisałem: za jazdę pod prąd (w miejscu niedozwolonym, w
domyśle!) należy się obicie mordy i połamanie ramy wylansowynym kretynom.
Co mają jacyś księża do rzeczy?

Jakie ma dla ciebie znaczenie w jakim kierunku jedzie rower skoro zajmuje
tyle samo miejsca?
--
marcin

Data: 2012-08-21 12:13:46
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
zly, Tue, 21 Aug 2012 10:40:32 +0200, pl.rec.rowery:
Dnia Mon, 20 Aug 2012 13:25:56 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przecież wyraźnie napisałem: za jazdę pod prąd (w miejscu niedozwolonym, w
domyśle!) należy się obicie mordy i połamanie ramy wylansowynym kretynom.
Co mają jacyś księża do rzeczy?

Jakie ma dla ciebie znaczenie w jakim kierunku jedzie rower skoro zajmuje
tyle samo miejsca?

Kierunek nie jest tak wielce istotny. Istotny jest zwrot. A różnica jest
taka, że jak zwroty są takie same, to jest nieco więcej czasu na reakcję.
Miejsce zajmowane na drodze nie ma NIC do rzeczy.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-20 11:53:04
Autor: mt
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
W dniu 2012-08-20 11:19, Q pisze:

PS
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

Tak, w obszarze Głównego Miasta jest dozwolona jazda pod prąd, tyle tylko, że cały ten obszar jest strefą uspokojonego ruchu z ograniczeniem do 30 km/h, na bardziej ruchliwych ulicach (jak Ogarna) na całej długości są kontrapasy, a na tych mniej ruchliwych krótkie kontrapasy na wlocie, żeby kierowcy przy skręcaniu w lewo nie ustawiali się do lewej krawędzi. No i ulice są odpowiednio oznakowane, aby kierowcy mogli się spodziewać rowerzysty jadącego pod prąd.


--
marcin

Data: 2012-08-20 18:22:01
Autor: PK
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
On 2012-08-20, Q <no@spam.org> wrote:
PS
A co do jazdy pod prad to bodajze w (chyba scislym) srodmiesciu
Gdanska jest ona dozwolona (oczywiscie tylko dla rowerow)
i uwazam, ze nie jest to glupi pomysl.

Jeśli jest dozwolona, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś
pomyślał, zmierzył, sprawdził itp. Jeżdżenie pod prąd po ulicach
wąskich lub ze słabą widocznością jest przeciętnym pomysłem. Do tego
dochodzi oczywiście styl jazdy.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-08-20 19:11:11
Autor: Ignac
[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...
Q <no@spam.org> napisał(a):
> Pozdrawiam czwórkę ostrokołowców, którzy jechali POD PRĄD ulicą > Mickiewicza
> w Katowicach w sobotę około 12:00. Mam szczerą nadzieję, że każdego z was
> coś kiedyś potrąci, KRETYNI.

Podobnie mysle o kretynie, ktory wyprzedzajaca mnie wczoraj
(nomen omen fordem) "lekko zachaczyl" lusterkiem o moja kierownice.
Na szczescie nie jechalem zbyt szybko a kierownice (doscy waska) trzymalem mocno.

Gdybym go tylko dogonil (np. w jakims korku)
pozegnalby sie ze swoim lusterkiem a moze i czyms wiecej.

I tu rodzi się pytanie jaka powinna być bezpieczna odległość od rowerzysty ano taka,żeby nie oberwać od niego w ryj w takiej sytuacji czyli nie mniejsza niż 1 m.  Ignac --


[pozdrowienia][KAT] ostrzaki...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona