Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   oszustwo allegro - paranoja

oszustwo allegro - paranoja

Data: 2010-11-22 22:16:16
Autor: m4rkiz
oszustwo allegro - paranoja
?Użytkownik "allegrowy żuczek" <bez@meila.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ceab806$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
krótko streszczę szczegóły: otrzymałem towar niezgodny z umową,

potrafisz *udowodnic* ze zamiarem sprzedawcy bylo cie oszukac?

nie dostałem
na towar żadnej gwarancji a powinna być 3letnia (sprzedawca twierdzi że
paragon jest gwarancją),

jego prawo

ja by tego było mało to jeszcze towar został
wysłany paczką ekonomiczną zamiast zamówioną priorytetową (różnica w cenie i
czasie dostawy)

nigrzecznie z jego strony, powinien roznice zwrocic

a sprzedawca w mailu informującym o wysłaniu towaru ostrzega
że nie przyjmuje reklamacji jeśli kurier nie sporządzi protokołu uszkodzenia
bądź niezgodności (protokołu nie było bo kurier mnie nie zastał i odebrał
ktoś inny a ja nie jestem w stanie oczekiwać go 7dni w tygodniu od rana do
wieczora, czekałem kilka dni na priorytet.

kurier??

Jazdę zaczęło allegro, na początku odpowiedziami typu że oni nie mają
kompetencji, oni nie mogą, oni nie wiedzą, ale szybko zaczęli mnie
terroryzować spamem o uzupełnienie obowiązkowych danych kontaktowych (nie
mam telefonu więc nie mogę go podać, a teraz zrobili jakieś zmiany że
telefon jest obowiązkowy)

ich serwis - ich prawo

sprawę oszustwa zgłosiłem na policję, ale i tam widocznie się to bardzo nie
spodobało, bo dzisiaj odwiedził mnie osobiście policjant (normalnie jak w
centrum miasta kogoś mordują to nie przyjadą, a tu do zabitej dechami wiochy
przez błotniste niedroża przyjechali bo sprawa bardzo pilna nie wiedzieć
dlaczego) i co się dzieje, zaczyna mi wmawiać że jednak do oszustwa nie
doszło, bo towar otrzymałem, to nic że niezgodny z umową, to nic że bez
gwarancji, to nic że zostałem oszukany na kosztach przesyłki,

wlasnie, to nic z punktu widzenia policji, zglos sie do us

I teraz widać w jakim to kraju żyjemy, pewnie policja sprawę umorzy bo
stwierdzi że oszustwa nie było,

jak dla mnie maja racje

sprzedawca mi kasy nie odda,

jego wola, zawsze mozesz sie z nim spotkac w sadzie

allegro mi kasy nie odda bo nie będzie wyroku skazującego,

takie zycie

na dokładkę pewnie zawiesi mi konto,

ich serwis - ich regulamin

[ciach manie przesladowcza]

co do niezgodnosci towaru z umowa - jezeli nie umiesz sie dogadac ze sprzedajacym
zawsze mozesz sie z nim spotkac w sadzie - nikt inny 'nie jest tu strona w sprawie'

gwarancji sprzedajacy udzielic nie musi, jezeli juz jednak twierdzi ze jej
udziela to ON decyduje co jest potrzebne i na jakich zasadach sie to odbywa

inny rodzaj paczki - powinien zwrocic roznice ze swojego cennika - jezeli tego nie
zrobi zawsze mozesz sie pofatygowac do US

i to mniej wiecej wszystko niezaleznie od tego jak bardzo skrzywdzony sie czujesz

oszustwo allegro - paranoja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona