Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji

parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji

Data: 2010-06-14 10:38:59
Autor: Jakub Witkowski
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Szymon Łuczak pisze:
Parowują mi szyby zaraz po wyłączeniu klimatyzacji ale w tak strasznym tempie że zaraz po wyłączeniu klimy po 2-3 minutach mam mleko na szybach i nic nie widać. Co może być przyczyną ? osuszacz jakieś przytyki w przewodach ??

Osuszacz mimo nazwy nie ma nic do rzeczy - służy do osuszania czynnika
chłodzącego w obwodzie sprężarki :)

Za to wilgotny i zasyfiony filtr przeciwpyłkowy może być przyczyną.

Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.
Jeśli tak to proponuję użyć mocniejszego nawiewu ale o nieco wyższej
temperaturze - per saldo schłodzi wnętrze podobnie, ale strumień
(i szyba) nie będą aż tak zimne. No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-06-14 10:41:33
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Data: 2010-06-14 10:46:54
Autor: Szymon Łuczak
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja również nie lubię jak na mnie wieje dlatego puszczam na szyby.

Data: 2010-06-14 12:06:34
Autor: Jakub Witkowski
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-06-14 12:11:34
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

Zawsze będzie wiało choćby po rękach, gdy jadą z przodu dwie osoby.
Dlatego ja środkowe nawiewy zamykam.
Zresztą najlepszy komfort odczuwam właśnie przy nawiewie na szyby, głowa ma najchłodniej, a o to chodzi.

Data: 2010-06-14 12:19:08
Autor: Jakub Witkowski
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Ja osobiście nie trawię nadmuchu klimy "na mnie", to prosta droga żeby człowieka szlag trafił w jeden dzień, więc taka opcja ustawień nie ma prawa bytu.

Ja też. Kieruję więc strumień obok - głównie w górę.

Zawsze będzie wiało choćby po rękach, gdy jadą z przodu dwie osoby.
Dlatego ja środkowe nawiewy zamykam.
Zresztą najlepszy komfort odczuwam właśnie przy nawiewie na szyby, głowa ma najchłodniej, a o to chodzi.

Ja tam puszczam wszystkimi otworami na raz: szyby, nogi, nawiewy środkowe
i boczne (ale nie kierowane w pysk ani na ręce). Spory przepływ, co najmniej
2-ka, ale temperatura umiarkowanie chłodna. W ten sposób w cała kabina jest
w miarę równo schłodzona, i niczego nie odmraża. Nie narzekam.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-06-14 12:25:53
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Ja tam puszczam wszystkimi otworami na raz: szyby, nogi, nawiewy środkowe
i boczne

A tak to niestety nie mogę.
Co najwyżej w dwa kierunki.

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie dotykało.

Spory przepływ, co najmniej
2-ka, ale temperatura umiarkowanie chłodna. W ten sposób w cała kabina jest
w miarę równo schłodzona,

Pytanie tylko czy tak jest optymalnie.

Z moich osobistych obserwacji - najważniejszy jest chłodek do góry, bo tam jest zwykle najcieplej.
Na dół samo opadnie - fizyka zadziała.

Data: 2010-06-14 13:37:22
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 12:25 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy na
rece nie wiejeje

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 14:26:03
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrn.pl.i1c53i.2a5.brzezibrzezi.chello.pl...
pon, 14 cze 2010 o 12:25 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić
powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie
dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy na
rece nie wiejeje

Wieje.

Data: 2010-06-14 14:39:26
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 14:26 GMT, Cavallino napisał(a):

(ale nie kierowane w pysk ani na ręce).

Jeździsz autobusem, czy masz wyjątkowo wąskie nawiewy?
Bo u mnie dwie osoby z przodu zajmują tak dużo miejsca, że nie da się puścić
powietrza z nawiewów środkowych na desce tak, żeby powietrze nikogo nie
dotykało.

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 16:52:10
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy
na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

W każdym.
Autobusu czy samolotu nie wyłączając.
Pewnie dlatego, że ja sam nie jestem małą skorupką. ;-)

Data: 2010-06-14 16:59:37
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 16:52 GMT, Cavallino napisał(a):

a co za problem skierwac srodkowe nawiewy do srodka i do gory? nic wtedy
na
rece nie wiejeje

Wieje.

nie spotkalem sie z tym jeszcze, w jakim samochodzie u Ciebie wieje? to
jakas mala skorupka?

W każdym.
Autobusu czy samolotu nie wyłączając.
Pewnie dlatego, że ja sam nie jestem małą skorupką. ;-)

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza idacy
pod sufitem do tylu auta, nie ma mozliwosci aby dmuchalo po rekach, chyba
ze trzymasz rece za glowa, i wystawiasz lokcie na boki, wtedy ok, zgodze
sie :)

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 17:31:38
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza idacy
pod sufitem

A jak pod ten sufit trafiają?

Data: 2010-06-14 18:30:51
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 17:31 GMT, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Najmniejszy samochod jaki potrafie przedstawic, to A3, srodkowe nawiewy
skierowane do gory i do srodka, czyli tworza jeden strumien powietrza idacy
pod sufitem

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?
Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...
Aby tak bylo, musialbym nawiwy skierowac conajmniej poziomo, do tego w moja
strone a nie centralnie...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 19:58:58
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...

A twarz?


Aby tak bylo, musialbym nawiewy skierowac conajmniej poziomo

Gdybym ja miał nawiewy poziomo, to powietrze szło bymi po rękach w klatę.

Data: 2010-06-14 22:51:36
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 19:58 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Ja trzymam rece na kierwonicy, rece nie koliduja z torem powietrza
skierowanym z nawiewow w maksymalnie do gory w strone sufitu...

A twarz?

twarz przed kierownica

Aby tak bylo, musialbym nawiewy skierowac conajmniej poziomo

Gdybym ja miał nawiewy poziomo, to powietrze szło bymi po rękach w klatę.

Nie mamy sie cos spierac, ja po prostu nie mam takich doswiadczen jak Ty,
rozumiem takie cos w maluchy, gdzie prawie ramie masz na lini/osi
samochodu, ale w normalnych samochodach, miedzy barkiem kierwocy a
masazera, jest kilkadziesiat cm, i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

To sa moje doswiadczenia, jezeli masz inne ok, ale nie jestem do konca w
stanie uwierzyc :)

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 23:12:14
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrn.pl.i1d5io.2a5.brzezibrzezi.chello.pl...
pon, 14 cze 2010 o 19:58 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Co to za auto i ile masz wzrostu?

Nie mamy sie cos spierac, ja po prostu nie mam takich doswiadczen jak Ty,
rozumiem takie cos w maluchy, gdzie prawie ramie masz na lini/osi
samochodu, ale w normalnych samochodach, miedzy barkiem kierwocy a
masazera, jest kilkadziesiat cm,

Kilkadziesiąt mówisz?
No to chyba jednak musisz sprawdzić jaką szerokość mają samochody, jaką postawny facet w barach, pomnożyć ją razy dwa i odjąć.
A potem jeszcze odjąć podwójną odległość od ramienia do szyby.

U mnie wychodzi to tak: ( auto ma szerokość 1,75m, co się przekłada na 1,55 m od szyby do szyby wewnątrz) 1,55-0,6*2-0,15*2=0,05 m

Może trochę więcej, bo przeważnie wożę pasażerów węższych ode mnie, ale ni cholery nie wychodzi kilkadziesiąt cm.
Może w Multipli miałbyś inaczej, bo siedzisz bliżej boku samochodu, a auto wyraźnie szersze.

i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10 cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

Data: 2010-06-15 09:36:42
Autor: Mirek Ptak
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Dnia 2010-06-14 23:12,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10
cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome
jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

Zrobiłem malutki przegląd zdjęć i rzeczywiście - w Cee'd nie najlepiej jest to zaprojektowane moim zdaniem:
http://images.paultan.org/images2/kia-ceed-hybrid.jpg
nawiewy są nisko i blisko kierownicy. Trzeba by je naprawdę mocno pionowo skierować, żeby omijały ręce.
Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)
http://autoshatterkepek.hu/images/stories/autok/OPEL/astra/astra_g_dashboard.jpg
http://www.autogaleria.pl/fotografie/index_test.php?id=3727&test=36
środowe mam otwarte skierowane maksymalnie do góry lewy z nich troszkę w prawo, a prawy troszkę w lewo.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2010-06-15 09:49:49
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:hv7ai3$hqe$1news.onet.pl...
Dnia 2010-06-14 23:12,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
i tam powietrze moze swodobnie
przeplywac...

No chyba że Twoje nawiewy wytwarzają strumień powietrza o szerokości 10
cm ( w odl. 0,5 m od nawiewu).
Moje wytwarzają zdecydowanie szerszy, mimo że są pionowe, a nie poziome
jak to zazwyczaj ma miejsce w samochodach.

Zrobiłem malutki przegląd zdjęć i rzeczywiście - w Cee'd nie najlepiej jest to zaprojektowane moim zdaniem:
http://images.paultan.org/images2/kia-ceed-hybrid.jpg
nawiewy są nisko i blisko kierownicy. Trzeba by je naprawdę mocno pionowo skierować, żeby omijały ręce.

Nie da się, zapewniam.


Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)

Nic niżej nie są.
Co najwyżej dadzą się bardziej w górę kierować.
Ale zapewniam Cię, że mnie i tak by przeszkadzało wianie, jestem wyczulony na takie sprawy.
Nawet wiatraków stacjonarnych nie toleruję.
Ponoć w VW W12 Piech kazał zrobić bezprzeciągową klimę, to by chyba było jedyne auto w którym by mi środkowe nawiewy nie przeszkadzały.

Data: 2010-06-15 09:59:46
Autor: Cavallino
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:

Dla przykłady nawiewy w 2 autach, które dobrze znam i w których można je tak ustawić, ze nie wieją bezpośrednio ani w ręce ani w głowę ani w tułów, czy jakakolwiek inną cześć ciała :)

http://www.opinie.egospodarka.pl/zdjecia/Samochody/Megane-II-3d-3066-big.jpg

W Megane II nawiewy są jeszcze wyżej i też mi wiały, też je zamykałem.

Data: 2010-07-14 12:41:06
Autor: Brzezi
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
pon, 14 cze 2010 o 23:12 GMT, Cavallino napisał(a):

A jak pod ten sufit trafiają?

Z nawiewow?

Pionowo z nawiewów?

Nie, ale powiedzmy pod katem 45st

Co to za auto i ile masz wzrostu?

Zazwyczaj jezdze z otwartymi oknami, ale ostatnie upaly zmusily mnie do
uruchomienia klimy i tak sobie przetestowalem, aby cokolwiek poczuc na
rece, to musze skierowac nawiewy maksymalnie w dol, i to wtedy lekko lekko
mnie muska powietrze prawie niewyczuwalnie, ustawienie ich poziomo
calkowicie mnie omija nie wspominajac juz o ustawieniu do gory...

Samochod to MB C140

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-06-14 14:41:01
Autor: Filip KK
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
W dniu 2010-06-14 14:26, Cavallino pisze:


Wieje.

To wyłącz całkowicie nawiewy jak Ci wieje.

Data: 2010-06-14 10:46:23
Autor: Szymon Łuczak
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

Jeśli tak to proponuję użyć mocniejszego nawiewu ale o nieco wyższej
temperaturze - per saldo schłodzi wnętrze podobnie, ale strumień
(i szyba) nie będą aż tak zimne. No i może bardziej równomiernie
kierować strumień, nie tylko na szyby.


Data: 2010-06-14 12:10:34
Autor: Jakub Witkowski
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Szymon Łuczak pisze:
Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

A może tak nagle miesiąc temu zaczęło być cieplej na dworze?
Ciepłe letnie powietrze niesie więcej wilgoci (bezwzględnej) zwłaszcza
że mamy urodzaj na deszcze... więc ma się co osadzać na szybie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-06-14 12:14:35
Autor: Szymon Łuczak
parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji
Jakub Witkowski pisze:
Szymon Łuczak pisze:
Poza tym przyczyną może być to że ustawiasz po prostu najniższą temperaturę, a żeby
nie było zbyt zimno, to zmniejszasz siłę nawiewu (i do tego idzie on na szyby).
Wtedy bardzo zimne powietrze schładza bardzo mocno szybę na której później,
po wyłączeniu klimy, musi skroplić się para... fizyka.

Otóż tak właśnie robię problem jest w tym że zaczęło się to dziać ot tak nagle jakiś miesiąc temu. Wtedy własnie wymieniłem kabinówkę.

A może tak nagle miesiąc temu zaczęło być cieplej na dworze?
Ciepłe letnie powietrze niesie więcej wilgoci (bezwzględnej) zwłaszcza
że mamy urodzaj na deszcze... więc ma się co osadzać na szybie.


Ostatni tydzień pomijam bo nawet w mojej sprawnej Zafirze szyby zaczęły parować i to nie ważne czy z klimą czy bez tak było wilgotne powietrze w okolicach Bydgoszczy. Normalnie można było kroić powietrze.

parowanie szyb po wyłączeniu klimatyzacji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona