Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   parkingi osiedlowe

parkingi osiedlowe

Data: 2009-05-21 21:39:13
Autor: Krzysiek Kielczewski
parkingi osiedlowe
On 2009-05-21, Andrzej 'The Undefined' Dopierała <undefine@pld-linux.org> wrote:

Co to się porobiło? Czy teraz każdy student wynajmujący mieszkanie ma
już samochód albo dwa? Czy to norma że rodzina mieszkająca w 2pokojowym
mieszkanku musi mieć ileś samochodów?

1) Co ma wielkość mieszkania do ilości samochodów?

2) Obecnie samochód, który może przejść badania technicze da się kupić za trzy cyfrową kwotę - ergo prawie każdego na to stać.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-21 22:00:58
Autor: Dumak
parkingi osiedlowe
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-05-21, Andrzej 'The Undefined' Dopierała <undefine@pld-linux.org> wrote:

Co to się porobiło? Czy teraz każdy student wynajmujący mieszkanie ma
już samochód albo dwa? Czy to norma że rodzina mieszkająca w 2pokojowym
mieszkanku musi mieć ileś samochodów?
(...)

2) Obecnie samochód, który może przejść badania technicze da się kupić za trzy cyfrową kwotę - ergo prawie każdego na to stać.

Utrzymanie takiego gruchota kosztuje dużo więcej niż jego zakup.

--
Pozdrawiam
Dumak

Data: 2009-05-21 22:09:56
Autor: żółta pięta
parkingi osiedlowe
Utrzymanie takiego gruchota kosztuje dużo więcej niż jego zakup.

utrzymanie tego gruchota ajczesciej nie kosztuje nic. tylko paliwo jesli sie chce jezdzic. wiec nie pierdol.

Data: 2009-05-22 00:55:59
Autor: WS
parkingi osiedlowe
On 21 Maj, 22:09, żółta pięta <d...@b.a> wrote:
> Utrzymanie takiego gruchota kosztuje dużo więcej niż jego zakup.

utrzymanie tego gruchota ajczesciej nie kosztuje nic. tylko paliwo jesli sie
chce jezdzic. wiec nie pierdol.

ciekawe...
jesli wlasciciel mlody, swiezy kierowca... to juz samo OC/rok jest
drozsze od takiego samochodu :)

WS

Data: 2009-05-22 01:02:44
Autor: badzio
parkingi osiedlowe
On 22 Maj, 09:55, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
ciekawe...
jesli wlasciciel mlody, swiezy kierowca... to juz samo OC/rok jest
drozsze od takiego samochodu :)

Niekoniecznie. Mlody, swiezy kierowca moze poprosic rodzicow o
dopisanie sie do samochodu. Ewentualnie moze nawet nie musi prosic -
jesli wczesniej, przez kilka lat byl dopisany do samochodu rodzicow,
po to wlasnie zeby pozniej nie placic kosmicznych skladek :)

Data: 2009-05-22 21:24:34
Autor: żółta pięta
parkingi osiedlowe
ciekawe...
jesli wlasciciel mlody, swiezy kierowca... to juz samo OC/rok jest
drozsze od takiego samochodu :)

wystarczy ze kupi auto w ktorym oc jest swiezo oplacone i ma to w dupie. jak sie skonczy to kupi nastepne auto. wiem co mowie.

Data: 2009-05-23 21:35:16
Autor: Andrzej 'The Undefined' Dopierała
parkingi osiedlowe
Dnia 21.05.2009 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:
Co to się porobiło? Czy teraz każdy student wynajmujący mieszkanie ma
już samochód albo dwa? Czy to norma że rodzina mieszkająca w 2pokojowym
mieszkanku musi mieć ileś samochodów?

1) Co ma wielkość mieszkania do ilości samochodów?
teoretycznie jak kogoś stać to nie będzie się kurczył na pokoju z
kuchnią/dwóch pokojach ;) A jak nie stać to nie ma X samochodów...

2) Obecnie samochód, który może przejść badania technicze da się kupić za trzy cyfrową kwotę - ergo prawie każdego na to stać.
i to w sumie jest smutne... Pytanie co z tym zrobić?
Strefy płatnego postoju na osiedlach "przy blokach"? Tak by za friko
można było parkować gdzieś dalej? Czy może bardziej globalnie - podatek
od luskusu za samochód... jakby roczna opłata za autko wyniosła więcej
niż ta 3cyfrowa kwota to raz że złom by zniknął, więcej miejsca by się
zrobiło na parkingach, pewnie na ulicach luźniej...
Ech, pomarzyć.

Nawiasem mówiąc - dziś znowu byłem na tym osiedlu. Miejsca do
zaparkowania ciut więcej. Ale idąc wzdłuż chodnika i oglądając samochody
- conajmniej 2 na kilkanaście sztuk było w stanie wskazującym że od
conajmniej kilku tygodni albo nawet miesięcy nie były ruszane... (brud,
flaki itepe...)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer      HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Data: 2009-05-24 13:37:43
Autor: Krzysiek Kielczewski
parkingi osiedlowe
On 2009-05-23, Andrzej 'The Undefined' Dopierała <undefine@pld-linux.org> wrote:

1) Co ma wielkość mieszkania do ilości samochodów?
teoretycznie jak kogoś stać to nie będzie się kurczył na pokoju z
kuchnią/dwóch pokojach ;) A jak nie stać to nie ma X samochodów...

Drugi samochód można mieć za kwotę rzędu 5-10tys plnów rocznie. Porównaj
to z kosztem zmiany mieszkania na takie o 30m2 większe...

2) Obecnie samochód, który może przejść badania technicze da się kupić za trzy cyfrową kwotę - ergo prawie każdego na to stać.
i to w sumie jest smutne... Pytanie co z tym zrobić?

Jak kogoś to smuci to się może przeprowadzić na Kubę czy do Korei
Północnej.

Strefy płatnego postoju na osiedlach "przy blokach"? Tak by za friko
można było parkować gdzieś dalej? Czy może bardziej globalnie - podatek
od luskusu za samochód... jakby roczna opłata za autko wyniosła więcej
niż ta 3cyfrowa kwota to raz że złom by zniknął, więcej miejsca by się
zrobiło na parkingach, pewnie na ulicach luźniej...
Ech, pomarzyć.

Podatek? Zdecydowanie się przeprowadź w wspomniane powyżej lokalizacje.
Będziesz miał i podatki od luksusu, i pospólstwo nie będzie się rozbijać
samochodami.

A rozsądne rozwiązanie jest jedno: nie ma odpowiedniej ilości miejsc
parkingowych - to nie ma zezwolenia na budowę.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-24 16:27:35
Autor: Rafal...
parkingi osiedlowe
Użytkownik "Andrzej 'The Undefined' Dopierała" <undefine@pld-linux.org> napisał w wiadomości news:slrnh1gr0k.amq.undefineuc.aramin.one.pl...

2) Obecnie samochód, który może przejść badania technicze da się kupić
za trzy cyfrową kwotę - ergo prawie każdego na to stać.
i to w sumie jest smutne... Pytanie co z tym zrobić?

Smutne?!?! Co zrobić!?!?! Aż tak zazdrościsz, czy nie wiem jakie inne uczucie tobą pomiata?....

Strefy płatnego postoju na osiedlach "przy blokach"? Tak by za friko
można było parkować gdzieś dalej? Czy może bardziej globalnie - podatek
od luskusu za samochód... jakby roczna opłata za autko wyniosła więcej
niż ta 3cyfrowa kwota to raz że złom by zniknął, więcej miejsca by się
zrobiło na parkingach, pewnie na ulicach luźniej...
Ech, pomarzyć.

Czyli dosrać tym, którym jest gorzej, żeby mieli jeszcze gorzej... ale to typowe i smutne. Smutne, bo dla wilu ludzi samochód to jakieś ułatwienie, bo zamisat tłuc się np. dwoma autobusami i tramwajem jadą bezpośrednio autem do pracy. Może być i za trzycyfrową kwotę, bo jeśli jest sprawny to będzie jeździł tak samo jak każdy inny.

Co do "złomów" na parkindu, jak masz wątpliwości zadzwoń na policję, oni się zajmą tym bo mają odpowiednie przepisy i procedury.

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

Data: 2009-05-24 23:25:46
Autor: badzio
parkingi osiedlowe
On 24 Maj, 16:27, "Rafal..." <ra...@in.addr.arpa> wrote:
Co do "złomów" na parkindu, jak masz wątpliwości zadzwoń na policję,
oni się zajmą tym bo mają odpowiednie przepisy i procedury.


Tylko jesli samochod stanowi zagrozenie dla bezpieczenstwa dla innych.
Jakby zlom stal zaparkowany na srodku skrzyzowania, to by go
odcholowali. Zaparkowanie go pod blokiem, w wyznaczonym miejscu, nie
jest zadnym zagrozeniem.

parkingi osiedlowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona