Data: 2010-01-14 09:43:29 | |
Autor: MZ | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
W dniu 2010-01-14 09:36, MarcinJM pisze:
WitamEeee...ja tam z wielkopolskiego zagłebia metaloplastyki bałbym się kupić :) Tak poza tym samo w sobie to fajne autko (P206). Gratulacje (chyba:)) -- pozdrawiam MZ |
|
Data: 2010-01-14 09:56:37 | |
Autor: MarcinJM | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
MZ pisze:
W dniu 2010-01-14 09:36, MarcinJM pisze: Z tym, ze to jest auto od firmy, w ktorej od 12 lat robie komputery. Znam to auto od urodzenia :) Maja jeszcze 406, 2002, 2.0 automat kombi, gaz. Jak ktos zainteresowany to pisac na gg 978510 lub 604448996 to ponegocjuje cene :) http://moto.gratka.pl/tresc/11252174.html?ko=126062585701aaceb6581cfa4c454318 Przebieg spory, ale oryginalny. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2010-01-14 10:02:43 | |
Autor: MarcinJM | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
MarcinJM pisze:
MZ pisze: Hmmm, troche jka spam to wyglada... Ja z tego nic nie mam, zeby jasnosc byla. Moze tylko w imieniu zainteresowanego ponegocowac cene (jak widac skutecznie, z 6500 zrobilo sie 5600). -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2010-01-14 10:08:20 | |
Autor: Piotrek | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Drogo, panie przebieg to juz baaardzo spory.
|
|
Data: 2010-01-14 10:57:09 | |
Autor: Tadeusz | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Użytkownik "Piotrek" <> napisał w wiadomości ... Drogo, panie przebieg to juz baaardzo spory. zawsze może sobie skręcić po kupnie do ilu chcesz żeby pochwalić się kolegom jakiego to masz farta i zawsze trafiasz na samochód od dziadka co to tylko do kościoła jeździł... |
|
Data: 2010-01-14 13:24:28 | |
Autor: Dysiek | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
zawsze może sobie skręcić po kupnie do ilu chcesz Juz nie przesadzajmy w druga strone - 40 tysiecy rocznie to dosc duzy przebieg. Ja przy kupnie benzyny (zaleznie od wielkosci auta) zakladam od 20.000-30.000 na rok. Czyli to auto zeby przebieg byl dla mnie "normalny" powinno miec ~200 tysiecy. Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2010-01-14 19:59:14 | |
Autor: Nex@pl | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Dysiek pisze:
zawsze może sobie skręcić po kupnie do ilu chcesz Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia robiłem :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd... Jeżeli auto pracuje, to 50k km na rok to będzie mało. |
|
Data: 2010-01-14 20:05:00 | |
Autor: MarcinJM | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Nex@pl pisze:
Dysiek pisze: Ja, bedac serwisem od komputerow (wlasna DG) robilem 70-80 tys w okresie prosperity. Opamietalem sie, jka sie okazalo, ze spedzam cale dnie w samochodzie a realnej pracy jest moze ze 3h dziennie. Nie powiem szmalu mialem z tego mnostwo, tylko bywalo, ze na wyrko ladowalem o 2-3 w nocy (czesc robot moglem robic tylko po 22 u klienta) a o osmej znow wyjazd. trzy lata dalem tak rade :) -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2010-01-14 21:26:43 | |
Autor: solar | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Nex@pl pisze:
Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia robiłem :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd... Jak się nim jeździ nawet po bułki... Ja mam Felicję 1.6 z 1999. Kupioną w salonie. I ma przebieg 45000 (czterdzieści pięć tyś.). Mimo, że na początku pracowała. :) -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Kto obcuje z kobietami, narażony jest na skalanie swojego ducha, tak samo, jak ten, co idzie przez ogień, narażony jest na poparzenie stóp." św. Franciszek z Asyżu |
|
Data: 2010-01-15 05:21:46 | |
Autor: Iguan007 | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
"Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> wrote in message news:hinpn3$jdp$1atlantis.news.neostrada.pl... Dysiek pisze: Strasznie duzo ;) Ja robie samochodem 8000km rocznie - mniej niz rowerem. Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- |
|
Data: 2010-01-15 09:15:34 | |
Autor: Piotrek | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Ok, znajomy w 2 lata zrobił 200 000 km i co z tego.
Przebieg 400 000 w 6 lat to auto jest już zajeżdżone - trzebaby w niego włożyć więcej niż jest warte - szrot panie i tyle. Mam nadzieję tylko że zarobił na siebie bo teraz to już niewiele warte jest - chyba że licznik magicznie poprawi. |
|
Data: 2010-01-15 16:44:13 | |
Autor: Dysiek | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Chyba sobie żartujesz. 20-30k km rocznie, to ja jeżdżąc na studia robiłem :)do tego zakupy, czasem jakiś wyjazd... Flotowe pewnie, przecietnego Kowalskiego raczej nie. Ja jezdze do pracy 25 km w jedna strone + na weekend do miasta 2 razy (25 km w jedna strone) + doszkalam sie z jezyka (2 razy w tyg po 25 km w jedna strone) + wakacje i wychodzi mi ~20 tysiecy. A codzinnie w aucie smigam i niedzielnym kierowca nie jestem. Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2010-01-14 16:02:13 | |
Autor: Paweł W. | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Użytkownik "Piotrek" <zizu1977@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:himmu7$in3$1inews.gazeta.pl... Drogo, panie przebieg to juz baaardzo spory.Jasne, panie, lepszy z niemiec, garażowany od dziadka, z przebiegiem 100000 ;-p p. PS. Uczciwie koleś podaje co i jak, pewnie książka serwisowa też uczciwa. Echh co za ludzie.. p. |
|
Data: 2010-01-14 19:14:55 | |
Autor: pluton | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
Moze tylko w imieniu zainteresowanego ponegocowac cene (jak widac A maja cos za 5100 ? -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2010-01-14 12:15:58 | |
Autor: zinek | |
oszlalem... kolejne auto :) | |
MarcinJM pisze:
MZ pisze: a co jeszcze chcialbys upchnac ? :D LOL |