Data: 2011-03-06 10:54:50 | |
Autor: Radarro | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Witka, Mam pierwsze objawy padajacego lozyska w kole. Na razie to sa poczatki, ale czekaja mnie dluzsze trasy i chce to wymienic wczesniej. Czy jest jakis sposob, zeby ocenic ktore lozysko pada? Na sluch nie da rady, popiskuje tylko przy wyzszych predkosciach. Czy sa jakies specjalne rolki, zeby to zbadac? Normalna SKP to zrobi? Czy trzeba jakiegos magicznego sprzetu? Albo inna metoda? Krecenie kolem na podnosniku nie daje odpowiedzi...
-- Radarro e36 Touring -- |
|
Data: 2011-03-06 11:59:20 | |
Autor: Grejon | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 11:54, Radarro pisze:
Witka, Hmmm... a dużo kosztuje wymiana łożyska? Może wymienić oba? :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-03-06 12:00:14 | |
Autor: M1SLQ | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Czy jest jakis sposob, zeby ocenic ktore lozysko pada? Na słuch. Zabierz kogoś i niech słucha. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-03-06 12:06:46 | |
Autor: AL | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 11:54, Radarro pisze:
Witka, ustal wpierw z ktorej strony slyszysz, przod czy tyl. Jesli tyl - masz naped na tyl, wiec wykorzystaj wlasciwosc ukladu roznicoweg: podnies auto z jednej strony i lekko rozpedz kolo (obracac sie bedzie tylko to kolo, ktore jest w powietrzu). Dodatkowo zabezpiecz sie klockiem pod pozostalymi kolami oraz dod. podporka, zeby auto nie spadlo z podnosnika. Kola 'nienapedowe' pozostaje Ci sposob manualny (krecisz reka, szukasz luzow, sluchasz. -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-03-06 12:08:59 | |
Autor: Karol Y | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Czy jest jakis sposob, zeby ocenic ktore lozysko pada? Podnieś oś napędzającą lub samochód jak obie, wrzuć 2-3, a mechanik niech słucha. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2011-03-06 12:16:09 | |
Autor: uciu | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
zaciagsz ręczny (jeśli pada w przednim kole i masz naped na przód)
podnosić koło na lewarku wrzucasz piątke zapalasz silnik i ... jedzie tak do 100km/h na blacie ktore kolo huczy to tamte lozysko do wymiany:-) z tyłem gorzej bo tak nie sprawdzisz:-) -- - uciu |
|
Data: 2011-03-06 13:04:45 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Czy jest jakis sposob, zeby ocenic ktore lozysko pada? Na sluch nie da rady, popiskuje tylko przy wyzszych predkosciach. najlepsza metoda to wymiana dwoch na osi. za chwile padnie drugie. |
|
Data: 2011-03-06 12:09:26 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
Czy jest jakis sposob, zeby ocenic ktore lozysko pada? Na sluch nie da W przypadku ĹoĹźysk nie ma takiej reguĹy, bo moĹźna uszkodziÄ jedno wpadajÄ c np. w dziurÄ (tak, Ĺźe padnie np. 5 tys. km później). Po za tym wymiana dwĂłch ĹoĹźysk naraz nie jest w niczym Ĺatwiejsza niĹź wymiana dwĂłch osobno, wiÄc nie wiem jaki sens wymieniaÄ dobre ĹoĹźysko... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 13:13:05 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
wiÄc nie wiem jaki sens wymieniaÄ dobre ĹoĹźysko... ty wielu rzeczy nie wiesz o czym mozna przeczytac w twoich postach. |
|
Data: 2011-03-06 12:15:08 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
wiÄc nie wiem jaki sens wymieniaÄ dobre ĹoĹźysko... A coĹ na temat? Bo napisaĹeĹ kompletnÄ bzdurÄ i gĹupawe odzywki tego niestety nie zmieniÄ . -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 13:36:15 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
A coĹ na temat? Bo napisaĹeĹ kompletnÄ bzdurÄ i gĹupawe odzywki tego na temat juz napisalem. i jest to moje zdanie, podparte praktyka. ty nie musisz wymieniac parami, za to mozesz waz ogrodowy zakladac na felge. |
|
Data: 2011-03-06 12:50:19 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
na temat juz napisalem. i jest to moje zdanie, podparte praktyka. ty nie No i nie wymieniam, np. 30 tys. km temu wymieniĹem pojedyncze ĹoĹźysko, a drugie na tej osi jest nadal dobre. Dla niektĂłrych to mogÄ byÄ nawet 3 lata jazdy. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 13:52:09 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
No i nie wymieniam, np. 30 tys. km temu wymieniĹem pojedyncze ĹoĹźysko, a to wez kawalek kartki, dlugopis i napisz zalozycielowi watku gwarancje ze drugie mu nie padnie po 100km tej dlugiej trasy ktora planuje. |
|
Data: 2011-03-06 14:26:13 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
No i nie wymieniam, np. 30 tys. km temu wymieniĹem pojedyncze ĹoĹźysko, MoĹźe mu paĹÄ ĹoĹźysko tak jak i cokolwiek innego w uĹźywanym samochodzie. Przyzwoite ĹoĹźyska w normalnych samochodach wytrzymujÄ 100-200 tys. km albo i wiÄcej. Prawe i lewe pracuje w nieco innych warunkach, bo dziury sÄ gĹĂłwnie na skraju drogi (czyli z punktu widzenia auta po prawej). W zwiÄ zku z tym prawdopodobieĹstwo, Ĺźe prawe i lewe ĹoĹźysko padnie w tym samym czasie jest bardzo maĹe. Dodajmy do tego, Ĺźe od momentu gdy juĹź coĹ sĹychaÄ do momentu, gdy ĹoĹźysko trzeba koniecznie wymieniÄ mija kilka tys. km (mĂłwiÄ tu o zuĹźytym ĹoĹźysku, a nie uszkodzonym) i jasno widaÄ, Ĺźe wymiana sprawnych ĹoĹźysk "na zapas" nie ma Ĺźadnego racjonalnego uzasadnienia. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 15:47:56 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Przyzwoite ĹoĹźyska w normalnych samochodach wytrzymujÄ 100-200 tys. km dyskusja taka sama jak ta o spawaniu chlodnicy. spawaj sobie, nie wymieniaj lozysk. dasz zarobic laweciarzowi. strasznie duzo na tej grupie druciarzy. |
|
Data: 2011-03-06 14:54:10 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:47:56 +0100, sth napisał(a):
dyskusja taka sama jak ta o spawaniu chlodnicy. spawaj sobie, nie wymieniaj lozysk. dasz zarobic laweciarzowi. to wyjdź, polepszysz statystykę. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 15:16:59 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Jak sprawdzałem łożyska u mnie przed trasą to nawet silnika nie
odpalałem. Wystarczyło podnieść auto u mechanika i pokręcić każdym z kół z osobna. Jeszcze mi się pomyłka nie zdarzyła. Jak już wiedziałem, które jest do wymiany to orientowałem się jakie łożyska są seryjnie montowane w moim aucie, żeby kupić poza ASO i tyle... Co do wymiany parami - cholera wie - to zależy też od Twojego budżetu. W moim wypadku to cena dobrego łożyska to co najmniej 250zł - myślę, że jest to dosyć dużo w porównaniu z innymi markami (mam Toyotę), chociaż pewnie znajdą się ludzie, którzy mnie poprawią. Jeżeli nie masz absolutnej pewności, że to łożyska to lepiej zawsze odpalić ten silnik i się wsłuchać - u mnie w ten sposób wyszła awaria skrzyni. Jak koledzy napisali - sprawdź też tarcze, klocki i elementy zacisku - po zimie (chyba w końcu nie ;)) baaardzo lubią się zapiekać (w Toyotach, czy w bmce to nie wiem). Jak już będziesz wymieniać to naprawdę kup jak najlepsze o ile nie oryginały - potem będzie płacz jak cię robocizna zeżre. |
|
Data: 2011-03-06 18:10:23 | |
Autor: Radarro | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Yo, widze ze dyskusja sie ostro rozkrecila :) Odniose sie tylko do merytorycznych wypowiedzi. Akcja wyglada tak: - wyjezdzam rano na zimno po nocy, to chrobocze jakies 200-300m i potem cisza. - jak sie zagrzeje troche, to nie slychac.
- jak przejade kilkanascie km, to jakby delkatnie buczy, huczy, szczegolnie przy dohamowaniu - przy szybszych zakretach w lewo popiskuje, ale niejednostajnie. - po jezdzie 40km felgi stalowe sa jednostajnie nagrzane, bez roznic. - hamowanie silniej/slabiej i odpuszczanie hampla nie ma wplywu na zjawisko - jazda powoli z otwartymi szybami nie daje jasnej odpowiedzi, przy szybszej jezdzie nie slychac... Na tej podstawie wymyslilem sobie ze to lozysko przod od pasażera. Ale mojej pasazerce wydaje sie ze to raczej z tylu cos :) Wzialem przod na podnosnik, pokrecilem, ale roznic naprawde nie widze... Bo bez obciazenia, za mala predkosc obrotowa, etc. Zaufany mechanik mowi, zeby jezdzic dopoki nie bedzie bardziej slychac i bedzie wiadomo konkretnie. Trase bede mial 2kkm do DE gdzies za 2 tyg, wiec do tego czasu musze wiedziec co jest i zrobic. Auto to BMW e36 kombi, tylny naped, jakby kto nie widzial, lat 15, niekarany :-) Slyszalem o rolkach, na ktorych moznaby kazde kolo z osobna napedzic i zbadac, dlatego pytam... Dzieki za merytoryczne wypowiedzi. R. -- |
|
Data: 2011-03-06 18:30:32 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 18:10:23 +0000 (UTC), Radarro napisał(a):
Akcja wyglada tak: - wyjezdzam rano na zimno po nocy, to chrobocze jakies 200-300m i potem cisza. - jak sie zagrzeje troche, to nie slychac. To raczej nie będzie łozysko, łożysko częściej huczy po rozgrzaniu własnie. Charakterystyczną cechą (choć nie występującą w 100% przypadków) jest zmiana odgłosu w zakrętach. Jak będziesz jechał na luzie w zakręcie i podczas przejeżdzania tego zakrętu ucichnie, to masz 90% szans, że jest to łożysko po zewnętrznej stronie zakrętu (skręcasz w prawo - lewe, w lewo - prawe). Fakt, jeszcze jest pozostałe 10% przypadków. Jeżeli twój wpis o stalówkach jest efektem posiadania letnich na alusach - załóż je na chwilę, zimowe opony dosyć mocno wyją, a jak się wyząbkują to już w ogóle masakra. Jeżeli faktycznie wyjdzie, że łożysko (jak pisałem - wątpie) - nie daj się namówić mechanikom-oszustom i buraczanym mądralom z usenetu na zmianę dwóch, bo to nie ma żadnego sensu. Prawidłowo zamontowane łożysko dobrej jakości z punktu widzenia samochodu jest w zasadzie wieczne, tzn zużywa się znacznie wolniej niz cały samochód. Ich uszkodzenia to sprawa kompletnie losowa, najczęściej jest to uszkodzenie (z dowolnego powodu) uszczelniacza, a później już woda i piasek z błota załatwiają łozysko błyskawicznie. Jednym z powodów może być uderzenie koła w dziurę w jezdni czy studzienkę, dlatego też częściej padają łożyska po lewej stronie auta, ale to też jest losowe. Wymieniaj po prostu po uszkodzeniu a nie na zapas - pracodawca nie płaci ci pensji "na zapas" Jeszcze raz - zacznij od sprawdzenia opon i poknucia czy masz możliwość pojechania na innym komplecie, chociaż kawałek. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 18:47:00 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin Radarro
- wyjezdzam rano na zimno po nocy, to chrobocze jakies 200-300m i potem Jak sĹychaÄ na zakrÄtach w lewo, to raczej prawie. Ale generalnie z Twojego opisu to wyglÄ da bardziej na zapieczony zacisk hamulcowy i/lub zuĹźyty klocek. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 19:29:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 19:10, Radarro pisze:
Slyszalem o rolkach, na ktorych moznaby kazde kolo z osobna napedzic i IlekroÄ jestem na SKP, to przy przeglÄ dzie sprawdzajÄ dziaĹanie rÄcznego na takich rolkach. Jak Ĺapie nierĂłwno, to sÄ w stanie to stwierdziÄ, wiÄc najprawdopodobniej moĹźna oddzielnie sprawdziÄ kaĹźdÄ stronÄ. PodjedĹş i zapytaj. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-03-06 17:41:13 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
dyskusja taka sama jak ta o spawaniu chlodnicy. spawaj sobie, nie W Ĺźyciu nie spawaĹbym Ĺźadnej chĹodnicy. Z druciarstwem nie mam nic wspĂłlnego, np. zawsze wymieniam wszystkie cztery amortyzatory, bo to MA sens (pomijam sytuacjÄ, w ktĂłrej tydzieĹ po kupnie okazaĹoby siÄ, Ĺźe ktĂłryĹ ma wadÄ fabrycznÄ ). Ale w wymienianiu sprawnego ĹoĹźyska Ĺźadnego sensu nie widzÄ. ZwykĹe wyrzucanie pieniÄdzy w bĹoto. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 14:34:47 | |
Autor: AL | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 13:52, sth pisze:
No i nie wymieniam, np. 30 tys. km temu wymieniĹem pojedyncze ĹoĹźysko, a ale 'to' ma racje, ze nie ma uzasadnienia (ekonomicznego, praktycznego) by wymieniac dwa lozyska na raz gdy tylko jedno jest uszkodzone. W niczym nie zaoszczedzi i nie da mu gwarancji, ze za 5tys km znowu nie bedzie musial wymieniac tego samego. Wg Twojej metody: czemu nie wymieniac wszystkich czterech (w sumie lozysko to nie to samo co tarcza - we wszystkich kolach winny tak samo sie zuzywac)? -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-03-06 13:55:04 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 13:04:45 +0100, sth napisał(a):
najlepsza metoda to wymiana dwoch na osi. za chwile padnie drugie. Skąd takie rewelacje, drogi Watsonie? Z Bravo Girl? Czy też uszczelniacz drugiego łożyska popełnia samobójstwo w momencie kiedy widzi wymianę z drugiej strony? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 15:07:04 | |
Autor: jack | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 13:04:45 +0100, sth napisał(a): > najlepsza metoda to wymiana dwoch na osi. za chwile padnie drugie. Skąd takie rewelacje, drogi Watsonie? Z Bravo Girl? Czy też uszczelniacz drugiego łożyska popełnia samobójstwo w momencie kiedy widzi wymianę z drugiej strony? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. Kiedyś wymieniłem tylko lewe bo padło. A w tym roku[dokładnie po 2 latach] musiałe wymienić szumiące czyli lewe. Oczywiscie podróba bo na orginał mnie nie stać 400zł. pozdro.jack -- |
|
Data: 2011-03-06 14:24:14 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 06 Mar 2011 15:07:04 +0100, jack napisał(a):
Kiedyś wymieniłem tylko lewe bo padło. czyli dwa lata to jest "zaraz" czy nie, bo nie mam pewności? PS. Wycinaj sygnaturki i skracaj cytaty, pls. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 15:10:34 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Skąd takie rewelacje, drogi Watsonie? z praktyki warsztatowej, znawco wszystkiego. |
|
Data: 2011-03-06 14:20:44 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:10:34 +0100, sth napisał(a):
Skąd takie rewelacje, drogi Watsonie? Podasz namiary tego warsztatu? Będzie wiadomo co omijać... -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 15:44:49 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Podasz namiary tego warsztatu? Będzie wiadomo co omijać... tacy jak ty i tak by tam nie zawitali. druciarzy nie obslugujemy :) |
|
Data: 2011-03-06 14:53:33 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:44:49 +0100, sth napisał(a):
tacy jak ty i tak by tam nie zawitali. druciarzy nie obslugujemy :) to dokąd biedaku jeździsz ze swoim własnym autem? zakładając, że masz jakieś.. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 16:17:50 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Data: 2011-03-06 20:17:52 | |
Autor: Uncle Pete | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
z praktyki warsztatowej, znawco wszystkiego. Mój warsztat mówi dokładnie odwrotnie. Tylko nie mów, że mój warsztat na tym się nie zna (dla wtajemniczonych - warszawski Zbicar). Piotr |
|
Data: 2011-03-06 23:04:17 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Mój warsztat mówi dokładnie odwrotnie. Tylko nie mów, że mój warsztat na tym się nie zna (dla wtajemniczonych - warszawski Zbicar). bo jakby powiedzial tak jak ja to 99% klientow by od niego ucieklo i wypisywalo na necie ze naciagacze i zlodzieje. my mamy troche inna grupe docelowa. |
|
Data: 2011-03-06 22:14:21 | |
Autor: to | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
begin sth
bo jakby powiedzial tak jak ja to 99% klientow by od niego ucieklo i WĹaĹcicieli starych strucli ktĂłrzy montujÄ najtaĹsze ĹoĹźyska? W takich autach ma to sens, bo jeĹli ĹoĹźysko pada po 20 tys. km od nowoĹci, to jak jedno padnie, to rzeczywiĹcie moĹźna siÄ spodziewaÄ, Ĺźe i pozostaĹe trzy zaraz szlag trafi. ;-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-03-06 23:22:28 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
WĹaĹcicieli starych strucli ktĂłrzy montujÄ najtaĹsze ĹoĹźyska? W takich no wiesz.... ktos tu napisal ze 4 stowy za lozysko to duzo i go nie stac... |
|
Data: 2011-03-06 22:14:25 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 23:04:17 +0100, sth napisał(a):
wypisywalo na necie ze naciagacze i zlodzieje. my mamy troche inna grupe docelowa. o.. to ciebie jest dwóch? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-06 23:21:48 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
o.. to ciebie jest dwóch? waldus... spierdalaj na drzewo |
|
Data: 2011-03-06 15:32:17 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On 6 Mar, 23:21, "sth" <ksd...@ldwcvwqvc.vk> wrote:
waldus... spierdalaj na drzewo Idź się lecz prostaku. Jak ktoś nie zgadza się z twoim rzekomym jedynym i słusznym tokiem "myślenia" to ma od razu spierdalać ? |
|
Data: 2011-03-06 23:13:10 | |
Autor: AL | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 23:04, sth pisze:
Mój warsztat mówi dokładnie odwrotnie. Tylko nie mów, że mój warsztat A idac tym tropem: dlaczego nie wymieniacie od razu 4-rech lozysk (we wszystkich kolach) - wszak zuzywac sie powinny podobnie (przy zalozeniu, ze maja te same parametry) ? ;) Uwazam, ze jak wymieniac el.ukl. hamulcowego (tarcze, klocki), opony, amortyzatory to oczywiscie dla calej osi - ale dalej nie rozumiem dlaczego wymieniac lozysko (ktore mogloby jeszcze z 20-50kkm a moze i wiecej spokojnie przejechac)? Nasuwa mi sie jedyna odpowiedz, ze obsugujesz pojazdy, ktorych przesuj wiecej kosztuje niz koszt nadwymiarowej wymiany elementu - wiec robi sie caly serwis/wy,miany 'na wyrost'. Ale ile jest takich pojazdow/firm, ktore tego potrzebuja? -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-03-06 23:20:01 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Nasuwa mi sie jedyna odpowiedz, ze obsugujesz pojazdy, ktorych przesuj wiecej kosztuje niz koszt nadwymiarowej wymiany elementu - wiec robi sie caly serwis/wy,miany 'na wyrost'. Ale ile jest takich pojazdow/firm, ktore tego potrzebuja? dobrze kombinujesz w zasadzie. obsluguje samochody ktore robia trasy po 20tys km i wiecej. wymieniany jest przed kazdym wyjazdem rozrzad, pompa wody, wszystkie paski, lozyska, plyny i pare innych rzeczy, plus to co jest zuzyte faktycznie. calkiem mozliwe ze duzo rzeczy na wyrost, jednak ewentualna awaria moze kosztowac wiele wiecej niz ta wymiana. o lozyskach napisalem tak a nie inaczej poniewaz juz w kilku przypadkach mialem jednoczesna awarie na osi z dokladnoscia do dni. jak ktos zamierza przejechac 5tys km na jeden wyjazd na koniec europy to nie bedzie sie zastanawial ktore mu szumi tylko wymieni dwa. |
|
Data: 2011-03-08 20:37:03 | |
Autor: A.K. | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Sun, 6 Mar 2011 23:20:01 +0100, sth napisał(a):
dobrze kombinujesz w zasadzie. obsluguje samochody ktore robia trasy po 20tys km i wiecej. wymieniany To, firmy, było by pięknie gdyby zwykłego zjadacza chleba bylo stać na wymianę łożysk na osi. Druga sprawa to koszt, w Vectrze C z IDS przednie łożysko to około 1300zł w A6 (2004r) łożysko przód to 350zł. Wybacz ale nie widzę użyszkodnika VC proszącego o wymianę obu a nie liczyłem roboczogodzin. Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji wymieniłeś alternator? Przecież pracował ciężej przy tym kiepskim aku, a jak robić to komplet. -- Pozdrawiam A.K. - Ruda Śląska Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96 |
|
Data: 2011-03-09 00:38:29 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji wymienilem alternator i rozrusznik. |
|
Data: 2011-03-08 23:57:54 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Wed, 9 Mar 2011 00:38:29 +0100, sth napisał(a):
Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji silnik, trzeba było jeszcze wymienić silnik, on ten alternator napędzał, mogło mu to zaszkodzić. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-09 01:07:34 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
silnik, trzeba było jeszcze wymienić silnik, on ten alternator napędzał, jak silnik przestanie napedzac alternator, to nie boj nic, wymienie lub naprawie. |
|
Data: 2011-03-09 19:10:29 | |
Autor: A.K. | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Wed, 9 Mar 2011 00:38:29 +0100, sth napisał(a):
wymienilem alternator i rozrusznik. Zuch! P.S. Sprawdzić nie sprawdzimy. ;) -- Pozdrawiam A.K. - Ruda Śląska Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96 |
|
Data: 2011-03-07 10:33:12 | |
Autor: szufla | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
najlepsza metoda to wymiana dwoch na osi. za chwile padnie drugie. Bzdura do2. sz. |
|
Data: 2011-03-06 15:36:45 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 11:54, Radarro pisze:
Witka, Jeśli popiskuje, to ja nie obstawiam łożyska, a zacierający się albo tłoczek w zacisku, albo prowadnice zacisku. Łożysko huczy, popiskiwałoby w stanie agonalnym ! Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-03-06 16:05:54 | |
Autor: Grzegorz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Hello Czarek Daniluk !:
Nie - to grzeje hamulce, łatwo na węch wyczuć :-D ! Łożysko huczy, popiskiwałoby w stanie agonalnym ! O ile dobrze pamiętam, to raczej .... chrobocze :-D ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-03-06 17:58:57 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 16:05, Grzegorz pisze:
Hello Czarek Daniluk !: Jak jeszcze tylko lekko przyblokowuje, to może być właśnie efekt popiskiwania klocka hamulcowego.
Wszystko zależy od prędkości ;) i od tego jak kto ten dźwięk interpretuje :) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-03-06 16:04:37 | |
Autor: Grzegorz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Hello Radarro !:
Witka, No to nie łożysko. Padające łożysko słychać najbardziej przy małych i średnich prędkościach. Czy sa jakies specjalne rolki, zeby to zbadac? Nie. Podnosisz koło i kręcisz. Jak łożysko pada, wyczujesz lekki szum, dość charakterystyczny. Można porównać obie strony. Prawa zazwyczaj szybciej pada. Normalna SKP to zrobi? Czy trzeba jakiegos magicznego sprzetu? No to masz odpowiedź - to raczej nie łożysko. A jaki to pacjent ???? Może przegub ? Albo wiele innych rzeczy. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2011-03-06 19:00:15 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Użytkownik "Radarro" <r.konopinski@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikvp5p$8rk$1inews.gazeta.pl... Witka, a bardziej słychać, jak skręcasz w lewo, czy w prawo? Jeśli słuchać bardziej na łuku w prawo, to padniete jest łożysko lewe, bo będzie bardziej obciążone. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2011-03-07 06:29:09 | |
Autor: MarcinJM | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
W dniu 2011-03-06 11:54, Radarro pisze:
Witka, Metody diagnozy juz ci podano, lesli wyminiasz przednie, a nie masz cisnienia na niewydanie kasy to wymien dwa. I tak musisz ustawiac geometrie, wiec wyjdzie relatywnie taniej. Tzn.: ja bym ustawial geometrie, ale sa tacy, ktorzy twierdza, ze nie trzeba. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-03-06 23:29:36 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On 7 Mar, 06:29, MarcinJM <mar...@inetia.pl> wrote:
Metody diagnozy juz ci podano, lesli wyminiasz przednie, a nie masz Powiem Ci, że pierwsze słyszę. Mógłbyś to jakoś uzasadnić ? może dlatego, że uszkodzone łożysko generuje podczas pracy większe opory toczenia i to oddziałuje bezpośrednio na naprężenia powstające w zawieszeniu ? |
|
Data: 2011-03-07 00:52:53 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On 7 Mar, 08:29, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:
Powiem Ci, że pierwsze słyszę. Mógłbyś to jakoś uzasadnić ? EDIT: Chyba, że chodzi Ci o to, że przy wymianie łożyska zdejmuje się piastę, a ta już jst zespolona z przegubem i wahaczem i faktycznie może się trochę poprzestawiać. Znałem kiedyś taką historię nawet, że "mechanik" tak załatwił piastę przy demontażu łożyska, że potem każde następne wytrzymywało duuużo krócej niż powinno. Pewnie skrzywił i tyle... |
|
Data: 2011-03-07 10:36:15 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Mon, 7 Mar 2011 00:52:53 -0800 (PST), Mateusz napisał(a):
EDIT: Chyba, że chodzi Ci o to, że przy wymianie łożyska zdejmuje się Zależy czy mechanik jest dupa czy nie. Po pierwsze nie każde auto wymaga demontażu zwrotnicy (bo pomyliłeś piastę ze zwrotnicą) Jeżeli już, to zależy od której strony zostanie rozpięty przegub - regulowanej czy nie. Normalnie rozpina się od strony nieregulowanej i nie ma się co poprzestawiać. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-07 03:38:55 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On 7 Mar, 11:36, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
Zale y czy mechanik jest dupa czy nie. Po pierwsze nie ka de auto wymaga Muszę w końcu kupić sobie porządną książkę o mechanice... kolumna to zacisk, piasta i wahacz nie ? |
|
Data: 2011-03-07 11:54:44 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Mon, 7 Mar 2011 03:38:55 -0800 (PST), Mateusz napisał(a):
Muszę w końcu kupić sobie porządną książkę o mechanice... kolumna to Zacisk zdecydowanie nie, ten jest dokręcony do zwrotnicy i zazwyczaj trzeba go odkręcić żeby wyjąć tarczę, a tę trzeba zdemontować, żeby się dostać do łożyska. Czasem tylko wyjąć klocki http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c/Mcpherson_strut.jpg Czerwone to zwrotnica, niebieskie wahacz, zółte amortyzator, turkusowe (cyan) to drążek sterowniczy z przegubem. W najgorszym możliwym przypadku, czyli kiedy do wymiany łożyska trzeba zdemontować zwrotnicę wystarczy odkręcić sworzeń zwrotnicy (miejsce połączenia czerwonego i niebieskiego), poluzować zacisk na amortyzatorze (miejsce połączenia czerwonego i żółtego) oraz odpiąć przegub drążka kierowniczego (miejsce połączenia czerwonego i turkusowego) Jeżeli nie masz auta rajdowego, to żadne z tych połączeń nie jest regulowane, tzn nie w miejscach które rozpinasz. W efekcie nie ma potrzeby regulacji geometrii, jeżeli tylko mechanik dołoży odrobinę staranności przy montażu. W zawieszeniu wielowahaczowym sytuacja też w zasadzie się nie różni. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-07 06:45:17 | |
Autor: Mateusz | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On 7 Mar, 12:54, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
[cut] Dzięki za wykład. Sporo mi rozjaśniłeś stary. |
|
Data: 2011-03-07 13:14:05 | |
Autor: J.F. | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
On Mon, 7 Mar 2011 11:54:44 +0000, Waldek Godel wrote:
Dnia Mon, 7 Mar 2011 03:38:55 -0800 (PST), Mateusz napisał(a): Ale piasta i zwrotnica to jakby to samo :-) J. |
|
Data: 2011-03-07 15:08:49 | |
Autor: Waldek Godel | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Dnia Mon, 07 Mar 2011 13:14:05 +0100, J.F. napisał(a):
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c/Mcpherson_strut.jpg nie tyle to samo, co jest dosyć powszechnie wykonywane jako jedna część. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-03-07 18:03:42 | |
Autor: sth | |
padajace lozysko kola - jak ocenic ktore | |
Metody diagnozy juz ci podano, lesli wyminiasz przednie, a nie masz cisnienia na niewydanie kasy to wymien dwa. I tak musisz ustawiac geometrie, wiec wyjdzie relatywnie taniej. dwa lozyska i do tego stowke na geometrie???????????????? jak by mogli to by same walki w lozyskach wymieniali druciarze pmsowi :) a moze tylko przesmarowac nowym smarem starczy? co nie, waldus ? |