Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   pan papież skrytykowny za prezerwatywy

pan papież skrytykowny za prezerwatywy

Data: 2009-03-20 07:56:07
Autor: Zbigniew
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
Pan papież skrytykowny za głoszenie zakazu używania prezerwatyw

we wczorajszej rozmowie w Tvn24, Richard Mbewe.
.. Obejmuje to rozumie się też poprzedniego pana papieża o takich samych poglądach. W Polsce krytykę pana papieża (zresztą szalenie subtelną) potrafi robić tylko SLD i murzyn.

Data: 2009-03-20 04:31:25
Autor: Mariusz Merta
nie wiem jak waszmosc...
ale zmojego doswiadczenia zyciowego, wiem ze prawdziwa dama woli
cukierka bez papierka...nie wiem czy szanowny pan zrozumie o co
biega...
inna sprawa, ze z tym szalem na kondomy i bezpiecznym seksem to jakis
obled... proponuje moze od razu zalozyc rekawiczki chirurgiczne na
rece i kondoma na jezyk... ;-)
prosze zapytac goscia ktorego pan tak chwali czy to byc dobrze czy byc
bardzo mnostow zle...

nie wiem jak dla pana, ale dla mnie uzywanie kondoma w stosunkach z
bliska osoba to traktowanie jej w kategoriach dmuchanej lali z porno
shopu...
Mariusz Merta

Data: 2009-03-20 14:00:11
Autor: Piotr
nie wiem jak waszmosc...
Dnia Fri, 20 Mar 2009 04:31:25 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):

...
nie wiem jak dla pana, ale dla mnie uzywanie kondoma w stosunkach z
bliska osoba to traktowanie jej w kategoriach dmuchanej lali z porno
shopu...


Oj, zaczepiasz tu o obszary, o których idealnie wytresowany konsument
(IWK) w ogóle nie powinien pomyśleć...
Odpowiedzialność, to pojęcie, które ma IWK stosować tylko do
"liberalnego" prawa i banków, które mu, w swym dobrodziejstwie,
idealną konsumpcję umożliwiają. pzdr
Piotr

Data: 2009-03-20 08:12:06
Autor: Piotr
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
Dnia Fri, 20 Mar 2009 07:56:07 +0100, Zbigniew napisał(a):

we wczorajszej rozmowie w Tvn24, Richard Mbewe.
. Obejmuje to rozumie się też poprzedniego pana papieża o takich samych poglądach. W Polsce krytykę pana papieża (zresztą szalenie subtelną) potrafi robić tylko SLD i murzyn.


Czyli generalnie rzecz ujmując sami murzyni. A, że trochę ich jest
czarnych, a reszta czerwona...
pz
Piotr

Data: 2009-03-20 10:04:04
Autor: Hans Kloss
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
To że "pana papieża" krytykują wyłącznie czarnuchy, durnie i czerwona swołocz
to bardzo dobrze świadczy. O nim.
J-23 --


Data: 2009-03-20 13:49:05
Autor: Andy
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

"Hans Kloss" <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:gpvpmk$phs$1inews.gazeta.pl...
To że "pana papieża" krytykują wyłącznie czarnuchy, durnie i czerwona swołocz
to bardzo dobrze świadczy. O nim.
J-23

Ja, ja, Sieg Heil, Genosse Papst !

Data: 2009-03-20 14:33:06
Autor: marek czaplicki
pan papież skrytykowny za prezerwa tywy
Hans Kloss pisze:
To że "pana papieża" krytykują wyłącznie czarnuchy, durnie i czerwona swołocz
to bardzo dobrze świadczy. O nim.
J-23
myślę że mylisz pojęcia. dla Ciebie każdy krytykujący osobę Papieża jest czarnuchem, durniem i czerwoną swołoczą. dla mnie osoby, które krytykują są osobami mającymi pewne uzasadnione wątpliwości.

Data: 2009-03-20 06:58:14
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 20 Mar, 14:33, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

myślę że mylisz pojęcia. dla Ciebie każdy krytykujący osobę Papieża jest
czarnuchem, durniem i czerwoną swołoczą. dla mnie osoby, które krytykują
są osobami mającymi pewne uzasadnione wątpliwości.

Istotnie są osoby które krytykują B16 (czy nawet ogólniej, Kościół
Katolicki) w sposób merytoryczny, bez zacietrzewienia i
antykatolickiego fanatyzmu. Jednak na pewno nie należą do nich
kondoniarze ani inni osobiści wrogowie Pana Boga. A tacy właśnie
stanowią, lekko licząc, 90% jego "krytyków".
J-23

Data: 2009-03-20 15:07:01
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
 Jednak na pewno nie należą do nich
kondoniarze ani inni osobiści wrogowie Pana Boga.

Kondoniarze :) ROTFL
I tableciary, oczywiście :D

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-20 15:31:32
Autor: marek czaplicki
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com pisze:

Istotnie są osoby które krytykują B16 (czy nawet ogólniej, Kościół
Katolicki) w sposób merytoryczny, bez zacietrzewienia i
antykatolickiego fanatyzmu. Jednak na pewno nie należą do nich
kondoniarze ani inni osobiści wrogowie Pana Boga. A tacy właśnie
stanowią, lekko licząc, 90% jego "krytyków".
J-23
ale przecież istnienie, jak Ty mówisz kondoniarzy i wrogów Boga, nie upoważnia nikogo do generalizowania i traktowania wszystkich krytyków jako idiotów, czerwonej swołoczy itd...

Data: 2009-03-20 10:50:23
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 20 Mar, 15:31, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

ale przecież istnienie, jak Ty mówisz kondoniarzy i wrogów Boga, nie
upoważnia nikogo do generalizowania i traktowania wszystkich krytyków
jako idiotów, czerwonej swołoczy itd...

Upoważnia o tyle ze wszelka rzeczowa krytyka jest zupełnie nieobecna w
tzw. przekaziorach. Słyszałeś żeby kiedyś skrytykowano papieża za to
że nie potępił i NIE WYKLĄŁ wszelkiej maści modernistycznych, pozal
się Boze, kapłanów- począwszy od naszych żydzińskich i pieronków a na
pd.amerykańskich "teologach wyzwolenia" skończywszy? Albo za nie
skończenie z idiotyczną doktryną tzw. ekumenizmu? To byłaby  rzeczowa
krytyka, poruszająca istotne dla Kościoła i kontrowersyjne sprawy. Ale
papieza krytykuje się na ogół za to ze powiedział jakis truizm,
wygłosił jakieś zupełnie oczywiste i prawdziwe twierdzenie, które
właściwie jedynie przypomniiał wiernym. Ot, jak z tymi kondonami
obecnie czy niedawno ze zdjęciem ekskomuniki z tzw. lefebvrystów. Gnój
jeden z drugim ma pretensje do Ojca Świętego za to że zdjął klatwę z
człowieka który nie wierzy w dogmaty religii holokausu, zupełnie jakby
były one częścią religii katolickiej. Po prostu nóż się w kieszeni
otwiera.
J-23

Data: 2009-03-20 20:07:47
Autor: marek czaplicki
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com pisze:
Upoważnia o tyle ze wszelka rzeczowa krytyka jest zupełnie nieobecna w
tzw. przekaziorach. Słyszałeś żeby kiedyś skrytykowano papieża za to
że nie potępił i NIE WYKLĄŁ wszelkiej maści modernistycznych, pozal
się Boze, kapłanów- począwszy od naszych żydzińskich i pieronków a na
pd.amerykańskich "teologach wyzwolenia" skończywszy? Albo za nie
skończenie z idiotyczną doktryną tzw. ekumenizmu? To byłaby  rzeczowa
krytyka, poruszająca istotne dla Kościoła i kontrowersyjne sprawy. Ale
papieza krytykuje się na ogół za to ze powiedział jakis truizm,
wygłosił jakieś zupełnie oczywiste i prawdziwe twierdzenie, które
właściwie jedynie przypomniiał wiernym. Ot, jak z tymi kondonami
obecnie czy niedawno ze zdjęciem ekskomuniki z tzw. lefebvrystów. Gnój
jeden z drugim ma pretensje do Ojca Świętego za to że zdjął klatwę z
człowieka który nie wierzy w dogmaty religii holokausu, zupełnie jakby
były one częścią religii katolickiej. Po prostu nóż się w kieszeni
otwiera.
J-23


ze zdaniem o rzeczowej krytyce muszę się zgodzić. tak to już jest że w dzisiejszych czasach na pierwszym miejscu wybijają się ci najbardziej ujadający. nie zmienia to jednak faktu, że należy zauważać zdanie słusznej i uzasadnionej krytyki, oraz nie określać ludzi krytykujących, grupowo jako lewaków, swołocz itd... jak wiadomo Papież jest nieomylny tylko w sprawach wiary, natomiast w sprawach tego świata jest traktowany jako głowa bardzo ważnego dla niektórych państwa. obdarzony jest wielkim autorytetem i czasami wg mnie tego autorytetu nadużywa chcąc przenieść sprawy tego świata na sprawy wiary.

Data: 2009-03-20 23:08:22
Autor: ColgatesBilly
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

"marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> wrote in message news:gq0pi1$spk$1inews.gazeta.pl...
mrdevilyn@gmail.com pisze:
Upoważnia o tyle ze wszelka rzeczowa krytyka jest zupełnie nieobecna w
tzw. przekaziorach. Słyszałeś żeby kiedyś skrytykowano papieża za to
że nie potępił i NIE WYKLĄŁ wszelkiej maści modernistycznych, pozal
się Boze, kapłanów- począwszy od naszych żydzińskich i pieronków a na
pd.amerykańskich "teologach wyzwolenia" skończywszy? Albo za nie
skończenie z idiotyczną doktryną tzw. ekumenizmu? To byłaby  rzeczowa
krytyka, poruszająca istotne dla Kościoła i kontrowersyjne sprawy. Ale
papieza krytykuje się na ogół za to ze powiedział jakis truizm,
wygłosił jakieś zupełnie oczywiste i prawdziwe twierdzenie, które
właściwie jedynie przypomniiał wiernym. Ot, jak z tymi kondonami
obecnie czy niedawno ze zdjęciem ekskomuniki z tzw. lefebvrystów. Gnój
jeden z drugim ma pretensje do Ojca Świętego za to że zdjął klatwę z
człowieka który nie wierzy w dogmaty religii holokausu, zupełnie jakby
były one częścią religii katolickiej. Po prostu nóż się w kieszeni
otwiera.
J-23


ze zdaniem o rzeczowej krytyce muszę się zgodzić. tak to już jest że w dzisiejszych czasach na pierwszym miejscu wybijają się ci najbardziej ujadający. nie zmienia to jednak faktu, że należy zauważać zdanie słusznej i uzasadnionej krytyki, oraz nie określać ludzi krytykujących, grupowo jako lewaków, swołocz itd... jak wiadomo Papież jest nieomylny tylko w sprawach wiary,

Pamietasz moze... od kiedy?

PS myslisz zapewne o nieomylnosci wiary... rzymsko-katolickiej?
( poza tym, oczywiscie w 100% popieram Kloszarda ;)

P-Kol

Data: 2009-03-21 11:41:32
Autor: marek czaplicki
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
ColgatesBilly pisze:

Pamietasz moze... od kiedy?

PS myslisz zapewne o nieomylnosci wiary... rzymsko-katolickiej?
( poza tym, oczywiscie w 100% popieram Kloszarda ;)

P-Kol

Papież jest głową Kościoła rzymsko-katolickiego i katolickich Kościołów wschodnich, więc jest nieomylny w sprawach wiary ww Kościoła. W 1870 sobór watykański przyjął dogmat o nieomylności Papieża.

Data: 2009-03-22 08:43:26
Autor: konserwator
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

Użytkownik <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:7881677d-139a-423f-8c35-57bfc02477ced19g2000yqb.googlegroups.com...
On 20 Mar, 15:31, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

ale przecież istnienie, jak Ty mówisz kondoniarzy i wrogów Boga, nie
upoważnia nikogo do generalizowania i traktowania wszystkich krytyków
jako idiotów, czerwonej swołoczy itd...

Upoważnia o tyle ze wszelka rzeczowa krytyka jest zupełnie nieobecna w
tzw. przekaziorach. Słyszałeś żeby kiedyś skrytykowano papieża za to
że nie potępił i NIE WYKLĄŁ wszelkiej maści modernistycznych, pozal
się Boze, kapłanów- począwszy od naszych żydzińskich i pieronków a na
pd.amerykańskich "teologach wyzwolenia" skończywszy? Albo za nie
skończenie z idiotyczną doktryną tzw. ekumenizmu? To byłaby  rzeczowa
krytyka, poruszająca istotne dla Kościoła i kontrowersyjne sprawy. Ale
papieza krytykuje się na ogół za to ze powiedział jakis truizm,
wygłosił jakieś zupełnie oczywiste i prawdziwe twierdzenie, które
właściwie jedynie przypomniiał wiernym. Ot, jak z tymi kondonami
obecnie czy niedawno ze zdjęciem ekskomuniki z tzw. lefebvrystów. Gnój
jeden z drugim ma pretensje do Ojca Świętego za to że zdjął klatwę z
człowieka który nie wierzy w dogmaty religii holokausu, zupełnie jakby
były one częścią religii katolickiej. Po prostu nóż się w kieszeni
otwiera.
J-23

a czego tu wymagac od Lewicowych jelopow POwskich drazacych tematy zastepcze: a to kondomy, a to podpaski a to znowu jakies pierduly

rym

Data: 2009-03-23 08:37:17
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Słyszałeś żeby kiedyś skrytykowano papieża za to
że nie potępił i NIE WYKLĄŁ wszelkiej maści modernistycznych, pozal
się Boze, kapłanów- począwszy od naszych żydzińskich i pieronków a na
pd.amerykańskich "teologach wyzwolenia" skończywszy? Albo za nie
skończenie z idiotyczną doktryną tzw. ekumenizmu?

J-23, dla katolika papież jest nieomylny w sprawach wiary i koniec. Jak ci nie pasuje ekumenizm i inne "modernistyczne" straszne rzeczy, to załóż swój własny Kościół i urządź wszystko po swojemu. Przecież nie ma obowiązku bycia katolikiem.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 03:13:39
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 08:37, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

J-23, dla katolika papież jest nieomylny w sprawach wiary i koniec. Jak
ci nie pasuje ekumenizm i inne "modernistyczne" straszne rzeczy, to
załóż swój własny Kościół i urządź wszystko po swojemu. Przecież nie ma
obowiązku bycia katolikiem.

Niczego nie będę zakładał tylko sobie poczekam cierpliwie.
Hierarchowie mają prawo błądzić więcz doktryny ekumenizmu wycofa się
nie ten papież to nastepny, albowiem po owocach ją mozna poznać zo za
jedna. W pismie jest napisane że "bramy piekielne nie przemogą go" i
faktycznie sprawy idą ku lepszemu, we Wrocławiu juz jest np. mozliwość
pójścia w każdą niedzielę na NORMALNĄ mszę świętą. Ja nie tyle mam
pretensje do tych którzy błądzą ile do tych którzy widząc że źle się
dzieje nie mają odwagi mówić o tym donośnym glosem. Ktoś im wmówił że
jedność Kościoła przede wszystkim.Twierdzenie byc może prawdziwe w
momentach zagrożenia ale teraz IMO szkodliwe.
J-23

Data: 2009-03-23 12:52:45
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Niczego nie będę zakładał tylko sobie poczekam cierpliwie.
Hierarchowie mają prawo błądzić więcz doktryny ekumenizmu wycofa się
nie ten papież to nastepny, albowiem po owocach ją mozna poznać zo za
jedna.

Chciałbyś takiego przedsoborowego Kościoła i katolicyzmu? Moim zdaniem to byłby dla niego gwóźdź do trumny...

 we Wrocławiu juz jest np. mozliwość
pójścia w każdą niedzielę na NORMALNĄ mszę świętą.

Czyli w obrządku trydenckim, jak sądzę? Mnie się msza łacińska bardzo podoba, ale cienko widzę tych, którzy z łaciny to ani be, ani me, ani qqryq :)
...et in terra pax hominibus bonae voluntatis...

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 06:19:02
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 12:52, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

Chciałbyś takiego przedsoborowego Kościoła i katolicyzmu? Moim zdaniem
to byłby dla niego gwóźdź do trumny...

Chcieć to ja sobie mogę, ale mam świadomośc że nie jestem w tej
sprawie kompetentny. Gwoździem do trumny nie mozna tego nazwać
(albowiem bramy piekielne nie przemogą go) ale na moje oko źródłem
dzisiejszych kłopotów Koscioła jest raczej ów fałszywie pojęty
modernizm, z góry skazane na klęskę próby "ekumenizmu", defensywna
postawa wobec oszczerców i jawnych wrogów, wyświęcanie pedałow (to
jeden z objawów modernizmu niestety).

Czyli w obrządku trydenckim, jak sądzę? Mnie się msza łacińska bardzo
podoba, ale cienko widzę tych, którzy z łaciny to ani be, ani me, ani
qqryq :)

Się nauczą, 20% polskiego jezyka ma swoje źródło w łacinie więc nie
powinno być większych problemów.  Zresztą tu nie chodzi tylko o łacinę
ale także takie "drobiazgi" jak kazanie z ambony, przodem do ołtarza
itp. A propos łaciny,  w Europie bez granic ludzie sobie swobodnie
podrózują, jeśli więc dzień święty zastanie mnie np. w Holandii to
chciałbym idac na mszę  nie siedzieć na niej jak na tureckim kazaniu
ale czynnie w niej uczestniczyc. Taką możliwość daje każdemu właśnie
msza po łacinie.
J-23

Data: 2009-03-23 14:24:40
Autor: ColgatesBilly
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

"Vic" <bjorgul@o2.pl> wrote in message news:gq7tnc$h1s$1mx1.internetia.pl...
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Niczego nie będę zakładał tylko sobie poczekam cierpliwie.
Hierarchowie mają prawo błądzić więcz doktryny ekumenizmu wycofa się
nie ten papież to nastepny, albowiem po owocach ją mozna poznać zo za
jedna.

Chciałbyś takiego przedsoborowego Kościoła i katolicyzmu? Moim zdaniem to byłby dla niego gwóźdź do trumny...

 we Wrocławiu juz jest np. mozliwość
pójścia w każdą niedzielę na NORMALNĄ mszę świętą.

Czyli w obrządku trydenckim, jak sądzę? Mnie się msza łacińska bardzo podoba, ale cienko widzę tych, którzy z łaciny to ani be, ani me, ani qqryq :)
..et in terra pax hominibus bonae voluntatis...

A co ma ciemnota i pospolstwo do tak wielkiej celebry i zaklec
ktore zdadza im sie ...wielkoscia Boga ?
Malutcy maja sluchac i jeszcze raz sluchac... sie kaplanow,
bo oni sa... z KLUCZA.. do Krolestwa ;)

Kol

Data: 2009-03-23 13:52:27
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
ColgatesBilly wrote:
Malutcy maja sluchac i jeszcze raz sluchac... sie kaplanow,
bo oni sa... z KLUCZA.. do Krolestwa ;)

Widzisz, to jest właśnie ten klucz - potencjalny gwóźdź do trumny Kościoła ukryty w katolicyzmie przedsoborowym. Ten tradycyjny Kościół to wszechmocni, nieomylni i majestatyczni hierarchowie z jednej strony i durne, tępe owieczki - z drugiej. To wierny istnieje dla Kościoła instytucjonalnego, nie zaś Kościół dla wiernego.
Ale czasy nie te, Kolgejts. To sie może skończyć jedynie marginalizacją takiego Kościoła.

A to czy ksiądz stoi przodem czy tyłem, modli się po polsku czy po łacinie - to są tylko pierdoły, bez większego znaczenia. SWII mógł spokojnie zostawić tradycyjny obrządek, bo nie o to chodziło w myśli soborowej.

Ksiądz musi byc dla wiernego, nie wierny dla księdza, bo inaczej w dzisiejszym świecie wierni się od Kościoła odwrócą.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 06:23:32
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 13:52, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

Ale czasy nie te, Kolgejts. To sie może skończyć jedynie marginalizacją
takiego Kościoła.

Właśnie obserwujemy gwałtowny proces marginalizacji Kościoła. Tego
modernistycznego.

Ksiądz musi byc dla wiernego, nie wierny dla księdza, bo inaczej w
dzisiejszym świecie wierni się od Kościoła odwrócą.

I tum cie czekal. Ksiądz musi być DLA BOGA  a nie dla zadnego
wiernego, pomylił ci się Kosciół z hipermarketem. A wierni sie
odwracają od Kościoła w zastraszajacym tempie. Od tego
modernistycznego się odwracają, w mojej ocenie właśnie DLATEGO że
modernistyczny.
J-23

Data: 2009-03-23 14:32:30
Autor: jadrys
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com pisze:


Ksiądz musi byc dla wiernego, nie wierny dla księdza, bo inaczej w
dzisiejszym świecie wierni się od Kościoła odwrócą.

I tum cie czekal. Ksiądz musi być DLA BOGA  a nie dla zadnego
wiernego,
J-23

Nie znam się na tym, ale chyba coś pokręciłeś Hans, przecież ksiądz to "duszpasterz",i ma się odwrócić od owieczek???

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

Data: 2009-03-23 06:52:10
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 14:32, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
mrdevi...@gmail.com pisze:



>> Ksiądz musi byc dla wiernego, nie wierny dla księdza, bo inaczej w
>> dzisiejszym świecie wierni się od Kościoła odwrócą.

> I tum cie czekal. Ksiądz musi być DLA BOGA  a nie dla zadnego
> wiernego,
> J-23

Nie znam się na tym, ale chyba coś pokręciłeś Hans, przecież ksiądz to
"duszpasterz",i ma się odwrócić od owieczek???

Ano nie znasz się,. Przeczytaj przypowieść o pasterzu który zostawił
zcalą trzode po to tylko zeby ratować jedną zabłąkaną owcę. Btw. stado
ma swojego Pasterza nie po to żeby on im służył ale po to żeby za nim
podazać. A to oznacza ze zły pasterz jest w stanie wyprowadzic stado w
maliny albo w przepaść, czego zresztą doświadczyli tzw. "komunoiści"
idąc ślepo za absurdalnymi wskazaniami marksistwa- lenistwa.
Btw. nie podoba ci się Pasterz- odłącz się od stada a nie próbuj
patserza pouczac czy strofować.
J-23

Data: 2009-03-23 14:37:21
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Ksiądz musi być DLA BOGA  a nie dla zadnego
wiernego, pomylił ci się Kosciół z hipermarketem.

Bóg nie potrzebuje żadnych księży, rabinów, imamów, etc. Na ch* Bogu ksiądz??? Możesz mi wytłumaczyć?
Ksiądz jest dla człowieka, nie dla Boga...

A wierni sie
odwracają od Kościoła w zastraszajacym tempie. Od tego
modernistycznego się odwracają,

A do tych wszystkich Bractw Piusa X to walą drzwiami i oknami, co?

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 06:46:34
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 14:37, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

Bóg nie potrzebuje żadnych księży, rabinów, imamów, etc. Na ch* Bogu
ksiądz??? Możesz mi wytłumaczyć?

Tylko i wyłącznie po to żeby "czynił to na Jego Pamiątkę".

Ksiądz jest dla człowieka, nie dla Boga...

Mylisz Kościół ze sklepem albo z jakąś firmą które istnieja faktycznie
dla klienta.

A do tych wszystkich Bractw Piusa X to walą drzwiami i oknami, co?

Te wszystkie "bractwa" nie powstały po to zeby tworzyć nowe byty ani
po to żeby dostać tani poklask tłumów ale po to zeby ratować Kościół
Swięty przed upadkiem. W każdym razie tak było w zamyśle ich
załozycieli. Tak czy owak koncepcja żeby ratowac Kościól wg
modernistycznej recepty okazały się zupełnie chybione i przyszedł czas
zeby się z owych nieszczęsnych "reform" powoli rakiem wycofywać.
J-23

Data: 2009-03-23 15:39:14
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Bóg nie potrzebuje żadnych księży, rabinów, imamów, etc. Na ch* Bogu
ksiądz??? Możesz mi wytłumaczyć?

Tylko i wyłącznie po to żeby "czynił to na Jego Pamiątkę".

Ha, ha, to o czym mówisz to tylko i wyłącznie tzw. tradycja Kościoła, a więc coś co zaistniało z wyłącznie ludzkiej inicjatywy dłuuuugo po Chrystusie. Ze słów "to czyńcie na moją pamiątkę" w żaden sposób nie wynika, że absolutnie potrzebny jest do tego ksiądz. Tak jak ze słów "idźcie i odpuszczajcie grzechy..." nie wynika, że potrzebna do tego jest katedra, ksiądz i konfesjonał...

Mylisz Kościół ze sklepem albo z jakąś firmą które istnieja faktycznie
dla klienta.

Ty zas mylisz Kościół z urzędem w carskiej Rosji :)

Te wszystkie "bractwa" nie powstały po to zeby tworzyć nowe byty ani
po to żeby dostać tani poklask tłumów ale po to zeby ratować Kościół
Swięty przed upadkiem.

Nie zauważyłem, żeby odnosili jakieś szczególne sukcesy w tym ratowaniu.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 13:20:36
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 15:39, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

Ha, ha, to o czym mówisz to tylko i wyłącznie tzw. tradycja Kościoła, a
więc coś co zaistniało z wyłącznie ludzkiej inicjatywy

Jeżeli naprawdę tak uważasz to uczciwiej byłoby udać się do tzw..
protestantów zamiast tkwic w katolicyzmie. Owa "tzw. tradycja
Kościoła" to wedlug doktryny katolickiej dalszy ciąg, uzupełnienie i
dostosowanie do biezacych czasów biblijnego i ewangelicznego
nauczania. I nie zachodzi wyłacznie z ludzkiej inicjatywy tylko..
WRĘCZ PRZECIWNIE.

J-23

Data: 2009-03-24 09:22:30
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Owa "tzw. tradycja
Kościoła" to wedlug doktryny katolickiej dalszy ciąg, uzupełnienie i
dostosowanie do biezacych czasów biblijnego i ewangelicznego
nauczania.

Niezwykle to wygodne dla "dostosowujących". Wymyślamy coś i opatrujemy to autorytetem Najwyższego :) Ludlum też napisał ponad 10 książek po 2001 r., w którym umarł. Jedną to nawet spisał jakis gostek podczas seansu spirytystycznego :-o

I nie zachodzi wyłacznie z ludzkiej inicjatywy tylko..
WRĘCZ PRZECIWNIE.

W samym Kościele zdania na różne tematy są podzielone. Sa tomiści, są zwolennicy fenomenologii i wielu innych... Jak odróżniasz tych, którzy wychodzą z własna inicjatywą od tych, którzy WRĘCZ PRZECIWNIE? Doznajesz objawienia?

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-24 06:36:31
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 24 Mar, 09:22, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

W samym Kościele zdania na różne tematy są podzielone.
Jeżeli sa "podzielone": to znaczy że niektórzy z tych "podzielonych"
nie podzielają dogmatu o niomylności papieza w sprawach dotyczacych
wiary. Kto przyjmuje ów dogmat ten automatycznie wyznaje  pogląd że do
Koscioła na ziemi także w dzisiejszych czasach płyna "instrukcje" z
Nieba. Kto ów dogmat odrzuca ten naprawdę powinien sobie poszukac
miejsca w jakims innym kosciele. Obirków ci u nas dostatek i czas
najwyższy pognać tę całą niekatolicką hołotę, niech sobie reformuje
inne wyznania.
Jak odróżniasz tych, którzy wychodzą z własna inicjatywą od tych, którzy WRĘCZ PRZECIWNIE?
To proste- masz uformowaną przez wieki Tradycję Koscioła, która
powstała na bazie gloszonych przez papiezy ex cathedra prawd wiary. I
tyle. Co nadto jest, od Złego jest.
J-23

Data: 2009-03-24 15:07:34
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Jeżeli sa "podzielone": to znaczy że niektórzy z tych "podzielonych"
nie podzielają dogmatu o niomylności papieza w sprawach dotyczacych
wiary. Kto przyjmuje ów dogmat ten automatycznie wyznaje  pogląd że do
Koscioła na ziemi także w dzisiejszych czasach płyna "instrukcje" z
Nieba.

To już wyssałeś sobie z palca. Nieomylnością wynikającą z tego dogmatu jest objęty tylko dogmat o wniebowzięciu NMP i dogmat o niepokalanym poczęciu NMP. Ani słowa o "instrukcjach z nieba"...

A w Kościele pełnoprawnie fukcjonują różne nurty filozoficzne o często bardzo odmiennych spojrzeniach na określone kwestie. I żaden papież nie ogłosił ex catedra, że np. rację mają wyłącznie tomiści.

Kto ów dogmat odrzuca ten naprawdę powinien sobie poszukac
miejsca w jakims innym kosciele.

A panowie z Bractwa Piusa X zdaje się kwestionują konstytucję dogmatyczną Lumen gentium? Poszukali swego miejsca w jakimś innym kościele, czy czepili się kurczowo katolicyzmu?

To proste- masz uformowaną przez wieki Tradycję Koscioła, która
powstała na bazie gloszonych przez papiezy ex cathedra prawd wiary. I
tyle. Co nadto jest, od Złego jest.

Hmmm, dogmat o nieomylności papieża ogłoszony został w 1870 r. Tak więc papież nieomylny jest póki co od 139 lat na okolo 2000 lat istnienia chrześcijaństwa... :) To jest niecałe 1,5 wieku...

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-23 17:47:16
Autor: ColgatesBilly
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

<mrdevilyn@gmail.com> wrote in message news:55da5fb2-0d4d-4c42-95d9-8810d1a55d3cz9g2000yqi.googlegroups.com...
On 23 Mar, 14:37, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

Bóg nie potrzebuje żadnych księży, rabinów, imamów, etc. Na ch* Bogu
ksiądz??? Możesz mi wytłumaczyć?

Tylko i wyłącznie po to żeby "czynił to na Jego Pamiątkę".

TROCHE TO MINIMALISTYCZNE, zwl. jak sie poczyta Biblie (Efezjan)
i zastanowi, nad SLUZBAMI w kosciele i funkcjami pasterzy, i ich darami
(m.in.  wypedzania demonow...bo te chyba nie znikli )

Ksiądz jest dla człowieka, nie dla Boga...

Mylisz Kościół ze sklepem albo z jakąś firmą które istnieja faktycznie
dla klienta.

DLA JEDNEGO i DRUGICH

A do tych wszystkich Bractw Piusa X to walą drzwiami i oknami, co?


P-Kol

Data: 2009-03-23 13:32:47
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 23 Mar, 16:47, "ColgatesBilly" <Sir_kolge...@op.pl> wrote:

TROCHE TO MINIMALISTYCZNE, zwl. jak sie poczyta Biblie (Efezjan)
i zastanowi, nad SLUZBAMI w kosciele i funkcjami pasterzy, i ich darami
(m.in.  wypedzania demonow...bo te chyba nie znikli )

Nie posądzasz chyba byle prostego księdza o umiejętność wypędzania
demonów ;). W rzeczywistości ksiądz jest wlaściwie jednym z nas,
wybranym przez Boga po to żeby zajmowac się sprawami na jakie my nie
mamy czasu (a bywa że i ochoty). Pasterzem z prawdziwego zdarzenia
powinien być biskup. Powinien, a jak to jest w rzeczywistości to niech
każdy oceni samodzielnie. Btw. gdyby istotnie ksiądz był dla wiernych
to logicznym byłoby chyba wybieranie go sposród parafian,
nieprawdaż? ;)
Na tym właśnie przez wieki polegała m.in. siła ludzi Kościoła.
Szkolono tych którzy naprawdę bardzo chcieli, potem sposród nich
wybierano tych którzy potrafili, a sposród tych potrafiących
najmadrzejszego, a spośród mądrych itditp. W rezultacie biskup był
powszechnie uznawany za równego księciu, a przed papieżem kark zginały
koronowane glowy. Dziś byle śmieciowata gnida pisze bezkarnie że
papiez "to człowiek nieodpowiedzialny" co jest chyba niezłą miarą
upadku naszej cywilizacji.
J-23

Data: 2009-03-24 08:44:09
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
 gdyby istotnie ksiądz był dla wiernych
to logicznym byłoby chyba wybieranie go sposród parafian,
nieprawdaż? ;)

A urzędnika Starostwa w Wydziale Komunikacji wybierasz?
A przecież on tam jest dla ciebie...

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-24 06:27:30
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 24 Mar, 08:44, Vic <bjor...@o2.pl> wrote:

A urzędnika Starostwa w Wydziale Komunikacji wybierasz?
A przecież on tam jest dla ciebie...

Znowu się mylisz. On jest tam dla państwa (ściślej: dla ludzi
aktualnie sprawujących władze w kraju) nie dla mnie. Jakby to ode mnie
mogło zależeć to całe starostwo pognałbym w maliny, wydział
komunikacji rozwiązał a tego urzędnika wylał na zbitą twarz z posady.
Zaden z ww bytów nie jest, nigdy nie był i prawdopodobnie nie będzie
mi do niczego potrzebny.
J-23

Data: 2009-03-24 14:42:39
Autor: Vic
pan papież skrytykowny za prezerwatyw y
mrdevilyn@gmail.com wrote:
On jest tam dla państwa (ściślej: dla ludzi
aktualnie sprawujących władze w kraju) nie dla mnie.

Racja, tak jest w praktyce (dlatego jak chcesz coś załatwić to musisz brać urlop, bo nikt nie będzie godzin pracy urzędasów dostosowywał do twoich potrzeb). Ale teoretycznie sensem pracy tego urzędnika jest zaspokajanie twoich potrzeb.

Jakby to ode mnie
mogło zależeć to całe starostwo pognałbym w maliny, wydział
komunikacji rozwiązał a tego urzędnika wylał na zbitą twarz z posady.
Zaden z ww bytów nie jest, nigdy nie był i prawdopodobnie nie będzie
mi do niczego potrzebny.

Potrzebny jest. Z tym, że nie działa w taki sposób w jaki potrzebujemy :)

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-03-24 10:38:39
Autor: ColgatesBilly
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

<mrdevilyn@gmail.com> wrote in message news:00140baf-caaa-4218-ad91-4825218d6171c36g2000yqn.googlegroups.com...
On 23 Mar, 16:47, "ColgatesBilly" <Sir_kolge...@op.pl> wrote:

TROCHE TO MINIMALISTYCZNE, zwl. jak sie poczyta Biblie (Efezjan)
i zastanowi, nad SLUZBAMI w kosciele i funkcjami pasterzy, i ich darami
(m.in. wypedzania demonow...bo te chyba nie znikli )

Nie posądzasz chyba byle prostego księdza o umiejętność wypędzania
demonów ;). W rzeczywistości ksiądz jest wlaściwie jednym z nas,
wybranym przez Boga po to żeby zajmowac się sprawami na jakie my nie
mamy czasu (a bywa że i ochoty). Pasterzem z prawdziwego zdarzenia
powinien być biskup. Powinien, a jak to jest w rzeczywistości to niech
każdy oceni samodzielnie. Btw. gdyby istotnie ksiądz był dla wiernych
to logicznym byłoby chyba wybieranie go sposród parafian,
nieprawdaż? ;)
Na tym właśnie przez wieki polegała m.in. siła ludzi Kościoła.
Szkolono tych którzy naprawdę bardzo chcieli, potem sposród nich
wybierano tych którzy potrafili, a sposród tych potrafiących
najmadrzejszego, a spośród mądrych itditp. W rezultacie biskup był
powszechnie uznawany za równego księciu, a przed papieżem kark zginały
koronowane glowy. Dziś byle śmieciowata gnida pisze bezkarnie że
papiez "to człowiek nieodpowiedzialny" co jest chyba niezłą miarą
upadku naszej cywilizacji.
J-23
...............'

Ogolnie sie zgadzam, acz chyba nie madrosc, a sila duchowosci
( z reguly jasna i oczywista dla wszystkich wokol ) powinna byc
miernikiem "pozycji"....
Tworzy to niekwestionowanych charyzmatykow, a nie... urzednikow
( mala aluzja do 2ch wersji chrzescijanstwa)

P-Kol

Data: 2009-03-24 06:43:49
Autor: mrdevilyn
pan papież skrytykowny za prezerwatywy
On 24 Mar, 09:38, "ColgatesBilly" <Sir_kolge...@op.pl> wrote:

Ogolnie sie zgadzam, acz chyba nie madrosc, a sila duchowosci
( z reguly jasna i oczywista dla wszystkich wokol ) powinna byc
miernikiem "pozycji"....
Tworzy to niekwestionowanych charyzmatykow, a nie... urzednikow
( mala aluzja do 2ch wersji chrzescijanstwa)

Ano, toż selekcja idzie (a raczej iść POWINNA.. i niegdyś szła) według
wzrastajacego stopnia trudności. A to co nazywamy "siłą ducha" to
przymiot bez porównania rzadszy niż mądrość i zapewne nie każdy
kardynał był nią obdarzony.
J-23

Data: 2009-03-23 22:02:23
Autor: ColgatesBilly
pan papież skrytykowny za prezerwatywy ( SaMo PrO wDa )

"Vic" <bjorgul@o2.pl> wrote in message news:gq817b$ub3$1mx1.internetia.pl...
ColgatesBilly wrote:
Malutcy maja sluchac i jeszcze raz sluchac... sie kaplanow,
bo oni sa... z KLUCZA.. do Krolestwa ;)

Widzisz, to jest właśnie ten klucz - potencjalny gwóźdź do trumny Kościoła ukryty w katolicyzmie przedsoborowym. Ten tradycyjny Kościół to wszechmocni, nieomylni i majestatyczni hierarchowie z jednej strony i durne, tępe owieczki - z drugiej. To wierny istnieje dla Kościoła instytucjonalnego, nie zaś Kościół dla wiernego.
Ale czasy nie te, Kolgejts. To sie może skończyć jedynie marginalizacją takiego Kościoła.

A to czy ksiądz stoi przodem czy tyłem, modli się po polsku czy po łacinie - to są tylko pierdoły, bez większego znaczenia. SWII mógł spokojnie zostawić tradycyjny obrządek, bo nie o to chodziło w myśli soborowej.

Ksiądz musi byc dla wiernego, nie wierny dla księdza, bo inaczej w dzisiejszym świecie wierni się od Kościoła odwrócą.

Jakos idealna wydaje mi sie EWANGELI C Z N A  wizja nabozenstwa.
1/3 to formalnosci, celebra i wielbienie spiewem, swiadectwa,
2/3 to bardzo dluga improwizacja pastora (natchniona duchem?)
kiedy przelatuje paredziesiat powiazanych tematycznie wersetow z calej Biblii,
a pozniej sie okazuje ze...
 90% wiernych, wychodzi bez oddechu, bo wydaje sie im, ze dzis
PAN przemowil bezposrednio do nich, a pare wersetow walnelo ich, jak
piorun, bo w punkt (cos tam kryli)...

W rezultacie, wielu z nich spotka sie pozniej na jakims obiedzie, wieczorku
i beda omawiac to co sie stalo, zas pastor wraz z ona ( zwykle organistka ;)
wroca do dzieci ( byly w szkolce niedzielnej ) by sie przygotowac
do poniedz<ialkowej pracy gdzies tam  ;)

P-Kol

Data: 2009-03-22 08:39:49
Autor: konserwator
pan papież skrytykowny za prezerwatywy

Użytkownik "Zbigniew" <zbigniew@gmail.com> napisał w wiadomości news:gpvem8$8u4$1inews.gazeta.pl...
Pan papież skrytykowny za głoszenie zakazu używania prezerwatyw

we wczorajszej rozmowie w Tvn24, Richard Mbewe.
. Obejmuje to rozumie się też poprzedniego pana papieża o takich samych poglądach. W Polsce krytykę pana papieża (zresztą szalenie subtelną) potrafi robić tylko SLD i murzyn.



i ten murzyn i SLD sa niczym w Polsce...

rym

pan papież skrytykowny za prezerwatywy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona