Data: 2012-03-09 01:20:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
outsorcing softu - ktoś ćwiczył kontrakt? | |
On Fri, 9 Mar 2012, yapann wrote:
czym istotnym powinien różnić się kontrakt o outsorceing softu od kontraktu ....ja się nie znam, ale mi outsorcing kojarzy się zasadniczo z czyms co ma charakter zlecenia, czyli np. powierzenie rozwijania oprogramowania, w odróżnieniu od wykonania scisle wyspecyfikowanego programu lub jego konkretnej przeróbki (co ma charakter "dzieła") - bo to ostatnie nie różni się jakos istotnie od kupienia MS Windows na przykład :] Czyli przedmiotem outsorcingu raczej będzie *czynnosć*, a nie wynik jej wykonywania. Włacznie z wersja z płaceniem "za gotowosć", kiedy nie ma nic akurat do roboty. "Utrzymywanie programu księgowego tak żeby był zgodny z aktualnymi przepisami przez dwa lata" w roli przedmiotu outsorcingu dajmy na to (można na tym niezle wtopić, jak którys minister będzie "miał pomysła" z reformowaniem, a zdarzało się). Nie powiem czy POWINIEN się różnić, bo na mój gust jest to postawienie sprawy na głowie: najpierw należy ustalić co nam jest potrzebne, a dopiero na deser zastanawiać się jak to co wyszło nazwać :) Ewentualnie po tym etapie dokonać powtórki, jesli wyszło że zmiana "metody" może przyniesć inne korzysci, np. podatkowe, jak bywa przy leasingu, ktory dosć często bywa nieopłacalny np. w porównaniu z kredytowaniem, ale "bieżacy bilans kasowy" (całkiem jak w przypadku rzadu :P) z p. widzenia podatków czasem przesadza o jego wyborze. No to teraz co jest celem pytania o outsorcing...? ;) pzdr, Gotfryd |
|