Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   parkownie na drodze publicznej

parkownie na drodze publicznej

Data: 2009-06-15 14:28:30
Autor: Papa Smerf
parkownie na drodze publicznej
witam,
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?

Data: 2009-06-15 06:14:31
Autor: BK
parkownie na drodze publicznej
On Jun 15, 2:28 pm, "Papa Smerf" <P...@zagurami.zalasami.trala.la>
wrote:
witam,
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy
ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?

Ty.

Data: 2009-06-15 07:42:56
Autor: witek
parkownie na drodze publicznej
Papa Smerf wrote:
witam,
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?

ty

Data: 2009-06-15 15:15:40
Autor: Papa Smerf
parkownie na drodze publicznej
Órzytkownik "witek" napisał:
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?
ty

wiec jak legalnie rozprawić się z kimś takim co sobie regularnie parking na drodze urządza?

a jesli droga jest wązka i nie jestem w stanie minąć parkującego tak zeby nie zjechać z drogi to comam zrobić?

czy można sobie tak bezkarnie parkować gdzie sie chce?

Data: 2009-06-15 07:15:54
Autor: SzalonyKapelusznik
parkownie na drodze publicznej
On 15 Cze, 15:15, "Papa Smerf" <P...@zagurami.zalasami.trala.la>
wrote:
Órzytkownik "witek" napisał:

>> od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i
>> utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
>> jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?
> ty

wiec jak legalnie rozprawić się z kimś takim co sobie regularnie parking na
drodze urządza?

a jesli droga jest wązka i nie jestem w stanie minąć parkującego tak zeby
nie zjechać z drogi to comam zrobić?

czy można sobie tak bezkarnie parkować gdzie sie chce?

Zatrzymujesz samochod. Wylaczasz silnik. Wychodzisz z samochodu i
dzwonisz na policje. Oni przyjezdzaja odholowuja samochod. Ty wsiadasz
do swojego. Odpalasz silnik. Jedziesz dalej.

Data: 2009-06-15 16:55:34
Autor: Przemysław Bernat
parkownie na drodze publicznej
Dnia Mon, 15 Jun 2009 07:15:54 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):
 
Zatrzymujesz samochod. Wylaczasz silnik. Wychodzisz z samochodu i
dzwonisz na policje.

Mija kilka dni.

Oni przyjezdzaja odholowuja samochod. Ty wsiadasz
do swojego. Odpalasz silnik. Jedziesz dalej.

Policja informuje, że nie mają umowy z żadnym holownikiem, a w ogóle to
jest sprawa dla Straży Miejskiej, ale oni mają czynne do 15:00, a w ogóle,
to musisz tamtędy jeździć?

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-06-15 09:59:36
Autor: SzalonyKapelusznik
parkownie na drodze publicznej
On 15 Cze, 16:55, Przemysław Bernat <pber...@polbox.com> wrote:
Dnia Mon, 15 Jun 2009 07:15:54 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):

> Zatrzymujesz samochod. Wylaczasz silnik. Wychodzisz z samochodu i
> dzwonisz na policje.

Mija kilka dni.

> Oni przyjezdzaja odholowuja samochod. Ty wsiadasz
> do swojego. Odpalasz silnik. Jedziesz dalej.

Policja informuje, że nie mają umowy z żadnym holownikiem, a w ogóle to
jest sprawa dla Straży Miejskiej, ale oni mają czynne do 15:00, a w ogóle,
to musisz tamtędy jeździć?

--
Pozdrawiam,

Przemek

Straszne mieszkac miejscu gdzie policjanci maja lepsze rzeczy do
roboty niz nagniony zarobek 1500 zeta plus poprawiony wyniki.

Data: 2009-06-15 19:06:13
Autor: Przemysław Bernat
parkownie na drodze publicznej
Dnia Mon, 15 Jun 2009 09:59:36 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):

Straszne mieszkac miejscu gdzie policjanci maja lepsze rzeczy do
roboty niz nagniony zarobek 1500 zeta plus poprawiony wyniki.

Próbowałeś kiedyś dzwonić na policję i prosić o odholowanie nieprawidłowo
zaparkowanego samochodu? I co? w 10 minut była ekipa, holownik i
załatwione? Poczytaj z jakim entuzjazmem policjanci pracują:

"- My już jesteśmy na granicy wytrzymałości - opowiada jeden z policjantów
z sekcji wykroczeń łódzkiej "drogówki". Właściwie pan Roman powinien mieć
krzesło ze swoim nazwiskiem u nas. Najgorzej było, gdy robił zdjęcia źle
zaparkowanych aut pod cmentarzami 1 listopada... To były dziesiątki
wykroczeń. Godziny wypisywania papierów, wzywania kierowców.

Według naszych informacji policjanci na podstawie zdjęć i zawiadomień od
pana Romana ukarali już kilkuset łódzkich kierowców."

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-06-15 11:12:34
Autor: Rafal M
parkownie na drodze publicznej
On 15 Cze, 19:06, Przemysław Bernat <pber...@polbox.com> wrote:

Według naszych informacji policjanci na podstawie zdjęć i zawiadomień od
pana Romana ukarali już kilkuset łódzkich kierowców."


I pozostaje dodac:
"Korespondują z nim sędziowie, kontrolerzy, urzędnicy. Bo odpisać na
skargę w terminie muszą. A skargi - najróżniejsze - są __najczęściej
zasadne__."

Wiec ja sie pytam - w czym problem? :)
Jak dla mnie to sie jeszcze powinien za robienie zdjec wlasciciela
psow, ktorzy nie sprzataja po swoich pupilach.


Pozdrawiam
Rafal

Data: 2009-06-15 22:30:51
Autor: Papa Smerf
parkownie na drodze publicznej
Órzytkownik "Rafal M" napisał:
Wiec ja sie pytam - w czym problem? :)
Jak dla mnie to sie jeszcze powinien za robienie zdjec wlasciciela
psow, ktorzy nie sprzataja po swoich pupilach.

powinni mu jeszcze pensje płacić w wysokości co najmniej renty prezydetta "Bolka" (tego nieroba)

Data: 2009-06-15 16:45:37
Autor: jan kowalski
parkownie na drodze publicznej
Przemysław Bernat <pbernat@polbox.com> napisał(a):
Policja informuje, że nie mają umowy z żadnym holownikiem, a w ogóle to
jest sprawa dla Straży Miejskiej, ale oni mają czynne do 15:00, a w ogóle,
to musisz tamtędy jeździć?


w zwiazku z powyzszym robisz proces o zwrot podatkow, bo panstwo nie wypelnia
swojej roli za ktora pobiera podatki - oczywiscie przegrywasz ty i dodatkowo
masz dozywotnie kontrole US...
witamy w panstwie "prawa"


--


Data: 2009-06-15 21:12:03
Autor: Papa Smerf
parkownie na drodze publicznej
Órzytkownik "SzalonyKapelusznik" napisał:
Zatrzymujesz samochod. Wylaczasz silnik. Wychodzisz z samochodu i
dzwonisz na policje. Oni przyjezdzaja odholowuja samochod. Ty wsiadasz
do swojego. Odpalasz silnik. Jedziesz dalej.

teoretycznie prawda, ale nie wiem jak to by wyglądało w praktyce, pewnie jak kierowca by zobaczył policję to migiem by odjechał:O)

poza tym policja ma pewnie ciekawsze zajęcia i to pewnie by było na kosztpodatnika, a ja chciałem coś wykombinować tak żeby parkujący zabulił, ale wychodzi że nie da rady:O(

Data: 2009-06-15 15:20:36
Autor: Paweł Ubysz
parkownie na drodze publicznej

Użytkownik "Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> napisał w wiadomości news:h15hk8$k4j$2atlantis.news.neostrada.pl...
Órzytkownik "witek" napisał:
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?
ty

wiec jak legalnie rozprawić się z kimś takim co sobie regularnie parking na drodze urządza?

Jest zakaz parkowania ?

Data: 2009-06-15 16:27:29
Autor: Tristan
parkownie na drodze publicznej
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 15 czerwiec 2009 15:20 (autor Paweł Ubysz publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h15hqu$7jm$1@inews.gazeta.pl>):

Jest zakaz parkowania ?

Z opisu pytającego wynika że i owszem. Oczywiście zakładam prawdziwość
opisu. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 Kupię kabelek taki jak ten:
http://zasoby.tristan.b7.pl/smieci/forumy/kabelek/

Data: 2009-06-15 21:02:18
Autor: Papa Smerf
parkownie na drodze publicznej
Órzytkownik "Tristan" napisał:
Jest zakaz parkowania ?
Z opisu pytającego wynika że i owszem. Oczywiście zakładam prawdziwość
opisu.

zakazu parkowania nie ma, ale zaparkowany pojazd na wąskiej drodze utrudnia
ruch, oraz często uniemożliwia minięcie (bez wjeżdzania w pole, rowy i tak
dalej)

art.46 "kodeksu drogowego" opisuje kiedy poztój jest możliwy, czyli gdy nie utrudnia ruchu (a na wąskiej drodze utrudnia), oraz poza obszarem zabudowanym zaleca postój poza jezdnią, jeśli to możliwe, a jest mozliwe.

Data: 2009-06-16 07:37:58
Autor: Tristan
parkownie na drodze publicznej
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 15 czerwiec 2009 21:02 (autor Papa Smerf publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h1675o$hpa$3@nemesis.news.neostrada.pl>):

Órzytkownik "Tristan" napisał:
Jest zakaz parkowania ?
Z opisu pytającego wynika że i owszem. Oczywiście zakładam prawdziwość
opisu.
zakazu parkowania nie ma,

Ależ jest. Sam piszesz:

ale zaparkowany pojazd na wąskiej drodze utrudnia ruch, oraz często uniemożliwia minięcie (bez wjeżdzania w pole,
rowy i tak dalej)

Czyli jest zakaz. Bo jest zakaz utrudniania ruchu. Zakazy nie są wyrażane
tylko znakami przecież. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 Kupię kabelek taki jak ten:
http://zasoby.tristan.b7.pl/smieci/forumy/kabelek/

Data: 2009-06-15 16:12:34
Autor: Tristan
parkownie na drodze publicznej
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 15 czerwiec 2009 15:15 (autor Papa Smerf publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h15hk8$k4j$2@atlantis.news.neostrada.pl>):

wiec jak legalnie rozprawić się z kimś takim co sobie regularnie parking
na drodze urządza?

Zgłosić Policji. Najlepiej poprzeć to zdjęciami. Jak widać tu:
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,6606454,Jest_nowy_szeryf_w_Lodzi.html
nie jest to takie nieskuteczne, jak by się wydawało. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 Kupię kabelek taki jak ten:
http://zasoby.tristan.b7.pl/smieci/forumy/kabelek/

Data: 2009-06-16 09:01:18
Autor: szerszen
parkownie na drodze publicznej

Użytkownik "Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> napisał w wiadomości news:h15hk8$k4j$2atlantis.news.neostrada.pl...

wiec jak legalnie rozprawić się z kimś takim co sobie regularnie parking na drodze urządza?

legalnie to mozesz zabawic sie w spolecznika, napisac petycje o postawienie zakazu postoju, przeleciec sie po ulicy, po domach, zebrac podpisy (ktorych zapewne nie zbierzesz, bo wiekszosc samochodow jest lokalesow) i udac sie do zarzadcy drogi, jak bedziesz mial taka petycje podpisana przez duza ilosc mieszkancow, to masz spore szanse na to, ze taki znak sie tam pojawi, wtedy mozesz egzekwowac jego respektowanie telefonami do strazy miejskiej i na policje

Data: 2009-06-15 14:35:10
Autor: szerszen
parkownie na drodze publicznej

Użytkownik "Papa Smerf" <Papa@zagurami.zalasami.trala.la> napisał w wiadomości news:h15era$djh$2atlantis.news.neostrada.pl...

jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?

ty

Data: 2009-06-15 15:05:21
Autor: spp
parkownie na drodze publicznej
Papa Smerf pisze:
witam,
od pewnego czasu denerwują mnie palanty parkujący na drogach i utrudniajacy ruch, wiec mam takie pytanie:
jak puknę, albo zarysuję takeigo parkującego to kto za to beknie?

Trzeci raz - Ty.

--
spp

parkownie na drodze publicznej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona