Data: 2009-04-27 15:54:45 | |
Autor: TomaszB | |
palacze w pociągach osobowych - zwrac ajcie uwagę | |
Paweł Suwiński pisze:
OK, jakby ktoś chciał podyskutować lub coś dodać to proszę bardzo. Należy zainwestować w najtańszą gaśnicę jaką tylko się znajdzie i po prośbie o zgaszenie wypróżnić jej zawartość na zaciekłego palacza. Jak będzie się rzucał, to gaśnica może posłużyć za argument siłowy. |
|
Data: 2009-04-27 15:55:56 | |
Autor: Coaster | |
palacze w pociągach osobowych - zwrac ajcie uwagę | |
TomaszB wrote:
Paweł Suwiński pisze: To poczatek. A dalej, co dalej? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-27 19:52:38 | |
Autor: robert | |
palacze w pociągach osobowych - zwracajcie uwagę | |
TomaszB wrote: No jak to co? Interwencja policji,SOK, sprawa w sądzie i do więzienia;) -- |
|
Data: 2009-04-28 01:56:25 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
palacze w pociągach osobowych - zwrac ajcie uwagę | |
TomaszB pisze:
Paweł Suwiński pisze:;-) Ładniutka argumentacja Pawła zadziała najlepiej w jedynce w pociągu Warsiafa-Uć. Ale będzie ciut mniej skuteczna z palaczem pijaniuteńkim i zdegenerowanym (albo z grupą wzajemnie wspierajacych się w swym palactwie palaczy) I wtedy moze sie okazac, ze celny wytrysk z bidonu w charakterze gasnicy moze byc co najmniej równie skuteczny ;-) to jest dokładnie jak w klasyku: "dobrym słowem i pistoletem osiągniesz więcej niż samym dobrym słowem" Zdarzyło mi się parę miesięcy temu przejechać się nocnym pospiesznym 3m-Wawa, z rowerkiem w dużym przedziale bagażowo-rowerowym tego pociągu. Jechałem z sakwami, nie chciałem rozkulbaczać i spałem kolo roweru na hamaczku (który w pociągu sprawdza się znakomicie lepiej niż prycza w kuszetce i slipingu, jest miększy i amortyzuje szarpnięcia, bajka). Do czasu jak trzech znietrzeźwiałych bezdomniaczkow rozłożyło opodal stertę gazet, a na nich swe zwłoki i zaczęło palić. Prośby, groźby, otwarcie okna (to było w zimno a ja w śpiworze puchowym) okazały się nieskuteczne, panowie nie zrozumieli. Ale jak siklem z litrowego bidonu ze zdjętym dzyndzlem do zębów i zgasiłem wszystkie papierochy i pomoczylem okolice, to nie odważyli się mnie próbować zbić. Wkrótce wyziębli i poszli smrodzić gdzie indziej, zostawiając mnie samego z moimi wyrzutami na sumieniu, jaki to cham i nieużytek ze mnie. Nocy nie przespalem, a przeciez moglem sobie spoko spac, tyle ze w smrodzie ;-) Tomek |
|
Data: 2009-04-28 06:28:45 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
palacze w pociągach osobowych - zwracajcie uwagę | |
Dnia wto, 28 kwi 2009 tako rzecze Tomasz Chodnik:
(...) spałem kolo roweru na hamaczku (który w pociągu sprawdza się O, to ciekawe. Masz jakieś foto? Albo przynajmniej, krótki opis jak toto wieszasz w przedziale? -- Uzdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2009-04-28 11:05:41 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
palacze w pociągach osobowych - zwrac ajcie uwagę | |
Paweł Suwiński pisze:
O, to ciekawe. Masz jakieś foto? Albo przynajmniej, krótki opis jakduzy bagon bagazowy: -okna z kratami, naprzeciw stelaze do podwieszania rowerow. -rower z sakwami przyczepiam stojacy na kolach do kraty przy oknie, prawie w samym rogu, chyba ze sa inni chetni na rog, (a nie np wieszam, bo trzeba by rozkulbaczyc co najmniej przednie sakwy) -do kraty w samiutkim rogu przyczepiam tez jeden koniec hamaka, -a drugi do stojaka na rower. -wiszac moge czytajac ksiazke, ubierac sie itd w swietle lampy roweru ktora moge siegnac z hamaka, a lampe mojego konca wagonu bagazowego gasze ;-) moge siegnac do sakw nie wstajac. gdy bardzo kolysze przy zatrzymywaniu sie, moge reka zahamowac to kiwanie. Moj hamak (tani indyjski, bawelniany, po zwinieciu kula fi 20cm) zakonczylem tasma parciana ktora moge zacisnac na pionowej rurze i nie zeslizguje sie po niej w dol. Tasmy wymyslilem, bo hamak kupilem pierwotnie by rozpinac go miedzy topwantami jachtu, do spania w czasie upalu w porcie i do patrzenia przed dziob na morzu w czasie manewrowania miedzy kamulcami w Chorwacji, bez tych tasm nie daloby sie go tam zamontowac. a teraz mocuje je nimi do wszystkiego ;-) Hamak wisi na wysokosci dolnego konca kraty, ok 80cm nad podloga nie pracuje na wyrywanie tylko na scinanie, wiec nie ma szansy uszkodzenia kraty. Obsluga PKP (ani innych kolei) nie miala nigdy nic przeciw. |
|
Data: 2009-04-28 15:41:37 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
palacze w pociągach osobowych - zwracajcie uwagę | |
Dnia wto, 28 kwi 2009 tako rzecze Tomasz Chodnik:
duzy bagon bagazowy: Dzięki za instruktaż. Mam akurat hamaki Mil-tec'a takie małe 200gr, może będę miał okazję wypróbowac. Fakt, że kiedyś przespałem w tym hamaku jedną noc i stwierdziłem, że na latynosa się nie nadaję :), ale w pociągu to takiego bujania się to może co innego (?). Moj hamak (tani indyjski, bawelniany, po zwinieciu kula fi 20cm) A no, z wyblinką można wiele ciekawych rzeczy zrobić :) -- Uzdrawiam Paweł Suwiński "470tką turystycznie HOWTO" (Mazury/Wisła) - dołącz do nas! http://www.dracono.webpark.pl/470tka_turystycznie.html |
|
Data: 2009-04-28 17:38:09 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
palacze w pociągach osobowych - zwrac ajcie uwagę | |
Paweł Suwiński pisze:
A no, z wyblinką można wiele ciekawych rzeczy zrobić :)gl. rozwiazac nozem ;-) od tego sa wezly stoperowe, a z tasma nie trzeba nawet ich znac. (wyblinki wymyslono do poprzeczek want zaglowcow, raz zwiazane mialy trwac do konca, zaciskajac sie jak buldog od lazenia po nich) ale to NTG Natomiast TA GRUPA i TEN TOPIC to palacze papierosow ignorujacy niepalaczy. Sporo winna jest PKP, tych naklejek o zakazie bywa za malo. Moze trzeba by wozic ze soba troche podobnych naklejek wlasnego howu i je przyklejac. Moze tez uzupelnic o kary w razie lekcewazenia? Bo na kolejorzy liczyc nie mozna. Oni sami pala w przedzialach dla niepalacych, a nawet kiedys widzialem konduktora z petem w czasie kontroli: zenada i to na moich porzundnych Kaszubach. Tak Pawle, probowalem uprzejmej argumentacji, probowalem kpiny i probowalem grozb. Latwiej jednak zamknac sie w sobie, zacisnac zeby i przeczekac: tak robi tzw zdrowsza wiekszosc i niestety to jedynie naprawde skuteczny sposob. (Coz, PKP musi najpierw zupelnie upasc, by bylo kiedys lepiej. Zapewme potem byc wykupione przez jakis Deutsche Bahn, alboco, a wydluzanie tej agonii z moich podatkow to dranstwo) t |
|
Data: 2009-05-02 14:45:21 | |
Autor: Titus Atomicus | |
palacze w pociągach osobowych - zwracajcie uwagę | |
In article <gt77s7$phu$1@inews.gazeta.pl>,
Tomasz Chodnik <tchod@oCIACH2.pl> wrote: Paweł Suwiński pisze: Cos krecisz. Kazda wyblinke mozna latwo rozwiazac po zdjeciu obiazenia. (Coz, PKP musi najpierw zupelnie upasc, by bylo kiedys lepiej. Zapewme potem byc wykupione przez jakis Deutsche Bahn, alboco, a wydluzanie tej agonii z moich podatkow to dranstwo)Swiete slowa. Tylko, ze wtedy ceny pewnie tez wyrownaja proporcjonalnie do standardu. TA |
|