Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   pasażerowie i alkohol

pasażerowie i alkohol

Data: 2009-03-02 18:20:59
Autor: LEPEK
pasażerowie i alkohol
Witam,

Jest sobie taki artykuł na trojmiasto.pl:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=31818
traktujący o sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych (Senyszyn chce zakazu sprzedaży - słyszał ktoś większą głupotę? Za wszelką cenę się chce kobiecina na wierzchu tego bagna utrzymać, ale nie o tym...)

Jest tam i takie stwierdzenie:
"Eugeniusz Kłopotek z PSL chciałby na stacjach pozostawić piwo. Tłumaczy to... komfortem pasażerów. - Nieraz się jedzie z pasażerami, trzeba być dla nich tolerancyjnym, bo jedno piwo nikomu nie zaszkodzi."

....i dalej:
"Niestety: pan poseł wykazał się nieznajomością prawa i sporo ryzykuje, bo w Polsce nie wolno spożywać alkoholu również pasażerom." [domyślam się, że to już autora artykułu].

No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-03-02 18:35:10
Autor: Artur Maślag
pasażerowie i alkohol
LEPEK pisze:
(...)
No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

To jakaś kosmiczna bzdura - nie ma nawet takiego zakazu w stosunku
do kierowcy.

Data: 2009-03-02 18:43:46
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol

Użytkownik "Artur Maślag" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:goh5cl$p02$1inews.gazeta.pl...
LEPEK pisze:
(...)
No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

To jakaś kosmiczna bzdura - nie ma nawet takiego zakazu w stosunku
do kierowcy.

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-02 18:01:52
Autor: masti
pasażerowie i alkohol
Dnia Mon, 02 Mar 2009 18:43:46 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "Artur Maślag" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:goh5cl$p02$1inews.gazeta.pl...
LEPEK pisze:
(...)
No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie: Czy
rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu
w samochodzie?

To jakaś kosmiczna bzdura - nie ma nawet takiego zakazu w stosunku do
kierowcy.

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu w miejscach publicznych

takiego zakazu teĹź nie ma



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-02 19:06:24
Autor: Szymon
pasaĹźerowie i alkohol

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:b1507f73bd2b8f53d9817c580b821b67f650.pl.eu.org...
Dnia Mon, 02 Mar 2009 18:43:46 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "Artur Maślag" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:goh5cl$p02$1inews.gazeta.pl...
LEPEK pisze:
(...)
No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie: Czy
rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu
w samochodzie?

To jakaś kosmiczna bzdura - nie ma nawet takiego zakazu w stosunku do
kierowcy.

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu w miejscach publicznych

takiego zakazu teĹź nie ma

Czepiasz się, ale niech będzie:
_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

Lepiej?

Data: 2009-03-02 23:37:48
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Szymon pisze:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-03 08:35:10
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:49ac5fbf$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?

Nie no, w powietrzu sobie jeździ

Data: 2009-03-03 09:52:45
Autor: masti
pasażerowie i alkohol
Dnia Tue, 03 Mar 2009 08:35:10 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości
news:49ac5fbf$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu na ulicach, placach i
w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na
miejscu, w punktach sprzedaĹźy tych napojĂłw.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?

Nie no, w powietrzu sobie jeĹşdzi

co nie zmienia faktu, że mogę siedzieć sobie w samochodzie i pić wódkę z gwinta



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-03 11:02:55
Autor: Szymon
pasaĹźerowie i alkohol
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:92c6545cf6be1fdc9d8cdb0f5818f619f650.pl.eu.org...
Dnia Tue, 03 Mar 2009 08:35:10 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości
news:49ac5fbf$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu na ulicach, placach i
w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na
miejscu, w punktach sprzedaĹźy tych napojĂłw.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?

Nie no, w powietrzu sobie jeĹşdzi

co nie zmienia faktu, że mogę siedzieć sobie w samochodzie i pić wódkę z
gwinta

PoniewaĹź?

Data: 2009-03-03 13:23:00
Autor: masti
pasażerowie i alkohol
Dnia Tue, 03 Mar 2009 11:02:55 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:92c6545cf6be1fdc9d8cdb0f5818f619f650.pl.eu.org...
Dnia Tue, 03 Mar 2009 08:35:10 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości
news:49ac5fbf$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu na ulicach, placach
i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na
miejscu, w punktach sprzedaĹźy tych napojĂłw.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?

Nie no, w powietrzu sobie jeĹşdzi

co nie zmienia faktu, że mogę siedzieć sobie w samochodzie i pić wódkę
z gwinta

PoniewaĹź?


poniewaĹź nie ma przepisu, ktĂłry tego zabrania


--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-03 16:25:46
Autor: Moon
pasaĹźerowie i alkohol
masti wrote:
Dnia Tue, 03 Mar 2009 11:02:55 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:92c6545cf6be1fdc9d8cdb0f5818f619f650.pl.eu.org...
Dnia Tue, 03 Mar 2009 08:35:10 +0100, Szymon napisał(a):

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości
news:49ac5fbf$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

_MoĹźliwe_ Ĺźe chodzi o zakaz spoĹźywania alkoholu na ulicach,
placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich
spoĹźycia na miejscu, w punktach sprzedaĹźy tych napojĂłw.

Lepiej?

I wg Ciebie samochd jest ulica, placem czy parkiem?

Nie no, w powietrzu sobie jeĹşdzi

co nie zmienia faktu, że mogę siedzieć sobie w samochodzie i pić
wódkę z gwinta

PoniewaĹź?


poniewaĹź nie ma przepisu, ktĂłry tego zabrania

nie bardzo.
skoro to nie twoja nieruchomość, ani niczyja inna, to będzie więc raczej ruchomość w ... miejscu publicznym.
to, że się w niej mieścisz, razem z flaszką nie zmienia jeszcze faktu, że jesteś na publicznym terenie.

wiem, że to gimnastyka, ale tak _powinno być_.
albo jest się w miejscu prywatnym, albo publicznym, wyróżnikiem jest fakt bycia w jakiejś/czyjejś nieruchomości.
nie ma stanów pośrednich.

moon

Data: 2009-03-03 18:05:14
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Moon pisze:

skoro to nie twoja nieruchomość, ani niczyja inna, to będzie więc raczej ruchomość w ... miejscu publicznym.

No i?

to, że się w niej mieścisz, razem z flaszką nie zmienia jeszcze faktu, że jesteś na publicznym terenie.

No i? Nie doczytales ze nie ma czegos takiego jak zakas spozywania alkoholu w miejscu publicznym? Ustawodawca celowo wymienil trzy miejsca (nie piec, nie 100) w ktorych tego alkoholu spozywac nie wolno. Samochodu w ustawie nie ma.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-03 21:39:11
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:49ad634fnews.home.net.pl...

No i? Nie doczytales ze nie ma czegos takiego jak zakas spozywania alkoholu w miejscu publicznym? Ustawodawca celowo wymienil trzy miejsca (nie piec, nie 100) w ktorych tego alkoholu spozywac nie wolno. Samochodu w ustawie nie ma.

No i jeśli samochód znajduje się w jednym z tych 3 miejsc to zakaz go IMHO obejmuje

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-03 21:59:51
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Szymon pisze:

No i jeśli samochód znajduje się w jednym z tych 3 miejsc to zakaz go IMHO obejmuje

IMO nie. Zakaz dotyczy czlowieka a nie samochodu. Czlowiek znajduje sie w swoim prywatnym samochodzie i nie wazne gdzie ten samochod jest zaparkowany


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-03 22:10:55
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:49ad9a4c$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

No i jeśli samochód znajduje się w jednym z tych 3 miejsc to zakaz go IMHO obejmuje

IMO nie. Zakaz dotyczy czlowieka a nie samochodu. Czlowiek znajduje sie w swoim prywatnym samochodzie i nie wazne gdzie ten samochod jest zaparkowany

A jeśli spożywamy alkohol siedząc na ławce w parku to zakaz nas nie dotyczy? Przecież w ustawie nie ma wymienionej ławki

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-03 23:37:39
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Szymon pisze:

A jeśli spożywamy alkohol siedząc na ławce w parku to zakaz nas nie dotyczy? Przecież w ustawie nie ma wymienionej ławki

Sek w tym ze samochod jest Twoim prywatnym miejscem, nie tak jak lawka w parku, ktora de facto jest czescia samego parku wiec jest i parkiem. Samochod nie jest ulica, nawet jak na niej stoi.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-04 07:45:13
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:49adb138$1news.home.net.pl...
Szymon pisze:

A jeśli spożywamy alkohol siedząc na ławce w parku to zakaz nas nie dotyczy? Przecież w ustawie nie ma wymienionej ławki

Sek w tym ze samochod jest Twoim prywatnym miejscem, nie tak jak lawka w parku, ktora de facto jest czescia samego parku wiec jest i parkiem. Samochod nie jest ulica, nawet jak na niej stoi.

Prywatną rzeczą co najwyżej, ale znajdującą się na czyimś terenie.
Przenośne, składane krzesełko też jest moim prywatnym miejscem?

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-04 18:57:48
Autor: aari^^^
pasażerowie i alkohol
Dnia Tue, 03 Mar 2009 23:37:39 +0100, castrol powiedział:

A jeśli spożywamy alkohol siedząc na ławce w parku to zakaz nas nie dotyczy? Przecież w ustawie nie ma wymienionej ławki
Sek w tym ze samochod jest Twoim prywatnym miejscem, nie tak jak lawka w parku, ktora de facto jest czescia samego parku wiec jest i parkiem. Samochod nie jest ulica, nawet jak na niej stoi.

A jak prywatne krzesełko rozłożę w tym parku?
Albo do prywatnego kartonu po lodówce wejdę?
Karton też nie będzie parkiem, nawet jak w parku stoi.
Co wtedy?

--
Bright light is the end of the black light district.

Data: 2009-03-04 00:58:07
Autor: Moon
pasażerowie i alkohol
castrol wrote:
Szymon pisze:

No i jeśli samochód znajduje się w jednym z tych 3 miejsc to zakaz
go IMHO obejmuje

IMO nie. Zakaz dotyczy czlowieka a nie samochodu. Czlowiek znajduje
sie w swoim prywatnym samochodzie i nie wazne gdzie ten samochod jest
zaparkowany

a jak człowiek znajduje się w swojej prywatnej pelerynie i chleje spod peleryny?
samochód, to tylko rzecz.

moon

Data: 2009-03-04 00:57:09
Autor: Moon
pasażerowie i alkohol
castrol wrote:
Moon pisze:

skoro to nie twoja nieruchomość, ani niczyja inna, to będzie więc
raczej ruchomość w ... miejscu publicznym.

No i?

to, że się w niej mieścisz, razem z flaszką nie zmienia jeszcze
faktu, że jesteś na publicznym terenie.

No i? Nie doczytales ze nie ma czegos takiego jak zakas spozywania
alkoholu w miejscu publicznym?

są też przepisy lokalne, które są równie dobre jak i kodeks. one wyraźnie mówią gdzie WOLNO spożywać.

Ustawodawca celowo wymienil trzy
miejsca (nie piec, nie 100) w ktorych tego alkoholu spozywac nie
wolno. Samochodu w ustawie nie ma.
Samochód nie jest miejscem. To RUCHOMOŚĆ NA JAKIMŚ MIEJSCU.

moon

Data: 2009-03-02 19:01:18
Autor: Artur Maślag
pasażerowie i alkohol
Szymon pisze:
(...)
_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Mówisz? Eeee - raczej nie. Podobne bzdury były i tutaj na grupie.
Palących w samochodach też chwili rozstrzeliwać :)

Data: 2009-03-02 23:37:14
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Szymon pisze:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Nie ma zakazu spozywania alkoholu w miejscach publicznych. Nawet jakby bylo to samochod takim miejscem nie jest.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-03 01:01:21
Autor: Moon
pasażerowie i alkohol
castrol wrote:
Szymon pisze:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach
publicznych

Nie ma zakazu spozywania alkoholu w miejscach publicznych. Nawet jakby
bylo to samochod takim miejscem nie jest.

samochód nie jest nieruchomością, więc musi być ruchomością i to w miejscu publicznym.
to nie jest takie proste zagadnienie wbrew pozorom.
na pewno picie w aucie jest bliższe spożywaniu w miejscu nieuprawnionym niż do picia w domu.
auto, to nie DOM, o czym 90% ludzi nie chce wiedzieć.
i dlatego między innymi parkują cholerne złomy na ulicach latami, a straż boi się je usuwać.
moon

Data: 2009-03-03 08:43:39
Autor: Massai
pasażerowie i alkohol
Moon wrote:

castrol wrote:
> Szymon pisze:
> > > _Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach
> > publicznych
> > Nie ma zakazu spozywania alkoholu w miejscach publicznych. Nawet
> jakby bylo to samochod takim miejscem nie jest.

samochód nie jest nieruchomością, więc musi być ruchomością i to w
miejscu publicznym.  to nie jest takie proste zagadnienie wbrew
pozorom.  na pewno picie w aucie jest bliższe spożywaniu w miejscu
nieuprawnionym niż do picia w domu. 

Tylko że w Polsce nie ma miejsc "uprawnionych", są tylko miejsca gdzie
jest to zakazane.

Inaczej mówiąc - jeśli nie jest to zakazane, to jest dozwolone.

Tak btw - a jak samochód jest zaparkowany? A jak stoi w garażu?

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-03 08:55:53
Autor: Mlody
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "Moon" <wytnijwszystko@yahoo.com> napisał w wiadomości news:gohr5o$3ns$1news.interia.pl...
samochód nie jest nieruchomością, więc musi być ruchomością i to w miejscu publicznym.
to nie jest takie proste zagadnienie wbrew pozorom.

No nie jest, przepisy same w sobie nie zawierają jednoznacznej definicji miejsca publicznego.
http://www.ujeb.pl/miejsce-publiczne/
Cały artykuł o tym.
Ale ni jak nie wychodzi mi z tego że samochód jest miejscem publicznym.


na pewno picie w aucie jest bliższe spożywaniu w miejscu nieuprawnionym niż do picia w domu.

To na pewno.
W sumie to skoro nie ma jednoznacznego zakazu, a generalnie definicja miejsca publicznego nie jest klarowna i sprecyzowna, to można pić.
W razie czego nie przyjąć mandatu skierować sprawę do grodzkiego a potem bawić się w spory dot. wykładni, pytanie czy warto się tak szarpać dla 100zł :P



Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

Data: 2009-03-03 18:06:07
Autor: castrol
pasażerowie i alkohol
Moon pisze:

to nie jest takie proste zagadnienie wbrew pozorom.
na pewno picie w aucie jest bliższe spożywaniu w miejscu nieuprawnionym niż do picia w domu.
auto, to nie DOM, o czym 90% ludzi nie chce wiedzieć.

Co ty z ta ruchomoscia czy nieruchomoscia? Gdzies wyczytal ze alkohol mozna spozywac tylko w domu?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-04 01:03:34
Autor: Moon
pasażerowie i alkohol
castrol wrote:
Moon pisze:

to nie jest takie proste zagadnienie wbrew pozorom.
na pewno picie w aucie jest bliższe spożywaniu w miejscu
nieuprawnionym niż do picia w domu.
auto, to nie DOM, o czym 90% ludzi nie chce wiedzieć.

Co ty z ta ruchomoscia czy nieruchomoscia?

Bo przepsiy regulują miejsca publiczne, a te są zawsze jakąś nieruchomością.
Jak masz samochód to może być on w miescu publicznym lub prywatnym.
Jeżeli jest na prywatnym, w garażu, na parkingu, to sobie możesz w nim robić wszystko na co pozwala właściciel tego miejsca, a jak jesteś na publicznej drodze, ulicy to wchodzą przepisy regulujące miejsca publiczne.
sam samochód nie jest "miejscem", to tylko pudło z blachy:)

Gdzies wyczytal ze alkohol
mozna spozywac tylko w domu?
w domu, albo w czyimś domu, w prywatnym lokalu, albo w miejscach publicznych regulowanych wtedy przez przepisy, również lokalne.

moon

Data: 2009-03-03 08:22:16
Autor: Krzysiek Kielczewski
pasaĹźerowie i alkohol
On 2009-03-02, Szymon <sch30WYTNIJ@op.pl> wrote:

No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

To jakaś kosmiczna bzdura - nie ma nawet takiego zakazu w stosunku
do kierowcy.

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Twój samochód nie jest miejscem publicznym.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-05 18:26:10
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngqpml8.a3f.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-02, Szymon <sch30WYTNIJ@op.pl> wrote:
_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Twój samochód nie jest miejscem publicznym.

Ale może znajdować się w miejscu publicznym, prywatnym, na ulicy, w parku, etc.

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-06 00:24:10
Autor: Krzysiek Kielczewski
pasaĹźerowie i alkohol
On 2009-03-05, Szymon <sch30WYTNIJ@op.pl> wrote:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Twój samochód nie jest miejscem publicznym.

Ale może znajdować się w miejscu publicznym, prywatnym, na ulicy, w parku, etc.

W momencie gdy ja bym pił alkohol w moim samochodzie? Tylko parking,
niewymieniony w przepisach. Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-06 07:40:19
Autor: Szymon
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngr0noq.c3.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-05, Szymon <sch30WYTNIJ@op.pl> wrote:

_Możliwe_ że chodzi o zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych

Twój samochód nie jest miejscem publicznym.

Ale może znajdować się w miejscu publicznym, prywatnym, na ulicy, w parku,
etc.

W momencie gdy ja bym pił alkohol w moim samochodzie?

Tak, samochód jest rzeczą, która może znajdować się w miejscu publicznym. Samochód sam w sobie miejscem nie jest.

--
Pozdrawiam,
Szymon

Data: 2009-03-02 19:32:42
Autor: Moon
pasażerowie i alkohol
LEPEK wrote:
> Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania
alkoholu w samochodzie?

w USA :)
ale u nas chyba jeszcze nie jest tak dobrze?

moon

Data: 2009-03-02 22:35:54
Autor: Tomasz Pyra
pasażerowie i alkohol
LEPEK pisze:
Witam,

Jest sobie taki artykuł na trojmiasto.pl:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=31818
traktujący o sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych (Senyszyn chce zakazu sprzedaży - słyszał ktoś większą głupotę? Za wszelką cenę się chce kobiecina na wierzchu tego bagna utrzymać, ale nie o tym...)

To jest ten rodzaj procesów myślowych, że skoro gdzieś ktoś zginął w wypadku drogowym spowodowanym przez kierowcę który nawalił się wódą kupioną na stacji benzynowej, to winna jest ta stacja benzynowa.


"Niestety: pan poseł wykazał się nieznajomością prawa i sporo ryzykuje, bo w Polsce nie wolno spożywać alkoholu również pasażerom." [domyślam się, że to już autora artykułu].

Za dużo amerykańskich filmów.
No albo rajdowiec (bo pilot musi być trzeźwy) ;)

No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

Nie ma

Data: 2009-03-03 16:07:13
Autor: pluton
pasażerowie i alkohol
To jest ten rodzaj procesów myślowych, że skoro gdzieś ktoś zginął w wypadku drogowym spowodowanym przez kierowcę który nawalił się wódą kupioną na stacji benzynowej, to winna jest ta stacja benzynowa.

A nie rafineria ?

Ta glupia pinda strzela sobie w stope, bo wlasnie stracila glosy
niemalej grypy ludzi.

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-03-02 23:53:03
Autor: Alti
pasażerowie i alkohol

Użytkownik "LEPEK" <nieznany@nigdz.ie> napisał w wiadomości

No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

Co do samochodu to pasażer samochodu może w Polsce mieć tyle promili ile chce. Pasażer na motocyklu musi być trzeźwy.
Mnie zastanawia tylko czy spożywać może kierowca. Sytuacja typu: Wracam z roboty. Staję na stacji 2km od mojego domu. Kupuje piwo i otwieram. Popijam jadąc do domu. Zanim dojadę wypiję całe to piwo. Pod domem stoi LAPD i robi kontrolę. W momencie jak wysiadałem z auta miałem 0,0 promila ale oni każą czekać i po 10 minutach robią kolejne badanie w którym wychodzi 0,25 promila.
To jak? Prowadziłem po pijaku czy nie?
Wojtek

Data: 2009-03-03 01:42:20
Autor: Andrzej Lawa
pasażerowie i alkohol
Alti pisze:

Co do samochodu to pasażer samochodu może w Polsce mieć tyle promili ile
chce. Pasażer na motocyklu musi być trzeźwy.

Też nie do końca - pasażer motocykla, ale jadący w "koszu" (przyczepce
bocznej), może być nawalony jak stodoła ;)

Data: 2009-03-03 08:28:33
Autor: J.S
pasażerowie i alkohol

Użytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:goho0h$l3j$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "LEPEK" <nieznany@nigdz.ie> napisał w wiadomości

No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu w samochodzie?

Co do samochodu to pasażer samochodu może w Polsce mieć tyle promili ile chce. Pasażer na motocyklu musi być trzeźwy.
Mnie zastanawia tylko czy spożywać może kierowca. Sytuacja typu: Wracam z roboty. Staję na stacji 2km od mojego domu. Kupuje piwo i otwieram. Popijam jadąc do domu. Zanim dojadę wypiję całe to piwo. Pod domem stoi LAPD i robi kontrolę. W momencie jak wysiadałem z auta miałem 0,0 promila ale oni każą czekać i po 10 minutach robią kolejne badanie w którym wychodzi 0,25 promila.
To jak? Prowadziłem po pijaku czy nie?
Wojtek

Obawiam się że i tak byś miał schody.... chyba jedyne wyjście w takiej sytuacji to mieć w samochodzie jeszcze ze dwie puszki i szybko wypić ich zawartość zaraz po tym pomiarze 0,0 .... :)

Data: 2009-03-03 16:12:35
Autor: pluton
pasażerowie i alkohol

Obawiam się że i tak byś miał schody.... chyba jedyne wyjście w takiej
sytuacji to mieć w samochodzie jeszcze ze dwie puszki i szybko wypić ich zawartość zaraz po tym pomiarze 0,0 .... :)

Kiedys, kiedy jeszcze trabanty, duze fiaty i wartburgi jezdzily po drogach,
a nawalenie za kolkiem bylo lekkim wykroczeniem, slyszalem
taka anegdote:
Nawalony z lekka gosc jedzie sobie wesolo, na siedzeniu lezy pol litra.
Zatrzymuje go milicja (sic!) do kontroli. Facet hamuje,
zatrzymuje sie kilkanascie metrow za patrolem, wysiada,
patrzy, ze nie ma szans, wiec szybko siega po pollitrowke,
ostentacyjnie otwiera i lapie kilka lykow. Milicjant podchodzi,
a gosc mowi: ale sie zdenerwowalem, az musialem sie napic. Nie jade dalej.
Zamknal samochod i poszedl dalej piechota :).

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-03-03 16:36:56
Autor: LEPEK
pasażerowie i alkohol
pluton pisze:

Kiedys, kiedy jeszcze trabanty, duze fiaty i wartburgi jezdzily po drogach,
a nawalenie za kolkiem bylo lekkim wykroczeniem, slyszalem
taka anegdote:
Nawalony z lekka gosc jedzie sobie wesolo, na siedzeniu lezy pol litra.
Zatrzymuje go milicja (sic!) do kontroli. Facet hamuje,
zatrzymuje sie kilkanascie metrow za patrolem, wysiada,
patrzy, ze nie ma szans, wiec szybko siega po pollitrowke,
ostentacyjnie otwiera i lapie kilka lykow. Milicjant podchodzi,
a gosc mowi: ale sie zdenerwowalem, az musialem sie napic. Nie jade dalej.
Zamknal samochod i poszedl dalej piechota :).

Nie wiem, czy rzeczywiście słyszałeś to kiedyś, czy słyszałeś od kogoś, kto to ponoć widział, ale to ostatnio popularna urban legend. A w rzeczywistości finał byłby taki, że policjant po opróżnieniu (przez kierowcę) wziąłby tą flaszkę i pizgnął ją w krzaki, po czym ustaliłby z kolegą (zwykle są parami) jedynie słuszną wersję zdarzeń - bez żadnej flaszki jako bohatera historii. I żaden sąd nie uwierzyłby słowu pijaka przeciw słowom dwóch policjantów. I dobrze.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-03-03 11:08:40
Autor: Rafal
pasażerowie i alkohol

Użytkownik "LEPEK" <nieznany@nigdz.ie> napisał w wiadomości

> No, i po tym przydługim wstępie stawiam szanownej grupie pytanie:
> Czy rzeczywiście istnieje przepis zakazujący pasażerom spożywania alkoholu > w samochodzie?

Co do samochodu to pasażer samochodu może w Polsce mieć tyle promili ile chce. Pasażer na motocyklu musi być trzeźwy.
Mnie zastanawia tylko czy spożywać może kierowca. Sytuacja typu: Wracam z roboty. Staję na stacji 2km od mojego domu. Kupuje piwo i otwieram. Popijam jadąc do domu. Zanim dojadę wypiję całe to piwo. Pod domem stoi LAPD i robi kontrolę. W momencie jak wysiadałem z auta miałem 0,0 promila ale oni każą czekać i po 10 minutach robią kolejne badanie w którym wychodzi 0,25 promila.
To jak? Prowadziłem po pijaku czy nie?

Sytuacja czysto teoretyczna :) A dlaczego? zrób eksperyment: weż sobie przepłucz usta piwem, wypluj to (nie spożywaj) i idż na komisariat aby sprawdzili ci zawartośc alkoholu w wydychanym powietrzu :) Wynik może cię zadziwić :) - i raczej 0.0 to nie będzie (chyba że masz do nich daleko)

Dlatego - jeśli piłeś (miałeś w ustach) piwo, wynik juz nie będzie zerowy (co innego pomiar z krwi, ale ten nie jest robiony "na miejscu")



--


Data: 2009-03-04 11:32:27
Autor: J.F.
pasażerowie i alkohol
Użytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:goho0h$l3j$1inews.gazeta.pl...
Mnie zastanawia tylko czy spożywać może kierowca. Sytuacja typu: Wracam z roboty. Staję na stacji 2km od mojego domu. Kupuje piwo i otwieram. Popijam jadąc do domu. Zanim dojadę wypiję całe to piwo. Pod domem stoi LAPD i robi kontrolę. W momencie jak wysiadałem z auta miałem 0,0 promila ale oni każą czekać i po 10 minutach robią kolejne badanie w którym wychodzi 0,25 promila.
To jak? Prowadziłem po pijaku czy nie?

W kodeksie pisze "0.5 lub prowadzi do tej wartosci", co ponoc nalezy interpretowac tak ze jesli da rade narosnac przed pomiarem, to prowadziles po pijaku.

Ale to rzecz do sprawdzenia, podobnie jakto czy z 0.2 tez tak jest..

To juz raczej wypij lyk piwa, zazadaj badania krwi [nie masz prawa ale moze sie uda], a potem zrob afere - czemu policjanci posluguja sie niesprawnym alkomatem..

J.

Data: 2009-03-04 14:44:52
Autor: Gotfryd Smolik news
pasażerowie i alkohol
On Wed, 4 Mar 2009, J.F. wrote:

To juz raczej wypij lyk piwa, zazadaj badania krwi [nie masz prawa
ale moze sie uda]

  Właśnie w tym widzę pewien problem w samej praworządności - to że
kontrolowany nie ma *prawa* do normalnego badania i można go przygwoździć
badaniem wartości opałowej wydychanego powietrza.
  Ale to tak OT (i bardziej na .prawo się kwalifikuje, gdzie od lat to
samo piszę).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-04 19:04:14
Autor: aari^^^
pasażerowie i alkohol
Dnia Wed, 4 Mar 2009 14:44:52 +0100, Gotfryd Smolik news powiedział:

To juz raczej wypij lyk piwa, zazadaj badania krwi [nie masz prawa
ale moze sie uda]
  Właśnie w tym widzę pewien problem w samej praworządności - to że
kontrolowany nie ma *prawa* do normalnego badania i można go przygwoździć
badaniem wartości opałowej wydychanego powietrza.

I co się dzieje, jeśli kierowca najzwyczajniej w świecie odmówi dmuchania?

--
Bright light is the end of the black light district.

Data: 2009-03-04 18:49:30
Autor: Massai
pasażerowie i alkohol
aari^^^ wrote:

Dnia Wed, 4 Mar 2009 14:44:52 +0100, Gotfryd Smolik news powiedział:

>> To juz raczej wypij lyk piwa, zazadaj badania krwi [nie masz prawa
>> ale moze sie uda]
>   Właśnie w tym widzę pewien problem w samej praworządności - to że
> kontrolowany nie ma prawa do normalnego badania i można go
> przygwoździć badaniem wartości opałowej wydychanego powietrza.

I co się dzieje, jeśli kierowca najzwyczajniej w świecie odmówi
dmuchania?

Wtedy jedzie na pobranie krwi ;-)
Tak przynajmniej było, Gotfryd, zmieniło się coś?

Kruczek zdaje się polega na tym że jak już się zgodzisz na badanie
alkomatem, to zamykasz sobie drogę do badania krwi.
Pozostaje podważanie wyniku za pomocą badania sprzętu, ale to już
zabawa w zabezpieczanie itp.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-04 23:45:53
Autor: aari^^^
pasażerowie i alkohol
Dnia Wed, 4 Mar 2009 18:49:30 +0000 (UTC), Massai powiedział:

To juz raczej wypij lyk piwa, zazadaj badania krwi [nie masz prawa
ale moze sie uda]
  Właśnie w tym widzę pewien problem w samej praworządności - to że
kontrolowany nie ma prawa do normalnego badania i można go
przygwoździć badaniem wartości opałowej wydychanego powietrza.
I co się dzieje, jeśli kierowca najzwyczajniej w świecie odmówi
dmuchania?

Wtedy jedzie na pobranie krwi ;-)
Tak przynajmniej było, Gotfryd, zmieniło się coś?

Kruczek zdaje się polega na tym że jak już się zgodzisz na badanie
alkomatem, to zamykasz sobie drogę do badania krwi.
Pozostaje podważanie wyniku za pomocą badania sprzętu, ale to już
zabawa w zabezpieczanie itp.

Hmm... Ciekawy kruczek. Zwłaszcza w świetle sławnej kiedyś historii z batonem
"Jacek".
--
Bright light is the end of the black light district.

Data: 2009-03-03 01:45:01
Autor: Andrzej Lawa
pasażerowie i alkohol
LEPEK pisze:

Jest sobie taki artykuł na trojmiasto.pl:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=31818
traktujący o sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych (Senyszyn chce
zakazu sprzedaży - słyszał ktoś większą głupotę? Za wszelką cenę się

Słyszał, słyszał - swego czasu w pewnym kraju ichnie organizacje
walczące z alkoholizmem całkowicie zakazały sprzedaży alkoholu.

Mafie po dziś dzień są im za to wdzięczne - chociaż zakaz został już
zniesiony, ale co się przy tej okazji nachapali, to ich.

pasażerowie i alkohol

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona