Data: 2013-02-03 14:05:41 | |
Autor: Robert Tomasik | |
paserstwo? | |
Użytkownik "geos" <geos@SPAMPRECZ.autograf.pl> napisał w wiadomości news:kek2sj$mkf$1news.task.gda.pl...
art 291. § 1. dotyczy "rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego" i kogoś, kto tę rzecz przyjmuje lub pomaga w ukryciu natomiast art. 292. § 1. o przypuszczeniach "na podstawie towarzyszących okoliczności", że taka rzecz została uzyskana za pomocą "czynu zabronionego". Paserstwem nie jest, ale przeważnie sparwca narusza albo prawo własności przemysłowej, albo autorskie - a tam są stosowne przepisy karne.
Portal raczej nie, no może w jakiś szczególnych przypadkach. Zajrzyj w definicje pomocnictwa. "Kto chcąc ...", a skoro portal zabrania i usuwa to raczej checi mu dowieść trudno.
No raczej nie. Przestępstwo, jest przestępstwem. Jak ktoś będzie biernie się przyglądał złodziejom kradnacym mu jabłka z sadu, to trudno, by kolejny złodziej złapany podnosił, ze przecież wcześniej wszyscy kradli :-) |
|
Data: 2013-02-03 16:59:51 | |
Autor: geos | |
paserstwo? | |
On 2013-02-03 14:05, Robert Tomasik wrote:
2) czy sklep/portal aukcyjny/serwis ogłoszeniowy poinformowany o znalazłem definicję pomocnictwa, że "za pomocnictwo odpowiada kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji". przedstawiona przeze mnie sytuacja nie pasuje do tej definicji, jednak już fakt, że "pomocnictwo może też być popełnione przez zaniechanie" dużo bardziej. jednak, na co zwrócił uwagę m3rkiz, "czyn zabroniony" jest prawdopodobnie rozumiany jako kradzież, przywłaszczenie itp. co znowu powoduje, że sytuacja średnio pasuje... i jeszcze kilka pytań: czy coś takiego wymaga powództwa cywilnego czy też jest ścigane z urzędu? pytam po przeczytaniu http://prawo.rp.pl/artykul/686704.html czy dobrze myślę, że o zakaz obrotu "próbkami" odbywa się wyłącznie na wniosek właściciela odpowiednich praw itp. a nie na podstawie zgłoszenia podmiotów trzecich? przykładowo na allegro znalazłem w liście towarów zakazanych informację, że: "Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących przedmiotów (przedmioty zakazane): ... 4. Muzyka, filmy, oprogramowanie i inne towary, które naruszają prawa autorskie/ własność intelektualną; ..." czy ten punkt pasuje do przedstawionej przeze mnie sytuacji sprzedaży wszelkiego rodzaju "próbek"? czy jeśli taki portal nie usunąłby aukcji po poinformowaniu to stawia się w sytuacji "pomocnika"? jeśli tak to właściwie pomocnika w czym? pozdrawiam geos |
|
Data: 2013-02-03 18:02:08 | |
Autor: Robert Tomasik | |
paserstwo? | |
Użytkownik "geos" <geos@SPAMPRECZ.autograf.pl> napisał w wiadomości news:kem1hk$srb$1news.task.gda.pl...
On 2013-02-03 14:05, Robert Tomasik wrote: Skąd to "prawdopodobieństwo"? Problemem jest definicja rzeczy. Spoglądasz w kierunku przestępstw przeciwko mieniu, podczas gdy nie piszesz o mieniu.
W P{olsce tego typu przestępstwa przeważnie są ścigane na wniosek.
Przeważnie. Szczegóły znajdziesz w ustawie Prawo Własności Przemysłowej.
Mówiąc szczerze, to portal czy usunie aukcje, czy nie, to pomocnictwa nie dopuszcza się. Gdyby żądanie pochodziło wprost od uprawnionego do znaku towarowego, to ewentualnie można by było się zastanawiać. Ale nie w kontekście paserstwa napewno. |
|