go! <go2@gmx.nospam.us> napisał(a):

PS. Szlag mnie trafia codzien, jak nie moge sie wlaczyc do ruchu na autostradzie przez jakiegos barana-spacerowicza :/

Chyba masz marne szanse na szersze poparcie. Codziennie obserwuję, że 9 na 10
samochodów nie korzysta z pasa rozbiegowego, tylko z prędkością 2-3 razy
mniejszą od dopuszczalnej wjeżdża na właściwą drogę ekspresową czy też
autostradę. Nawet nie mając mocnego auta, na rozbiegu można osiągnąć te 90-100
km/h i włączyć się do ruchu jak człowiek.

Ale zazwyczaj widzę, że pierwszy w kolejce wykorzystuje np. 80 metrów
rozbiegówki (tyle żeby się ewentualnie ciągła z lewej skończyła). Następny w
kolejce nie może poprzednika brać prawą stroną, więc wjeżdża na autostradę czy
ekspresówkę wolniej od poprzednika i wykorzystuje jeszcze mniej tego pasa
rozbiegowego. I tak dalej.

--

W dniu 2011-08-17 16:50, kristoferek_2.SKASUJ@gazeta.pl pisze:

go!<go2@gmx.nospam.us>  napisał(a):

PS. Szlag mnie trafia codzien, jak nie moge sie wlaczyc do ruchu na
autostradzie przez jakiegos barana-spacerowicza :/

Chyba masz marne szanse na szersze poparcie. Codziennie obserwuję, że 9 na 10
samochodów nie korzysta z pasa rozbiegowego, tylko z prędkością 2-3 razy
mniejszą od dopuszczalnej wjeżdża na właściwą drogę ekspresową czy też
autostradę. Nawet nie mając mocnego auta, na rozbiegu można osiągnąć te 90-100
km/h i włączyć się do ruchu jak człowiek.

Ale zazwyczaj widzę, że pierwszy w kolejce wykorzystuje np. 80 metrów
rozbiegówki (tyle żeby się ewentualnie ciągła z lewej skończyła). Następny w
kolejce nie może poprzednika brać prawą stroną

Eeee... jak nie może, jak może? :)

PS. Szlag mnie trafia codzien, jak nie moge sie wlaczyc do ruchu na
autostradzie przez jakiegos barana-spacerowicza :/

także mnię skręca jak to widzę...

Chyba masz marne szanse na szersze poparcie. Codziennie obserwuję, że 9 na 10
samochodów nie korzysta z pasa rozbiegowego, tylko z prędkością 2-3 razy
mniejszą od dopuszczalnej wjeżdża na właściwą drogę ekspresową czy też
autostradę. Nawet nie mając mocnego auta, na rozbiegu można osiągnąć te 90-100
km/h i włączyć się do ruchu jak człowiek.

Ale zazwyczaj widzę, że pierwszy w kolejce wykorzystuje np. 80 metrów
rozbiegówki (tyle żeby się ewentualnie ciągła z lewej skończyła). Następny w
kolejce nie może poprzednika brać prawą stroną, więc wjeżdża na autostradę czy
ekspresówkę wolniej od poprzednika i wykorzystuje jeszcze mniej tego pasa
rozbiegowego. I tak dalej.

a na końcu rozbiegówki stoi blondynka z wrzuconym lewym kierunkowskazem i czeka na wolny pas "aż po horyzont".
Niestety codzienność

--

W dniu 2011-08-18 09:56, MiKhau pisze:

a na końcu rozbiegówki stoi blondynka z wrzuconym lewym kierunkowskazem i
czeka na wolny pas "aż po horyzont".
Niestety codzienność

Gdyby czekała na końcu, to by było pół biedy.
Gorzej że zazwyczaj stoi na samym początku rozbiegówki i miga tym kierunkiem.

W dniu 2011-08-18 22:54, Tomasz Pyra pisze:

Gdyby czekała na końcu, to by było pół biedy.
Gorzej że zazwyczaj stoi na samym początku rozbiegówki i miga tym
kierunkiem.

Wypisz wymaluj - http://www.youtube.com/watch?v=_ljCz1CbSRc :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi