Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   paltfusiarska klapa w stolicy

paltfusiarska klapa w stolicy

Data: 2009-04-18 08:33:42
Autor: wawa
paltfusiarska klapa w stolicy

– Nigdy nie należała do osób bliskich Donaldowi Tuskowi. Ale teraz w
kierownictwie partii narasta już prawdziwa irytacja na działania Hanny
Gronkiewicz-Waltz – mówi jeden z czołowych polityków PO. Czara goryczy miała się
przepełnić, gdy prezydent stolicy zdała premierowi relację z inwestycji w Warszawie.
 – Na spotkaniu przed posiedzeniem zarządu oznajmiła, że wiele przedsięwzięć się
może opóźnić, brakuje pieniędzy, a biurokracja utrudnia jej pracę. Tusk wpadł w
złość – opowiada osoba z otoczenia premiera. Szef rządu miał zapytać, czy
prezydent stolicy nie zamierza zrealizować obietnic ze swojej kampanii
wyborczej. – Poprosił Hankę na rozmowę w cztery oczy i wyszedł jeszcze bardziej
zły – zdradza polityk PO.
Władze partii dowiedziały się, że mało prawdopodobna jest druga nitka metra, na
którą brakuje pieniędzy, i że mogą być zagrożone terminy budowy mostów
Północnego i Krasińskiego (oddanie tego drugiego już przesunięto na rok 2011).

Ale to niejedyne zarzuty wobec prezydent stolicy. Kierownictwo Platformy uważa
też, że zawodzą jej współpracownicy. Nie sprawdza się m.in. Jacek Wojciechowicz,
wiceprezydent odpowiedzialny za drogi.
Tyle że Wojciechowicz uchodzi za osobę bliższą władzom partii niż samej
Gronkiewicz-Waltz. Zdaniem naszych rozmówców to nie przypadek.

Szefowie PO monitorują to, co dzieje się w ratuszu, m.in. za sprawą osób
kojarzonych z zapleczem Donalda Tuska, które pojawiają się w otoczeniu Hanny
Gronkiewcz-Waltz. Dwa tygodnie temu przewodniczącym rady miasta została Ewa
Malinowska-Grupińska – żona ministra Rafała Grupińskiego, bliskiego
współpracownika Tuska.

Dlaczego otoczenie premiera tak się interesuje sprawami stolicy? Według
politologów kiepskie wyniki Gronkiewicz-Waltz mogą się odbić na przygotowaniach
do Euro 2012 i zniechęcić warszawski elektorat PO. A to nie ułatwi Tuskowi
startu w wyborach prezydenckich. – Warszawa jest sprawdzianem, jak Platforma
radzi sobie w dużej gminie. Fiasko rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz mogłoby
obciążyć Donalda Tuska – ocenia Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu
Śląskiego. – Ale z drugiej strony Tusk nie powinien też dopuścić, aby pozycja
Gronkiewicz-Waltz wzrosła, bo nie odłożyła ona do sztambucha myśli o
prezydenturze, gdyby jego kariera się załamała.

Politycy PO podkreślają jednak, że prezydent stolicy potrafi twardo bronić
swoich racji, także przed premierem. Ostro obstawała np. przy swojej propozycji
miejsca pod budowę Stadionu Narodowego. – Jest politykiem niezależnym w sądach,
a funkcja prezydenta stolicy wzmacnia jej pozycję – ocenia Jarosław Gowin,
członek zarządu PO.

Paweł Piskorski, były prezydent Warszawy, którego władze PO wykluczyły z partii,
zauważa: – Platforma, popierając Hannę Gronkiewicz-Waltz na prezydenta, liczyła
na jej doświadczenia finansisty i menedżera. Miał być sukces, a już widać, że
będzie dla partii obciążeniem – dodaje europoseł. Nie udało nam się uzyskać
komentarza od Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Źródło : Rzeczpospolita
Dorota Kołakowska

--


Data: 2009-04-18 10:00:12
Autor: konserwator
paltfusiarska klapa w stolicy

Użytkownik "wawa" <kargul29WYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:2c8f.00000259.49e97446newsgate.onet.pl...

&#8211; Nigdy nie należała do osób bliskich Donaldowi Tuskowi. Ale teraz w
kierownictwie partii narasta już prawdziwa irytacja na działania Hanny
Gronkiewicz-Waltz &#8211; mówi jeden z czołowych polityków PO. Czara goryczy miała się
przepełnić, gdy prezydent stolicy zdała premierowi relację z inwestycji w Warszawie.

&#8211; Na spotkaniu przed posiedzeniem zarządu oznajmiła, że wiele przedsięwzięć się
może opóźnić, brakuje pieniędzy, a biurokracja utrudnia jej pracę. Tusk wpadł w
złość &#8211; opowiada osoba z otoczenia premiera. Szef rządu miał zapytać, czy
prezydent stolicy nie zamierza zrealizować obietnic ze swojej kampanii
wyborczej. &#8211; Poprosił Hankę na rozmowę w cztery oczy i wyszedł jeszcze bardziej
zły &#8211; zdradza polityk PO.
Władze partii dowiedziały się, że mało prawdopodobna jest druga nitka metra, na
którą brakuje pieniędzy, i że mogą być zagrożone terminy budowy mostów
Północnego i Krasińskiego (oddanie tego drugiego już przesunięto na rok 2011).

Ale to niejedyne zarzuty wobec prezydent stolicy. Kierownictwo Platformy uważa
też, że zawodzą jej współpracownicy. Nie sprawdza się m.in. Jacek Wojciechowicz,
wiceprezydent odpowiedzialny za drogi.
Tyle że Wojciechowicz uchodzi za osobę bliższą władzom partii niż samej
Gronkiewicz-Waltz. Zdaniem naszych rozmówców to nie przypadek.

Szefowie PO monitorują to, co dzieje się w ratuszu, m.in. za sprawą osób
kojarzonych z zapleczem Donalda Tuska, które pojawiają się w otoczeniu Hanny
Gronkiewcz-Waltz. Dwa tygodnie temu przewodniczącym rady miasta została Ewa
Malinowska-Grupińska &#8211; żona ministra Rafała Grupińskiego, bliskiego
współpracownika Tuska.

Dlaczego otoczenie premiera tak się interesuje sprawami stolicy? Według
politologów kiepskie wyniki Gronkiewicz-Waltz mogą się odbić na przygotowaniach
do Euro 2012 i zniechęcić warszawski elektorat PO. A to nie ułatwi Tuskowi
startu w wyborach prezydenckich. &#8211; Warszawa jest sprawdzianem, jak Platforma
radzi sobie w dużej gminie. Fiasko rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz mogłoby
obciążyć Donalda Tuska &#8211; ocenia Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu
Śląskiego. &#8211; Ale z drugiej strony Tusk nie powinien też dopuścić, aby pozycja
Gronkiewicz-Waltz wzrosła, bo nie odłożyła ona do sztambucha myśli o
prezydenturze, gdyby jego kariera się załamała.

Politycy PO podkreślają jednak, że prezydent stolicy potrafi twardo bronić
swoich racji, także przed premierem. Ostro obstawała np. przy swojej propozycji
miejsca pod budowę Stadionu Narodowego. &#8211; Jest politykiem niezależnym w sądach,
a funkcja prezydenta stolicy wzmacnia jej pozycję &#8211; ocenia Jarosław Gowin,
członek zarządu PO.

Paweł Piskorski, były prezydent Warszawy, którego władze PO wykluczyły z partii,
zauważa: &#8211; Platforma, popierając Hannę Gronkiewicz-Waltz na prezydenta, liczyła
na jej doświadczenia finansisty i menedżera. Miał być sukces, a już widać, że
będzie dla partii obciążeniem &#8211; dodaje europoseł. Nie udało nam się uzyskać
komentarza od Hanny Gronkiewicz-Waltz.


nie miala czasu bo pierogi gniotla....

rym

paltfusiarska klapa w stolicy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona