Data: 2010-11-22 19:42:19 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
witam, od czasu do czasu kupuje coś sobie na allegro, czasem zdarza się
oszust, ale myślałem że wielki brat Alegro czuwa, więc ostatnio kiedy zostałem oszukany na drobno kwotowym zakupie (poniżej 100zł) prosiłem o pomoc Allegro, bo sprzedawca na początku kłamał a potem urwał kontakt (oczywiście wystawiłem negatywny komentarz za który oczywiście sprzedawca w rewanżu wystawił swój) Allegro na początku było miłe i jakby samo rwało się do pomocy, po czym stwierdziło że nic zrobić nie może i jeśli czuję się oszukany to powinienem zgłosić sprawę policji, więc poprosiłem przynajmniej o usunięcie negatywa dla mnie jako że został wystawiony niezgodnie z ich regulaminem, na co dostałem odpowiedź że tego zrobić nie mogą bo oni sami nie potrafią stwierdzić czy ich regulamin w tej sprawie został naruszony i tylko policja lub niezawisły sąd może to zweryfikować i jeśli to zrobi to oni komentarz usuną (oczywiście dostarczyłem im niezbite dowody na to że sprzedawca to oszust, kłamie i komentarz wystawił w rewanżu, ale to nie miało żadnego znaczenia) i od tego momentu zaczęła się jazda!!! krótko streszczę szczegóły: otrzymałem towar niezgodny z umową, nie dostałem na towar żadnej gwarancji a powinna być 3letnia (sprzedawca twierdzi że paragon jest gwarancją), ja by tego było mało to jeszcze towar został wysłany paczką ekonomiczną zamiast zamówioną priorytetową (różnica w cenie i czasie dostawy) a sprzedawca w mailu informującym o wysłaniu towaru ostrzega że nie przyjmuje reklamacji jeśli kurier nie sporządzi protokołu uszkodzenia bądź niezgodności (protokołu nie było bo kurier mnie nie zastał i odebrał ktoś inny a ja nie jestem w stanie oczekiwać go 7dni w tygodniu od rana do wieczora, czekałem kilka dni na priorytet. Problem prawdopodobnie polega na tym że ja jestem żuczkiem z kilku dziesiętnym stażem a sprzedawca z kilu tysięcznym, czyli duży może więcej! Jazdę zaczęło allegro, na początku odpowiedziami typu że oni nie mają kompetencji, oni nie mogą, oni nie wiedzą, ale szybko zaczęli mnie terroryzować spamem o uzupełnienie obowiązkowych danych kontaktowych (nie mam telefonu więc nie mogę go podać, a teraz zrobili jakieś zmiany że telefon jest obowiązkowy) i nie pomogły odpowiedzi z wyjaśnieniami, dzień w dzień przez tydzień otrzymywałem tego samego maila i wysyłałem tą samą odpowiedź, w końcu zaczęli grozić zawieszeniem konta, więc im odpisałem ze jeśli im się nie podobam to niech rozwiążą ze mną pisemnie umowę zgodnie z prawem, i jakoś się odczepili (nie wiem na jak długo) sprawę oszustwa zgłosiłem na policję, ale i tam widocznie się to bardzo nie spodobało, bo dzisiaj odwiedził mnie osobiście policjant (normalnie jak w centrum miasta kogoś mordują to nie przyjadą, a tu do zabitej dechami wiochy przez błotniste niedroża przyjechali bo sprawa bardzo pilna nie wiedzieć dlaczego) i co się dzieje, zaczyna mi wmawiać że jednak do oszustwa nie doszło, bo towar otrzymałem, to nic że niezgodny z umową, to nic że bez gwarancji, to nic że zostałem oszukany na kosztach przesyłki, w pewnym momencie tej bezsensownej rozmowy policjant zaczął mi wmawiać że to ja jestem oszustem (nie mam pojęcia dlaczego), chyba celem tej wizyty było to żeby agresora rozmiękczyć tak żeby pewnie wycofał oskarżenie, albo przygotować do wycofania zgłoszenia jako bezpodstawne, w każdym razie wezwać mnie nie chciał bo sprawa pilna i żebym mu jakieś dane (które powinien dostać od allegro) wysłać melem. I teraz widać w jakim to kraju żyjemy, pewnie policja sprawę umorzy bo stwierdzi że oszustwa nie było, sprzedawca mi kasy nie odda, allegro mi kasy nie odda bo nie będzie wyroku skazującego, na dokładkę pewnie zawiesi mi konto, a policja pewnie mnie oskarży o oszustwo i wsadzi do kicia do czasu aż wybiją mi z głowy donosicielstwo na wielkich tego świata, jakąś pałą pewnie też mi się dostanie. I tak to wygląda nasze państwo prawa, oraz bezpieczeństwo zakupów na allegro. pozdrawiam tych co dotrwali do końca tego długiego posta, bo mi ze złości tak trzęsą się ręce że ledwo go napisałem, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-22 19:55:11 | |
Autor: grzech | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Problem zapewne polega na tym, że wszystko traktujesz jako oszustwo i uważasz, iż policja jest panaceum na wszystko. Nie mogę się tu dopatrzyć oszustwa, lecz działania sprzeczne z prawem konsumenckim. Zajrzyj do tego prawa i pokombinuj co można zdziałać - a można. |
|
Data: 2010-11-22 19:56:21 | |
Autor: Robert Tomasik | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości news:4ceab806$0$22801$65785112news.neostrada.pl...
Po pierwsze nei każde niewywiązanie się z umowy jest oszustwem. Istnieje szereg sytuacji, gdy właściwszą jest droga cywilna. Z oszustwem mamy doczynienia, gdy sparwca celowo ze z góry powziętym zamiarem chce doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonego. W opisanym przez Ciebie wypadku mamy trzy aspekty: 1) niezgodność towaru z umową 2) brak gwarancji 3) inny rodzaj paczki. Dwa ostatnie aspekty raczej nadają się jedynie na drogę cywilną. Niezgodność towaru z umową co do zasady się reklamuje też na drodze cywilnej. Opisz, na czym owa nizgodność polega. |
|
Data: 2010-11-22 22:25:09 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
Po pierwsze nei każde niewywiązanie się z umowy jest oszustwem. Istnieje no właśnie wychodzi na to że to celowe działanie i pozwałem z art.286KK, bo nie można się nieumyślnie pomylić w tylu aspektach naraz i na dodatek kłamać w korespondencji, urywać kontakt i nie zamierzać naprawic błędu. W opisanym przez Ciebie wypadku mamy trzy aspekty: trzeci jeszcze można rozbić na lewe pieniądze w kieszeni sprzedawcy i niepłacenie od nich podatków. Dwa ostatnie aspekty raczej nadają się jedynie na drogę cywilną. pewne urządzenie peryferyjne do komputera nie ma pewnego gniazdka (zadeklarowanego w tytule aukcji) przez co całe urządzenie jest dla mnie prawie nieużyteczne, tak jak buty o dwa numery za duże, czy za małe. co do drogi cywilnej to co masz na myśli? co do reklamacji to jak mam reklamować skoro na meile z moimi uwagami kontakt się urwał a sprzedawca we wcześniejszym meilu pisze że reklamacji bez protokołu kuriera nie rozpatruje, a protokołu nie było, bo z winy sprzedawcy przesyłka szła bardzo długo i nie mogłem osobiście na nią czekać w nieskończoność. a skoro sprawa jest do rozwiazania na drodze cywilnej to dlaczego allegro radzi kierować sprawę do sądu/policji zamiast poradzić rozzwiazanie cywilne? pozdrawiam, allegrowy żuczek, jeszcze na wolności. |
|
Data: 2010-11-22 22:48:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości news:4ceade60$0$27036$65785112news.neostrada.pl...
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał: Słowo "pozew" kojarzy się z procesem cywilnym.
Bzdura. Reklamujesz z tytulu niezgodności towaru z umową - brak gniazdka.
Bo to nie ALLEGRO, tylko "typowa odpowiedź nr 1" :-) |
|
Data: 2010-11-24 11:59:08 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał:
Bzdura. Reklamujesz z tytułu niezgodności towaru z umową - brak gniazdka. przecież napisałem że w sprawie niezgodności towaru z umową się ze sprzedawcą kontaktowałem, czy to nie jest reklamowanie? pozdrawiam, allegrowy zuczek |
|
Data: 2010-11-22 23:10:06 | |
Autor: Ula | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Bo droga cywilna to własnie droga sądowa. Słyszałes o czymś takim jak wydział cywilny sadu xxx. I ten właśnie wydział rozwiązuje sprawy cywilne. -- Pozdrawiam Urszula Urbanowicz - Fashion Corner http://fashioncorner.pl |
|
Data: 2010-11-23 14:30:18 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał
no właśnie wychodzi na to że to celowe działanie i pozwałem z art.286KK, bo To nie chodzi o to czy on się pomyli czy nie pomylił. Nie jesteś w stanie udowodnić, że w chwili składania Ci oferty miał już zamiar Cię oszukać (wprowadzić świadomie w błąd celem niekorzystnego rozporządzenia Twoimi pieniędzmi) a skoro sprawa jest do rozwiazania na drodze cywilnej to dlaczego allegro Bo nie jest w stanie lub nie ma czasu, chęci... tego rostrzygać. Zawiadamiasz policje (przestępstwo) lub składasz pozew do sądu cywilnego, w zależności jakie cechy ma zdarzenie. |
|
Data: 2010-11-24 11:59:09 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał:
To nie chodzi o to czy on się pomyli czy nie pomylił. Nie jesteś w stanie ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie? "Art. 286.1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. " w tym artykule nic o świadomości nie ma, jest natomiast wprowadzenie w błąd w celu osiągnięcia korzyści, a w tym przypadku oba kryteria są spełnione, w każdym razie już wiem jak to się skończy i chcę rozwiać innym naiwnym złudzenie bezpieczeństwa zakupów na allegro, oraz tego że policja ściga bandytów i oszustów, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 13:42:28 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/24/10 11:59), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał: No logiki trochę. Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść zdanie wtrącone, to przepis brzmi "Kto doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia ........ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". Jesteś pewien że to się da zrobić nieświadomie? Czy jeżeli śpiesząc się do pracy, potrącisz i zabijesz staruszkę na pasach, chciałbyś żeby w orzeczeniu sądu znalazło się "w celu szybszego dotarcia do pracy doprowadził do śmierci Apolonii Jargielskiej"? p. m. |
|
Data: 2010-11-24 15:31:01 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:
ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie? przepraszam za złośliwość, ale Twoja logika nie jest nawet godna przedszkolaka, ale z tego co słyszę, to prawnicy tak mają, Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie ma znaczenia czy oszust był pijany, czy mógł to zrobić złośliwie, czy niezłośliwie, czy był w spodniach, czy w kościele, do oszustwa i tak doszło, po prostu mydlenie oczy z twojej strony, faktem jest ze doszło do oszustwa na dodatek wielokrotnego w zaledwie jednej aukcji, oszustwo czy świadome, czy nie, czy w butach czy w spodniach jest niezgodne z prawem, a oszust powinien być ukarany! odpowiadając na twoje widzi misie na temat świadomości, to spytam się ciebie czy można coś sprzedać nieświadomie? czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umową, be z gwarancji, mimo twierdzenia że udziela się na towar pisemnej 3letniej gwarancji, wysłać towar paczką ekonomiczną zamiast opłaconej z góry priorytetowej i jeszcze unikać kontaktu w przypadku zwrócenia uwagi na wyżej wymienione nieprawidłowości, a wszystko to jednocześnie w jednej aukcji? dodam że odpowiadać nie musisz, było to pytanie retoryczne, bo dla sprawy nie ma to żadnego znaczenia i nie zmienia faktu popełnienia oszustwa, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 15:28:39 | |
Autor: Liwiusz | |
oszustwo allegro - paranoja | |
W dniu 2010-11-24 15:31, allegrowy żuczek pisze:
No logiki trochę. Tak, przedszkole to dobry okres na naukę logicznego myślenia. Później jest już zazwyczaj za późno. Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść Właśnie ma znaczenie. "w celu" oznacza, że ktoś musi mieć taki cel, czyli być tego świadomym. Gdyby miała być karalność również nieświadomego oszusta, to przepis brzmiałby "Kto doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia ... ... w wyniku czego osiąga korzyść ......." faktem jest ze doszło do oszustwa na dodatek wielokrotnego w zaledwie Howgh! odpowiadając na twoje widzi misie na temat świadomości, to spytam się Przecież nie mówimy o nieświadomej sprzedaży, tylko o nieświadomym oszustwie. czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umową, be z gwarancji, Skoro nie można, to znaczy że do oszustwa doszło. Sprawca działał świadomie - cbdu. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-11-24 17:18:39 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
urzytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał:
świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie maWłaśnie ma znaczenie. "w celu" oznacza, że ktoś musi mieć taki cel, proszę nie pogrążaj się swoją logiką w myśl zasady że ręka rękę myje, bo czy handel nie jest prowadzony w celu osiągnięcia korzyści, czy ktoś nie jest świadomy swojej działalności? po prostu daruj sobie odpowiedzi bo po prostu nieprzyjemnie mi się czyta takie sugestie że czarne jest białe, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 23:06:42 | |
Autor: m4rkiz | |
oszustwo allegro - paranoja | |
?
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ced3942$0$21008$65785112@news.neostrada.pl... urzytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał: czy czytanie ze zrozumieniem az tak u ciebie kuleje? |
|
Data: 2010-11-24 15:47:12 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/24/10 15:31), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał: Ta, najlepszy sposób na uzyskanie pomocy, to wejść na grupę i porozstawiać wszystkich po kątach. Powodzenia życzę :).
Stan upojenia alkoholowego, to czy jest w spodniach i czy jest w kościele istotnie - nie ma znaczenia. Jednak jego świadomośc - ma kluczowe. Po prostu nie ma czegoś takiego jak nieświadome oszustwo. Wytłumacżę Ci to tak - jeżeli kupisz u mnie komórkę a wyślę ci cegłę, to mamy 2 możliwości: - wiem o tym że wysyłam cegłę - ewidentnie oszustwo, - nie wiem o tym że wysyłam cegłę (pomyłka paczek, ktoś w międzyczasie podmienić, inne możliwości) - oszustwa nie ma. Różnica jest zasadnicza między tymi przypadkami. Bo w obu przypadkach mam obowiązek ci oddać pieniądze lub wysłać komórkę, ale tylko w pierwszym przypadku ma co robić policja i sąd karny. p. m. |
|
Data: 2010-11-24 17:18:37 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:
Ta, najlepszy sposób na uzyskanie pomocy, to wejść na grupę i po pierwsze ja pomocy nie oczekuję, nie wiem gdzie między wierszami to wyczytałeś, ja po prostu opisałem zaistniałą sytuację i wyciągnąłem z niej wnioski wyłącznie w celu poinformowania innych kupujących na allegro i ku ich przestrodze żeby nie byli naiwniakami tak jak ja i nie myśleli że allegro gwarantuje bezpieczeństwo zakupów, że policja ściga oszustów i że żyjemy w państwie prawa, bo to tylko naiwne złudzenia, ja nikogo nie rozstawiam, tylko zasugerowałem ci poziom twojej logiki wyssanej z palca, zachowałeś się dokładnie jak ten inteligentny policjant, za którego odwaliłem całą robotę i podałem mu wszystko na tacy a on mnie odwiedza tylko po to żeby mi powiedzieć że nie widzi oszustwa, oraz że to ja jestem oszustem, po prostu paranoja. Stan upojenia alkoholowego, to czy jest w spodniach i czy jest w ja zgłosiłem oszustwo zgodnie z art.286KK, jeśli Ty stawiasz tezę że o jakiejś "świadomości" to podeprzyj się artykułem z jakiegoś kodeksu mówiącego ze oszustwo bez świadomości oszustem nie jest, a nie wymiguj się pokrętną logiką na poziomie jak pisałem, bo może nie jesteś tego świadomy ale ośmieszasz sam siebie, a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byś wiedział że sprzedawca wiedział że sprzedaje cegłę, więc zrobił to świadomie, bo nie można być nieświadomym tego co się wie, co do twojego przykładu z cegłą to jest nietrafiony, bo jeśli ktoś tą cegłę ci podmienił to oszustwo jest nadal, tylko ktoś inny jest oszustem, a w opisanym przypadku wszystko wskazuje na to że oszustem jest sprzedawca i nikt mu towaru nie odmienił, nikt mu gwarancji nie ukradł itd, oczywiście nie wiem jak sprawa się faktycznie potoczy, ale zapowiada się taj jak opisałem i jeśli kogoś to interesuje to proszę dać znać to opiszę jej finał, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 17:24:39 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/24/10 17:18), allegrowy żuczek wrote:
a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byś No i właśnie próbujemy ci powiedzieć, że tą świadomość trzeba wykazać. Widać policja uznała że jest nie do wykazania - ja z twojego opisu też jej nie widzę. p. m. |
|
Data: 2010-11-24 18:43:45 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:
a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byśNo i właśnie próbujemy ci powiedzieć, że tą świadomość trzeba wykazać. więc trzeba było tak od razu, a nie jakieś sugestie nielogiczne wysuwać, więc uświadom mnie jaki to artykuł uznaje oszustwo nieświadome jako nie oszustwo? dodam że ja nadal nie widzę w artykule o oszustwie warunku świadomości, tam jest tylko warunek niekorzystnego rozporządzenia, wprowadzenia w błąd i korzyści majątkowej, więc dalej nie rozumiem nielogicznych sugestii, natomiast jeśli faktycznie taki warunek gdzieś istnieje, to nadmienię że czynności które opisałem nie da się wykonać nieświadomie, nie da się również nieświadomie osiągnąć z tego tytułu korzyści majątkowych, bo handel prowadzi się świadomie i dla tych korzyści, dodatkowo nie da się prowadzić nieświadomie księgowości, mniejsza o to, w każdym razie ja wyraźnie w zgłoszeniu wykazałem celowość i świadomość, więc naprawdę dziwi mnie postawa policji, nie wiem teraz czy oni są aż tak upośledzeni umysłowo jak w dowcipach, czy to po prostu ich rutynowe metody działania, więc do was wszystkich co mnie uświadamiają, być może bardzo się nie zrozumieliśmy więc ostatni raz wyjaśnię (może mój news został usunięty i nikt go nie widzi) że nie da się nieświadomie jednocześnie: - wysłać towaru niezgodnego z umową i poinformowanym o tym urwać kontakt - nie wystawić żadnej gwarancji mimo 3letniej w opisie aukcji i poinformowanym o tym twierdzić ze gwarancją jest paragon (nie wiadomo jaką i na co, na paragonie nie ma nawet nazwy towaru ani jego numeru) - wysłać niezgodną przesyłkę i o tym nie wiedzieć, na dodatek poinformowanym o tym zaniechać wyjaśnienia - zaniechać nawet próby naprawienia pomyłki/niewiedzy czy czego tam itd itp więc nie wiem jak można wysuwać tak absurdalne wnioski? Równie dobrze moglibyście tłumaczyć że nie zostałem wprowadzony w błąd i te wykazane przeze mnie niekiprowanie w błąd jest nie do wykazania i wy też tego nie widzicie pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 22:08:14 | |
Autor: jb | |
oszustwo allegro - paranoja | |
allegrowy żuczek <bez@meila.pl> napisał(a):
więc trzeba było tak od razu, a nie jakieś sugestie nielogiczne wysuwać, Zapomniałeś o celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Musi być z góry istniejący cel - zamiar, aby oszukać. Inaczej nie ma oszustwa w rozumieniu art. 286 par. 1 kk. więc do was wszystkich co mnie uświadamiają, być może bardzo się nie Opisane przez ciebie czynności nie mają znaczenia dla wykazaniu istnienia z góry istniejącego zamiaru oszustwa. Taki zamiar musi już istnieć w momencie wystawiania aukcji (może niektórzy będą twierdzić, że w chwili, gdy aukcję wygrałeś). Czyli musiałbyś wykazac, że sprzedawca nigdy nie dysponował towarem takim, jaki wystawił, że w momencie wystawiania aukcji nie posiadał gwarancji, itp. Co oczywiście jest nie do udowodnienia. I przedpiścy mają całkowitą rację, że z twego opisu sytuacji w żaden sposób nie wynika, aby doszło do popełnienia przestępstwa z art. 286 par. 1 kk. Sprawa cywilna, i tyle. Jesli nie wycofałeś zawiadomienia z Policji, to dostaniesz postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia, lub o umorzeniu dochodzenia, i w tym stanie faktycznym, który opisujesz, nikt nie oskarży sprzedawcy. jest nie do wykazania Bo jest. -- |
|
Data: 2010-11-25 11:32:28 | |
Autor: KubuĹ Puchatek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Dnia 24-11-2010 o 23:08:14 jb <james_bond007@gazeta.skasuj-to.pl> napisaĹ(a):
allegrowy Ĺźuczek <bez@meila.pl> napisaĹ(a): OK, a jak wyglÄ da taka sytuacja? Sprzedawca oferuje towar (czÄĹÄ do komputera) w ktĂłrego opisie jest napisane Ĺźe posiada on pewnÄ cechÄ (obsĹuguje pewien standard). Paczka przychodzi do mnie i okazuje siÄ, Ĺźe opisanej funkcji brak, _brak_ teĹź w opisie na pudeĹku, Ĺźe karta obsĹuguje wymieniony w opisie aukcji standard. MiaĹa jÄ wczeĹniejsza wersja, nowsza juĹź nie. Numer wersji jest wydrukowany na pudeĹku. ByĹ zamiar czy nie? Ja sobie sprawÄ odpuĹciĹem, poinformowaĹem jednak sprzedawcÄ o bĹÄdzie i co? I nic. Nadal na stronie przedmiotu jest nieprawidĹowy opis. Pozdrawiam Kamil -- (\ /) This is Bunny. (O.o) Copy Bunny into your signature (> <) to help him on his way to world domination. |
|
Data: 2010-11-25 15:42:55 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/25/2010 11:32 AM), KubuĹ Puchatek wrote:
[...] ZapomniaĹeĹ o celu osiÄ gniÄcia korzyĹci majÄ tkowej. Musi byÄ z gĂłry ByĹ albo go i nie byĹo. Nie kaĹźdy musi wiedzieÄ wszystko o wszystkim, poza tym - zdarzajÄ siÄ ludzie roztargnieni itd.... MĂłgĹ teĹź pomyliÄ paczki do Ciebie. Ja sobie sprawÄ odpuĹciĹem, poinformowaĹem jednak sprzedawcÄ o bĹÄdzie i No i teraz jeĹźelibyĹ kupiĹ jeszcze raz tÄ czÄĹÄ i znowu by siÄ to tak nie zgadzaĹo, to by moĹźna mĂłwiÄ o oszustwie jeĹźeli: - sprzedawcza twojÄ informacjÄ przeczytaĹ, zrozumiaĹ i uznaĹ za wiarygodnÄ . Innymi sĹowy - czy dotarĹa ona do jego ĹwiadomoĹci. - z peĹnÄ premedytacjÄ taki opis znowu umieĹciĹ a nie byĹo to jakieĹ kopiuj wklej, czy teĹź zleciĹ komuĹ i nie dopilnowaĹ. W przeciwnym wypadku to nie oszustwo a partactwo i niesolidnoĹÄ. p. m. |
|
Data: 2010-11-27 00:25:05 | |
Autor: Kubuś Puchatek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Dnia 25-11-2010 o 15:42:55 mvoicem <mvoicem@gmail.com> napisał(a):
(11/25/2010 11:32 AM), Kubuś Puchatek wrote: Jak dla mnie OK, mógł nie wiedzieć o zmianie, czyli oszustwa nie ma.
Eee, raczej to pierwsze. Informację nie tylko przeczytał (była odpowiedź na maila) ale i usłyszał wcześniej (rozmowa telefoniczna). Choć może i pierwsze i drugie... Kupować drugi raz niczego nie będę i udowadniać też nie, przynajmniej nie za 30 zł (wartość karty). Pozdrawiam Kamil -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2010-11-25 17:54:47 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik " jb" <james_bond007@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał:
Zapomniałeś o celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Musi być z góry faktycznie, ale poważnie nie przyszło mi do głowy że policja to takie tępaki jak w dowcipach i trzeba im wszystko podać na tacy i za nich wyciągać oczywiste wnioski bo oni samodzielnie myśleć nie potrafią, naprawdę tego nie wiedziałem, poważnie, więc już to robię, oto te korzyści - sprzedawca nie poczuwa się do naprawy pomyłki, czyli nie chce ponosić kosztów z tym związanych, czyli osiąga korzyść majątkową - sprzedawca nie wystawia gwarancji i nie chce jej wystawić, jednocześnie wprowadzając w błąd że paragon jest gwarancja, czyli zamierza nie ponosić kosztów gwarancyjnych swojego towaru, czyli zamierza osiągnąć korzyści majątkowe - sprzedawca pobiera pieniądze za priorytet a wysyła ekonomicznie, czyli osiąga korzyści - sprzedawca nie płaci podatków od różnicy w kosztach przesyłki (nieewidencjonowany dochód) i osiąga korzyści majątkowe dodam że jak się sprawie bardziej przyjrzeć to można jeszcze tych podpunktów wypisać drogie, albo i trzecie tyle, wystarczy? Opisane przez ciebie czynności nie mają znaczenia dla wykazaniu istnienia widzę ze wysuwane są "z palca" kolejne dziwne wnioski (prawnicy widać tak mają) nie wiem dlaczego twierdzisz ze zamiar musiał istnieć w chwili wystawienia aukcji, a nie jeszcze przed wystawieniem, albo po wystawieniu i domagasz się udowadniania kolejnego bzdurnego widzimisię? czy to oznacza że "nasze" prawo polega na takim przeinterpretowywaniu prawa żeby wymyślić absurd niemożliwy do wykazania? czy mam to rozumieć że jeśli kogoś oszukam/okradnę/zamorduję to nikt nie będzie mi w stanie udowodnić świadomości i jestem bezkarny? czy oszustwa skarbowe też są tak interpretowane i skoro nie jestem świadomy ich popełnienia to mogę nie płacić podatków i nikt nie ma prawa nakładać na mnie kar skarbowych? Sprawa cywilna, i tyle. sprawa cywilna jako co, jako nieumyślne oszustwo, jest taki paragraf? a jeśli jest to co jeszcze będzie w nim nie do udowodnienia? pozdrawiam, zmieszany allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-25 17:06:48 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-25, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] faktycznie, ale poważnie nie przyszło mi do głowy że policja to takie tępaki Czyli sam stwierdziłeś że to pomyłka. Pomyłki wykluczają celowość, czyli powoływanie się na artykuł który był tu podany. - sprzedawca nie wystawia gwarancji i nie chce jej wystawić, jednocześnie A czemu paragon nie może być dokumentem umożliwiającym powołanie się na gwarancję? Możesz podać podstawę prawną? - sprzedawca pobiera pieniądze za priorytet a wysyła ekonomicznie, czyli Udowodnij, że nie zrobił tego przez pomyłkę. - sprzedawca nie płaci podatków od różnicy w kosztach przesyłki Udowodnij, że nie księguje rzetelnie (bo z samego faktu że wysłał innym trybem nie wynika to absolutnie w żaden sposób). [...] -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-25 22:15:54 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
Czyli sam stwierdziłeś że to pomyłka. Pomyłki wykluczają celowość, ja nie stwierdziłem, tylko założyłem wersję najbardziej optymistyczną dla policji, jeśli to była by pomyłka, to sprzedawca by zamierzał ją naprawić, skoro nawet takiego zamiaru nie miał to albo zrobił to celowo, czyli był świadomy, albo się pomylił, ale nie zamierza wywiązywać się z umowy i ponosić kosztów naprawy/wymiany czy dosłania brakujących elementów, czyli nawet jeśli niezgodność towaru z umową była pomyłką, to brak chęci naprawy, czyli wywiązania się z umowy już jest świadome i ma na celu osiągnięcia korzyści, A czemu paragon nie może być dokumentem umożliwiającym powołanie się po pierwsze to po przyjrzeniu się temu paragonowi zauważyłem ze on wcale nie jest dowodem zakupu konkretnego towaru, on jest jedynie dowodem zapłaty, nie widnieje na nim nawet prawidłowa nazwa zakupionego towaru, a tym bardziej jakiś numer identyfikujący ten konkretny egzemplarz, więc może to ty byś podał podstawę prawna która umożliwia powołanie się na gwarancję paragonem i konkretnie na 3letnią gwarancję? ale specjalnie dla ciebie podstawa prawna na temat gwarancji: art.13 i art.1.4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, artykuł 13 tej ustawy mówi co jest gwarancją i jakie powinna spełniać warunki, - sprzedawca pobiera pieniądze za priorytet a wysyła ekonomicznie,Udowodnij, że nie zrobił tego przez pomyłkę. bo sprzedawca w aukcji wcale nie udostępnia opcji przesyłki ekonomicznej, oraz gdyby faktycznie się pomylił, wiedział by o tym i nie twierdził by że że będzie to reklamował na poczcie, analiza negatywnych komentarzy też pokazuje problemy z terminowością przesyłek priorytetowych, więc ja nie byłem odosobnionym przypadkiem, po prostu chyba tylko ja się kapłonem o co chodzi Udowodnij, że nie księguje rzetelnie (bo z samego faktu że wysłał tego już ja nie mogę udowodnić, ale policja i ewentualnie urząd skarbowy jak najbardziej, oni są w stanie sprawdzić jak została zaksięgowana ta transakcja, ale nawet jeśli została by zaksięgowana jako ekonomiczna, to tylko oszustwa urzędu skarbowego by nie było, ja nadal jestem na kosztach przesyłki oszukany pozdrawaim, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 12:49:15 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-25, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] Czyli sam stwierdziłeś że to pomyłka. Pomyłki wykluczają celowość, W Polsce obowiązuje domniemanie niewinności. Czyli, on jest niewinny, dopóki mu nie udowodnisz tego oszustwa. I to tak, żeby dało się to zakwalifikować jako oszustwo. A czemu paragon nie może być dokumentem umożliwiającym powołanie się No to proszę. Art. 13. Ust. 1: "1. Udzielenie kupującemu gwarancji następuje bez odrębnej opłaty przez oświadczenie gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym ___lub___ ___reklamie___, odnoszących się do towaru konsumpcyjnego; [...]" "4. W dokumencie gwarancyjnym należy zamieścić podstawowe dane potrzebne do dochodzenia roszczeń z gwarancji, w tym w szczególności nazwę i adres gwaranta lub jego przedstawiciela w Rzeczypospolitej Polskiej, czas trwania i terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej. [...]" Z punktu 4, na który się powołujesz, absolutnie nie wynika, że to musi być OSOBNY dokument. A przede wszystkim punkt 4 w połaczeniu z punktem 1, nie unieważnia gwarancji, bo się na nią możesz powołać z reklamy. Na podstawie Art. 13.1, możesz się powołać na gwarancję z reklamy, a udowodnić że masz prawo - poprzez wskazanie siebie jako wygranego w aukcji oraz na paragon. To tak moim zdaniem. - sprzedawca pobiera pieniądze za priorytet a wysyła ekonomicznie,Udowodnij, że nie zrobił tego przez pomyłkę. E tam. Błędów może być sporo, tylko Ty od razu zakładasz złą wolę. Wystarczy że jest to np. większa firma i pracownik przez gapiostwo wysłał przesyłki ekonomiczną. Udowodnij, że nie księguje rzetelnie (bo z samego faktu że wysłał Więc nie głoś wszem i wobec że ktoś coś zrobił, skoro tego nie umiesz udowodnić. ale policja i ewentualnie urząd skarbowy jak najbardziej, oni są w stanie sprawdzić jak została zaksięgowana ta transakcja, ale nawet jeśli została Transakcje się księguje na podstawie dokumentów, a nie na podstawie przelewów. Jeśli wysłał paczką ekonomiczną, to takie też dostał faktury od poczty polskiej i takie też kwoty zaksięgował. by zaksięgowana jako ekonomiczna, to tylko oszustwa urzędu skarbowego by nie było, ja nadal jestem na kosztach przesyłki oszukany Ale nie umiesz tego udowodnić. Czemu ktoś ma Ci wierzyć na słowo? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-26 16:50:03 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
No to proszę. ale nie powołuj się na ustawę którą ja sam ci podałem, ta wiec w tej ustawie nie ma zapisu potwierdzającego twoją teorię ze jakiś paragon stanowi gwarancję, poza tym ja powołałem się na cały artykuł 13sty tej ustawy a nie na 13.1. i 13.4 , coś źle przeczytałeś, a jak dobrze przeczytasz to się dowiesz ze gwarancja musi być dokumentem, ten dokument możne być reklamą, ale musi spełniać warunki opisane w artykule, jeśli ich nie spełnia to gwarancją nie jest, proste teraz trzeba by pewnie rozpocząć nową głupią dyskusję czy aukcja jest reklamą, ale nawet jeśli jest to na pewno po 2ch latach się na nią powołam, nie wiem jak? a nawet jeśli to ona nie spełnia warunków art13 tej ustawy, dodam że w tej aukcji reklamuje się ze na towar zostanie wystawiona pisemna gwarancja, więc nawet powołując się na reklamę to powinna być a jej nie ma, czy teraz rozumiesz i się ze mną zgodzisz? E tam. Błędów może być sporo, tylko Ty od razu zakładasz złą wolę. po pierwsze właściciel firmy odpowiada za swoich pracowników, po drugie gdyby to była pomyłka, to po poinformowaniu właściciel, czy pracownik by sprawdziło i by o tym wiedział, wiedział by jaka kwota została zapłacona, wiedział by jaka została zaksięgowana, wiedział by ile wpłynęło do kasy i wiedział by od jakiej kwoty zapłacił podatki, a skoro by wiedział to nie kłamał by że winą opóźnienia jest poczta i będzie to reklamował, więc świadomość i celowość jest oczywista, kuźwa czy przy polskiej policji i prawnikach allegrowy żuczek robi za darmo za Holms'a? Więc nie głoś wszem i wobec że ktoś coś zrobił, skoro tego nie umiesz bo ja nie mam uprawnień policji, policja to możne sprawdzić i może stwierdzić czy oszustwo było czy nie i niech nie twierdzi ze to nie do udowodnienia! Transakcje się księguje na podstawie dokumentów, a nie na podstawie wpłata na konto to dokument, zamówienie to też dokument, faktura to też dokument, jeśli w dokumentach są niezgodności to właściciel się o tym dowiaduje i wie czy zapłacił podatek od kwoty wpłaconej, czy od kwoty z poczty, wie co zrobił z kwotą różnicy między zamówieniem a wysyłką i na pewno wie ze jej nie zwrócił, zgadzasz się? by zaksięgowana jako ekonomiczna, to tylko oszustwa urzędu skarbowegoAle nie umiesz tego udowodnić. Czemu ktoś ma Ci wierzyć na słowo? jak pisałem wyżej, ja nie posiadam uprawnień policji, sądu, czy urzędu skarbowego, ja podejrzewam i zgłaszam to, a sprawdzenie tego podejrzenia już należy do owych organów a nie do mnie! pewnie jeszcze stwierdzisz że ja mam gościa przeszukać, zrobić mu proces i zamknąć do swojej piwnicy, bo po co ktoś ma to za mnie robić? paranoja! pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 16:12:28 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-26, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] poza tym ja powołałem się na cały artykuł 13sty tej ustawy a nie na 13.1. i Paragon jest dokumentem. ten dokument możne być reklamą, ale musi spełniać warunki opisane w artykule, Te które zaczynają się od słów "oświadczenie gwarancyjne >>powinno być<<"? http://www.sjp.pl/powinno http://www.sjp.pl/musi Dla mnie to dwa różne znaczenia. Tak, wiem interpretacje Cię nie interesują. po pierwsze właściciel firmy odpowiada za swoich pracowników, po drugie I z czego by to wiedział? Z dokumentów poczty które poszły do biura rachunkowego i nie ma do nich dostępu bezpośrednio? kuźwa czy przy polskiej policji i prawnikach allegrowy żuczek robi za darmo Raczej po prostu forsujesz swój punkt widzenia i tyle. Więc nie głoś wszem i wobec że ktoś coś zrobił, skoro tego nie umiesz Więc nie głoś wszem i wobec, że ktoś coś zrobił, skoro tego nie umiesz udowodnić. Transakcje się księguje na podstawie dokumentów, a nie na podstawie W zależności od wielkości firmy i stopnia zainteresowania właścieciela pojedynczymi transakcjami, to jest to prawda, albo i nie. Sugerujesz, że właściciel Merlina wie do kogo i po ile poszła paczka dnia 25.11.2010 o godzinie 17:02 i ile zapłacił za przesyłkę? Usilnie starasz się *wmówić* złą wolę i nie przyjmujesz argumentacji, że to mogła być zwykła pomyłka. A szczerze mówiąc, jakbym miał takiego pieniacza który na siłę mi wmawia, że jestem winny całemu złu tego świata, to też bym go spławiał jak najszybciej. Przynajmniej dopóki by nie przyszedł spokojnie z konkretami. by zaksięgowana jako ekonomiczna, to tylko oszustwa urzędu skarbowegoAle nie umiesz tego udowodnić. Czemu ktoś ma Ci wierzyć na słowo? Zrobisz co zechcesz, to wolny kraj. Najwyżej potem Ty poniesiesz tego konsekwencje jak się firma wnerwi i wystosuje zarzuty względem Ciebie o pomówienie. Już Ci tu poradzili, byś szukał na drodze cywilnej. Udaj się do prawnika (nie, na grupie nie siedzą wyłącznie prawnicy, jak Ci się chyba wydaje), poproś o konsultację, przedstaw _fakty_ i dowody jakie masz, _bez ich oceny_ (czyli bez nazywania kogoś oszustem) i zwyczajnie zapytaj jakie masz opcje. Niezorganizowanym wyzywaniem od oszustów raczej sobie nie pomożesz. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-27 00:57:19 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Fri, 26 Nov 2010, Wojciech Bancer wrote:
http://www.sjp.pl/powinno Stop, stop. Rozpędziłeś się, i to mocno. NIGDY nie widziałeś dyskusji o tym, że kierowca "powinien" zatrzymać się na czerwonym świetle albo czegoś w tym stylu? MUSI się zatrzymać, jak za tym światłem jest betonowa zapora, a on ma za lekki pojazd, za małą prędkość i brak "innych środków" aby ją przebić :] POWINIEN się zatrzymać zawsze, i to jak NIE zrobi tego co "powinien", to podlega karze! Jakby MUSIAŁ, to kara nie miałaby sensu ;) Dokument jest gwarancją tylko wtedy, jak spełnia warunki które "powinien" spełnić. Może ich nie spełnić (dlatego nie ma mowy, aby MUSIAŁ je spełnić), wtedy nie będzie gwarancją, choćby na górze strony był wielki tytuł "gwarancja" Potoczne rozumienie "musi", sprowadzające się do rozumienia "musi aby było zgodnie z prawem" (co jest określeniem warunkowym!) prawnie zapisywane jest właśnie jako "powinien"! Posprawdzaj sobie w różnych przepisach. Tak, wiem interpretacje Cię nie interesują. Ale mnie i owszem, IMVHO przyjąłeś błędną ;) [...] Raczej po prostu forsujesz swój punkt widzenia i tyle. Żeby nie było - odniosłem się tylko i wyłącznie do jednego aspektu jednego z tematów Twojego postu. Wyrażone tym zastrzeżenie nijak nie odnosi się do reszty :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-27 00:37:17 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-26, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
[...] http://www.sjp.pl/powinno Może i faktycznie. Tym niemniej pełny przepis: -- - Art. 13 3. Oświadczenie gwarancyjne powinno być sformułowane zgodnie z wymaganiami określonymi w art. 3 ust. 1 zdanie pierwsze. Jednakże uchybienie tym wymaganiom pozostaje bez wpływu na ważność gwarancji i nie pozbawia kupującego wynikających z niej uprawnień. -- - trochę zmienia rzecz. NIGDY nie widziałeś dyskusji o tym, że kierowca "powinien" Zgadzam się, że jest to uchybienie ze strony sprzedawcy (w tym wypadku), ale nie unieważnia gwarancji. Podobnie jak umowa o pracę zawarta w formie ustnej również jest ważna, chociaż pracodawca może zebrac mandat od PiP. Potoczne rozumienie "musi", sprowadzające się do rozumienia No właśnie bazowałem na umowach o pracę. :) -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-27 12:43:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Sat, 27 Nov 2010, Wojciech Bancer wrote:
On 2010-11-26, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote: Ależ zmienia. Nadal możesz domagać się *tylko tego*, co obiecano w gwarancji! Zgadzam się, że jest to uchybienie ze strony sprzedawcy (w tym wypadku), Skutkuje tym, że sprzedawca za "wadę gwarancyjną" uzna to, co... uzna. Skoro nie powiedziano CO gwarantuje :) Podobnie jak umowa o pracę zawarta w formie I podobnie wystąpi drobny problem, jak po zakończeniu miesiąca pracownik dostanie wynagrodzenie o połowę niższe niż był przekonany że dostanie. Jak udowodni, że umawiał się na 3200, a nie 1700? "Tak, ten towar ma wadę, ale akurat ta wada nie jest objęta gwarancją" :P Po to właśnie w przepisach są zastrzeżenia, że rękojmia i "konsumencka niezgodność" są od gwarancji odrębne, aby istniała inna droga składania reklamacji. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-26 17:26:58 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
"allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> wrote
nawet jeśli niezgodność towaru z umową była >pomyłką, to brak chęci naprawy, Tylko w tym wypadku nie ma wprowadzenia w błąd. Nawet jeśli by w pewnym momencie po zawarciu umowy stwierdził, że olewa klienta i się nie wywiązuje to nie będzie to oszustwo. W kiedy mu składał ofertę to nie miał zamiaru oszukania, a więc oferta nie była wprowadzeniem w błąd. Samo niewywiązanie się z umowy nadaje się tylko do sprawy cywilnej. |
|
Data: 2010-11-28 17:01:05 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_NIC_@o2.pl> napisał:
Tylko w tym wypadku nie ma wprowadzenia w błąd. Nawet jeśli by w pewnym nie wiem teraz skąd wyciągnąłeś wnioski i twierdzenia że żeby było to oszustwo to musiało być zamierzone w momencie składania oferty? jakie ma znaczenie czy oszust zamierzał mnie oszukać w monecie wystawienia aukcji, czy zanim jeszcze aukcję wystawił, czy po sprzedaniu towaru? ja dostarczyłem odwody że zostałem oszukany świadomie, oraz dowody które po sprawdzeniu przez policję mogące potwierdzić oszustwo, a w którym momencie i o której odzienie sprzedawca zamierzał mnie oszukać to nie ma żadnego znaczenia pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-24 23:07:08 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/24/2010 06:43 PM), allegrowy żuczek wrote:
więc trzeba było tak od razu, a nie jakieś sugestie nielogiczne wysuwać, Pisać umiesz, naucz się jeszcze czytać. Z mojej strony EOT. |
|
Data: 2010-11-25 00:07:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Wed, 24 Nov 2010, allegrowy żuczek wrote:
świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia Przyjmij do wiadomości, że z *prawnego* p. widzenia ma znaczenie krytyczne. Nieważne, czy to się podoba mi, Tobie czy Liwiuszowi. W myśl obowiązującego w .pl prawa tak po prostu jest i już. faktem jest ze doszło do oszustwa Właśnie dlatego, że tak myślisz: - nie ruzumiesz dlaczego policja zajęła się zgłoszeniem (bo oszustwo traktowane jest jak poważne przestępstwo) - nie rozumiesz dlaczego później to "olali" (bo nie przedstawiłeś oczywistych dowodów na oszustwo, a znalezienie nieoczywistych jest trudne) Nie burz się - słowa mają określone znaczenie. "Oszustwo" też, podobnie jak "kradzież i złodziej", i niejeden flejm o nazewnictwo już ta grupa widziała (i nie tylko ta, bo o "złodziei" to wiórki i pióra leciały już np. na pl.rec.foto.* i innych związanych z prawem intelektualnym :P) oszustwo czy świadome, czy nie Problem w tym, że Wysoki Sejm, ulokowany w Warszawie na Wiejskiej, do spóły z Wysokim Senatem klepnął zapis który stanowi inaczej. Co gorsza, prezydent to podpisał (nie wiem który). I choćby mvoicem, Liwiusz, Roman, Piotr i cała reszta bardzo chcieli Ci dogodzić, nic z tym nie zrobią. Zbierzesz 320 posłów i dopilnujesz żeby prezydent nie zawetował, to będzie tak jak chcesz. Na razie... na razie nie jest. Nie ma umyślności - nie ma oszustwa. Policja umywa ręce. czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umową O to akurat wyjątkowo łatwo! Reszta zarzutów jest słuszna, ale udowodnienie UMYŚLNOŚCI będzie trudne :( pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-25 17:54:50 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczeniaPrzyjmij do wiadomości, że z *prawnego* p. widzenia ma znaczenie ja nic na wiarę do wiadomości nie chcę przyjmować, widzę że zarówno dla Ciebie jak i dla niejakiego "movicem" i innych, podanie argumentu jakim jest artykuł prawa jest barierą nie do pokonania, czyli dyskusja nie opiera się na żadnych argumentach tylko na jakimś widzimisię i pokrętnej logice, nie wiem czyjej, chyba tylko sądów i prawników, czy wobec tego potwierdzasz moje stwierdzenie że państwo prawa w polsce jet złudzeniem a sąd i tak interpretują prawo tak jak chcą, czyli na korzyść złodziei, bandytów i oszustów? faktem jest ze doszło do oszustwaWłaśnie dlatego, że tak myślisz: nie wnikając w głupią pyskówkę o "świadomości" nie mogę pojąć jak można wnioskować w opisanej przeze mnie sytuacji że sprzedawca nie maił świadomości oszustwa, możesz mi to wyjaśnić? jak można nieświadomie chociażby nie nieświadomie nie wystawić gwarancji i twierdzić wbrew prawu że gwarancja udzielana jest na podstawie dowodu zakupu (paragon/faktura), możesz mi to wyjaśnić? oszustwo czy świadome, czy nieProblem w tym, że Wysoki Sejm, ulokowany w Warszawie na Wiejskiej, więc daj mi ten zapis o "świadomości", oraz wykaż że w Tej sytuacji ten cały szereg oszustw sprzedawca popełnił nieświadomie? czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umowąO to akurat wyjątkowo łatwo! tak, zgadzam się, też na początku uznałem to za pomyłkę, dlatego chciałem sprawę rozwiązać polubownie kontaktując się ze sprzedawcą, i skoro sprzedawca poinformowany o pomyłce urywa kontakt i nie zamierza swojej pomyłki naprawić, oraz w komentarzach kłamie że coś tam wysłał zgodnie z ustaleniami, podczas gdy nic nie wysłał a żadnych ustaleń nie było, to jest to ewidentne oszustwo, sprzedawca był tego świadom, dla mnie (przeciętnego żuczka) to proste jak drut, ale wychodzi że dla prawnika to niemożliwe! powiem nawet więcej, jestem pewien że niezdolność towaru z umową było pomylą, a nawet błędne sprzedawcy, przez który jak w dominie wyszły na jaw kolejne celowe oszustwa które pewnie normalnie nikt nie zauważa Reszta zarzutów jest słuszna, ale udowodnienie UMYŚLNOŚCI będzie ech, problem w tym że ja już to udowodniłem, ale tak jak wyżej, wychodzi że policja i prawnicy to jakieś (bez obrazy) psychiczne niedorozwoje i trzeba ich za rączkę jak dziecko prowadzić i wszystko jak w szkole tłumaczyć bo sami główką ruszyć nie potrafią pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-25 17:08:18 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-25, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] jak można nieświadomie chociażby nie nieświadomie nie wystawić gwarancji i Możesz podać przepis prawny, który nakazuje wystawić osobny papier na gwarancję? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-25 22:15:57 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
jak można nieświadomie chociażby nie nieświadomie nie wystawić gwarancji mogę, proszę: "art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego" dodam jeszcze że sprzedawca sam świadomie deklaruje na aukcji wystawianie pisemnej gwarancji na 3 lata, a czy ty mógłbyś podać przepis mówiący ze paragon spełnia funkcję 3 letniej gwarancji na towar, i to akurat ten który mi sprzedano? bo dodam że na paragonie nie widnieje nawet nazwa zakupionego towaru, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 12:53:38 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-25, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] a czy ty mógłbyś podać przepis mówiący ze paragon spełnia funkcję 3 letniej A możesz podać przepis pozwalający mi oddychać? Czy to znaczy, że oddychać nie mogę? bo dodam że na paragonie nie widnieje nawet nazwa zakupionego towaru, Co może być istotne, ale nie musi. W Twoim przypadku są inne dowody zakupu, więc uwazam że nie musi. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-26 16:50:05 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
a czy ty mógłbyś podać przepis mówiący ze paragon spełnia funkcję 3 czyli jak zwykle, argumentów brak to zaczynamy wycieczki do lasu, pewnie mam ci jeszcze udowodnić ze oddychasz świadomie? bo dodam że na paragonie nie widnieje nawet nazwa zakupionego towaru,Co może być istotne, ale nie musi. W Twoim przypadku są inne dowody mnie twoje wyssane z palca zdanie nie interesuje, ja podałem prawo: art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z którego wynika że nie otrzymałem ŻADNEJ gwarancji bez pozdrowień, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 15:53:41 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-26, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] mnie twoje wyssane z palca zdanie nie interesuje, ja podałem prawo: Ok. Skoro wiesz wszystko najlepiej, to po co się w takim razie pytasz tutaj? Konstruktywna dyskusja Cię wyrażnie nie interesuje, bo jak Ci ludzie piszą, że powinieneś skręcić w kierunku drogi cywilnej, a nie forsować trudne do udowodnienia oszustwo, to się rzucasz i obrażasz, i piszesz że Cię takie zdanie nie interesuje. Jak chcesz ponarzekać na świat, to idź na pl.pregierz. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-28 17:01:01 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
mnie twoje wyssane z palca zdanie nie interesuje, ja podałem prawo:Ok. Skoro wiesz wszystko najlepiej, to po co się w takim razie pytasz kolejny co urwał się z choinki i na grupie prawo dyskutuje o widzimisię! napisałem że piszę tutaj ku przestrodze innych a nie po to zęby się kogokolwiek pytać, czy uzyskiwać czyjąś pomoc czy łaskę! nie pisałem że wiem wszystko, natomiast w przeciwieństwie do reszty swoje twierdzenia opieram na artykułach które podaje, więc nie rozumiem o co tobie chodzi?! pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-28 16:16:35 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-28, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] Ok. Skoro wiesz wszystko najlepiej, to po co się w takim razie pytasz TY też dyskutujesz o *swoim* widzimisię, czyli o tym jaka jest *Twoja* interpretacja danych przepisów. "Prawo" nie jest nauką ścisłą i nie bazuje wyłącznie na stanach prawda / fałsz. Zarówno policja jak i sędzia *też* wydają swoje opinie i wedle nich postępują. Różnica między opinią wydaną przez policję / sędziego a opinią wydaną przez dyskutantów sprowadzają się do tego, że my tu sobie swobodnie możemy dyskutować, podczas gdy opinie powyższych organów mają określone skutki prawne. Skoro nas Ci się nie udało przekonać, że to oszustwo (na podstawie przedstawionych przez Ciebie faktów), to raczej sędziego i policji też nie przekonasz. Czemu tak usilnie nie chcesz podążyć drogą cywilną, którą parę osób już Ci tu wskazało? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-29 20:08:25 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
TY też dyskutujesz o *swoim* widzimisię, czyli o tym jaka jest *Twoja* więc gadaj od razu że prawo to taki pic dla żuczków, a faktycznie nic nie znaczy bo i tak interpretują je sędziowie jak chcą Czemu tak usilnie nie chcesz podążyć drogą cywilną, ja chcę, tylko nie mam pojęcia czy mnie na to stać, oraz jaki ma to sens? zakładając że wygram cywilnie co osiągnę? przecież i tak nie odzyskam poniesionych kosztów i straconego czasu, bo samo złożenie wniosku na policję poważnie przekroczyło koszta transakcji, domyślam się że koszta cywilne będą o niebo wyższe, zgłosiłem sprawę policji bo chciałem żeby oszust dostał za swoje i przestał oszukiwać innych, bo mnie już i tak oszukał, a nie po to żeby ewentualnie naprawił moją szkodę a dalej oszukiwał innych bezkarnie poza tym powiedz mi czy jakikolwiek prawnik w sprawie cywilnej nawet jest w stanie odzyskać wszelkie koszta procesowe nawet w momencie wygranej, oraz zrezygnuje z wynagrodzenia w razie przegranej? pozdrawiam, allegrowy zuczek. |
|
Data: 2010-11-29 11:53:13 | |
Autor: niusy.pl | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> [...] A można w ogóle dochodzić przed sądem tak małych kwot ??? |
|
Data: 2010-11-29 12:04:43 | |
Autor: Liwiusz | |
oszustwo allegro - paranoja | |
W dniu 2010-11-29 11:53, niusy.pl pisze:
Można. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-11-26 17:20:38 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(11/26/10 16:50), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał: Wiesz, z tobą rozmowa jest taka jak z kimś kto twierdzi że księżyc to gomółka sera zawieszona na granatowym prześcieradle. Naprawdę brakuje argumentów na twoje absurdalne twierdzenia. Próbujemy cię grupowym wysiłkiem skłonić do zastanowienia się, między innymi przytaczając np. analogie (jak to ty mówisz - "wycieczki do lasu"). p. m. |
|
Data: 2010-11-27 01:01:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Fri, 26 Nov 2010, Wojciech Bancer wrote:
On 2010-11-25, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote: Ale istnienie tych "dowodów" ma istotne znaczenie dla możliwości złożenia reklamacji z tytułu konsumenckiej niezgodności z umową lub (niekonsumenckiej) rękojmi. Ta wersja ("mam dowód zakupu, nie mam innych papierów") NIE DOTYCZY reklamacji składanej z tytułu *gwarancji*! Do gwarancji trzeba przedłożyć treść reklamy (i odpowiada ten, kto "wypuścił" reklamę) lub treść gwarancji. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-27 00:38:53 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-27, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
[...] Ale istnienie tych "dowodów" ma istotne znaczenie dla możliwości Z tym, że w różnych Marktach często można dostać info, że paragon/faktura jest gwarancją. Mówisz, że postępują niewłaściwie? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-27 12:48:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Sat, 27 Nov 2010, Wojciech Bancer wrote:
Z tym, że w różnych Marktach często można dostać info, że paragon/faktura Tak. Konkretnie, przykładowy MediaMarkt robi tak, że w razie wystąpienia problemu... wydaje kartę gwarancyjną. Oczywiscie można dostać ją wcześniej, jak się chce. Niemniej taki tok jest dobrowolny a składana tą drogą reklamacja JEST gwarancyjna (jest "papier" z treścią zobowiązania). Można jeszcze przyjść z plakatem z reklamą ;) Do tego dochodzi prawdopodobna nieświadomość sprzedawców (w rozumieniu "osoby wydającej towar", a nie "osoby w imieniu której zawierana jest umowa sprzedaży" rzecz jasna) co do dwoistości drogi reklamacyjnej, mogą mylić pojęcia :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-28 17:01:03 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
Ale istnienie tych "dowodów" ma istotne znaczenie dla możliwości ale ja dalej nie rozumiem jakim dowodem niby ma być paragon, na który w żaden sposób nie identyfikuje konkretnego towaru? bo mógłbym na przykład zareklamować swoje buty kupione na bazarze paragonem jako otrzymałem za kupno skarpetek w sklepie pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-28 16:19:19 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-28, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] Ta wersja ("mam dowód zakupu, nie mam innych papierów") NIE DOTYCZY Strzelam, bo paragonu nie widziałem: nie identyfikuje *dla Ciebie*. Sprzedawca może mieć możliwość identyfikacji. Numer PESEL też identyfikuje np. konkretnie Ciebie, aczkolwiek nie każdy kto Twój PESEL zobaczy będzie w stanie Cię po nim zidentyfikować. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-29 12:00:03 | |
Autor: niusy.pl | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> ale ja dalej nie rozumiem jakim dowodem niby ma być paragon, na który w I jak sprzedawca nie będzie umiał zidentyfikować to nie będzie dowodu ????? |
|
Data: 2010-11-29 11:21:09 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-29, niusy.pl <dsfds@niusy.pl.invalid> wrote:
[...] Strzelam, bo paragonu nie widziałem: nie identyfikuje *dla Ciebie*. Jak wynika z sąsiedniego postu, to sprzedawca w tym momencie będzie miał problem dowodowy (udowodnić, że te zdarzenie nie miało miejsca), a nie kupujący. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-29 20:08:26 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
Jak wynika z sąsiedniego postu, to sprzedawca w tym momencie będzieStrzelam, bo paragonu nie widziałem: nie identyfikuje *dla Ciebie*.I jak sprzedawca nie będzie umiał zidentyfikować to nie będzie dowodu? a dlaczego niby on miałby to udowadniać? przecież to na tobie spoczywa obowiązek udowodnienia, a sprzedawca zawsze ma możliwość udowodnienia że ten paragon to nie jest za ten towar co jest, wystarczy że w jakichś dokumentach będzie wpisywał coś zupełnie innego, albo podrobi sobie dokument, czyli napisze nowy pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-29 15:05:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Mon, 29 Nov 2010, niusy.pl wrote:
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> W przypadku paragonu fiskalnego sprzedawca BARDZO nie będzie chciał podpaść pod przepis: "ze szczególnym uwzględnieniem prawidłowego zaprogramowania nazw towarów i usług". Par.7.1.4 rozporządzenia o kasach "w sprawie [...] warunków ich stosowania" Nie wiem ile dają za to mandatu, ale przejrzyj archiwum w sprawie łupnięcia 300 zł mandatem za niezafiskalizowanie kilkudziesięciu groszy. W przypadku paragonu niefiskalnego moze być trudniej, ale również stan będzie taki, że klient przedstawia *jakiś* pisemny dowód wskazujący że *mógł* kupić co mówi, a sprzedawca nie ma nic. No chyba że sprzedawca pokazuje brulion z tytułami na poszczególnych kartkach, a paragon nr 712 jest na stronie z tytułem "buty" a nie na stronie z tytułem "szaliki". I oczywiście brulion wygląda wiarygodnie, a nie na naprędce dokonane 200 wpisów ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-02 09:46:56 | |
Autor: niusy.pl | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> ale ja dalej nie rozumiem jakim dowodem niby ma być paragon, Ale czy ktoś go sądzi w tej sprawie ? Poza tym ... jeśli sprzedawca jest osobą fizyczną prowadzącą działalność to chyba w postępowaniu może odmówić zeznań by się nie narazić i zmusić go nie można. ... Pozostaje kwestia podstawowa czy w ogóle udzielił gwarancji. Mógł przecież nie udzielić wbrew reklamie słusznie lub niesłusznie, ale skutecznie. ... |
|
Data: 2010-11-28 17:58:59 | |
Autor: Robert Tomasik | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości news:4cf27ce2$2$27039$65785112news.neostrada.pl...
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał: To włąśnie głupota sprzedajacych wystawiających takie paragony. Kupujący przedstawi buty z paragonem artykuł przemysłowy i to teraz sprzedający będzie musiał dowieść, z tych butów nie sprzedał. Wynika to z art. 8 kc. Kupujący uprawdopodobnił zakup paragonem. Teraz sprzedający twierdząc, że to nie jego buty bedzie musiał dowieść tego. Stąd głownie w interesie sprzedającego jest to, by na dokumencie sprzedarzyt tak opisać towar, by podmiana była niemożliwa lub przynajmniej trudna. |
|
Data: 2010-11-25 18:42:57 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
ja nic na wiarę do wiadomości nie chcę przyjmować, widzę że zarówno dla Przestań dorabiać filozofię. Wiem, że to boli jak ktoś oleje klienta... Ale karnie ściga się, jeśli jest dowód, że na początku miał już zamiar nie wywiązać się umoyw. Inne naruszenia w transakcjach handlowych dochodzi się tylko CYWILNIE. Sąd, lub UOKiK czasami. Koniec. |
|
Data: 2010-11-25 22:15:55 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_NIC_@o2.pl> napisał:
Przestań dorabiać filozofię. Wiem, że to boli jak ktoś oleje klienta... mnie to nie boli, to sie zdaża, normalka, boli mnie to że allegro oraz policja zastrasza i terroryzuje osoby które starają się takie oszustwa zgłaszać, a skoro wspominasz o dochodzeniu cywilnym, to mógłbyś wyjaśnić normalnemu człowiekowi o co chodzi? z jakiego artykułu miałbym oszusta pozwać i jako co? pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 17:17:15 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
a skoro wspominasz o dochodzeniu cywilnym, to >mógłbyś wyjaśnić normalnemu Chodzi o to, że doszło do zawarcia umowy i niewywiązania się z niej. Piszesz do niego wezwanie przedsądowo żeby Ci zwrócił kasę. Jak nie, to składasz w Sądzie pozew przeciwko niemu o zwrot kasy, oczywiście wpłacając zaliczkę na koszty sądowe (do zwrotu jak wygrasz). Reprezentujesz się sam albo przez pełnomocnika. Jeśli wygrasz sprawę dostajesz wyrok, po uprawomocnieniu z tym do komornika, który w majestacie prawa ściąga z niego tę kasę. z jakiego artykułu miałbym oszusta pozwać i jako >co? Z pamięci nie przypomnę, musisz popatrzeć w KC. Postępowanie idzie wg KPC. |
|
Data: 2010-11-26 20:42:19 | |
Autor: animka | |
oszustwo allegro - paranoja | |
W dniu 2010-11-26 17:17, Piotr [trzykoty] pisze:
a skoro wspominasz o dochodzeniu cywilnym, to>mĂłgĹbyĹ wyjaĹniÄ normalnemu Ja na poczcie podaĹam numer listu poleconego (miaĹa w nim byÄ pamiÄÄ do komputera), ktĂłry do mnie nie dotarĹ i poczta juĹź dalej robiĹa swoje. Nadawca dostaĹ pewnie odszkodowanie, ale mnie juĹź wczeĹniej zwrĂłciĹ pieniÄ dze. -- animka |
|
Data: 2010-11-26 00:48:19 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Thu, 25 Nov 2010, allegrowy żuczek wrote:
ja nic na wiarę do wiadomości nie chcę przyjmować, Nie "na wiarę" lecz NA PIŚMIE. Z przepisu :) widzę że zarówno dla Ale przecież PODANO CI ARGUMENTY! Musi być umyślność - i co gorsza, dowód na nią. czy wobec tego potwierdzasz moje Niestety tak bywa i to z mocy ustaw, w archiwach znajdziesz moje zdanie np. nt. immunitetu. a sąd i tak Żeby była jasność: moim zdaniem, prawo w tym zakresie jest za mało... liberalne. Tak, liberalne: "obiecujta co chceta, tylko ponosita skutki" ;) Niestety, ostała się tylko pierwsza część :( nie wnikając w głupią pyskówkę o "świadomości" nie mogę pojąć jak można Nie mogę, bo problem leży nie w tych 99,98% pewności, lecz braku dowodów, a przynajmniej dowodów "poważnie" traktowanych przez sądy. jak można nieświadomie chociażby nie nieświadomie nie wystawić gwarancji Nie mogę, bo dowód na to, iż świadomości że musi mieć miejsce pisemne "oświadczenie gwaranta" (może być w reklamie) nie ma również tu na grupie już dostałeś :) A wtedy sprawa przekłada się na poziom cywilny: "nie wiedziałem ze rzeczywiście to nie jest gwarancja, myślałem że kupujący ciemnotę wciska". więc daj mi ten zapis o "świadomości", Mam nadzieję że już wynikło z innych postów. oraz wykaż że w Tej sytuacji ten cały A tu owszem, zgoda, jest problem - przydałby się zapis "domniemuje się, że sprawca uprzedzony o naruszaniu prawa dalsze czynności wykonuje umyślnie". Ale nie wiem czy już spotkałeś się z tym, że bardzo trudno jest jakkolwiek zmusić "stronę cywilną" choćby do odebrania dokumentu, nie mówiąc już o jego podpisaniu (aby był dowód że odebrał). Nie ma kary :( czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umowąO to akurat wyjątkowo łatwo! Zdaję sobie sprawę, że wymienienie tej pozycji na liście "oszustw" to był z Twojej strony kiks :), potraktuj proszę w stylu "lepiej na to się nie powoływać". Reszta zarzutów jest słuszna, ale udowodnienie UMYŚLNOŚCI będzie Na tę wersję popatrz z drugiej strony: jesteś *przekonany* że tak było. Ale jakby ktoś Ciebie oskarżył, to wolałbyś "twardych dowodów", a nie przekonania. I tu jest pat: rzeczywiście, taka zasada niejednego złodzieja już obroniła. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-26 16:50:07 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
nie wnikając w głupią pyskówkę o "świadomości" nie mogę pojąć jak można aaaa, to o to chodzi, więc przynajmniej możesz mnie oświecić jakie to dowody sąd traktuje poważnie i jakie dowody uznaje za poważne? Nie mogę, bo dowód na to, iż świadomości że musi mieć miejsce pisemne art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, oraz z opisu aukcji (która przyjmijmy jest reklamą) wynika że gwarancja ma być na piśmie! A wtedy sprawa przekłada się na poziom cywilny: "nie wiedziałem ze wybacz, ale prowadzący DG ma obowiązek znać ustawy związane z prowadzoną przez niego działalnością, a jeśli ich nie zna to jest tego świadomy, natomiast z korespondencji wynika że ustawę zna, ale ty pewnie wymyślisz że zna, ale nie czytał, albo że nie zrozumiał, albo że kartki mu brakowało, ech, problem w tym że ja już to udowodniłem,Na tę wersję popatrz z drugiej strony: jesteś *przekonany* że tak było. nauczony dyskusją teraz będę twierdził że nie jestem świadomy, nie wiedziałem, nawet jak mnie za rękę złapią, zastanawia mnie tylko to w jaki sposób skazują tych bandziorów, przecież nie ma możliwości udowodnienia im świadomości, paranoja, paranoja, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-26 16:13:41 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-26, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] wybacz, ale prowadzący DG ma obowiązek znać ustawy związane z prowadzoną LOL -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-27 00:47:49 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Fri, 26 Nov 2010, allegrowy żuczek wrote:
aaaa, to o to chodzi, więc przynajmniej możesz mnie oświecić jakie to dowody O ile się orientuję, zeznanie wiarygodnego świadka że oskarżony powiedział "ja go okantuję na gwarancji" mogłoby mieć szanse. Nie mogę, bo dowód na to, iż świadomości że musi mieć miejsce pisemne Ale *ja* to wiem i wiem, że *Ty* to wiesz - pic w tym, że jeśli tu na grupie powodowało to wąpliwości, możesz sobie oszacować "przeciętną świadomość". A wtedy sprawa przekłada się na poziom cywilny: "nie wiedziałem ze Każdy ma taki obowiązek. Formalnie. natomiast z korespondencji wynika że ustawę zna, ale ty pewnie wymyślisz że Nie ja wymyślę, tylko on się będzie usiłował bronić jeśliby przyszło "co do czego". A prawo w Polsce pozwala aby oskarżony kłamał bezkarnie (w niektórych systemach może odmówić zeznań, ale *jeśli* je składa, to mają właśnie charakter zeznań jak u świadka, a nie wyjaśnień). nauczony dyskusją teraz będę twierdził że nie jestem świadomy, nie :) zastanawia mnie tylko to w jaki Ale dla większości czynów karalnych świadomość nie jest potrzebna. Bo tu NIE chodzi o "świadomość że czyn jest karalny" (to oszut musi wiedzieć, jego broszka), lecz szczególny przypadek, że oszustwo musi być niejako "zamierzone". Przy innych przestępstwach będzie działało "jak nie kijem go to pałką", dajmy na to - kradzież. Jak dowody na to że ukradł są słabe, to pozostaje jeszcze przywłaszczenie - nie wolno bezprawnie przejmować posiadania, niezależnie od tego, że nie wolno kraść, to ze ukradł to jedno, a to że nie chce oddać to drugie. Skoro nie mial podstaw do uznania, że mienie jest porzucone, a - jak rzekłem - dowody na kradzież będą słabe, trzeba przeprosić za "złodzieja" i oskarżyć o przywłaszczenie :P Przy oszustwie jest problem... samo niewykonanie umowy NIE jest przestępstwem. "Nie idzie się do więzienia za długi", jak to mawiają (a obowiązek wykonania umowy to jest właśnie dług). paranoja, paranoja, Wzburzenie rozumiem :( pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-28 17:00:59 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
aaaa, to o to chodzi, więc przynajmniej możesz mnie oświecić jakie toO ile się orientuję, zeznanie wiarygodnego świadka że oskarżony no to ładnie, w takim razie wychodzi że ni ma sensu czegokolwiek zgłaszać bo jak się nie przyzna to nic mu nie zrobisz, jak świadka znajdę, to on znajdzie takiego co powie: "ja go na gwarancji nie okantuję", czyli paranoja, a skoro coś tam się znasz na prawie to powiedz mi czy w prawie cywilnym, na które radzą mi się powoływać, też nie ma innej podobnej paranoi? art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz oAle *ja* to wiem i wiem, że *Ty* to wiesz - pic w tym, że jeśli no kurcze, znowu ktoś mi sugeruje "przeciętną" świadomość policji, sędziów i prawników, czy to oznacza że ONI mają jakąś specjalną, upośledzoną świadomość? czy ja nie mogę w dobrej wierze założyć że ONI jednak nie odbiegają poziomem umysłowym poniżej gimnazjalisty i tego od nich tego wymagać? wybacz, ale prowadzący DG ma obowiązek znać ustawyKażdy ma taki obowiązek. Formalnie. na pewno nie każdy, chyba że mnie oświecisz artykułem twierdzącym inaczej, ale tak jak kierowca ma obowiązek znać prawo drogowe, tak samo prowadzać DG ma taki sam obowiązek, ja pamiętam nawet że zakładając DG, podpisywałem nawet deklarację o takowej znajomości (ale ktoś powie że mogę się wyłgać że robił to nieświadomie) A prawo w Polsce pozwala aby oskarżony kłamał bezkarnie czyli "prawo" w polsce broni bandytów i złodziei, mogą kłamać, są pod ochroną, chroni się ich tożsamość, a biednego żuczka można olewać, i zastraszać Ale dla większości czynów karalnych świadomość nie jest potrzebna. nieprawda, przecież tutaj mnie pouczono art13KK że wszelkie przestępstwo, czy zbrodnia musi być świadoma i zamierzona, bo inaczej nią nie jest!!!!! więc skoro przy oszustwie z dowodami nie da się udowodnić, to jak złodzieja czy bandytę z odwodami można ukarać? paranoja!!!! pozdrawiam, allegrowy żuczek wkraczający na ścieżkę zbrodni po to żeby być pod ochroną. |
|
Data: 2010-11-29 09:55:17 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Sun, 28 Nov 2010, allegrowy żuczek wrote:
powiedz mi czy w prawie Nie wiem jaka może wystąpić :) Ale prawdą jest, iż sądząc z Twojego opisu masz jakieś dowody *na to co chcesz zarzucić*. W odróżnieniu od sprawy karnej. [...]art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej [...]Ale *ja* to wiem i wiem, że *Ty* to wiesz no kurcze, znowu ktoś mi sugeruje "przeciętną" świadomość policji, Jesteś łaskaw czasem czytać na co odpisujesz? ;) Przecież chodziło o to, że *sprzedawca* będzie się bronił tym sposobem. na pewno nie każdy, chyba że mnie oświecisz artykułem twierdzącym inaczej, Ma. Tyle, że nie każde złamanie prawa jest karalne w rozumieniu prawa karnego. Akurat wg przepisów ruchu drogowego widać czyny karalne *bez* umyślności, więc trudno wskazać "coś podobnego" do oszustwa. A prawo w Polsce pozwala aby oskarżony kłamał bezkarnie To pretencja pod złym adresem. Stwierdzam: - że tak JEST - że nie wszędzie na świecie tak jest (np. w USA podejrzany ma prawo odmowy zeznań, ale nie ma prawa kłamać - podlega karze jak świadek) nieprawda, przecież tutaj mnie pouczono art13KK że wszelkie przestępstwo, A przeczytałeś ten art.13 czy gdybasz sobie radośnie? "Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezporednio zmierza [...]" Dotyczy to *wyłącznie* usiłowania! Chciałbyś, żeby za to że wieziesz do domu siekierę kupioną w markecie można było Cię oskarżyć o usiłowanie zabójstwa? czy zbrodnia musi być świadoma i zamierzona, bo inaczej nią nie jest!!!!! No nie jest. Przeczytaj wątki np. o wypadkach drogowych. pozdrawiam, allegrowy żuczek wkraczający na ścieżkę zbrodni po to żeby być Ten post może stać się dowodem że Twoje działanie było zamierzone, więc uważaj :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-11-29 20:08:22 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
Jesteś łaskaw czasem czytać na co odpisujesz? ;) nie wiadomo jak będzie się bronił sprzedawca, natomiast tutaj to nie on się broni, tylko WY go bronicie, a co do obrony tym sposobem, to wytłumacz mi jak policji i sędziom udaje się kogokolwiek skazać skoro nie ma możliwość udowodnienia umyślności i świadomości? czyli "prawo" w polsce broni bandytów i złodziei, mogą kłamaćTo pretencja pod złym adresem. Stwierdzam: - że tak JEST to nie jest pretensja tylko stwierdzenie, ciebie mogę się jedynie spytać: skoro jesteś tego świadomy co z tym robisz, nic? nieprawda, przecież tutaj mnie pouczono art13KK że wszelkie przestępstwo,A przeczytałeś ten art.13 czy gdybasz sobie radośnie? przeczytałem, pomyliłem się i podałem nie ten artykuł, chodziło mi o ten co mówi że zbrodnia/przestępstwo bez zamierzenia i świadomości zbrodnią/przestępstwem nie jest, czyli art.8KK pozdrawiam, allegrowy żuczek wkraczający na ścieżkę zbrodniTen post może stać się dowodem że Twoje działanie było nieprawda, bo będąc pod ochroną mogę kłamać, więc powiem że nie byłem świadomy tego ci piszę i nie mają możliwości mi tego udowodnić pozdrawiam, allegrowy żuczek wkur&*%$# |
|
Data: 2010-12-04 00:35:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Mon, 29 Nov 2010, allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał: Fakt, sprzedawcy często nie znają prawa. natomiast tutaj to nie on się broni, tylko WY go bronicie, No jak wolisz być zaskoczony ew. manewrem sprzedawcy, to ja się przestaję odzywać. Pisząc o tym, co on *może* zrobić, *my* go "bronimy", ROTFL! [...]czyli "prawo" w polsce broni bandytów i złodziei, mogą kłamaćTo pretencja pod złym adresem. to nie jest pretensja tylko stwierdzenie, ciebie mogę się jedynie spytać: Nic. Mam dość innych zajęć. Co Ty z tym robisz? (sądząc z faktu, iż większości "posunięć" nie byłeś świadomy, wnioski można wysnuć). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-04 16:46:12 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:
natomiast tutaj to nie on się broni, tylko WY go bronicie, tak, "wy" towarzysze "go" bronicie, bo prześcigacie się w pomysłach jak by tu się wyłgać z oszustwa, nikt nie napisze jak takie oszustwo udowodnić, odnoszę wrażenie że ktoś "wam" za takie stanowisko płaci, bo prawnik chyba nie otwiera ust za darmo, co do manewrów sprzedawcy to jak będą to się zobaczy, jeśli policja mając wszystko podane na tacy tyłkiem nie ruszy i oleje sprawę, bo przecież oszuści są "u nas" w kraju pod ochroną, natomiast jak ja przejdę na przejściu na czerwonym to od razu mnie wsadzą, skasują i wszystko udowodnią, w każdym razie bez względu na wynik, dam tutaj opis zakończenia sprawy, ale szybko na to się nie zanosi, bo na razie cicho sza, może już sprawy nie ma, to nie jest pretensja tylko stwierdzenie, ciebie mogę się jedynie spytać: no właśnie, nic, osoby zajmujące się prawem nic z nim nie zrobią, bo po co, skomlą tylko jakie to złe, ale nic nie poradzą, to twoja filozofia, natomiast ja na pewno coś zrobię, co to zobaczymy, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-12-05 00:54:05 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(04.12.2010 16:46), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał:[...] no właśnie, nic, osoby zajmujące się prawem nic z nim nie zrobią,[...] Ty chyba masz wrażenie że to jest forum prawników. A to jest forum takich jak ty żuczków, allegrowych i nie tylko :). Z udzielających się na forum o jednym tylko wiem że jest prawnikiem i akurat w tym wątku się nie udzielał (a szkoda, bo mistrz ciętej riposty on jest i by ci może powiedział dosadniej to co my próbujemy ci łagodnie powiedzieć). p. m. |
|
Data: 2010-12-05 15:08:53 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:
Ty chyba masz wrażenie że to jest forum prawników. błędnie sondujesz, wcale takiego wrażenia nie mam i mimo że nie mam prawniczo przeszkolenia, to po paru zdaniach potrafię odróżnić żuczka od prawnika, tak samo jak nie mając przeszkolenia budowlanego paru zdaniach/piwach potrafię odróżnić budowlańca od nie budowlańca, partacza od fachowca, dokładnie wiem kto w tej dyskusji był żuczkiem, żuczki tylko potwierdziły moje doświadczenia w temacie, prawnicy też, tylko od ich strony, Z udzielających się na forum o jednym tylko wiem że jest prawnikiem i no więc WY prawnicy, traktujący siebie jako klasę ponad prawem, niemal macie się za bogów, nic dla was się nie liczy, poza własnym zdaniem, tylko ono jest święte, boskie, taka "wasza" filozofia, więc TY wytłumacz mi tylko jedno, dlaczego w więzieniach siedzą niewinni ludzie? bo skoro zbrodnia/przestępstwo jest "nie do udowodnienia" to jak się tych ludzi skazuje? czyżby bandyci chadzali na wolności, bo żuczki nie mają boskiej mocy udowodnienia jakiejś świadomości, natomiast WY wsadzacie do pierdla same żuczki, bo Wy bogowie macie taką moc że możecie wszystko, nawet zmieniać fakty i rzeczywistość? pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-12-05 14:18:37 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-12-05, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
[...] no więc WY prawnicy, traktujący siebie jako klasę ponad prawem, niemal macie Wg tej definicji, to też jesteś prawnikiem. :D -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-12-05 15:17:55 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(05.12.2010 15:08), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:[...] Skoro tak, to czemu ...
....mówisz "WY prawnicy"? Zakładam że WY odnosi się do tych z którymi dyskutowałeś, a więc mnie, Gotfryda, Wojciecha, Roberta, Piotra [trzykoty], Liwiusza i pewnie jeszcze kogoś ominąłem. Więc weź przyjmmij do wiadomości, że wśród tych osób 4 osoby na 100% nie są prawnikami, pozostałe 2 nie mam pewności, ale też raczej sie zajmują czym innym. To że ktoś się z tobą nie zgadza nie oznacza od razu że jest prawnikiem :). p. m. |
|
Data: 2010-12-05 19:43:36 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał:
no więc WY prawnicy, [...]...mówisz "WY prawnicy"? Zakładam że WY odnosi się do tych z którymi Ha ha, teraz mnie rozbawiłeś, wymieniłeś sześć osób (w tym siebie) i piszesz że nie wiesz czy jesteś prawnikiem a reszta to nie prawnicy na 100%, dobre, zakładając dalej że cztery z tych osób dziwnym trafem znasz osobiście wychodzi przysłowie że "ręka rękę myje", ech To że ktoś się z tobą nie zgadza nie oznacza od razu że jest prawnikiem nie oznacza, ale pewnie tutaj tak jest, pozdrawiam, allegrowy żuczek, nie prawnik. |
|
Data: 2010-12-05 23:30:09 | |
Autor: mvoicem | |
oszustwo allegro - paranoja | |
(05.12.2010 19:43), allegrowy żuczek wrote:
użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał: No o sobie to wiem na 100% że nie jestem prawnikiem. Jak i o jeszcze 3 osobach z w/wymienionych. a reszta to nie prawnicy na 100%, dobre, A skąd Ci przyszło do głowy że znam ich osobiście? wychodzi przysłowie że "ręka rękę myje", ech No spisek panie, spisek :).
Ok, to w sumie świetny sposób na określenie zawodu. Zdradź mi jak to działa - czy jeżeli ktoś się ze mną nie zgodzi - to też prawnik? Jeżeli nie - to jaki to zawód? p. m. |
|
Data: 2010-11-29 12:48:14 | |
Autor: niusy.pl | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> A wtedy sprawa przekłada się na poziom cywilny: "nie wiedziałem ze To ja nawet konstytucji nie znam a Ty mówisz, że mam znać wszystkie ustawy |
|
Data: 2010-11-29 15:09:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On Mon, 29 Nov 2010, niusy.pl wrote:
To ja nawet konstytucji nie znam a Ty mówisz, że mam znać wszystkie ustawy No nie ja to wymyśliłem. Ale inaczej trzeba by robić tak, że np. każdy obywatel musiałby podpisywać "zapoznałem się z treścią Kodeksu karnego i rozumiem jego zapisy". I tak dla każdej ustawy oraz jej nowelizacji. Jest taki staroprawny :P zwyczaj powoływania się na "prawo rzymskie" (z zastrzeżeniem, że starożytni Rzymianie oczy by wielkie robili, stwierdzając jak wiele zasad jest łamanych) i zasadę "domniemania znajomości prawa". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-02 09:37:19 | |
Autor: niusy.pl | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> To ja nawet konstytucji nie znam a Ty mówisz, że mam znać wszystkie ustawy Ale to nie jest tak. Ponosi się konsekwencje istnienia prawa i podlegania mu niezależnie od jego znajomości, ale samego prawa zwykle znać nie trzeba. |
|
Data: 2010-11-24 16:50:16 | |
Autor: Roman Rumpel | |
oszustwo allegro - paranoja | |
W dniu 2010-11-24 11:59, allegrowy żuczek pisze:
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał: No ma znaczenie, bo słowa "w celu" oznaczają dolus directus coloratus - zamiar bezpośredni o szczególnym zabarwieniu, czyli nie ma możliwosci popełnienia takiego czynu nieświadomie, nieumyślnie. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-11-25 18:37:38 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
"allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> wrote
w tym artykule nic o świadomości nie ma, właśnie... jest natomiast wprowadzenie w błąd Art. 8 KK Ci pomoże. Musi być umyślność. |
|
Data: 2010-11-25 22:15:59 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_NIC_@o2.pl> napisał:
w tym artykule nic o świadomości nie ma,właśnie... jest natomiast wprowadzenie w błądArt. 8 KK Ci pomoże. Musi być umyślność. no i nareszcie konkretna odpowiedź, ciekawe czy ci z policji na to wpadną? wielkie dzięki za artykuł którego nikt nie potrafił podać, mam tylko nadzieję że jak większość tutaj, ty nie będziesz twierdził że to oszustwo zostało popełnione nieumyślnie? pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-25 22:43:01 | |
Autor: Robert Tomasik | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości news:4ceed04c$1$22809$65785112news.neostrada.pl...
użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_NIC_@o2.pl> napisał: Nie wpadną, bo nie ma on po prostu nic do rzzy w wypadku postępwoania karnego. Tam postępwoanie toczy sie w myśl kodeksu karnego i kodeksu postępwoania karnego, a te przepisy zakałdają, że to oskarżyciel musi dowieść winy oskarżonego, a nie oskarżony swojej niewinności. wielkie dzięki za artykuł którego nikt nie potrafił podać, Pewnie z tego powodu, że nikomu nie wpadło do głowy opieranie postępwoania karnego na przepisach prawa cywilnego.
Oszustwa nie można popełnić nieumyślnie. Albo facet popełnia je świadomie, albo nie popełnia. |
|
Data: 2010-11-26 07:43:10 | |
Autor: Michal | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:icmlht$4jh$1inews.gazeta.pl... Tylko późna godzina Cię tłumaczy :) Teraz to już biednemu żuczkowi wszystko się do reszty pomiesza.Art. 8 KK Ci pomoże. Musi być umyślność. Michał |
|
Data: 2010-11-26 17:12:54 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
oszustwo allegro - paranoja | |
no i nareszcie konkretna odpowiedź, ciekawe czy ci z policji na to wpadną? Wpadną... umarzając postępowanie, jeśli nie ma dowodów umyślności oszustwa już w chwili zawierania transakcji sprzedaży. mam tylko nadzieję że jak większość tutaj, ty nie będziesz twierdził że to Zmartwię Cię, nie wiem jak zostało popełnione, ale póki co nie ma dowodów na umyślność. Artykuł, który podałem mówi tak (po ludzku): że jeśli w kodeksie karnym nie jest jakoś specjalnie przy danym czynie wsponiane, że karalne jest również nieumyślne popełnienie go, to karalne są tylko formy umyślne. Jeśli dowiedziesz, że facet zawarł tę umowę po to, aby nabić w butelkę to go ścigniesz karnie, w innym przypadku - NIE. |
|
Data: 2010-11-22 22:16:16 | |
Autor: m4rkiz | |
oszustwo allegro - paranoja | |
?Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ceab806$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
krótko streszczę szczegóły: otrzymałem towar niezgodny z umową, potrafisz *udowodnic* ze zamiarem sprzedawcy bylo cie oszukac? nie dostałem jego prawo ja by tego było mało to jeszcze towar został nigrzecznie z jego strony, powinien roznice zwrocic a sprzedawca w mailu informującym o wysłaniu towaru ostrzega kurier?? Jazdę zaczęło allegro, na początku odpowiedziami typu że oni nie mają ich serwis - ich prawo sprawę oszustwa zgłosiłem na policję, ale i tam widocznie się to bardzo nie wlasnie, to nic z punktu widzenia policji, zglos sie do us I teraz widać w jakim to kraju żyjemy, pewnie policja sprawę umorzy bo jak dla mnie maja racje sprzedawca mi kasy nie odda, jego wola, zawsze mozesz sie z nim spotkac w sadzie allegro mi kasy nie odda bo nie będzie wyroku skazującego, takie zycie na dokładkę pewnie zawiesi mi konto, ich serwis - ich regulamin [ciach manie przesladowcza] co do niezgodnosci towaru z umowa - jezeli nie umiesz sie dogadac ze sprzedajacym zawsze mozesz sie z nim spotkac w sadzie - nikt inny 'nie jest tu strona w sprawie' gwarancji sprzedajacy udzielic nie musi, jezeli juz jednak twierdzi ze jej udziela to ON decyduje co jest potrzebne i na jakich zasadach sie to odbywa inny rodzaj paczki - powinien zwrocic roznice ze swojego cennika - jezeli tego nie zrobi zawsze mozesz sie pofatygowac do US i to mniej wiecej wszystko niezaleznie od tego jak bardzo skrzywdzony sie czujesz |
|
Data: 2010-11-23 10:05:30 | |
Autor: mz | |
oszustwo allegro - paranoja | |
Allegro ma użytkówników w ..... Sam to przerobiłem na własnym przykładzie. Takie jest moje zdanie a komentarzy danych w ramach odwetu od nieuczciwego sprzedawcy nie usuwają niestety. U mnie kwota była za mała by się sądzić z oszustem więc odpusciłem.
|
|
Data: 2010-11-28 17:01:09 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
opisując sytuację sam nie spodziewałem się usłyszeć takich absurdów o
"naszym prawie", teraz zaczynam sobie uświadamiać że jednak w więzieniach siedzą wyłącznie ludzie niewinni, bo nie ma możliwości udowodnienia świadomego zamierzenia popełnienia przestępstwa, czyli wychodzi jednak że moje podejrzenia okazały się prawdziwe, czyli że wszelkiej maści bandyci są w naszym kraju pod szczególną ochroną policji, prawa i sądów, a takimi żuczkami jak ja nikt się nie przejmuje, gdyby przeczytał tą dyskusję jakiś pisarz to spokojnie mógłby napisać polskiego Orwell'a na jego podstawie, oczywiście po opłaceniu mojego honorarium za prawa autorskie, po to żeby mnie było stać na prawników, którzy i tak tylko biorą kasę a nie gwarantują skuteczności w swojej pracy, pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|
Data: 2010-11-28 16:21:17 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
oszustwo allegro - paranoja | |
On 2010-11-28, allegrowy żuczek <bez@meila.pl> wrote:
opisując sytuację sam nie spodziewałem się usłyszeć takich absurdów o Skoro to "nasze prawo", to czy możesz mi wskazać proszę w którym demokratycznym kraju nie jest zachowana zasada domniemania niewinności? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2010-11-29 20:08:21 | |
Autor: allegrowy żuczek | |
oszustwo allegro - paranoja | |
użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał:
opisując sytuację sam nie spodziewałem się usłyszeć takich absurdów oSkoro to "nasze prawo", to czy możesz mi wskazać proszę w którym ja tutaj żadnego domniemania się nie czepiam, ty natomiast wytłumacz mi jak to możliwe w "naszych" więzieniach siedzą sami niewinni? pozdrawiam, allegrowy żuczek. |
|