Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   parkowanie na chodniku

parkowanie na chodniku

Data: 2010-07-01 22:31:25
Autor: J.F.
parkowanie na chodniku
On Thu, 1 Jul 2010 21:30:23 +0200,  M1SLQ wrote:
Niby prosta sprawa, ale...
"Chodnik ma tam około 5 metrów szerokości, więc nawet parkując na nim pojazd pozostawało przepisowe 1,5 metra dla pieszych. Szkopuł w tym, że na tym odcinku ustawiono znak drogowy "zakaz zatrzymywania".
źródło:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno,1501026


No prosze, a niektorzy narzekaja ze nie zyjemy w praworzadnym kraju.

Teraz tylko sprawdzic jak pani sedzia i czlonkowie pierwszego skladu
orzekajacego traktowali zwyklych ludzi oskarzonych o parkowanie na
zakazie - bo moze rzeczywiscie nalezy ich wywalic za uchybienie
godności sędziego. Mozna w zawieszeniu :-)

J.

Data: 2010-07-01 23:43:17
Autor: jsep1@poczta.onet.pl
parkowanie na chodniku
W dniu 2010-07-01 22:31, J.F. pisze:


No prosze, a niektorzy narzekaja ze nie zyjemy w praworzadnym kraju.

Teraz tylko sprawdzic jak pani sedzia i czlonkowie pierwszego skladu
orzekajacego traktowali zwyklych ludzi oskarzonych o parkowanie na
zakazie - bo moze rzeczywiscie nalezy ich wywalic za uchybienie
godności sędziego. Mozna w zawieszeniu :-)



Za uchybienie godności też można. Ale za nieuctwo na pewno.

Data: 2010-07-02 12:17:47
Autor: LEPEK
parkowanie na chodniku
W dniu 2010-07-01 23:43, jsep1@poczta.onet.pl pisze:

Za uchybienie godności też można. Ale za nieuctwo na pewno.

To nie jest nieuctwo - to bezczelność.
I to od początku do końca.
Od początku, czyli od biadolenia, że czasem zdarzało się pani przyjechać na 06:00 do roboty, żeby znaleźć miejsce do parkowania, a wystarczyło na 06:45 i przespacerować się 15 minut od ul. Pochulanki.
Od lekceważenia oczywistych przepisów.
Przez przychylność kolegów, którzy w wyroku zacytowali tylko fragment przepisu, który reguluje zatrzymywanie się (przepisu, który połowa kierowców zna na pamięć).
Przez to, że sąd najwyższy musiał się podobną (jakże błahą!!!) sprawą zajmować trzeci raz.
Po fakt, że sąd znów musi się zająć tą sprawą. Sprawą o niepraidłowe parkowanie - żenada...

Ciekawią mnie dwie sprawy:
1) kto zgłosił fakt złego parkowania - czy strażnik miejski, czy inna osoba i co się z tym człowiekiem teraz dzieje
2) czym zasłużyła sobie pożalsięboże sędzina na nieuwalenie sprawy na wcześniejszym etapie

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-07-02 21:08:30
Autor: J.F.
parkowanie na chodniku
On Fri, 02 Jul 2010 12:17:47 +0200,  LEPEK wrote:
To nie jest nieuctwo - to bezczelność.
I to od początku do końca.
Od początku, czyli od biadolenia, że czasem zdarzało się pani przyjechać na 06:00 do roboty, żeby znaleźć miejsce do parkowania, a wystarczyło na 06:45 i przespacerować się 15 minut od ul. Pochulanki.

Moze pani woli pracowac 6:15-14:15 niz np 8-16..

Od lekceważenia oczywistych przepisów.
Przez przychylność kolegów, którzy w wyroku zacytowali tylko fragment przepisu, który reguluje zatrzymywanie się (przepisu, który połowa kierowców zna na pamięć).
Przez to, że sąd najwyższy musiał się podobną (jakże błahą!!!) sprawą zajmować trzeci raz.

Spokojnie, nie znasz sprawy, moze sie pani dopatrzyla czegos ciekawego
w przepisach, moze zamataczyla.

Ciekawią mnie dwie sprawy:
1) kto zgłosił fakt złego parkowania - czy strażnik miejski, czy inna osoba i co się z tym człowiekiem teraz dzieje

Moglo pojsc z automatu - przespacerowali sie i spisali.

2) czym zasłużyła sobie pożalsięboże sędzina na nieuwalenie sprawy na wcześniejszym etapie

Jest protokol to jest sprawa :-)

Popatrz pozytywnie - dwa organy zadzialaly prawidlowo i kolesiostwo
sie nie udalo.

J.

Data: 2010-07-03 09:10:11
Autor: LEPEK
parkowanie na chodniku
W dniu 2010-07-02 21:08, J.F. pisze:

Spokojnie, nie znasz sprawy, moze sie pani dopatrzyla czegos ciekawego
w przepisach, moze zamataczyla.

Nie wiem, czego tam się można jeszcze dopatrzeć w PoRD. Różne rzeczy czasem (nawet i na PMS) "wychodzą", ale akurat w tym przypadku przepisy są jasne, jak słońce.

Ciekawią mnie dwie sprawy:
1) kto zgłosił fakt złego parkowania - czy strażnik miejski, czy inna
osoba i co się z tym człowiekiem teraz dzieje

Moglo pojsc z automatu - przespacerowali sie i spisali.

2) czym zasłużyła sobie pożalsięboże sędzina na nieuwalenie sprawy na
wcześniejszym etapie

Jest protokol to jest sprawa :-)

Popatrz pozytywnie - dwa organy zadzialaly prawidlowo i kolesiostwo
sie nie udalo.

No, to fakt.
Pomimo usilnych prób nie udało się uwalić sprawy na początku, ani w środku. Albo może ktoś się na babsko uwziął... Dobra, bądźmy optymistami: system zadziałał dobrze. ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

parkowanie na chodniku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona