Data: 2015-02-02 17:33:01 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
Witam,
Metodą prób i łędów doszedłem do sposobu ubierania się zbliżonego do optymalnego. Tj - np. w przypadku temperatury ok. 2st celcjusza bądź w przypadku deszczu, jakaś koszulka termoaktywna, na to podkoszulek, polar, kurtka górska. Komin na szyję, drugi komin na głowę w roli czapki, jak bardziej wieje to kominiarkę (teoretycznie z membraną). I jest ok, zazwyczaj przez całą jazdę jest przyjemny chłodek, nie ma pocenia się itd... Ale niestety, czasem się zdarzy że nie wymierzę, większy podjazd czy też nagle przestanie wiać/wjadę w gęstą zabudowę/do lasu. I wtedy w zasadzie sytuacja staje się beznadziejna, bo jak już lekko zacznę się pocić, to to jest bilet w jedną stronę. Nie mogę się rozszczelnić, bo jak spoconego przewieje to źle, więc się jeszcze bardziej pocę więc w efekcie w takich przypadkach do domu dojeżdżam z sauną pod kurtką (co się ze 2 razy skończyło źle i chorobowo). Czy może macie jakieś patenty, pomysły, porady co tu by można zrobić? Myślałem o tym żeby w kurtce wszyć jakieś klapki na rzepach, które by wpuszczały zimne powietrze kiedy czułbym że sytuacja idzie w kierunku grzania się, ale jeszcze przed poceniem się. Pytanie tylko - gdzie powinienem skierować strumień zimnego powietrza. Co lepiej przeziębić - klatkę piersiową, nerki czy węzły chłonne pod pachami? :) Dodam że ze względu na rozmiary zasadniczo nie ma na mnie odzieży rowerowej, więc muszę sztukować z tego co jest :). Do tego żeby szyć na miarę nie doszedłem, głównie z tego względu że boję się sytuacji że wydam gruby grosz na coś co się okaże nie do końca praktyczne dla mnie (bo. np pocę się bardziej niż inni). p. m. |
|
Data: 2015-02-02 17:57:25 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
patent na ubiór w zimie | |
On 2015-02-02 17:33, m wrote:
Witam, Za dużo tego masz trochę :o. Ja tu może nie jestem reprezentatywny (przy 2*C potrafię w t-shircie wynosić śmieci, a do pracy chodzę w koszuli i zupełnie rozpiętej membranie), ale tyle ciuchów to zakładałem ostatnio na narty przy -30*C (a wieje bardziej niż na rowerze). Na korpus masz 4 warstwy: - koszulka termoaktywna, - podkoszulek, - polar, - kurtka. Powinieneś mieć: - bieliznę, - izolację, - kurtkę chroniącą przed wiatrem i deszczem. 1) Nie wiem jaką masz koszulkę termo, ale ta spodnia warstwa powinna być po prostu mocno przylegająca. Nie powinien się pod nią zbierać pot. 2) Podkoszulek - zupełnie zbędny. Jeśli jest z bawełny to w ogóle tragedia. Między 2 oddychające warstwy pakujesz sobie taki magazyn na wilgoć. 3) Polar - kwestia gustu. Przy 2*C ja nie zakładam. :) 4) Kurtka górska - zazwyczaj się słabo nadaje na rower. W kurtkach górskich priorytetem jest wodoodporność. Poszukaj takiej zaprojektowanej do mocnego pocenia (rowerowej, do biegania). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2015-02-02 21:08:49 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 02.02.2015 17:57, Piotr Kosewski pisze:
On 2015-02-02 17:33, m wrote: Tzw cebulka :) Ja tu może nie jestem reprezentatywny (przy 2*C potrafię w t-shircie Przylegająca. Jakaś z decathlonu, tam znalazłem taką która po naciągnięciu na mnie wejdzie :). (duzi ludzie nie są rozpieszczani przez producentów odzieży dla sportowców).
Próbowałem też bez podkoszuka, tylko polar - większej różnicy nie zauważyłem, teraz staram się załatwiać temat braku wilgoci przez niedpuszczenie do jej pojawienia się :). Poza tym, ja jeszcze czasem się muszę ludziom na oczy pokazać - a w samej bieliźnie, ze względu na to że jest ona ok. numer za mała i naciągnięta - to wyglądam jak stary .... nie obrażając kochających inaczej :). Stąd podkoszulek żeby jako tako wyglądać.
Kilka stopni więcej, o ile nie pada, rezygnuję z kurtki górskiej i zostaję w polarze na wierzchu. Ale jak mi w okolicach zera (albo i mniej) powieje zimnym wiatrem na otwartej przestrzeni, to wtedy wiatroodporność kurtki jest jak znalazł. Poza tym, naprawdę tak szewc kraje jak mu materiału staje - za tą kurtką i tak chodziłem ponad rok. Ale widzę że nie jesteś odosobniony w opinii że za dużo na siebie kładę - spróbuję mniej. p. m. |
|
Data: 2015-02-02 21:47:05 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
patent na ubiór w zimie | |
On 2015-02-02 21:08, m wrote:
Tzw cebulka :) Cebulka (4 podkoszulki, 2 swetry itp. :D) to była dobra w czasach bawełniach t-shirtów i flaneli. :) Ciuchy techniczne mają zawsze jakąś funkcję. Bielizna przy ciele, kurtka na zewnątrz, a pomiędzy izolator. Nie ma sensu kombinować. Do tego większość tych ciuchów nie ma sensu dublować, bo działają gorzej. Ta podkoszulka u Ciebie jest bez sensu. Jeśli w samej bieliźnie i polarze Ci zimno, to wymień jedną z tych warstw na cieplejszą. Przylegająca. Jakaś z decathlonu, tam znalazłem taką która po Szczerze to mnie zadziwiłeś. Po pierwszej wiadomości myślałem, że jesteś jakiś bardzo anorektyczny i Ci zimno (choć chyba rzeczywiście pamiętam dawne dyskusje o mocnych rowerach ;)). Ja też jestem dość duży i mnie ekstra masa raczej izoluje, a Ciebie chyba chłodzi. :D Próbowałem też bez podkoszuka, tylko polar - większej różnicy nie Nie przeskoczysz. Ludzie się pocą przy wysiłku (a także bez niego). Jedni bardziej, drudzy mniej. To jest naturalny, zdrowy proces. ;) Oczywiście możesz kombinować np. z lekami zmniejszający potliwość (słaba i naturalna jest szałwia, mocniejsze są chyba na receptę), ale to zawsze powoduje jakieś ryzyko zdrowotne. Poza tym, ja jeszcze czasem się muszę ludziom na oczy pokazać - a w To rozumiem. Może podkoszulek w plecaku? Tzn. co byś nie wymyślił, to warstwa bawełny między ciuchami technicznymi uwala Ci całą tę "cebulkę". Poza tym, naprawdę tak szewc kraje jak mu materiału staje - za tą kurtką Naprawdę rozumiem Twój problem. A kurtka się na pewno przyda, ale nie wiem, czy akurat rower jest idealnym zastosowaniem. :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2015-02-03 21:46:00 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
patent na ubiór w zimie | |
Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:47:05 +0100, Piotr Kosewski napisał(a):
Botoks rozwiąże problem :) do czasu przegrzania.Próbowałem też bez podkoszuka, tylko polar - większej różnicy nie -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-02-02 18:07:46 | |
Autor: Szuwarek | |
patent na ubiór w zimie | |
m pisze:
Metodą prób i łędów doszedłem do sposobu ubierania się zbliżonego do optymalnego. Tj - np. w przypadku temperatury ok. 2st celcjusza bądź w przypadku deszczu, jakaś koszulka termoaktywna, na to podkoszulek, polar, kurtka górska. Komin na szyję, drugi komin na głowę w roli czapki, jak bardziej wieje to kominiarkę (teoretycznie z membraną). Pocę się również dużo (stąd nazywali mnie w szkole wodnik Szuwarek - kto jeszcze pamięta dobranocki z Rumcajsem?). Mam takie same problemy jak Ty. Pogodziłem się z opcją sauna na końcu wycieczki. Na szczęście w pracy mam możliwość wysuszenia rzeczy na kaloryferze i na drogę powrotną znowu zakładam w miarę suche. Opcje ubierania mam podobne: podkoszulka termoaktywna albo merino, polar, softshell lub kurtka z membraną. Dobrym patentem są spodnie (mam akurat firmy Biemme) z windstoperem w przedniej części i przewiewnym materiałem w tylnej części. Trzeba tylko założyć cieplejsze gacie. Ćwiczyłem różne opcje membran włącznie z goretexem, ale oddychalność jest głównie pojęciem marketingowym. Bo tak naprawdę to jaka membrana odprowadzi wodę/parę wodną u człowieka, który jadąc "na golasa" (oczywiście latem) spływa strugami potu? W niektórych kurtkach mam wywietrzniki pod pachami (regulowane suwakami), ale nie widzę specjalnie różnicy w zależności czy są rozpięte czy nie. Co do przeziębień to skończyły się wraz z przejściem na dietę bez pszenicy (wg. książki Davisa "Dzieta bez pszenicy" i druga "Kuchnia bez pszenicy"). Innym patentem może być zmiana bielizny. Zauważyłem, że pierwsza podkoszulka jak jest mokra i się są zmieni na suchą, to ta druga przemaka dużo wolniej. W okolicach kilku stopni Celciusza stosuję też opcję koszulki termoaktywnej z długim rękawem i kamizelki (bezrękawnika) z windstoperem i lekkim ociepleniem. Pozdrawiam Szuwarek |
|
Data: 2015-02-02 18:42:18 | |
Autor: solar | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-02 17:33, m pisze:
Witam, Bardzo dużo tego zakładasz. A oddychalność tego jest taka, jak najgorszego elementu w tym zestawie. Podejrzewam, że głównym powodem problemów u ciebie jest ta górska kurtka. Ciuchy na rower mają inne wymagania - zdecydowanie większą oddychalność i mniejsze grzanie. Przy 2-3C ja jeżdżę w koszulce termo Crafta i kurtce WS Gore Bike Wear (nie jest przeciwdeszczowa). Przy 5-6C już mi wystarcza koszulka Craft i bluza MT500 Endury. Poszukaj może patentów typu przód wiatroodporny, tył nie. Jest taka bielizna Crafta, są bluzy (Endura FS260, Altura Windproof Jacket). -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Tylko osoby, które kogoś darzą uczuciem dyskusyjnym, będą stawiały pomniki i czyniły hołdy, żeby ludzkość zobaczyła ich wielką miłość do danego autorytetu." Adam Nowak "Raz, dwa, trzy" |
|
Data: 2015-02-02 21:17:24 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 02.02.2015 18:42, solar pisze:
W dniu 2015-02-02 17:33, m pisze: http://www.bobshop.com/pl/Marki/Gore-Bike-Wear/Kolekcja-m-ska/Kurtki/Wiatr-wki/GORE-BIKE-WEAR-Kurtka-na-rower-MTB-Countdown-2-0-SO-neonowoz-lto-czarna.html - wg ich tabeli, rozmiary kończą się na 2XL, który jest lekko licząc 12cm za wąski w klatce i 20cm w "talii" :). Stąd kombinuję z kurtkami górskimi, te bywają obszerniejsze. p. m. |
|
Data: 2015-02-02 18:53:15 | |
Autor: ivo.andric | |
patent na ubiór w zimie | |
m wrote:
...w przypadku temperatury ok. 2st celcjusza b±d¼ w przypadku deszczu, jaka¶ koszulka termoaktywna, na to podkoszulek, polar, kurtka górska. Komin na szyjê, drugi komin na g³owê w roli czapki, jak bardziej wieje to kominiarkê (teoretycznie z membran±)... Umarl bym jakbym tyle na siebie zalozyl ;) i to z przegrzania. Moim zdaniem to zbyt bogato. Przy podobnej temp na gore zakladam 2 koszulki typu potowka (dlugi rekaw) + bluza ortalionowa. Jak jest zimniej / bardziej wieje to zakladam dodatkowa grubsza koszulke rowerowa ze sciagaczaem na dole. Dol to dlugie spodnie do biegania (legginsy) i na to ortalionowe ochronne. Glowa to kominiarka/komin albo zwykla czapka do biegania (cienka). I to w zasadzie spokojnie mi wystarcza nawet na lekko minusowa temp. Marzne za to w stopy. Grube skarpety z froty + welniane zwykle daja rade ale nie zawsze. Walczylem tez z rekawiczkami (marzne w paluchy). W tej chwili super sie sprawdzaja rekawiczki z biedronki. http://fanbiedronki.pl/gazetka/2014.12.22.inspiracje.karnawal/8668,Rekawiczki,cieple,Thinsulate Za ta cene to byl super zakup. Praktycznie z kazdego wyjazdu wracam zgrzany. Moze nie baaardzo mokry ale ciuchy sa wilgotne. Nie zdazylo mi sie zebym sie pochorowal czy chocby przeziebil. Wazne zeby nie dopuscic do ochlodzenia organizmu w czasie jazdy czyli nie robic dluzszych przerw. Dopoki jade to jest mi cieplo, mimo ze plecy mam mokre. ivo |
|
Data: 2015-02-02 20:46:11 | |
Autor: Leszek Karlik | |
patent na ubiór w zimie | |
On Mon, 02 Feb 2015 18:53:15 +0100, ivo.andric <ivo.andric@spam.com> wrote:
[...] Walczylem tez z rekawiczkami (marzne w paluchy). W tej chwili super sie Ja używam moich motocyklowych rękawic zimowych: http://www.kobimoto.home.pl/index.php?products=product&prod_id=441 Na narty też się sprawdzają :-) -- Leszek 'Leslie' Karlik http://leslie.hell.pl/ |
|
Data: 2015-02-02 21:18:30 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 02.02.2015 18:53, ivo.andric pisze:
m wrote: Czy bluza ortalionowa w takiej konfiguracji to nie jest jakby siê w foliê owin±æ i wej¶æ do sauny? p. m. |
|
Data: 2015-02-03 10:15:25 | |
Autor: ivo.andric | |
patent na ubiór w zimie | |
m wrote:
> Przy podobnej temp na gore zakladam 2 koszulki typu potowka (dlugi Absolutnie. Ale nie jest to taki najzwyklejszy ze zwyklych ortalionow bo bluza jest z serii Nike Running. Szukalem via google ale mojego modelu nie znalazlem. Cieniutka (jedna warstwa materialu), wciagana przez glowe z delikatnymi sciagaczami. Ot taka kangurka. I jest czarna - co daje ciepelko jak tylko zaswieci sloneczko. Na poczatku jest chlodno ale jak organizm zlapie cieplo to tylko musze pilnowac zeby nie zgubic temperatury. Teraz termometr pokazuje ok 0 st i wlasnie tak sie ubralem. Wiatr ok 7-8 km/h i przeswitujace slonce wiec powinno byc spoko :) ivo |
|
Data: 2015-02-03 08:09:37 | |
Autor: bans | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-02 o 17:33, m pisze:
celcjusza Kiedyś wydawało mi się że ktoś tak powiedział, ale byłem pewien, że się przesłyszałem... A tu masz - rzeczywiście ktoś taki błąd popełnia! :/ -- bans |
|
Data: 2015-02-03 11:16:25 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 03.02.2015 08:09, bans pisze:
W dniu 2015-02-02 o 17:33, m pisze: No masz, tyle lat żyję na świecie i teraz dowiedziałem się że to jest niepoprawne. Ale wszyscy, łącznie z tymi z radio i telewizji tak mówią... Tak czy inaczej dziękuję, zawsze warto się czegoś nauczyć. p. m. |
|
Data: 2015-02-03 02:40:30 | |
Autor: Jacek G. | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu wtorek, 3 lutego 2015 11:16:33 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 03.02.2015 08:09, bans pisze:Mam wra¿enie, ¿e nie bardzo zrozumia³e¶ ;) Chodzi o jedna literkê "s" zamiast "c". A bezpieczniej napisaæ "°C" http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Celsjusza -- Jacek G. |
|
Data: 2015-02-03 11:48:54 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 03.02.2015 11:40, Jacek G. pisze:
W dniu wtorek, 3 lutego 2015 11:16:33 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³: Sk±d to wra¿enie? :) Chodzi o jedna literkê "s" zamiast "c". A bezpieczniej napisaæ "°C" Bezpiecznie jest pisaæ poprawnie :). Tylko trzeba o tym wiedzieæ ¿e siê niepoprawnie pisze. Nic to, moje 2 pierwsze CV nosi³y tytu³ "circullum vitae" i jako¶ to prze¿y³em, prze¿yjê i "celcjusza". p. m. |
|
Data: 2015-02-10 14:03:54 | |
Autor: coaster | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-03 o 11:16, m pisze:
W dniu 03.02.2015 08:09, bans pisze: A bylo to w wieku XVIII: http://pl.wikipedia.org/wiki/Anders_Celsius Ale wszyscy, łącznie z tymi z radio i telewizji tak mówią... Prawde mowiac osobiscie nie zauwazylem. Ale telewizji to juz kilkanascie lat nie ogladam. Troche to tak, jakby mowic " Slowecki" albo "Mickiewisz"... ;-) [...] -- ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2015-02-03 09:29:45 | |
Autor: PeJot | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-02 o 17:33, m pisze:
Metodą prób i łędów doszedłem do sposobu ubierania się zbliżonego do/.../ Dodam że ze względu na rozmiary zasadniczo nie ma na mnie odzieży Swego czasu zadziwiająco dobrze sprawowała mi się obszerna ale niezbyt bogata kurtka puchowa, kupiona za grosze w szmatexie. Była na tyle obszerna że powietrze mogło sobie cyrkulować pod spodem, a jednocześnie na tyle chłonna że nie było problemów z poceniem się przy zwykłej jeździe. Co prawda oznaczało to częste pranie, ale jakoś działało. Po prostu trzeba eksperymentować. -- P.Jankisz |
|
Data: 2015-02-03 13:05:09 | |
Autor: abs | |
patent na ubiór w zimie | |
Jesli chodzi o kurtke, to:
http://www.cyklotur.com/odziez-rowerowa/kurtki-i-bluzy/p,kurtka-pakajak-czarna-endura,49437.html Polecam! Zawsze jezdzilem nieswiadomy w windstopperze i to byla lipa w porownaniu z tym cudenkiem. Grzalem sie za bardzo. Tej zimy (tempetatury tak do -3, -4) nie ruszylem jeszcze nic grubszego kalibru. |
|
Data: 2015-02-03 13:54:26 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 03.02.2015 13:05, abs pisze:
Jesli chodzi o kurtke, to: Za mała o jedno albo i dwa X. No i co jak deszcz pada? Albo najgorszy wariant - będzie padać albo i nie :). p. m. |
|
Data: 2015-02-03 21:51:16 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
patent na ubiór w zimie | |
Dnia Tue, 03 Feb 2015 13:54:26 +0100, m napisał(a):
No i co jak deszcz pada? Albo najgorszy wariant - będzie padać albo iPrzy minusowej rzadko chyba kiedy deszcz pada. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-02-03 23:25:10 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 03.02.2015 22:51, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Tue, 03 Feb 2015 13:54:26 +0100, m napisał(a): Jak na razie mamy głównie plusowe. p. m. |
|
Data: 2015-02-04 19:35:58 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
patent na ubiór w zimie | |
Dnia Tue, 03 Feb 2015 23:25:10 +0100, m napisał(a):
Jak na razie mamy głównie plusowe. W szczególności jak ranem jest -5°C. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-02-06 13:34:02 | |
Autor: zbrochaty | |
patent na ubiór w zimie | |
moj patent jest taki:
uwazam, ze ubranie powinno byc maksymalnie "cywilne", tak aby wchodzac do sklepu czy knajpy wygladac w miare normalnie, zamiast stukajac spd-ami w obcislych rajstopkach, starej kanarkowej kamizelce i kasku zalozonym na czapce sciagac wzrok i usmieszki... wygl±dajac jak Niemiec pod Stalingradem. w moim przypadku dobrze sie spisuje bielizna termiczna (welniana) plus kurtka narciarska - sa do kupienia w jaskrawych kolorach, nie sa za cieple, maja otwory wentylacyjne pod pachami i dobre kieszenie. Od biedy nadaj± sie "do miasta". Bielizna + kurtka wystarcza od lekko plusowych do lekko minusowych temperatur, w razie potrzeby polar pomiedzy. Na spore mrozy rekawice narciarskie i ew termiczne kalesony (we³niane), skarpety narciarskie i trapery. Dobra jest cienka polarowa czapka z windstoperem. Na duze mrozy neoprenowa maska narciarska, ale mrozów ostatnio niet, moze jeszcze w lutym... |
|
Data: 2015-02-10 15:01:48 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 06.02.2015 22:34, zbrochaty@gmail.com pisze:
moj patent jest taki: uwazam, ze ubranie powinno byc maksymalnie Jak ten zestaw siê sprawuje kiedy pojawia siê pot? Mia³em okazjê poje¼dziæ trochê po górach, temperatura nieco minus, ¶nieg, lekki wiatr. Zgodnie z sugestiami grupowymi próbowa³em wyeliminowaæ w³ókna naturalne, a wiêc próbowa³em nastêpuj±cych kombinacji: 1. koszulka termoaktywna + polar, 2. 2 koszulki termoaktywne + polar, 3 i 4. odpowiedni koszulka i 2 koszulki termoaktywne + kurtka górska. O dziwo - nie zamarz³em :). Najlepiej siê sprawowa³ zestaw (2), zestaw (1) te¿ dawa³ radê tylko trzeba by³o szybciutko zaczynaæ peda³owaæ zeby siê nieco ogrzaæ. Zestaw (3) i (4) - podda³em siê, za zimno mi by³o, wróci³em ¿eby siê przebraæ w (1)/(2). Dawa³o radê do pierwszego potu - jak tylko by³ d³u¿szy podjazd, spoci³em siê jak szczur a potem porz±dnie mnie wywia³o na zje¼dzie i w sumie nie wiem czemu nie zachorowa³em, na ch³opski rozum powinienem dostaæ zapalenia p³uc a co najmniej oskrzeli. Wiêc nadal aktualne jest u mnie to ¿e nie wolno dopu¶cic do spocenia siê, wiêc wentylacja i za rad± coastera bêde próbowa³ wstawiaæ wywietrzniki w okolicach "pod pachami" (chocia¿ bojê siê ¿e bêdzie dowiewaæ do pleców i korzonki gotowe). p. m. |
|
Data: 2015-02-10 20:58:04 | |
Autor: solar | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-10 15:01, m pisze:
Wiêc nadal aktualne jest u mnie to ¿e nie wolno dopu¶cic do spocenia Nie wyobra¿am sobie jazdy po górach bez pocenia siê. :) Jak pisa³em, wypróbuj jak±¶ stricte rowerow± kurtkê/bluzê wiatroodporn± - d³u¿sze rêkawy, przed³u¿any ty³. Ma grzaæ mniej ni¿ kurtka górska (co istotne, np. na podjazdach), a na zjazdach chroniæ przed przenikaniem zimnego powietrza. Ja zdecydowanie preferujê "miêsistsze" kurtki/bluzy, ale na forum bardziej szosowym bardzo polecaj± wiatrówki Montane Velo i Endura Pakajak. Nie wiem, jak z rozmiarami... -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Jest co¶ piêknego w widoku wielu ubogich, których przyjmujê. Musz± cierpieæ, jak Chrystus na krzy¿u. ¦wiat zyskuje wiele dziêki cierpieniu." Matka Teresa z Kalkuty |
|
Data: 2015-02-15 16:40:09 | |
Autor: zbrochaty | |
patent na ubiór w zimie | |
Jak ten zestaw siê sprawuje kiedy pojawia siê pot? Moim zdaniem nic nie odprowadza lepiej potu i utrzymuje dobr± izolacjê jak welniana bielizna termiczna z tym, ze jest dosc droga: gora z welny merynosa kosztuje prawie 300zl, podobnie kalesony, ale warto Mia³em okazjê poje¼dziæ trochê po górach, temperatura nieco minus, ¶nieg, lekki wiatr. Nie wiem jak po gorach, ja opisany ubior praktykuje na 10-15-20km jazdy miejskie, albo 30-50km jazdy weekendowe, ale raczej po rownym, po krotkim okresie rozgrzewki jest w miare cieplo, tzn plecy lekko spocone, dlonie i stopy lekko zmarzniete (ew rekawice narciarskie i trapery z cieplymi skarpetami daj± rade) Po 10-15min "termika" sie ustala, regulujesz tempem, albo suwakami pod pachami kurtki... Na d³ugie podjazdy i zjazdy w górach chyba nie ma sposobu - zawsze podczas podjazdów bedziesz spocony, a potem wywiewany na zapalenie pluc podczas zjazdów... pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo ni¿szym jest sens je¿dzic po górach... Mo¿esz pobiegaæ, albo uprawiaæ marszobiegi. Jak jest snieg to narty biegowe, zawsze te¿ mozna pojsc na basen i w ca 1,5h machn±æ 4km kraulem i porz±dnie siê zmêczyæ... |
|
Data: 2015-02-16 12:42:57 | |
Autor: m | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 16.02.2015 01:40, zbrochaty@gmail.com pisze:
Na d³ugie podjazdy i zjazdy w górach chyba nie ma sposobu - zawsze W miejscu zamieszkania mam mniej wiêcej to samo, zawsze mam obszar spocony (podjazd, miasto, las gdzie wiatru nie ma) i wywiewaj±cy (zjazd, pole). Rzek³bym ¿e problem wjechania z obszaru spoconego do wywiewaj±cego jest uniwersalny i niezale¿ny regionu :). pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo Nie lubiê a i lekarze odradzaj± ze wzglêdu na stawy skokowe. albo uprawiaæ Basen zacna sprawa, ale nie po pojecha³em w góry ¿eby siedzieæ na basenie :). Anyway - apropos patentu - czy kurtka narciarska i górska to mniej wiêcej to samo czy to s± 2 zupe³nie ró¿ne sprawy? p. m. |
|
Data: 2015-02-16 05:35:59 | |
Autor: zbrochaty | |
patent na ubiór w zimie | |
W miejscu zamieszkania mam mniej wiêcej to samo, zawsze mam obszar spocony (podjazd, miasto, las gdzie wiatru nie ma) i wywiewaj±cy (zjazd, pole). Rzek³bym ¿e problem wjechania z obszaru spoconego do wywiewaj±cego jest uniwersalny i niezale¿ny regionu :). Sam widzisz, ¿e jest to kwadratura kola > pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo Te¿ nie lubi³em, ale polubi³em, wazne aby robic to z g³ow±, nie codziennie, biegaæ po miêkkim, ladowaæ na przód stopy, warto w miekkim terenie wycwiczyc pamiec ruchow± biegaj±c boso (stopa to 35 kosci plus wiele miê¶ni i ¶ciêgien, i w odroznieniu od marketingowo-super-pro-air-nike-foam-podeszwy piêty ewoluowala przez 1mln lat i dobrze sie sprawuje az do dzis). Przejedz sie rowerem ko³o zawodników maratonu, l±duj± na piêtê i klepi± asfalt jak kompania reprezentacyjna wojska > albo uprawiaæ teraz dzien trwa przwie 11h, czym jest 1,5h zatem? pojdz wieczorem
Raczej nie chodzê po górach, jesli ju¿ to w kurtce narciarskiej. Popytaj w sklepach. Jak dla mnie kurtka narciarska nie mo¿e byæ super ciep³a, bo jestem ca³y czas w ruchu. Dla mnie góry w zimie = narty, rower mam na codzieñ |
|
Data: 2015-02-16 17:23:36 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
patent na ubiór w zimie | |
Dnia Sun, 15 Feb 2015 16:40:09 -0800, zbrochaty napisał(a):
Moim zdaniem nic nie odprowadza lepiej potu i utrzymuje dobrą izolacjęJa ostatnio zacząłem powoli kupować ciuchy z merino. A stare będę się pozbywał. Moje koszulki z merino są zdecydowanie cieplejsze ale może musiałbym spróbować jakieś cieńsze, bo teraz jest mi w nich zdecydowanie za ciepło. Na pewno zapachowo biją inne z tworzyw sztucznych. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-02-09 15:54:58 | |
Autor: coaster | |
patent na ubiór w zimie | |
W dniu 2015-02-02 17:33, m pisze:
Co lepiej przeziębić - klatkę piersiową, nerki czy węzły chłonne pod O nerki trzeba dbac a o przeziebieniu wezlow chlonnych nie slyszalem. ;-) -- ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |